[mirekg9]

Witam.
Pacjent Fiat Ducato z 2001r 2,8 tdid.
Na desce nie podświetla mi się kontrolka świec żarowych, lecz silnik odpala.
-Gdzie w tym modelu znajduje się przekaźnik świec?
-Może ktoś ma "sam naprawiam" w j. polskim?
-wiem, że może być rada, aby sprawdzić żaróweczkę, lecz szybciej pewnie będzie dostać się i sprawdzić przekaźnik. Zegary już kiedyś próbowałem wyjąć-lecz poległem i może wtedy coś uszkodziłem lub np. naderwałem jakiś przewód (dlatego pytam o naprawę lub schemat elektryczny). W tamtych latach to pisano co to, oraz i kolory przewodów i nazwy styków.

[janus]

Przede wszystkim w tym silniku nie świec żarowych tylko jest świeca płomieniowa.
Jej pracę da się słyszeć, więc może zacznij od tego

[SlawekEwa]

[dziwaczek]

Ja z tym własnie walczę, nie chce się bydle załączyć poniżej +5C i grzać, już sprawdziłem prawie wszystko, zostało mi wykręcenie świecy bo jak ja podłączyłem bezpośrednio do akumulatora to spaliła przewód i nawet się nie zaparzyła a oporność ma ok 2 omów - jakby byłą zwarta.
Pojazd spokojnie mi odpala do -5C więc puki co spoko

[robba]

[mirekg9]

[dziwaczek]

dałem taki z 2.5mm2 i przerobił się na lampkę.
Podłączyłem takim do rozruchu iskrzył i się nie rozżarzyło jedynie zaczęło się dymić a przewód zaczął się mocno grzać - jak dla mnie to coś za mocno, ten co idzie fabrycznie do świecy jest zdecydowanie cieńszy.

[robba]

[dziwaczek]

Miernik mam raczej dobry, dwoma sprawdzałem.
Myślę, że świeca robi zwarcie. Wykręcę przy okazji i sprawdzę.
A niewie ktoś czasem jaka powinna być jej oporność jak jest zimna, albo by zmierzył może?

[amples]

[dziwaczek]

[mrsulki]

[Gewehr]

Świeca płomieniowa w tym aucie, działa dopiero poniżej 4 stopni, a czasem nawet mniej. Jeśli auto nie pali bez niej powyżej 4 stopni, to silnik jest śmietnik.
Proces grzania wygląda tak, że najpierw świeci się kontrolka(w tym czasie rozgrzewa się świeca. czas potrzebny, to nawet 1 minuta), a następnie zaczyna pulsować(dopiero teraz otwiera się zawór paliwa i wtedy zaczynamy odpalać silnik). W pewnych warunkach, świeca może się załączyć nawet w odpalonym silniku. Jest to normalne.
Sterownik jest nad akumulatorem, bezpiecznik również w tym rejonie. Jak nie działa, to w pierwszej kolejności, trzeba sprawdzić czy jest napięcie 12V na najgrubszym przewodzie w sterowniku i czy sama świeca jest ok. Często gniją przewody zasilające sterownik i śniedzieją bezpieczniki.

[dziwaczek]

Gewehr - wszystko to sprawdziłem (tylko mi świeca do wyjęcia postała) napięcie do puszki dochodzi. W puszce są dwa przekaźniki jak jeden docisnąłem to pojawiło się napięcie na świecy, ale chyba prąd jest coś za duży, bo mi palec przypaliło którym dociskałem zworę przekaźnika - coś mi pachnie zwarciem świecy???
Kontrolka się nie zapala i tyle.
Silnik odpalałem przy prawie -10C pokręcił, pokręcił i w końcu załapał ale mnie to drażni, bo czasem jeżdżę na narty i wolałbym mieć to ustrojstwo sprawne.

[Gewehr]

Może być na zwarciu, ale i pobór prądu jest bardzo duży. Ori przewody robią się miękkie.