Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Holandia czerwiec 2025
Autor Wiadomość
Gośka 
stary wyga


Twój sprzęt: Citroen Jumper
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Paź 2012
Piwa: 151/14
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2025-11-16, 15:08   Holandia czerwiec 2025

W Holandii spędziliśmy 3 tygodnie, zobaczyliśmy bardzo dużo, ale jeszcze wiele nam zostało. Skupiliśmy się na zachodniej części, przejechaliśmy na miejscu ok. 1500 km.

Zależało nam w szczególności, aby zobaczyć z bliska największe na świecie konstrukcje/systemy ochrony przeciwpowodziowej, które Holendrzy zbudowali, aby poradzić sobie z zagrożeniem ze strony morza.
Konstrukcje te są tak wielkie, że najlepiej by było zobaczyć je z perspektywy kamery, za pomocą drona, którego niestety nie mieliśmy.
Oni poskromili morze, a my nie potrafimy poradzić sobie z roku na rok występującymi powodziami na południu kraju. Och nie, skłamała bym, przecież doskonale potrafimy budować wały z worków z piasku 😊.

Holandia jest krajem małym, ale pięknym i otwartym dla wszystkich ludzi. Nie ma tu wielu zakazów, no może poza zakazem spania na dziko w kamperze 😉 Zalegalizowana jest w małych ilościach marihuana, a nie widziałam narkomanów leżących na ulicach pod wpływem środków odurzających. Zalegalizowane są małżeństwa jednopłciowe, eutanazja i nikomu to nie przeszkadza – kraj wolnych ludzi. W Holandii coraz więcej osób deklaruje się również jako niereligijne, więc wiele kościołów zostało przerobionych na galerie, kawiarnie, hotele, biura i to również nikomu nie przeszkadza. Moim zdaniem, to chyba dobrze, że takie obiekty dostały drugie życie, a nie zostały zamknięte lub wyburzone. Widać, że ludziom żyje się tu dobrze, są szczęśliwi, uśmiechnięci, a co najważniejsze nie są otyli, bo jeżdżą wszędzie na rowerach.

Po 3 tygodniach intensywnego pobytu w Holandii wiem, że na pewno jeszcze tu wrócę. Dojazd z Polski do Holandii jest bardzo dobry, a autostrady darmowe ( Niemcy, Holandia) oprócz oczywiście Polski.
_________________
Pozdrawiam

Gosia i Sławek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gośka 
stary wyga


Twój sprzęt: Citroen Jumper
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Paź 2012
Piwa: 151/14
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2025-11-16, 15:12   

Symbole Holandii

Saboty - czyli drewniane chodaki. W okresie rewolucji przemysłowej zbuntowani robotnicy używali twardych sabotów do niszczenia - w ich mniemaniu - konkurujących z nimi maszyn. To właśnie od tamtych wydarzeń pochodzi określenie "sabotaż".

Tulipany
- usytuowany w pobliżu miasteczka Lisse znajduje się ogród kwiatowy Keukenhof. Na terenie ogrodu znajduje się także zamek (Kasteel Keukenhof) oraz XIX wieczny wiatrak, z tarasu którego rozpościera się przepiękny widok na pola tulipanów. Pora kwitnienia tulipanów od 24.03 do 16.05 – nam się nie udało zwiedzić ogrodu.

Wiatrak
i – Kinderdijk to niewielka wioska w środkowej Holandii, w której znajduje się największy kompleks zabytkowych wiatraków jaki spotkać można obecnie na terenie Holandii. W sumie znajduje się tu 19 budowli ze śmigłami napędzanymi siłą wiatru. Skansen wiatraków Zaanse Schans na którym obecnie znajduje się trzynaście zabytkowych wiatraków oraz kilkanaście dawnych budynków gospodarczych należących niegdyś do kupców, rybaków czy sklepikarzy.

DROGI I OPŁATY


Drogi lądowe, aktualnie w Holandii można podróżować kamperem do 3,5 ton bez konieczności uiszczania dodatkowych opłat drogowych ( kampery powyżej 3,5 ton - lepiej sprawdźcie przed wyjazdem, ale wydaje mi się, że wszystkie są bez opłat i nie musicie się nigdzie rejestrować).
Zdarzają się jednak małe wyjątki. Niektóre, krótkie odcinki i tunele są płatne, o czym przekonaliśmy się dopiero po powrocie do kraju, jak dostaliśmy liścik z Holandii. Na szczęście kosztowało nas to tylko 1,5 EUR 😉, ale stresik przy otwieraniu listu był. Zapłata dotyczyła przejazdu przez płatny odcinek autostrady A24 ( krótki fragment łączący A20 i A15 w okolicach Rotterdamu). Za przejazd nim pobierana jest opłata elektroniczna za pomocą systemu e-TOL.

Drogi rowerowe, Holandia jak wiadomo jest krajem o bardzo dobrze rozbudowanej infrastrukturze rowerowej. Rowery są tu powszechnym środkiem transportu, rowerami jeździ się wszędzie, a konstrukcje niektórych z nich są niesamowite. Widziałam np. jak Pani przedszkolanka wiezie z przodu na specjalnej platformie sześcioro dzieci, widziałam rower przystosowany do przewozu dziecka w wózku inwalidzkim, widziałam rower do przewozu 4 dorosłych osób - niesamowite. Więc jeśli lubicie spędzać czas na rowerach, to jest to kraj stworzony dla Was. Holendrzy mają ponad 37 tysięcy kilometrów ścieżek dla rowerzystów. Niestety, rowerzyści są również zmorą do kierowców.

Drogi wodne – kraj ten posiada bardzo gęstą sieć rzek i kanałów, które nie tylko służą jako drogi wodne, ale chronią ich przed zalewaniem, zapewniają odpowiednie nawadnianie.
W wielu miejscowościach można sobie wypożyczyć , łódkę lub kajak albo skorzystać z przejazdów zorganizowanych. Ceny są zróżnicowane w zależności od długości trasy oraz miejscowości turystycznej. Im bardziej popularna, ceny droższe.

TRANSPORT DROGOWY ( bilety)
Od 2022 roku w Holandii wprowadzono system, który pozwala na korzystanie w środkach komunikacji publicznej z własnej karty płatniczej (debetowej lub kredytowej), a także z urządzeń mobilnych ( telefon, zegarek), działa to banalnie prosto.
W autobusach odbijamy kartę przy czytniku znajdującym się obok kierowcy ( należy wchodzić zawsze przednimi drzwiami), a następnie zrobić to samo przy wychodzeniu ( środkowymi lub ostatnimi drzwiami). Płaci się za ilość przejechanych przystanków.
W metrze odbijamy kartę przy bramkach.
W pociągach automaty do odbicia karty znajdują się przy wejściu na dworzec lub na peronie. Jeśli przesiadamy się z pociągu do innego pociągu, odbijamy kartę tylko po zakończeniu ostatniego fragmentu podróży.
W przypadku stacji kolejowej możemy np. wejść na jej teren i wyjść w ciągu 60 minut bez żadnej opłaty. Musimy jednak zawsze odbić się przy bramkach na wejściu i na wyjściu.

Moim zdaniem taki system powinien być wprowadzony i ujednolicony w całej UE.


NOCLEGI

Holandia jest jednym z nielicznych w Europie krajów, gdzie biwakowanie „na dziko” jest zabronione, o czym przekonaliśmy się kilkukrotnie. Mandatu nie zapłaciliśmy, ponieważ byliśmy grzeczni, kulturalni, przeprosiliśmy i odjechaliśmy.
Zwracać należy również uwagę na parkingach. Czasami kupowaliśmy bilet całodobowy ( 24h) z myślą, jak jest w wielu krajach, że możemy zostać do rana. Zostać oczywiście można, ale nie nocować.
Przez brak możliwości noclegów na dziko, wiele fajnych stellplatzy było rezerwowanych przez Holendrów z wyprzedzeniem, szczególnie w weekendy.

Holendrzy mają bardzo dobrze rozbudowaną sieć noclegów dla Kamperów. Ceny noclegów za kamper plus dwie osoby waha się w granicach od 15 EUR do 50 EUR.
Ja polecam noclegi na farmach (www.langsboerenerven.nl), gdzie za nieduże pieniądze, jeśli oczywiście lubicie taki typ noclegów możecie wypocząć w kontakcie z naturą i skosztować dobrego wiejskiego jedzenia ( jaja, sery, mleko, czasami lody własnej roboty z automatu). Farmy są jednak zawsze oddalone od miejscowości turystyczny. Ale i z tym można sobie poradzić nie mając oczywiście rowerów. Przeważnie jest w pobliżu takiej farmy przystanek autobusowy lub kolejowy, a o bilety jak już wcześniej pisałam nie trzeba się martwić, ponieważ wystarczy mieć własną kartę płatniczą.

SKLEPY/MARKETY
W Holandii najpopularniejszymi marketami spożywczymi są: Albert Heijn, Jumbo, Lidl i Aldi.
Ja polecam wam Jumbo, jest dosyć tani i najlepiej zaopatrzony. Możecie w nim kupić wiele gotowych dań np. obiadowych do upieczenia, albo już upieczonych tylko do podgrzania. Wybór jest naprawdę ogromy, u nas w Polsce nie widziałam tak zaopatrzonego marketu.


PARKINGI – w Holandii parkingi są przeważnie płatne i zatłoczone. Za parking płaci się od poniedziałku do soboty. Cena zależy od miejscowości ( od 3 do nawet 6EUR/H), lepiej opłaca się kupić bilet całodniowy albo korzystać z sieci P+R ( płać i jedź). My często zostawialiśmy Kampera na stellplatzu i dojeżdżaliśmy autobusem. Chyba, że wozicie ze sobą rowery, to już problem macie rozwiązany.

FLOHMARKT ( targ staroci, czy li tzw. „pchli targ”) – jeśli będziecie mieli okazję na taki targ trafić warto się zatrzymać. My akurat trafiliśmy przez przypadek w trakcie pobytu w Bredzie i spędziliśmy tam ponad 2 h, a zobaczyliśmy tylko małą część. Oprócz staroci, gdzie można było za grosze upolować całkiem fajne przedmioty, były również nowe rzeczy, owoce, żywność. Oczywiście można przy tym skosztować lokalnego jedzenia w bardzo licznych food truckach.
Bardzo podoba mi się w Holandii zwyczaj, który zauważyłam również będąc w Danii, a mowa o tzw. wyprzedażach domowych. Bardzo często dzieci i nie tylko, przed domami robią wystawki swoich starych rzeczy, zabawek i wyprzedają je za bezcen. Dają im drugie życie, zarobią sobie trochę pieniążków, a ile przy tym mają radości.

95.JPG
Plik ściągnięto 6 raz(y) 188,98 KB

82.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 293,99 KB

94.JPG
Plik ściągnięto 5 raz(y) 142,48 KB

_________________
Pozdrawiam

Gosia i Sławek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gośka 
stary wyga


Twój sprzęt: Citroen Jumper
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Paź 2012
Piwa: 151/14
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2025-11-16, 15:18   

JEDZENIE
W restauracjach jest dosyć drogie, ale w Holandii bardzo popularne jest jedzenie uliczne „Street food”, gdzie za naprawdę niewielkie pieniądze można najeść się do syta i jeszcze dobrze.

Śledzie ( haring)
My byliśmy w Holandii na przełomie maja i czerwca, gdzie podają młode śledzie „Hollandse Nieuwe” – są one tylko lekko marynowane i spożywane na surowo. Możemy je zjeść zarówno w bułce„ broodje haring” z plasterkiem cebulki, czasami ogórka lub same podane na tacce. Holendrzy jedzą śledzia w jednym kawałku, trzymając go za ogon.
Śledzie te swoim wyglądem nie zachęcają, mają taki siny kolor, ale smak – wybitny, po prostu rozpływają się w ustach i nie czuć ani odrobiny posmaku tranu.

Kolejnym rarytasem ulicznym są bułki z wędzonym węgorzem „broodje gerookte”, trochę droższe i smakują również wyśmienicie. Porcja jest solidna, w takiej bułce podają pół małego węgorza.

Kibbeling
– to danie należało do naszych ulubionych. Są to małe kawałki smażonych ryb ( przeważnie dorsza) podawane z sosem lub bez, jak kto woli.

Frikandel – podobne do naszej parówki, ale mają dużo gałki muszkatołowej i są smażone na głębokim tłuszczu. Bardzo smaczne.

Bitterballen - smażone w głębokim oleju kulki mięsne, podawane z sosami. W środku mają dosyć luźną konsystencję, która akurat mi nie odpowiadała.

Krokiety – są mniejsze niż w Polsce, mają grubą panierkę i serwują je z różnymi nadzieniami i sosami.

Stamppot – danie jednogarnkowe

Frytki holenderskie –
w Polsce rzadko jem frytki, a tu, w Holandii jadłam je prawie codziennie. Frytki są robione ze specjalnych gatunków ziemniaków, podobnie jak w Belgii są grube i smażone dwukrotnie. Do frytek zawsze za sos płaci się osobno ( cena za sos to 1EUR), sosu jest jednak ogromna ilość. Mi smakowały najbardziej typowe z majonezem. Majonez w Holandii jest bardzo dobry, mniej słodki i bardziej puszysty.
Jedynie co mi przeszkadzało, to polewanie frytek sosem. Tak przeważnie podają frytki kupowane w rożkach. Warto więc szukać frytek podawanych w pudełeczkach, z osobno serwowanym sosem.

StroopWafels
– wafle z syropem przeważnie karmelowy. Można je kupić wszędzie, ale świeżo wypiekane smakują najlepiej. Są jednak bardzo słodkie.

Naleśniki holenderskie (Pannekoeken) – je również możemy kupić gotowe w sklepach, ale najlepiej smakują oczywiście świeżo upieczone.

Poffertjes – podobne do Pannekoeken tylko małe

Cukierki lukrecjowe – bardzo popularne w Holandii, ale to już do miłośników lukrecji.

SERY
Holandia to "kraina sera".
W wielu miastach np. w Alkmaar, Gouda, Edam, Lejda odbywają się targi serowe.
Polegają one na inscenizacji sprzedaży sera, jak miało to miejsce w dawnych latach. Podczas występu można zobaczyć jak wyglądało dostarczanie serów (tragarze w białych strojach i słomkowych kapeluszach przenoszą nawet kilkanaście krążków sera na specjalnych nosidłach), jak wyglądały negocjacje (testowanie serów przez potencjalnych kupców) oraz w jaki sposób sery były ważone. Wszystkie osoby uczestniczące w przedstawieniu mają na sobie oryginalne stroje. Ponadto na targu można kupić sery od lokalnych dostawców za dobrą cenę.
Warto wejść na stronę internetową danej miejscowości, aby zobaczyć w jaki dzień targi się odbywają.

Smak serów - smak uzależniony jest od trawy, którą jedzą zwierzęta. W większości sklepów specjalistycznych z serami oraz na targowiskach wystawione są próbki serów do degustacji.
Co ciekawe ceny serów w sklepach specjalistycznych są podobne do cen serów kupowanych w marketach. Bardzo nas to zdziwiło, bo przykładowo we Francji, sery kupowane w małych sklepikach są o wiele droższe niż w marketach.

Najpopularniejsze odmiany serów to Gouda i Edam. Są ona produkowane w okolicach miejscowości Gouda i Edam.

Główny podział serów holenderskich bierze pod uwagę długość leżakowania.
Wyróżnia się 4 rodzaje serów holenderskich: 
- jong belegen - delikatny, młody, dojrzewający przez 10 tygodni.  
- belegen – ostrzejszy w smaku, dojrzały, który leżakuje przez 6 miesięcy.
- oud belegen - jeszcze bardziej intensywny w smaku i twardy, dojrzały ser, który leżakuje przez 8 - 9 miesięcy.
- oude kaas - stary ser, który dojrzewa najdłużej, bo przynajmniej przez 14 miesięcy. Nieco przypomina parmezan. 
Jednym z moich ulubionych serów był Graskaas - jest to ser wytwarzany z mleka po udoju wiosennym. Jak krowy wracają na pastwiska po zimie spędzonej w zagrodach. Ser ten jest bardzo delikatny w smaku i ma kremową konsystencję.

COFFEE SHOPY
- są to lokale, w których można legalnie zakupić i skonsumować lekkie narkotyki w postaci marihuany i haszyszu. Są one w Holandii bardzo popularne, ale przeważnie w większych miejscowościach, najsłynniejsze są w Amsterdamie, w słynnej dzielnicy De Wallen. Marihuana jest w Holandii legalna, ale tylko do użytku rekreacyjnego. Zyski z jej sprzedaży przynajmniej nie trafiają w ręce przestępców tylko do państwa. Część z nich jest np. przekazywana organizacjom zajmującym się leczeniem uzależnień.

46.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 184,01 KB

51.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 182,27 KB

169.jpg
Bułka ze śledziem
Plik ściągnięto 5 raz(y) 93,49 KB

170.jpg
Bułka z węgorzem
Plik ściągnięto 2 raz(y) 96,3 KB

172.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 157,63 KB

171.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 130,47 KB

_________________
Pozdrawiam

Gosia i Sławek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gośka 
stary wyga


Twój sprzęt: Citroen Jumper
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Paź 2012
Piwa: 151/14
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2025-11-16, 15:21   

Baarle-Hertog ( Belgia/Holandia) najbardziej zwariowana granica na świecie.

Parking bezpłatny dzień/noc w pobliżu miasta GPS: 51.4404, 4.9314 – cisza spokój.

W miasteczku wszystko jest podwójne: dwie rady gminne, dwa posterunki policji, dwa urzędy pocztowe nawet dwa rodzaje znaków drogowych. W miasteczku są również dwa sposoby numeracji domów, przy numerach domów są umieszczone flagi poszczególnych krajów. Podczas spaceru granicę przekracza się kilkukrotnie, musicie patrzeć pod stopy na małe krzyżyki, które wyznaczają granicę. Granice często przebiegają przez środek ulic, domów, kawiarni. Jedna z ulic jest nietypowa, ponieważ granica nie przebiega w poprzek, lecz wzdłuż. W Belgii nazywa się Hoogbraak, a w Holandii Nonnenkuil. Osoby mieszkające po przeciwnych stronach ulicy używają różnej nazwy ulicy.

W środku miasta stoi słup graniczny, który jest kopią oficjalnego słupa granicznego, który został postawiony w 1976 roku jak pamiątka po ustaleniu granicy między Holandią a Belgią.

Baarle ma też swoją tragiczną historię z czasów pierwszej wojny światowej. Wzdłuż granic zamontowano ogrodzenie nazywane “drutem śmierci”, które oddzielało okupowaną przez Niemców Belgię od neutralnej Holandii. W ciągu jednego dnia rozdzielono dziesiątki rodzin. Przez druty w ogrodzeniu płynął, wiele osób ginęło po jego dotknięciu.

Jest tutaj również akcent polski.

4 października 1944 roku miasto spod okupacji niemieckiej wyzwoliła dywizja pancerna generała Stanisława Maczka. Przypomina o tym tablica na cześć poległych polskich żołnierzy w centrum miasta. Baarle było ostatnim wyzwolonym belgijskim miastem. Po pokonaniu broniącego go niemieckiego garnizonu żołnierze generała Maczka wkroczyli na teren Holandii.

2.png
Plik ściągnięto 5 raz(y) 649,09 KB

3.png
Plik ściągnięto 4 raz(y) 680,64 KB

4.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 110,84 KB

5.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 49,85 KB

6.png
Plik ściągnięto 3 raz(y) 763,9 KB

_________________
Pozdrawiam

Gosia i Sławek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gośka 
stary wyga


Twój sprzęt: Citroen Jumper
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Paź 2012
Piwa: 151/14
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2025-11-16, 15:25   

Breda
Parking dzień/noc dla kamperów ok 1 km od centrum nad rzeką wzdłuż drogi ( 7 EUR 24h) bardzo fajne miejsce. GPS: 51.5880, 4.7636
Cmentarz: GPS:51.58281, 4.74763
Czołg: GPS:51.58092, 4.78467
Pomnik: GPS: 51.58098, 4.78313

W Bredzie obok cmentarza wojskowego znajduje się muzeum generała Stanisława Maczka - Maczek Memorial Breda – obiekt upamiętnia historię wyzwolenia miasta w 1944r. w czasie II wojny światowej przez polską 1 Dywizją Pancerną dowodzoną przez generała.
Mieszkańcy po dziś dzień pozostają wdzięczni, wyrażając to słowami „Dziękujemy wam Polacy”.
• Grote Kerk ( Kościół Najświętszej Marii Panny)
• Kasteel Breda – zamek położony na skraju miasta,
• Stary Rynek ( Grote Markt),
• Breda’s Begijnhof – to średniowieczna wioska, w której znajdują się stare kamienice i ogrody.

7.jpg
Plik ściągnięto 6 raz(y) 153,92 KB

8.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 198,05 KB

11.png
Plik ściągnięto 5 raz(y) 843,12 KB

9.png
Plik ściągnięto 4 raz(y) 720,67 KB

10.png
Plik ściągnięto 2 raz(y) 697,85 KB

15.JPG
Parking dla kamperów
Plik ściągnięto 4 raz(y) 278,44 KB

_________________
Pozdrawiam

Gosia i Sławek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gośka 
stary wyga


Twój sprzęt: Citroen Jumper
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Paź 2012
Piwa: 151/14
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2025-11-16, 15:33   

Breda c.d

IMG_20250525_105723.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 159,83 KB

_________________
Pozdrawiam

Gosia i Sławek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gośka 
stary wyga


Twój sprzęt: Citroen Jumper
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Paź 2012
Piwa: 151/14
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2025-11-16, 15:38   

Vlissingen – modny kurort z ładną plażą
P: 51.4434, 3.5961 ( cichy parking tylko na dzień przy stacji, tuż przed śluzą).
Jest tu również Stellplatz/camping ( ponad 40 EUR).

16.JPG
Plik ściągnięto 4 raz(y) 114,92 KB

17.JPG
Plik ściągnięto 4 raz(y) 183,88 KB

18.JPG
Plik ściągnięto 4 raz(y) 170,73 KB

19.JPG
Plik ściągnięto 3 raz(y) 135,07 KB

20.JPG
Plik ściągnięto 3 raz(y) 172,84 KB

22.JPG
Plik ściągnięto 4 raz(y) 225,73 KB

21.JPG
Plik ściągnięto 3 raz(y) 186,01 KB

_________________
Pozdrawiam

Gosia i Sławek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gośka 
stary wyga


Twój sprzęt: Citroen Jumper
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Paź 2012
Piwa: 151/14
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2025-11-16, 15:40   

Middelburg - to jedno z wielu holenderskich miast z gwiaździstym układem centrum będącym pamiątka po prastarych wałach obronnych i fosie.
Warto zatrzymać się na bardzo ładnym kampingu miejskim GPS: 51.4969, 3.5974 ( 32 EUR) 15 minut od centrum.
• Rynek (Markt)
• Stadhuis ( ratusz miejski).
• XII wieczny klasztor/opactwo (Abdijkerken Onderdentoren),
• Park miniatur Miniatuur Walcheren.

Z Middelburg udajemy się dalej na północ Holandii w kierunku I zapory systemu Delta Werken.

23.JPG
Plik ściągnięto 4 raz(y) 210,82 KB

24.JPG
Plik ściągnięto 5 raz(y) 137,91 KB

_________________
Pozdrawiam

Gosia i Sławek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gośka 
stary wyga


Twój sprzęt: Citroen Jumper
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Paź 2012
Piwa: 151/14
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2025-11-16, 15:42   

Delta Werken - Żyjąc i w walcząc z wodą
Plan Delta to  największy system ochrony przeciwpowodziowej na świecie składający się z 13 części dzięki któremu mieszkańcy Holandii na razie mogą spać spokojnie. Projekt ten nazywany jest także jednym z siedmiu cudów świata.
Plan Delta obejmuje między innymi barierę przeciwsztormową, wały przeciwpowodziowe, zapory i  śluzy. System ten ma zapobiec katastrofalnej powodzi, takiej jak w 1953 r., która na skutek silnego sztormu zalała południowo-zachodnią Holandię. Zginęło wówczas prawie dwa tysiące osób.


Naprawdę warto przyjechać do Holandii, żeby to zobaczyć na własne oczy, a jeszcze lepiej z drona jeśli posiadacie.
_________________
Pozdrawiam

Gosia i Sławek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gośka 
stary wyga


Twój sprzęt: Citroen Jumper
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Paź 2012
Piwa: 151/14
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2025-11-16, 15:43   

Oosterscheldekering
to jedna z barier przeciwsztormowych o długość 8 kilometrów i składająca się z 62 ogromnych ruchomych zasuw, które mogą odciąć cały obszar Wschodniej Skaldy w 75 minut i zapobiec powodzi.

25..jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 104,75 KB

25.JPG
Plik ściągnięto 4 raz(y) 106,44 KB

26.JPG
Plik ściągnięto 4 raz(y) 149,03 KB

_________________
Pozdrawiam

Gosia i Sławek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gośka 
stary wyga


Twój sprzęt: Citroen Jumper
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Paź 2012
Piwa: 151/14
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2025-11-16, 15:44   

Haringvlietdam
Przebiega przez nią droga N57 ( punk widokowy na zaporę GPS:51.826579,4.027351)

To kolejna ruchoma zapora, o długości 4,5 km wybudowana  w latach 1956 – 1970 między wyspami Goeree-Overflakkee i Voorne-Putten, którą zamknięto północną część Haringvliet.
Zapora spełnia dwie funkcje. Przede wszystkim jako tama chroniąca leżące za nią ziemie i wodę przed powodziami spowodowanymi cofką podczas sztormów. Po drugie, odprowadza nadmiar wody z Renu i Mozy do Morza Północnego.
Zapora ma wbudowanych siedemnaście śluz o ruchomych wrotach. Wrota mają po 56 metrów długości i 6 metrów wysokości i składają  z dwóch elementów. Jeden umieszczony jest po stronie Morza Północnego , a drugi jeden po stronie Haringvliet. Przez odpowiednie ustawianie ruchomych elementów przez śluzy wypływa nadmiar wody rzecznej z okolic Rotterdamu, a jednocześnie wstrzymywany jest dopływ słonej wody z Morza Północnego. Z powodu budowy Haringvlietdam, Haringvliet staje się jeziorem. Dla potrzeb żeglugi zbudowana  jest też śluza, która umożliwia przejście statków przez zaporę.

Przed zamknięciem Haringvliet było dużym rezerwat przyrody. Ziemia, która normalnie znikała pod wodą podczas przypływu, jest teraz trwale nad wodą i jest wykorzystywana przez rolników jako grunty rolne.

27.JPG
Plik ściągnięto 2 raz(y) 186,55 KB

28.JPG
Plik ściągnięto 3 raz(y) 148,65 KB

29.JPG
Plik ściągnięto 2 raz(y) 151,62 KB

_________________
Pozdrawiam

Gosia i Sławek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gośka 
stary wyga


Twój sprzęt: Citroen Jumper
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Paź 2012
Piwa: 151/14
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2025-11-16, 15:50   

Maeslantkering to ruchoma zapora na Nieuwe Waterweg, ostatnim odcinku drogi wodnej z Rotterdamu do Morza Północnego, w pobliżu Hoek van Holland. Została zbudowana w latach 1991-1997 r., i chroni mieszkańców prowincji Holandia Południowa. Część ruchoma ma prawie trzy kilometry długości. Pomiędzy ogromnymi betonowymi  filarami znajdują zasuwy, które poruszają się w górę i w dół otwierając i zamykając barierę. Są one wstanie zatrzymać ponad czterometrowe fale. Każde skrzydło ma długość odpowiadającą prawie wysokości wieży Eiffla, a jest czterokrotnie cięższe. Opierają się na betonowych podstawach wyposażonych w ogromne łożyska kulowe ( jedno waży ok. siedmiu ton i ma dziesięć metrów średnicy)
Zasuwy są otwarte podczas normalnej pogody. Zamykają się automatycznie jeśli pojawia się  zagrożenie wzrostu poziom wody.

Parking GPS: 51.95637,4.16865 darmowy przy obiekcie.
Parking na noc 5 km od zapory z widokiem na port GPS: 51.978200, 4.121000
Przy zaporze znajduje się również Pawilon Wodny. Są w nim eksponowane naturalne warunki występowania wszelkich postaci wody w przyrodzie: jako lodowce, gejzer, tęcza. W obiekcie znajduje się również kawiarnia, a nieopodal kopiec i punkt widokowy na zaporę.

30.JPG
Plik ściągnięto 3 raz(y) 143,63 KB

32.JPG
Plik ściągnięto 4 raz(y) 124,47 KB

32.JPG
Plik ściągnięto 3 raz(y) 124,47 KB

33.JPG
Plik ściągnięto 5 raz(y) 132,02 KB

IMG_1361.JPG
Plik ściągnięto 5 raz(y) 146,54 KB

31.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 127,27 KB

_________________
Pozdrawiam

Gosia i Sławek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gośka 
stary wyga


Twój sprzęt: Citroen Jumper
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Paź 2012
Piwa: 151/14
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2025-11-16, 15:51   

Rotterdam - największy port Europy niestety opuściliśmy. Będzie na kolejny raz, ale informacje które sobie przygotowałam może Wam się przydadzą.
Kamping GPS 51.931323,4.444256 ( za kampingiem autobus nr 33 do centrum miasta, dworzec główny w Rotterdamie)
• Delfshaven to jedna z najbardziej urokliwych dzielnic Rotterdamu, którą oszczędzono podczas bombardowań w czasie II wojny światowej. Tutaj wciąż można poczuć atmosferę przedwojennego Rotterdamu. Warto odwiedzić tu takie wyjątkowe miejsca, jak Kościół Pielgrzymów (Pelgrimvaderskerk), miejski browar De Pelgrim czy De Delft - replikę XVIII-wiecznego okrętu wojennego. Delfshaven to mały wewnętrzny port. Słynie z kanałów, zabytkowych budynków i dziedzińców.
• KIJK KUBUS - w pobliżu De Oude Haven ( Starego Portu) zwiedzić można jeden ze słynnych sześciennych domów zaprojektowanych przez Pieta Bloma i poznać alternatywny sposób mieszkania w domu o niecodziennym kształcie.
• Rotterdamski Euromast Odwiedzający z wysokości 185 metrów mogą podziwiać architekturę Rotterdamu, jak również krajobraz wokół miasta.
• Ratusz miejski wybudowany został w latach 1914-1920. Jest jednym z nielicznych budynków, które przetrwały bombardowania w 1940 roku. Ratusz uznany jest za zabytek narodowy. W środku znajduje się wysoka na 71 - metrów dzwonnica, na której szczycie mieści się posąg złotego anioła pokoju. Sam budynek jest otoczony wielkim dziedzińcem. 
• Kościół św. Wawrzyńca w Rotterdamie - po niderlandzku nazywany Grote of Sint-Laurenskerk lub Laurenskerk Rotterdam jest głównym kościołem w Rotterdamie. Tę protestancką świątynię znaleźć można przy Grotekerkplein 27. Późnogotycka budowla powstała w latach ok. 1449–1525 jest jedynym, jaki ocalał ze średniowiecznego Rotterdamu. 
• Most wiszący Erasmusbrug 89-metrowy fragment mostu jest zwodzony, co daje mu miano największego i najcięższego mostu zwodzonego w Europie.
• Hala targowa Markthal - Nietypowe centrum handlowe Markthal to budynek mieszkalno-biurowy z częścią handlową. Nie brzmi to zachęcająco, a jednak. Architektura budynku przypomina swoim kształtem podkowę, wewnątrz której znajduje się targ. Od zewnętrznej strony można zobaczyć okna należące do pomieszczeń biurowych lub prywatnych mieszkań.
_________________
Pozdrawiam

Gosia i Sławek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gośka 
stary wyga


Twój sprzęt: Citroen Jumper
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Paź 2012
Piwa: 151/14
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2025-11-16, 15:55   

Delft
Parking: 52.0006, 4.3641 - bezpłatny na poboczu ulicy, przy kanale. Służy do parkowania kamperów. Znajduje się on w odległości spaceru od centrum Delft.
Parking 51.9978, 4.3663 dzień/noc bezpłatny wzdłuż kanału, blisko centrum.
Delf to piękne małe miasteczko z historycznym centrum z kanałami. W Delft mieszkał i tworzył znany malarz Johannes Vermeer. Miasto jest najbardziej jednak znane z wytwarzanej tu od kilku stuleci charakterystycznej ceramiki – Delftware, którą możecie kupić w sklepach firmowych.
Stare Miasto
• Nieuwe Kerk ( Nowy Kościół) , zbudowany w stylu gotyku brabanckiego, z więżą o wysokości 108 m. W jego wnętrzu znajduję się krypty członków rodziny królewskiej oraz mauzoleum Wilhelma I Orańskiego. Na tyłach Nieuwe Kerk ( Nowego Kościoła) warto się udać na Vlaminigstraat. Ta uliczka nad kanałem została uwieczniona na słynnym obrazie Het straatje ( Uliczka). Na jej przedmieściu mieści się Vermeer Centrum Delf-dom malarza ( 12 EUR) . Na ścianach wiszą wszystkie kopie artysty w naturalnych rozmiarach ( 34 dzieła). Nie ma ani jednego oryginału.
• Ratusz - naprzeciw kościoła wznosi się renesansowy ratusz,
• Budynek Wagi – mieści się za ratuszem, w którym obecnie mieści się Teatr Miejski.
• Oude Kerk – najstarszy kościół w mieście.

35.JPG
Plik ściągnięto 4 raz(y) 219,58 KB

36.JPG
Plik ściągnięto 3 raz(y) 138,81 KB

37.JPG
Plik ściągnięto 4 raz(y) 225,09 KB

39.JPG
Plik ściągnięto 4 raz(y) 244,31 KB

40.JPG
Plik ściągnięto 6 raz(y) 199,2 KB

43.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 175,74 KB

42.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 122,67 KB

41.JPG
Plik ściągnięto 4 raz(y) 174,68 KB

_________________
Pozdrawiam

Gosia i Sławek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Gośka 
stary wyga


Twój sprzęt: Citroen Jumper
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Paź 2012
Piwa: 151/14
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2025-11-16, 15:57   

Gouda ( od początku kwietnia do końca sierpnia, na rynku pomiędzy ratuszem i domem wagi odbywają się tradycyjne targi sera- w jaki dzień musicie dokładnie sprawdzić na stronie miasta).

P: 52.011556, 4.716808 płatny (1,7 EUR/h 8 EUR/24h ale nie można nocować, częste kontrole) w centrum

Stellplatz/Kamping ładny/agro ( 25 EUR) 52.0043, 4.7646 - 6 km za Goudą
Stellplatz/kamping 52.0023, 4.7875 ( 23 EUR) prysznice – 8 km od Gouda
Gouda - nazwa miasta jest dobrze znana na całym świecie za sprawą słynnego pełnotłustego sera wytwarzanego w okolicach miasta Gouda od kilku stuleci.
W mieście możemy podziwiać piękną starówką otoczoną pierścieniem kanałów i starym nabrzeżem portowym.
Ratusz z charakterystycznymi czerwonymi okiennicami  
Waga – znajduje się naprzeciw ratusza, oficjalnie ważono  tu sery sprzedawane podczas targów serowych. Aktualnie odbywają się w tym miejscu targi sera. We wnętrzu budynku obecnie mieści się Kaasmuseum (Muzeum Sera).
St. Janskerk (Grote Kerk) – znajduje się w pobliżu Wagi. Kościół pochodzi z przełomu XV i XVI w. Jest jedną z największych świątyń w Holandii (długość 123 m, szerokość  45 m).  St. Jans¬kerk  jest drugą świątynią wybudowaną na tym miejscu ponieważ kościół z XV w. został zniszczony w czasie kilku pożarów. Znajdują się w nim słynne witraże.

44.JPG
Plik ściągnięto 5 raz(y) 199,39 KB

46.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 184,01 KB

50.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 191,3 KB

45.JPG
Plik ściągnięto 5 raz(y) 181,53 KB

47.JPG
Plik ściągnięto 3 raz(y) 178,24 KB

48.JPG
Plik ściągnięto 4 raz(y) 181,25 KB

49.JPG
Plik ściągnięto 5 raz(y) 169,35 KB

52.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 165,21 KB

174.png
Plik ściągnięto 3 raz(y) 574,05 KB

175.png
Plik ściągnięto 5 raz(y) 566,36 KB

_________________
Pozdrawiam

Gosia i Sławek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***