Jak znam życie, to u nas w ramach deregulacji będzie można na B jeździć kamperem do 4250 ... po odbyciu kursu, przejściu pozytywnie badań lekarskich i zdaniu egzaminu państwowego , który będzie obejmował ekwilibrystykę na placu manewrowym , płytę poślizgową i godzinę jazdy kamperem po mieście
Czasu , kosztów i zachodu więcej jak przy robieniu C
Kiedy to ma być , w 2030r ? ..... Przecież do tego czasu to już unii nie będzie
Twój sprzęt: Fiat Ducato Autostar
Nazwa załogi: Lubimy podróżować
Dołączył: 23 Wrz 2017 Piwa: 23/13 Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: 2025-12-08, 20:54
Nawet jakby te przepisy weszłyby w życie jutro, to i tak jest to rozwiązanie co najwyżej połowiczne. Skoro zdecydowana większość kamperów homologowana jest na DMC 3500 kg, to choćby rozszerzono zakres obowiązywania prawa jazdy kategorii B na promy kosmiczne, to nie zmienia to faktu, że nie można jeździć przeciążonymi kamperami.
Twój sprzęt: Adriianna
Nazwa załogi: Kompleciki :) Pomógł: 5 razy Dołączył: 13 Cze 2011 Piwa: 366/745 Skąd: Kraków
Wysłany: 2025-12-08, 23:18
joko napisał/a:
Jak znam życie, to u nas w ramach deregulacji będzie można na B jeździć kamperem do 4250 ... po odbyciu kursu, przejściu pozytywnie badań lekarskich i zdaniu egzaminu państwowego , który będzie obejmował ekwilibrystykę na placu manewrowym , płytę poślizgową i godzinę jazdy kamperem po mieście
Czasu , kosztów i zachodu więcej jak przy robieniu C
Kiedy to ma być , w 2030r ? ..... Przecież do tego czasu to już unii nie będzie
Twój sprzęt: Pilote Galaxy 86MX oraz Eddis Force 460/4 Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Lis 2023 Piwa: 23/48 Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2025-12-08, 23:41
Artur.Dell napisał/a:
Nawet jakby te przepisy weszłyby w życie jutro, to i tak jest to rozwiązanie co najwyżej połowiczne. Skoro zdecydowana większość kamperów homologowana jest na DMC 3500 kg, to choćby rozszerzono zakres obowiązywania prawa jazdy kategorii B na promy kosmiczne, to nie zmienia to faktu, że nie można jeździć przeciążonymi kamperami.
Ale myślę że sporo kamperów ma też sztucznie zaniżone obecnie DMC w dowodach aby można nimi było - na siłę i ryzyko - jeździć teoretycznie na kat. B. Tak ma np. nasz kamper, który oryginalnie miał 3850 kg, ale jak trafił (jeszcze za poprzedniego właściciela) do Polski to cudownie w dowodzie i na tabliczkach znamionowych pojawiło się 3500 kg. Myślę że po wejściu w życie tych przepisów o kat. B dałoby radę wyprostować dowód rejestracyjny tak aby ponownie było w nim 3850 kg (np. jako błąd w dokumencie, przedstawiając oryginalne homologacje), a wtedy te dodatkowe 350 kg robią nam różnicę i zamiast jechać (teoretycznie) przeciążonym kamperem to jadę w pełni legalnie.
Ile jest takich kamperów jak nasz? Myślę że znalazło by się ich całkiem sporo.
Twój sprzęt: Fiat Ducato Autostar
Nazwa załogi: Lubimy podróżować
Dołączył: 23 Wrz 2017 Piwa: 23/13 Skąd: Siemianowice Śląskie
Wysłany: 2025-12-09, 08:28
maro88pl napisał/a:
Ale myślę że sporo kamperów ma też sztucznie zaniżone obecnie DMC w dowodach aby można nimi było - na siłę i ryzyko - jeździć teoretycznie na kat. B. Tak ma np. nasz kamper, który oryginalnie miał 3850 kg, ale jak trafił (jeszcze za poprzedniego właściciela) do Polski to cudownie w dowodzie i na tabliczkach znamionowych pojawiło się 3500 kg. Myślę że po wejściu w życie tych przepisów o kat. B dałoby radę wyprostować dowód rejestracyjny tak aby ponownie było w nim 3850 kg (np. jako błąd w dokumencie, przedstawiając oryginalne homologacje), a wtedy te dodatkowe 350 kg robią nam różnicę i zamiast jechać (teoretycznie) przeciążonym kamperem to jadę w pełni legalnie.
Ile jest takich kamperów jak nasz? Myślę że znalazło by się ich całkiem sporo.
To dobre spojrze na sprawę. Nie pomyślałem o tym.
W to zapewne wpisuje się i mój kamper. Nominalnie mam DMC 3500 kg, ale jak wjechałem na wagę z pustym bakiem i bez pasażerów to wyszło 3620 kg i nie mam już czego zdemontować.
Nawet podjąłem próbę zdobycia odpisu pierwotnego świadectwa homologacji na podstawie numeru VIN, lecz bez powodzenia. Na francuskuej stronie Autostar dowidziałem się, że odpowiadają tylko firmom, które zajmują się serwisowaniem kamperów, a nie osobom prywatnym. Pisałem też do jakiegoś polskiego przedstawiciela Autostara, ale mnie zignorowali.
Twój sprzęt: Opel Vivaro Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sty 2009 Piwa: 26/75 Skąd: Sligo IE
Wysłany: 2025-12-09, 09:28
A ja patrzę na to z dosłownie drugiej strony Mam auto na podwoziu homologowanym na (zdaje się) 5000kg, ale z DMC w dowodzie 4250kg. Chciałem podnosić papierkowe DMC, ale jeśli są szanse, że będzie mozna nim jezdzić na B, to nie ruszam.
Ile jest takich kamperów jak nasz? Myślę że znalazło by się ich całkiem sporo.
Większość w miarę "świeżych" ma taką możliwość , gdyż od dawna już kamper 4250 to standard , choćby na niemieckim rynku i większość jest przez producenta homologowana na wyższe DMC .
Dokumenty ma możliwość sprowadzić każdy dealer danej marki (oczywiście nie za free) .
Ja nie dawno przy zakupie mojego nowego przerabiałem temat tylko w drugim kierunku. Kamper ze stocku dealera miał homologację umożliwiającą rejestrację od ręki na wyższe DMC , a na odpis z DMC 3500 czekałem około tygodnia . Z tymi dokumentami które mam , mogę w każdej chwili wrócić do wyższego (potwierdzone u dealera i w WK) .
Sam pewnie z tego nigdy nie skorzystam, ale może kiedyś przed ewentualną sprzedażą podniosę , jeśli będzie to miało jakiś wpływ na cenę.
Ta zmiana przepisów jeśli w ogóle wejdzie w życie będzie miała znaczenie jedynie dla tych, którzy C nie mają , a godzą się na ograniczenia związane z większym DMC i koniecznie chcą taki pojazd prowadzić .
Dzisiaj tacy ludzie robią C i też jeżdżą, a Ci którzy celowo pozostają przy DMC 3500 (nawet jak C mają) i tak przy tym zostaną.
Gdyby kampery 4250 były traktowane przez nowe prawo jak 3500 w całej rozciągłości (również w kwestji ograniczeń ruchu, opłat drogowych i innych) to miało by to większy sens i znaczenie, ale wiadomo że to jest nierealne
Twój sprzęt: Pilote Explorateur G743 XLC
Nazwa załogi: Ania i Tomek Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Sie 2017 Piwa: 58/156 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2025-12-09, 10:37
Ja też nie miałem z czego odejmować a wręcz przeciwnie tylko dodawalem, także po wielu próbach wywalczyłem od producenta odpis homologacji i to za darmo, bo żaden dealer nawet nie odpowiedział na maile a na żywo twierdził, że podniesienie DMC jest nie do zrobienia, następnie podniosłem DMC i z powodu tych kilku kg więcej zrobiłem sobie od razu C+E
Teraz czekam na te nowe przepisy bo albo sprzedam kampera komuś z kat B (większa grupa ewentualnych kupujących) a sam kupię jeszcze większy albo jednak zostawię ale dzięki nowym przepisom moja lepsza połówka będzie mogła ponownie i legalnie kierować tym samym kamperem, który prowadziła już wcześniej na kat B.
A do pełni szczęścia to brakuje nam w Polsce przepisów umożliwiających jak np w Niemczech podniesienie DMC, wtedy ten kto chce dozbraja swojego obecnego kampera, robi C i jest i legalnie i bezpieczne.
Ja kupując kampera od KOKO miał 4,5 t. Niby sporo a po zapakowaniu zabawek brakowało.
Pomyślałem "C" mam, opłaty jednakowe .Więc teraz mamy 5,5t. Łażenia przy tym co nie miara. Ale warto Ważne żeby producent przewidział takie DMC do konkretnego modelu . Potem to tylko technika modernizacje i specjalne badana tech. I po ptakach
Polecam każdemu. Zero strachu i zero stresu.
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK
Z tą dyrektywą unijną jest jeden poważny problem .
To jest dyrektywa a nie gotowe prawo i będzie to wprowadzane w różnych krajach w różnym tempie i na różnych zasadach i finalnie będzie to obowiązywało tylko w unii.
Mając kategorię B i kampera do 3,5t możemy jeździć wszędzie gdzie jesteśmy w stanie nim dojechać , bo wszędzie nasze prawko daje takie same możliwości prawne.
Jeśli nowe prawo wejdzie w życie w Polsce i ktoś posiadający kat.B będzie chciał skorzystać z nowego limitu to pierwszą rzeczą jaką będzie musiał zrobić to albo podnieść DMC swojego kampera (jeśli homologacja pozwoli) , albo wymienić go na nowego z DMC 4,25t.
Do tej pory wszystko jasne , mniej lub bardziej łatwe , ale do zrobienia.
Problem zaczynie się w momencie , kiedy będziemy tym kamperem 4,25t chcieli pojechać do kraju unijnego w którym to prawo jeszcze nie będzie obowiązujące (lub będzie obowiązywało na innych zasadach) , albo będziemy chcieli wyjechać poza unię (np. do Turcji ).
W tych krajach w których ten podniesiony limit DMC nie będzie obowiązywał zwyczajnie nie będziemy mieli prawa prowadzić naszego kampera
Jeśli przykładowo w Polsce to już będzie , ale np w Słowacji będą się ociągać latami , to na Węgry legalnie się nie dostaniemy .... chyba że zabierzemy ze sobą kierowcę z C
To jest bez sensu, bo zyskując jedne możliwości tracimy inne
Osobiście uważam , że jazda rozsądnie przeładowanym kamperem o DMC 3,5t na prawko B, jest mniej problemogenna i ograniczająca niż będzie jazda na to samo prawko takim do 4,25t trzymającym wagę .
Tutaj ryzykujemy jedynie mniejszym lub większym mandatem, a tam będziemy ryzykować zarzutem prowadzenia pojazdu bez uprawnień i bezwzglednym zakazem dalszej jazdy, oraz konsekwencjami prawnymi (z utratą prawka włącznie )
Tutaj trzeba omijać wagi ..... a tam będzie trzeba omijać całe kraje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum