[KamperManiak]

Czym są wiszące miasta?

Obecnie to bardziej wiszące wioski, ufortyfikowane osady lub siedziby plemienne, jakie wznoszone były z gliny i kamienia, w okresie średniowiecznym na Saharze w północnej Afryce. Najczęściej budowano je na wzniesieniach, szczytach wzgórz i gór, na terenie oaz, lub bezpośrednio na pustyni przy szlaku gdzie przemierzały karawany. Grube mury z cegieł wypalanych z gliny i słomy miały chronić mieszkańców przed żarem pustyni, przede wszystkim jednak przed napadami rabusiów, czy wojowniczych sąsiadów. W nich szukali schronienia kupcy i podróżnicy przemierzający pustynię, w zamian za opłaty i podatki. Natomiast miejscowi używali ksarów jako spichlerzy do przechowywania zbiorów, zbóż, oliwy, wody, itd. Wiszące wioski to inaczej ksary, które rozpowszechnione są na Saharze, obszarach obecnych krajów Maghrebu czyli na terenach zamieszkałych niegdyś przez Berberów.

W Tunezji na terenie kilku ksarów kręcono kultowy film " Gwiezdne wojny" mimo, że nie jesteśmy jego fanami, wiszące osady oraz okalające je góry Sahary zrobiły na nas ogromne wrażenie, zresztą zobaczcie sami w nowym vlogu.

[KamperManiak]

Jak wygląda codzienny van life w Tunezji?

Często skupiamy się na atrakcjach i chcemy pokazać Wam kawałek świata i ciekawostki z nowych miejsc. Tym razem wyjątkowo pokażemy Wam to co robimy pomiędzy atrakcjami i vlogami. Wyszło nieplanowanie, bo zanim dojechaliśmy do kolejnej atrakcji, przed jazdą w głąb Sahary, pod samą Algierię musieliśmy załatwić kilka bieżączek. To co dla nas jest rutyną i zwykle takich rzeczy na van lifie nie nagrywamy, tym razem w Tunezji okazały się na tyle odmienne od tego, co znamy z Europy, że powstała z tego dynamiczna przygoda. I tak też często wygląda nasza podróż, jest drogą i wszystkim tym co dzieje się pomiędzy przystankami o nazwie "wow."

Kup Vasco V4 i swobodnie rozmawiaj za granicą: https://vasco-electronics.pl/translator/
Kod rabatowy: kamper5

Co jest strzałem w dziesiątkę w Tunezji, a co kosztuje nas nawet nie tyle pieniędzy co czasu? Jak przygotować się do podróży na głęboką Saharę do miejsc, w których nie ma nic... Z czym trzeba się mierzyć na co dzień, czego brakuje? Co trudno zdobyć?
We vlogu "Afryka Dzika -Van Life w Tunezji" pokazujemy wam codzienność nawet nie tylko w nowym kraju czy na Saharze, ale naszą rzeczywistość w podróży.
Zapraszamy do oglądania 💚

Będzie nam bardzo miło, jeśli zostawisz nam komentarz i/lub łapkę w górę 😊

[MILUŚ]

Śledzimy Was na You Tube . Podróżujemy razem z Wami

[KamperManiak]

[KamperManiak]

Myśleliśmy, że im bardziej będziemy jechać w głąb Sahary, tym bardziej nic tam nie spotkamy, sam piach, wydmy i wiatr. Mimo to pustynie mają w sobie coś hipnotyzującego, coś co przyciąga jak magnes.

Do Matmaty przywiodła nas fascynująca historia ludzi, Berberów, rdzennych mieszkańców gór Dżabal Matmata, zwanych dosyć obraźliwie troglodytami.

Kim są troglodyci z Sahary?
Tego dowiecie się z nowego filmu na YouTube! Zapraszamy do oglądania!

[KamperManiak]

Wchodzimy w decydującą fazę naszej wyprawy do Afryki 🔥

Zaczynamy eksplorację piaszczystej części Sahary naszym ponad trzydziestoletnim kamperem bez napędu 4x4. Robi się ciekawie, kiedy wydmy piachu zaczynają być wyższe niż nasz Groszek. W Tunezji przez pustynię jest tylko jedna droga na Saharę, na końcu której czeka na nas zielona oaza. Chcemy do niej dotrzeć, ze względu na atrakcję, której kompletnie nie spodziewaliśmy się na pustyni...

A o tym co to za fenomen dowiecie się z nowego filmu. Zapraszamy na wspólną podróż po piaskach Sahary 🔥

[KamperManiak]

Niebo robi się szare, piasek jest wszędzie, nie wiemy jak wdziera się do szczelnie zamkniętego kampera. Oglądamy każdą uszczelkę i nawet nie próbujemy wymiatać piachu. Zrobimy to jak burza się skończy.

Kup Vasco V4 i swobodnie rozmawiaj za granicą: https://vasco-electronics.pl/translator/
Kod rabatowy: kamper5

W momencie gdy wiatr nasilił się tak bardzo, że nie dało się oddychać nie wciągając przy tym piasku i nie widzieliśmy nic na oczy, uciekliśmy przed burzą piaskową do środka naszego kampera. Dopiero przez jego okno mogliśmy obserwować jak w mgnieniu oka wiatr przesuwa wydmy z miejsca na miejsce. Piękne zjawisko, chociaż może być niebezpieczne. Plusem jest jedynie to, że muchy zniknęły, które w słońcu Sahary wchodziły nam do oczu i nosa na pustyni. Wiemy już, że droga, którą tu przyjechaliśmy, po burzy będzie wyglądała zupełnie inaczej. Nie wiemy, czy będzie przejezdna, a jesteśmy pośrodku niczego.

Tak wygląda Sahara, albo muchy albo burza piaskowa 🤷‍♀️ ale i tak jest pięknie 🤩 To ciekawe doświadczenie i niczego nie żałujemy. Zdaliśmy sobie sprawę z tego jak ciężkie życie mają Beduini i że my nie moglibyśmy zamieszkać na pustyni na stałe. Pociesza nas tylko fakt, że burza w końcu się skończy, słońce znowu będzie prażyło jak to na Saharze, a my wrócimy w końcu na tunezyjskie wybrzeże...

[KamperManiak]

Całe życie żyliśmy w błędzie⁉️
TAK! Okazało się, że na pustyni jest woda...
Wiedzieliście? My też nie 🙈

Zapisy na zlot: https://kampermaniak.pl/biwak-z-kampermaniakami-2025/

Byliśmy święcie przekonani, że na Saharze doświadczymy hardcorowego van life'u. Nie będziemy się myć tygodniami, aż skąpani w piachu i własnym pocie, przejedziemy całą pustynię po tunezyjskiej stronie i wrócimy na wybrzeże. A my nie dość, że kąpaliśmy się minimum 2x dziennie, to jeszcze siedzieliśmy do bólu w gorących źródłach i to nie jednych 😜
Nie sądziliśmy, że aż tak nam się spodoba na Saharze. Myśleliśmy, że tu nic nie ma, a ru jest WSZYSTKO 💪

Zresztą zobaczcie sami we vlogu!

[KamperManiak]

Jeździe na wielbłądach mówimy NIE ‼️
I to stanowczo i zdecydowanie.

Nie chcemy oceniać ludzi, którzy na nich jeżdżą, czy robią to braku świadomości, braku empatii do istot żywych, czy z nudy, czy z lenistwa.

Mówimy głośno co myślimy, dla nas jest to forma przyzwalania na niewolnictwo zwierząt, na które my sami się nie zgadzamy, dlatego nigdy w życiu nie jeździliśmy na wielbłądzie i nie będziemy, chociaż okazji do tego typu usług nie brakowało w wielu krajach po których podróżowaliśmy. Nie chodzimy także do zoo, gdyż ponad 90% tego typu instytucji pod przykrywką ratowania gatunków, wcale ich nie ratuje, bo ich nie wypuszcza na wolność, a trzyma w celach zarobkowych. Nie korzystamy także z rozrywek, gdzie zwierzęta są przetrzymywane do oglądania, karmienia czy głaskania, często romnażane dla uciechy ludzi, niektóre cyrki czy farmy zwierząt (np. farma aligatorów na Djerbie).

Nie oceniamy innych, gdyż sami musieliśmy dojrzeć do tej decyzji i nie od razu mieliśmy takie postanowienie.
Coś w nas pękło ponad 10 lat temu, kiedy byliśmy na wakacjach na Teneryfie, gdzie znajduje się piękny Loro Park. Tam foki klaszczą płetwami, orki zwijają język w trąbkę, a delfiny robią piruety w powietrzu i skaczą przez koła. Pierwszy raz byliśmy w takim miejscu bezrefleksyjnie i ostatni, gdyż po powrocie do domu, jedząc obiad usłyszeliśmy w wiadomościach, że piękna orka z Loro Parku na Teneryfie, na której występie byliśmy jak robiła akrobacje ze swoim treserem i słodko zwijała język w trąbkę...chciała popełnić samobójstwo...
Pochyliliśmy się na tą wiadomością tym razem z refleksją... że braliśmy czynny udział w jej nieszczęściu i zamiast jakoś pomóc zapłaciliśmy za bilety, by jej niedola i niewolniczy tryb życia był kontynuowany. A jak jest popyt to jest podaż...skoro ludzie korzystają i płacą za bilety, to takich miejsc nie ubywa, tylko przybywa. Skoro nie możemy uwolnić tych zwierząt, jedyne co możemy zrobić nie wspierać ludzi, którzy je wykorzystują. I wtedy postanowiliśmy, NiGDY WiĘCEJ‼️

Filmem, który właśnie opublikowaliśmy, chcemy skłonić Was do refleksji, może dzięki niemu, albo tym co teraz czytasz, ty albo ktoś imny tym razem do tego tematu podejdzie z refleksją?

[KamperManiak]

🔥🔥🔥30 wielbłądów i 2 ferrari chciał dać za mnie w Tunezyjczyk 💪
A Daniel się nie zgodził... 🤷‍♀️
Wiecie czemu?
Ja też nie wiem ale opcje są dwie.
1. Albo nie uwierzył i pomyślał, że to żart🤷‍♀️
2. Albo wiedział, że i tak Tunezyjczyk będzie chciał mnie oddać z powrotem 🤣

Dowód ile jestem warta, jest w nowym vlogu 🤪 ale vlog jest nie o tym, bardziej jest odzieciach w Afryce i o tym jak coraz bardziej zachwyca nas Tunezja 🥰 górami Atlas i kolejnymi pięknymi oazami, tym razem z wodospadami 🤩

Zapraszamy do oglądania 💚

[KamperManiak]

Od początku ta wycieczka była...dziwna.

Kiedy odkryliśmy, że w oazach oprócz ciepłych źródeł mogą być wodospady, postanowiliśmy zobaczyć wszystkie, nawet te mniej znane...

Po zaparkowaniu auta przyczepił się do nas Tunezyjczyk, który twierdził, że bez jego pomocy tam nie trafimy... I rzeczywiście do samego wodospadu byśmy doszliśmy, ale ominęłoby nas wszystko to co najlepsze.

Gdy już się oswoiliśmy z nieznanym Tunezyjczykiem i coraz bardziej wycieczka zaczęła nam się podobać, nasz samomianowany przewodnik postanowił zwiększyć nam poziom trudności wycieczki 🤯
Zaczęło się wspinanie po ścianach kanionu... nie byliśmy na to przygotowani, ale podjęliśmy wyzwanie💪 W sandałkach, bez wody, z wypchanymi kieszeniami i siatką ( nie z Biedronki🤪) niewiadomo kiedy znaleźliśmy się na krawędzi... Co mogło pójść nie tak? 🙈

Zobaczcie we vlogu...

[KamperManiak]

👉Jak wygląda kemping w Tunezji?
👉Jak wygląda naprawa kampera po przeprawie przez Saharę?
👉Czy warto jechać do Gafsy i Sfaxu - dwóch większych miast Tunezji?
👉Co Tunezyjczycy robią ze śmieciami?
👉Jakie mniej oczywiste pułapki turystyczne czekają na odwiedzających Tunezję, oprócz tych, o których już mówiliśmy?
👉To wszystko i wiele innych ciekawostek z Afryki w nowym vlogu.

Zapraszamy do oglądania 💚

[KamperManiak]

Zaczynamy drugi etap naszej podróży po Tunezji, wzdłuż wybrzeża i od razu zaskoczenie 🔥 Koloseum Afryki w El Jem podobało nam się bardziej niż koloseum w Rzymie, który widzieliśmy kilka miesięcy wcześniej na początku tej wyprawy. Nie chodzi nam o cenę biletów wstępu, który był o 1/10 niższy niż we Włoszech, ani o kondycję budowli, która jest lepiej zachowana niż rzymski cud świata ale widok 👀 Monumentalne afrykańskie koloseum góruje nad "grażową" zabudową miasta i robi wrażenie.
Następnie dojeżdżamy do Monastyru, poznajemy historię pierwszego prezydenta Tunezji, Habiba Burgiby i nieplanowanie lądujemy na przedziwnej imprezie...🧞‍♂️

A więce zobaczycie we vlogu, zapraszamy do oglądania!

[KamperManiak]

Są takie miejsca na świecie, które wywołują uśmiech na twarzy i takie, które skutecznie go likwidują. Tunezja jest krajem pełnym sprzeczności i kontrastów od budynia na buzi po frustrację, jaką potrafiły wywołać w nas tylko Indie...
Dużo dziś będzie o skrajnych emocjach i o tym, że właśnie takie kraje są najciekawsze dla podróżników. Tunezja na własną rękę to ogrom doświadczeń i bodźców, których nigdy nie zaznaliśmy w Europie. I mimo, że nie wszystko jest idealne, jak dla nas to kraj, który znalazł się wysoko na liście najlepszych kierunków do odwiedzenia kamperem, albo właśnie na własną rękę 🏆

Dziś będzie także poradnikowo, o czip prajsach, akceptacji, sukach, medynach, a przede wszystkim o:

👉Jakiego słynnego miasta najbardziej nie polecamy w Tunezji i dlaczego?
👉A jakie polecamy jako MUST SEE, mimo, że rzadziej odwiedzane przez turystów?

Tego dowiecie się oglądając nowego vloga, który właśnie pojawił się na Youtube, link do niego pod spodem👇

[KamperManiak]

- Gdzie jest najpiękniejsza część wybrzeża w Tunezji?
Odpowiadamy zgodnie:
- Cape Bon 🏆🥰

Cały "dobry przylądek" ( z arabskiego) zarówno od strony Zatoki Tuniskiej, jak i Zatoki Hammamet to widoki jak z bajki 💫 Po obu stronach półwyspu najpiękniejsze i najczystsze plaże z bialusieńkim piaskiem ciągnące się kilometrami, a kolory wody to kompletny sztos 🤩 Stada flamingów 🦩i od strony Tunisu przepiękne skaliste wybrzeże, góry i formacje skalne ⛰️
Sama miejscowość Hammamet, mimo, że bardzo turystyczna, z tak samo gwarną medyną i sukami jak w Tunezji nie wkurzała nas tak bardzo jak w innych miastach. A to wszystko za sprawą urzekających i hipnotyzujących widoków na morze. Jeju jak tam było pięknie!!! 🙉
Jeśli do Tunezji nad morze to tam polecamy Wam najbardziej!
A co jeszcze kryje ten cudny półwysep? Co nas tam zaczarowało najbardziej? Co warto zobaczyć na Cape Bon i czego spróbować?
Tego dowiecie się właśnie z tego vloga.

Oglądajcie! Bardzo warto!