Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zimowe kamperowanie a notoryczny brak prądu :(

Czy w kamperowaniu używasz agregatu prądotwórczego
Nie, nie używam, nie jest mi potrzebny.
46%
 46%  [ 44 ]
Nie używam choć mam agregat, w praktyce okazał się niepotrzebny.
18%
 18%  [ 18 ]
Mam i nie używam ale na wszelki wypadek lepiej nosić niż się prosić.
6%
 6%  [ 6 ]
Kilka razy użyłem ale nie musiałem.
3%
 3%  [ 3 ]
Czasami używam, to przydatny sprzęt.
9%
 9%  [ 9 ]
Często używam. Zawsze jezdzi w samochodzie.
3%
 3%  [ 3 ]
Uważam, że to konieczny sprzęt w kamperze.
2%
 2%  [ 2 ]
Nie mam , ale zdarzyły się sytuacje gdzie gdybym miał to bym użył.
10%
 10%  [ 10 ]
Głosowań: 95
Wszystkich Głosów: 95

Autor Wiadomość
Simbus 
zaawansowany


Twój sprzęt: Eura Mobil Activia 690 VB
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Cze 2013
Piwa: 9/14
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2014-02-07, 15:01   Zimowe kamperowanie a notoryczny brak prądu :(

Witam.
Proszę szanownych - bardziej doświadczonych kolegów o poradę. Kupując kampera byłem zdecydowany na jego eksploatację w zimie. Zatem nie było czasu od zakończenia lata, aby w którymś miesiącu nie spędzić jego części na wyjeździe kamperkiem. Czasami był to tylko przedłużony weekend, często było to więcej dni.
Tegoroczne ferie to wyjazd na 17 dni. Jako ogrzewanie mam Webasto, prądu z aku zabudowy ( tylko 90AH ) wystarcza mi max na dwa dni. Zdecydowałem się na solar, który montował kolega Kaimar. Moc 144W. Oczywiście niby coś jest lepiej, ale przy tak pochmurnych dniach po dwóch dniach stania pod stokiem nie pozostawało nic więcej albo dłuższa przejażdżka lub odpalenie auta na około 2h w celu doładowania akumulatora. Kolejnym pomysłem było dołożenie drugiego aku zabudowy. Jednak, ten pomysł nie do końca mi się podoba. Po pierwsze waga dużego akumulatora to około 40 kg, po drugie prądu i tak starczy powiedzmy na max kolejne dwa dni. Po drugie na lato nie potrzebuję takiego zapasu, więc po co wozić zbędne kilogramy.
Po za tym koszt dużego dobrego aku, do tego separator, montaż itp..
Może dokładając odrobinę więcej solidny agregat ?
Wiem, wiem jakie macie nastawienie do agregatów :wyszczerzony:
Ale mój pomysł jest taki aby kupić solidny walizkowy agregat Hondy np. taki :
http://allegro.pl/agregat...3933273598.html
i dzięki niemu '' ładować kampera''. Wieczorkiem gdy po nartkach wracam do kamperka np. na kolacyjkę, gdy na parkingu już prawie nikogo nie ma na dwie-trzy godzinki uruchamiam agregacik, po czym go chowam do bagażnika. Dzięki temu choćby i przez dwa tygodnie nie powinienem się martwić na wyjazdach stacjonarnych o prąd.
Co o tym myślicie ? Może ktoś ma inny lepszy pomysł ?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2014-02-07, 15:29   

mam Hondę 10Ui za 2500 zł używaną ,ale w idealnym stanie. Jest OK.
Dwudziestka fajna , ale na doładowywanie aku wystarczy ta mniejsza . Ładuję akumulatory normalnie przez gniazdo przyłączeniowe kampera. Ch0ć te Hondy mają takie specjalne wyjście do ładowania .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zbychu 
weteran

Twój sprzęt: Arca M699GLT Fiat
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Sty 2010
Piwa: 19/8
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2014-02-07, 15:52   

Ja kupiłem takiego ; http://allegro.pl/agregat...3904320729.html i wystarcza nie tylko do ładowania aku , ale też wystarczy do uruchomienia klimy :spoko
_________________
ZBYSZEK I STASIA
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
krzlac 
Kombatant


Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Paź 2011
Piwa: 106/5
Skąd: Gowarzewo k/Poznania
Wysłany: 2014-02-07, 16:41   

Ja używam KIPOR 1000W. Jak wyniosę go w krzaki na całą długość przedłużacza 15m to go właściwie nie słychać. Ładując aku (bez dodatkowego poboru) chodzi na wolnych obrotach. A jak potrzeba to i expres ciśnieniowy do kawusi pociągnie. POLECAM.

CAM00089.jpg
Elektrowania na biwaku
Plik ściągnięto 5623 raz(y) 48,36 KB

_________________
WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2014-02-07, 17:47   

Hondy prawie nie słychac przy samym kamperze. Dokupiłem jeszcze 2 m rure wydechową . droga sprawa jak na rurę ale jeszcze bardziej wycisza .
Agregacik mniej upierdliwy od klimy
1kw zupelnie wystarcza do oswietlenia ładowania mediów . W razie przesady sie wyłączy.
No i leciutki i malutki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
camper4x4
początkujący forumowicz

Dołączył: 27 Lip 2007
Wysłany: 2014-02-07, 18:27   

a nie taniej się dogadać z obsluga i podpiąć się do prądu?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2014-02-07, 18:31   

To zależy :szeroki_usmiech czy kilka km kabla uda sie taniej kupić. O słupach nie wspomnę . Ale .....chyba ,że już cywilizacja dotarła wszedzie.

Ps. Długo się zastanawiałem , jeszcze za czasów przyczepowych i jestem zadowolony. Zawsze wrazie czego i w domu sie przyda . Żywoplot a mam kilkadziesiat .... metrów też latwiej skosić. itd.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
camper4x4
początkujący forumowicz

Dołączył: 27 Lip 2007
Wysłany: 2014-02-07, 20:30   

no to proponuję dodatkowo wiatrak taki 500 W - chyba w zimie bardziej przydatny

agregat za6 tys do auta to lekka przesada, może jakieś małe webasto z opcją prądnicy?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2014-02-07, 20:35   

Niestety .... 6 tyś do kampera czegokolwiek od agregatu na antenie kończąc nie jest niestety przesadą . To bolesne hobby. Właśnie HOBBY......
Webasto.... też parę tysiaków. Nie ma zmiłuj ............ :-/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2014-02-07, 20:41   

A tak zapytam przewrotnie, jaka jest różnica ładować akumulator agregatem czy silnikiem samochodu na postoju.
Jedno brzęczy i drugie brzęczy. Jedno dymi i drugie dymi. :hide:
Nic nie potrzeba w aucie zmieniać, nic dodatkowo nie trzeba wozić. :-P
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2014-02-07, 20:43   

Mniej dymi, mniej smrodzi , mnie trzęsie,mniej pali, ciszej w budzie,............. i ładniej wygląda
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 301/14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-02-07, 20:54   

a dlaczego zimowe kamperowanie ma oznaczać notoryczny brak prądu?

ja od początku jeżdżę okrągły rok.
początkowo rzeczywiście obywałem się bez prądu, ale były to wyjazdy jednonocne.

dzisiaj czasami jeżdżę na dłużej, korzystam z gospodarstw agroturystycznych, gdzie za postawienie kampera i podłączenie do prądu płacę od 10 do 20 zł za dobę.

szukam na mapie, potem dzwonię, bo można się sparzyć jadąc w ciemno. część gospodarzy jest bezproblemowa: przyjeżdżaj pan jakoś się rozliczymy, ale spora część nie mogąc sprzedać całej oferty noclegowej nie godzą się na połowiczne rozwiązania.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2014-02-07, 20:56   

Bronek napisał/a:
Mniej dymi, mniej smrodzi , mnie trzęsie,mniej pali, ciszej w budzie

Chyba nie każdy. :haha:
Są głośniejsze i bardziej śmierdzące agregaty niż silnik Simbus'owego samochodu.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2014-02-07, 21:01   

Szczerze ... to 2x właczałem agregat. Raczej z przezorności , bo prąd w aku tzw. rozrywkowym był jeszcze ok 30% poj.
Bardzie tu odgrywa znaczenie poczucia niezależności .
To stad bierze sie ciągle grzebanie , instalowanie , przerabianie....
Oczywiście nie u wszystkich.... Znam takich co bardziej cenia sobie miejsca które odwiedzaja niz sposób dotarcia do nich czy zamieszkania.
Ja tam wolę opcję pól na pół
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Simbus 
zaawansowany


Twój sprzęt: Eura Mobil Activia 690 VB
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Cze 2013
Piwa: 9/14
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2014-02-07, 21:20   

camper4x4 napisał/a:
a nie taniej się dogadać z obsluga i podpiąć się do prądu?


Oczywiście taniej, jednak nie taniej szukam :wyszczerzony:
Gdyby tak było wybrałbym ciepłą kwaterkę pod Zakopanem za 25 zeta. Ciepło, sucho i z prądem :wyszczerzony:

janusz napisał/a:
A tak zapytam przewrotnie, jaka jest różnica ładować akumulator agregatem czy silnikiem samochodu na postoju.
Jedno brzęczy i drugie brzęczy. Jedno dymi i drugie dymi. :hide:
Nic nie potrzeba w aucie zmieniać, nic dodatkowo nie trzeba wozić. :-P


Do tej pory tak sobie radziłem. Jednak..przyznam szczerze że jakoś mi wtedy źle :wyszczerzony: Gdy silnik pracuje dwie, trzy godziny cały czas zerkam na tablice wskaźników, martwię się czy coś sie nie zepsuje, czy się nie przegrzeje. Dodatkowo gdy są zamontowane światła do jazdy dziennej które świecą zaraz po odpaleniu auta..to rzucam się w oczy :)
Tego zaś za bardzo nie lubię.

Cyryl napisał/a:

dzisiaj czasami jeżdżę na dłużej, korzystam z gospodarstw agroturystycznych, gdzie za postawienie kampera i podłączenie do prądu płacę od 10 do 20 zł za dobę.


Tu problemem z kolei..jest moje wygodnictwo :-P Parking pod stokiem, 16 kroków do kasy po karnet i jazda !
Po za tym tak jak Bronek napisał, chodzi o niezależność. Dodatkowo nie musze chodzić, pytać, prosić, szukać..

Bronek napisał/a:
mam Hondę 10Ui za 2500 zł używaną ,ale w idealnym stanie. Jest OK.
Dwudziestka fajna , ale na doładowywanie aku wystarczy ta mniejsza . Ładuję akumulatory normalnie przez gniazdo przyłączeniowe kampera. Ch0ć te Hondy mają takie specjalne wyjście do ładowania .


Obawiałem się że 10Ui nie wystarczy, podpinając go pod gniazdo w kamperze. Jeśli jest inaczej, w takim razie na ten się chyba zdecyduje. Jest mniejszy, lżejszy.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***