2.5TD Temperatura silnika |
Autor |
Wiadomość |
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-08-12, 08:56 2.5TD Temperatura silnika
|
|
|
U mnie wskazuje około 80 stopni,jak jadę po górach podnosi się do 90,a silnik chyba pracuje ciszej.Może powinienem wymienić termostat.Jak jest u was? |
_________________
|
|
|
|
|
TomekW
weteran
Twój sprzęt: Hymermobil 650 '79
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Mar 2007 Piwa: 28/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2009-08-12, 09:39
|
|
|
W dobrze nagrzanym silniku kasują się luzy, pewnie dlatego pracuje ciszej. Nasz Mietek przy niższej temperaturze "cykał", uciszał się w czasie jazdy pod górkę. Winny okazał się... pęknięty kolektor wydechowy (rozgrzany rozszerzał się i uszczelniał) |
|
|
|
|
zbychu91
zaawansowany w imię złotego,euro i dolara
Twój sprzęt: fiat ducato hobby 600
Nazwa załogi: zbyszki
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sty 2008 Piwa: 5/29 Skąd: olsztyn
|
Wysłany: 2009-08-17, 21:38 Re: 2.5TD Temperatura silnika
|
|
|
darek krupa napisał/a: | U mnie wskazuje około 80 stopni,jak jadę po górach podnosi się do 90,a silnik chyba pracuje ciszej.Może powinienem wymienić termostat.Jak jest u was? |
To zupełnie normalna temperatura pracy,powinna mieścić sie w przedziale 85 a 95 stopni. |
|
|
|
|
Cykada
weteran
Twój sprzęt: Sprinter 2.9TD
Nazwa załogi: RodzinkaPL
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Lip 2009 Piwa: 12/9 Skąd: Dzierżoniów
|
Wysłany: 2009-08-20, 22:50
|
|
|
aby lać płyn a nie wodę...płyn spokojnie wytrzyma 100 a i 120*C. |
|
|
|
|
gino
Kombatant
Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2009-08-21, 07:06
|
|
|
a najlepiej czysty glicol...
temp.silnika robi sie pare stopni nizsza..i....nie ''gotuje sie'' przy 100... |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
|
majsterus
zaawansowany
Twój sprzęt: Ahorn 610, T5, Hymer S700
Dołączył: 04 Sie 2008 Otrzymał 9 piw(a) Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2009-08-21, 22:01
|
|
|
temperatura super dobra. |
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-08-24, 14:23
|
|
|
Jeżdżę na płynie,dla świętego spokoju wymieniłem termostat ale nic to nie zmieniło.(temperatura otwierania termostatu 86 stopni)Widocznie tak ma być. |
_________________
|
|
|
|
|
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 75/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2009-08-24, 23:41
|
|
|
Głupio się przyznać, ale ja w ogóle wyrzuciłem termostat i tak jeżdżę Jak by to kogo dziwiło, to objaśniam, że z powodu uszkodzonego termostatu (zawiesił się zamknięty) poszła mi uszczelka pod głowicą i to akurat w Austrii. Baaaardzo, bardzo przykre przeżycie a koszty jeszcze gorsze! Najpierw założyłem nowy ale przed wyjazdem przyśnił mi się ponownie zamknięty na amen termostat i rano zaraz go wyrzuciłem. Temperaturę mam co prawda niską, ale podróżuję kamperem właściwie wyłącznie w ciepłych porach oraz ciepłych krajach to nie zauważyłem żadnej różnicy w pracy motoru ani zużyciu paliwa |
|
|
|
|
gino
Kombatant
Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2009-08-25, 07:43
|
|
|
ja tez mam wywalony termostat...
na lato jest to NAJLPESZA i najbezpieczniejsza dla silnika OPCJA..
w zimie nie jezdze..a tak prawde mowiac..dopiero w zimie..termostat sie przydaje..aby nie bylo zimno w czasie jazdy..
w lato..lepiej by silniczek w upale sie nie przegrzewal.. |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
|
krzysztofCz
weteran
Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Wrz 2009 Piwa: 47/53 Skąd: z nad morza
|
Wysłany: 2009-10-31, 12:45
|
|
|
Coś mi się wydaje, że u mnie też nie ma termostatu. Latem nie zauważyłem, teraz widzę, że się trochę dłużej rozgrzewa i od razu robi się ciepła chłodnica.
Przy okazji pytanie: gdzie jest korek spustowy płynu z bloku silnika ? - jeszcze nie szukałem. Zamierzam wymienić płyn chociaż mam w rachunkach serwisowych napisane, że niemcy wymieniali. Jednak po tym jak zrobili rozrząd jakoś im nie dowierzam. |
_________________ I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/ |
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-10-31, 15:24
|
|
|
W bloku nie ma korka. |
_________________
|
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 184/135 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2009-10-31, 15:41
|
|
|
darek krupa napisał/a: | W bloku nie ma korka. |
Korek spustowy znajduje się pod kolektorem wylotowym
PZDR> MILUŚ |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-10-31, 15:45
|
|
|
A to nie wiedziałem sprawdzę.A może w moim nie ma 2.5TD 93r? |
_________________
|
|
|
|
|
BODEK
zaawansowany
Twój sprzęt: PEUGEOT TALBOT
Nazwa załogi: MIRAGE
Pomógł: 5 razy Dołączył: 12 Lis 2008 Piwa: 23/3 Skąd: Wesoła
|
Wysłany: 2009-10-31, 21:39
|
|
|
Witaj
Temperatura powinna być ok 90st. Diesel lubi ciepło.
Pozdrawiam |
_________________ BODEK |
|
|
|
|
krzysztofCz
weteran
Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Wrz 2009 Piwa: 47/53 Skąd: z nad morza
|
Wysłany: 2009-11-01, 14:40
|
|
|
MILUŚ napisał/a: | darek krupa napisał/a: | W bloku nie ma korka. |
Korek spustowy znajduje się pod kolektorem wylotowym
PZDR> MILUŚ |
Chyba tylko w SUBARU nie miałem spustu, ale tam był silnik "boxer", węże chłodnicy były nisko i można było spuszczać zdejmując wąż. Było tam tylko 3,5l płynu.
Tutaj jest 10,6l w/g instrukcji. Ten korek pod wydechem rzeczywiście wygląda niepozornie - dzięki za podpowiedź. |
_________________ I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/ |
|
|
|
|
|