RATVAN czyli szczurek na pierwszy rzut oka |
Autor |
Wiadomość |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 17/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2024-10-06, 23:52
|
|
|
majsterus to koło nie jest tam w funkcji dekoracyjnej a czysto utylitarnej. Jak widać po całokształcie zewnętrznym wygląd nie jest dla mnie priorytetem. Może kiedyś... |
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 17/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2024-10-07, 19:30
|
|
|
Zastanawiam się nad markizą. Wiem, na początku pisałem, że ma sporo wad, jest delikatna, wiatru nie lubi i biorąc pod uwagę te wady i znaczny koszt nie jest tak konieczna, że niemal równie dobrze zda egzamin tarp z kedrą. No więc niekoniecznie zwłaszcza, że tak markiza rolowana jak i tarp z kedrą nie załatwią mi nakrycia przednich drzwi szoferki - a to te drzwi są u mnie drzwiami biwakowymi i je muszę chronić przed deszczem. Liczy się szybkość i łatwość jednoosobowego rozstawienia w niekorzystnych warunkach pogodowych.
Uwiodło mnie rozwiązanie z offroadu w postaci markizy obrotowej, najczęściej w wersji 270 stopni ale widziałem już i 180. Nowe są osiągalne w cenie od 2 do 5 tysięcy. Używki nie występują w przyrodzie. Na żywo znalazłem na poznańskich targach za 4,5 - aluminium, oświetlenie itp ale standardowo to się mocuje do bagażnika a ja muszę mieć do boku pojazdu więc musiałbym do tego dorabiać jeszcze adapter montażowy.
fabryczny sprzęt
Ale trafiłem na takie coś u kolegi z hali 4 na poczciwym żuku - to nie mogło być za miliony i istotnie okazało się być DIY
Konstrukcja stalowa ale wyglądała dość lekko, bardzo sztywna, całkowicie samonośna. Mam więc już wytyczony pewien kierunek działań na rok przyszły:) |
|
|
|
 |
Darson
Kombatant

Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Paź 2021 Piwa: 228/190 Skąd: Jaworzno/Oslo
|
Wysłany: 2024-10-08, 09:33
|
|
|
Nie oglądałem tego z bliska , ale niektórzy szyją sobie plandeki, namioty itp.
Może więc uszyć sobie markizę ?
I zrobić konstrukcje do tego ?
Wyszło by taniej. Dałbyś radę 😉😁
P s. Wygląda jak kawałek ...parasolki 😁 |
_________________ "Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"
Darson ® |
|
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 17/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2025-06-11, 11:48
|
|
|
Samochód mam wreszcie właściwie ukończony, wkrótce zrobię i wrzucę fotki. Ale wreszcie zważyłem do wielkie bydlę i wynik z dwóch wag, po odjęciu wagi kierowcy to 2940 kg masy własnej ale z już całym bagażem kempingowym (krzesełka, stolik, naczynia kuchenne, jeden rower składany wigry (!). Pół zbiornika paliwa ale puste zbiorniki wody. Czyli mam nieco ponad 500kg ładowności na 4 pasażerów, pościel, ubrania, produkty spożywcze i wodę. Jak będzie kiedyś okazja to zważę jeszcze bez turystycznego bagażu. Jak na ciężkie iveco na ramie to sądzę, że nie jest źle
Zaczynałem od 2500kg też z kierowcą i połową zbiornika paliwa, oraz z już wymienionymi fotelami i wykonaną izolacją blaszanki. Sądzę, że zaprocentowała technika budowy bez szkieletu i twardego poszycia ścian.
IMG_20240903_134236x.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7 raz(y) 527,4 KB |
|
|
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 17/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2025-09-17, 18:32
|
|
|
Finalnej prezentacji ciąg dalszy.
Wnętrze części dziennej już z drzwiczkami. Sklejka 6mm lakierowana bezbarwnie. Owszem - na długościach powyżej 60cm już się trochę wichruje. Ale można z tym żyć.
Do zamknięcia użyłem najprostszego możliwego rozwiązania - stałej rączki (tworzywo za grosze) i zatrzasku też z tworzywa za grosze. Rączki się sprawdzają bez uwag ale te zatrzaski są do bani - ciężko się zamykają i otwierają, a jednocześnie wielokrotne użycie je wyłamuje. Zastępuję je teraz takimi metalowymi - ładnie sprężynują, łatwo się otwierają i zamykają, a jednocześnie dobrze trzymają. Polecam. Typowe klikane zameczki-klameczki używałem w kilku pożyczanych kamperach i przy koszcie wielokrotnie wyższym potrafiły się rozlecieć w trakcie jednego wyjazdu.
Ledwo widoczne szare drzwi łazienki to prototyp z płyty poliwęglanu komorowego o gr. 5mm oklejonego tkaniną wodoodporną (jak na poduszki mebli ogrodowych). Szukałem materiału lekkiego i sztywnego. Kierunek oceniam dobrze ale płyta musi być grubsza, ta jest za wiotka mimo wewnętrznych wzmocnień z listew drewnianych. Muszę też bardziej się przyłożyć do klejenia, bo tu wyszły mi zmarszczki. Zrobię drugie podejście z płytą 10mm o podziale komór na krzyż. Bałem się, że będzie się telepać i hałasować w czasie jazdy ale nie - jest w porządku nawet z tą wiotką płytą.
Sypialnia z czterema stałymi miejscami do spania: górne koje 62x200, dolne 170x200 (z wycięciem), każdy ma nad głową uczciwe 70cm. Górne łóżka można zdemontować w minutę i zostawić w domu przy dwuosobowym wyjeździe.
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły Więcej szczegółów |
Wystawiono 2 piw(a): AMIGO, Bartolomeo |
 |
Zbigniew K
trochę już popisał

Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Maj 2020 Piwa: 17/1 Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany: 2025-09-18, 14:28
|
|
|
Piękna robota, a jak z wsiadaniem od strony pasażera. nie za mało miejsca? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 17/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2025-09-18, 14:35
|
|
|
Wymaga przyzwyczajenia, zwłaszcza wysiadanie - ale można z tym żyć. Za to blat kuchni mam dłuższy niż w niejednej kawalerce
Gdybym miał wybór, robił drugi raz, to wolałbym przesuwne, a najbardziej pojedyncze otwierane z doki albo wręcz kamperowe/przyczepowe - parę już tak zrobionych widziałem i to funkcjonalnie najlepsza możliwa opcja choć najtrudniejsza wykonawczo. |
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 17/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2025-09-27, 22:06
|
|
|
Panel zarządzania wszechświatem w wersji finalnej, przynajmniej na dziś. Płytka grawerska przykręcona do drzwiczek kryjących całą rozdzielnię 12v. Przycisk webasto z osłoną zapobiegającą przypadkowemu wyłączeniu pieca - ileż się naszukałem takiej osłonki! Kiedyś zrobię nowy panel z mniejszymi napisami i przesuniętym podpisem webasto bo się schował pod osłoną:p
Zrezygnowałem ze wskaźnika wody czystej bo zrezygnowałem z czujnika pływakowego - w ogóle nie chciało to dobrze działać. Zamiast tego każdy zbiornik ma po dwie kontrolki poziomu na bazie kontaktronów i diod kontrolnych - działa banalnie prosto i niezawodnie. I jest taniutkie. Trzeba oczywiście wiercić zbiornik ale uszczelki z kompletu są perfekcyjne.
Mój pomysł to "oświetlenie nocne" na bazie zielonych kontrolek tablicowych śr.22mm. Parę razy nocując w kompletnym zaciemnieniu musiałem zapalać światła aby pójść po picie czy do łazienki - a tak mam dyżurną poświatę zupełnie wystarczającą do poruszania się po wnętrzu - podłoga sypialni, blat kuchni i łazienka. Jeszcze lepiej byłoby to zrobić na czujnikach ruchu ale przy poborze prądu 3 sztuk poniżej 0.2A uznałem że to zbędna komplikacja i koszty.
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Rudiger
doświadczony pisarz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Wrz 2023 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: z warsztatu
|
Wysłany: 2025-09-30, 08:04
|
|
|
Kawał dobrej roboty Gratulacje!
Jednak co długi bus to długi, można długi blat kuchenny wygospodarować.
Może do zasłon lepiej będzie zastosować to?
https://allegro.pl/oferta...w.google.com%2F |
|
|
|
|
 |
Darson
Kombatant

Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Paź 2021 Piwa: 228/190 Skąd: Jaworzno/Oslo
|
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 17/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2025-10-02, 09:56
|
|
|
Fajne @Rudiger - nie wiedziałem, że w ogóle jest takie coś. Rozumiem, że istotą jest nierozciągliwość tej linki. Ja zastosowałem żyłkę 2mm ale problemem jest naciąg - żyłka tania ale musiałem dokupić malutkie ściągi, śruby rzymskie modelarskie co już takie tanie nie było, a żyłka i tak się dalej nieco rozciąga. To co pokazujesz @Darson to taka sama linka nierozciągliwa co się w nią wkręca haczyk i już? |
|
|
|
 |
Rudiger
doświadczony pisarz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Wrz 2023 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: z warsztatu
|
Wysłany: 2025-10-02, 23:06
|
|
|
Linka którą pokazałem a ta od Darsona to dwie różne linki. Ta 60m to jak widzę zwykłą linka w PCV do suszenia gaci.
Ta kamperowa ma konstrukcje podobną do pancerza linki Bowdena. Spirala.Jest rozciągliwa ale też bardzo sprężysta. U mnie okno boczne ma 110cm, mamy dwa rzędy linki (firanka i zasłona). Na tej długości nic nie opada.
Oczywiście glefy boczne muszą być dość solidne by było w co wkręcić haczyki |
|
|
|
 |
Darson
Kombatant

Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Paź 2021 Piwa: 228/190 Skąd: Jaworzno/Oslo
|
Wysłany: 2025-10-03, 20:18
|
|
|
W tradycyjnym kamperze wierzchnie powłoki ściany są dosyć słabe.
Rozciągliwa linka, działająca jak sprężyna, szybko "wyrobi" większą dziurę i haczyk wypadnie.
Takie rzeczy to tylko, gdy ktoś ma sklejkę na ścianie 😉 |
_________________ "Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"
Darson ® |
|
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 17/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2025-10-03, 21:10
|
|
|
Dziękuję za podpowiedzi, i chyba skorzystam z tych kamperowych linek, w glifach mam solidne drewienka więc trzymać się będzie. |
|
|
|
 |
Wojadżer
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 17/5 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2025-10-03, 21:29
|
|
|
Jeszcze kokpit kierowcy
Obszyta kierownica i dołożone przełączniki dla dachowych świateł roboczych, ostrzegawczego "pikacza" do manewrowania w tłumie, oraz włącznik kamer i monitora. Monitor 7" wisi na uchwycie od lusterka, a kamery są dwie. Tylna pełni też rolę wstecznego lusterka (i dlatego nie jest podpięta przez bieg wsteczny) - zamocowana w połowie wysokości tylnych drzwi jest ustawiona tak, że widać przestrzeń najbliższą i horyzont. Przednia na dachu, która ma pomagać w ocenie ryzyka zaczepienia o gałęzie czy inne przeszkody wiszące. Kamerki proste i tanie bez żadnych diod podczerwieni - zapewniają całkowicie wystarczającą jakość nawet po ciemku w światłach wstecznych, a gdyby było mało to mam też dodatkową lampę roboczą na dachu.
Lampy robocze na dachu są podpięte przez przełączniki bez przekaźnika - 18w włączane na krótko w celach manewrowych, przewody 1mm2, więc liczę że bezpiecznie.
W planach jakieś radyjko 1,5DIN z androidem i połączeniem wifi - tego tematu jeszcze za bardzo nie ogarniam.
Na razie zamontowałem router wi-fi z obsługą sim - huawei B525. |
|
|
|
 |
|