[qdlaty_78]

[qdlaty_78]

choć stara linia Boschmanna nie jednego zaskoczyła

[CAMELKI]

to tak jak ze starymi dobrymi firmami,, jbl harman kardon,infinity,pioneer,rocford fosgate.itd. do tego trzeba dołączyć całe okablowanie ,nie wspomne o odpowiednim wykonaniu zabudowy,wytłumieniu noise fillerem .nie będe sie tutaj produkował .myśłe że na zlotach będzie ku temu pora i ochota .

[miklo75]

Panowie też jestem zainteresowany tematem.
Może po prostu zamiast się naśmiewać ktoś kto się zna napisze coś mądrego, czyli jakie kable są dobre, po czym rozpoznać, że dobre, jakie głośniki wzmacniacz itd.
Czy np. długość kabli ma wpływ na jakość. Może ktoś zna proste sposoby by efektywnie poprawić jakość dźwięku. Jakie radyjko warto kupić za niewielkie pieniążki.

[qdlaty_78]

Wszystko zależy od budżetu jaki przeznaczymy na budowanie zestawu. Właśnie przymierzam się do usprawnienia mojego audio w kamperku. Sprawa nie będzie prosta bo to spora otwarta przestrzeń, brak rozsądnych miejsc fabrycznych na głośniki. Wszystko trzeba rzeźbić. Zestaw chcę oprzeć o sprawdzoną jednostkę jvc kd-sh99r , sprzęt leciwy ale jedyny udany model jvc.
Głośniczki -zestaw dwudrożny odseparowany (myślałem o Powerbass s-60c)
Wygłuszenie drzwi matami + mocowanie głośników z mdf. Może dam jakiś wzmacniacz + sub ale troche krucho z miejscem i prądu wciąga.
Przy audio kieruję się zawsze zasadami:
Mały ograniczony budżet :
kup lepsze głośniki , radio firmowe ale z niższej lini
tanie głośniki i wzmacniacz kupować na wagę nie oczami , cięższe głośniki lub wzmacniacz grają lepiej mimo tego co tam chińczyki wypiszą.
Zapewnić stabilne zasilanie
Osobiście mam największą satysfakcję jak odpowiednio dobrana sieczka z chin zagra lepiej niż źle skonfigurowany hi end za dużą kasę.

[karas83]

witam wszystkich ,
Kosiarz mam pytanko , wpadło mi w oko radyjko pasujące wiekiem do mojej starej budy,
jest to Mcintosh Mx406. widuje czasem na eb.

do tego



czy spotkałeś się kiedyś z takim radiem?

czy możesz polecić jakieś inne modele radia , jakieś starsze audiophilskie pionki , ale nie znam modeli za bardzo .

[AudioBas]

[Socale]

Zakatowałem swój słuch decybelami więc zmieniłem branżę ale doświadczenie pozostało...

Audio jest materią doskonale mi znaną, do tego pojęcie w elektronice i "widzenie" dźwięku pozwala mi zawsze wycisnąć ze sprzętu więcej niż jego standard i nie mam tu na myśli mocy lecz brzmienie zakończone tylko dobrymi głośnikami.
Dobre głośniki nie cechują się żadnymi parametrami lecz wyłącznie opiniami słuchacza, jakości brzmienia nie da się zapisać w cyferkach

.
Nie ma sensu się spinać na generowanie decybeli moim zdaniem, jeśli chcesz odpoczywać przy ukochanych dźwiękach i rozkoszować się nimi to nie należy inwestować w nadmierną moc.
Musisz wiedzieć, że im więcej decybeli tym mniej detali i węższe pasmo słyszysz, zatem nasuwa się pytanie czy chcesz się katować czy rozkoszować
Dlatego zdjęciem ostrzegam cię co mi słuch zabijało (jaki ja dureń skończony) a pomysłem zdradzam co mnie cieszy.
.
Otóż do napędu głośników wykorzystuję tylko radio samochodowe, lekko przerobione do potrzeb.
W pierwszym radyjku (w przyczepie) przeróbka polegała na obcięciu pasma tuż przed samą końcówką mocy. To kombinacja kondensatorów i rezystorów i skierowanie tego sygnału do wzmocnienia na kanały tylne.
Następne moje radyjko również w przyczepie, było wyposażone w wyjście sygnału na subwoofer, sygnał ten tylko obniżyłem i również skierowałem na tylne kanały układu mocy.
W obu tych przypadkach funkcją Fader korygowałem stosunek głośników robiących scenę (satelity) a głośnikiem robiącym za uzupełnienie basowe (subwoofer).
Satelity pasywnie ograniczyłem od dołu żeby pasmo basowe nie nakładało się wzajemnie, bo robiłoby psikusy ponieważ układ 3 głośników w przyczepie nie był symetryczny.

Głośnik basowy stosowałem jeden ale dwu cewkowy 2x4ohm, nie dużej mocy ale o jak najwyższej skuteczności, łatwy do opanowania dźwięku i odchodzi problem fazowania.
Montowałem tam gdzie nie przeszkadzał i można było stworzyć mu dogodne warunki pracy, zawsze w szczelnej zabudowie.
I to mi fajnie i oszczędnie (prądowo) grało, bas nie męczył i nie brakowało mi go, podkreślał brzmienie bez nadmiernej natarczywości.
W kamperze już tego nie robiłem, ale w następnym kamperze zrobię tak samo.
Na koniec dodam jeszcze, że TV w kamperze na własnych mikro głośnikach gra jak smartfon i rzygać się od tego chce, więc wyprowadziłem sobie sygnał pod obce głośniki, przy lepszym/szerszym brzmieniu obraz wydaje się sympatyczniejszy a ludzki głos bliższy jest naturalnemu.

---

S5003672.JPG

Plik ściągnięto 2189 raz(y) 52,83 KB

SDC10940.JPG

Plik ściągnięto 26 raz(y) 88,36 KB