 |
|
Hand made czy kupny >? |
Autor |
Wiadomość |
Danyxm
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato 1991 Knaus Traveller
Dołączył: 24 Sie 2015 Piwa: 5/8 Skąd: Szkocja
|
Wysłany: 2015-08-24, 22:21
|
|
|
Wiem, ze mase takich pytan bylo. Jednak moja perspektywa jest pewnie nieco inna niz @innych@ - dlatego tak na luzaczku pytam zorietowanych co polecaja. Kampery na ktore mnie teraz stac raczej mi sie nie podobaja - zreszta sezon w pelni i ciezko znalezc cos od prywatnej osoby.
Pomijajac moje rozterki - tak, naturalna sprawa dla mnie bylo i jest grzebanie w istniejacych watkach, czytanie o budowaniu kamperow - i robie to z przyjemnoscia, choc mase czasu to zajmuje.
Reasumujac: poza tym co wyczytam w starych watkach na tym forum i roznych innych - z checia poczytam o waszych subietywnych odczuciach na temat kupna gotowca badz budowy swojego.
Ten moj , poza planowanym dluzszym wyjazdem, bedzie tez pewnym sposobem na zycie - stad zalezy mi na tym by ten domek na kolkach byl wygodny jak garnitur na miare szyty.
Nigdy nie mieszkalem w kamperze, spedzilem zas kilka nocy w roznych przyczepach camping - no i szalu nie bylo.. boje sie sytuacji kiedy poswiece czas i pieniadze na zakup gotowca - i zlapie dola bo to nie bedzie to .
Takze, drodzy forumowicze - czytam czytam i jeszcze raz czytam. I pytam ,pytam - bo bardzo cenie sobie doswiadczenie praktykow i cos czuje ,ze moze mi Wasze doswidczenie zaoszczedzic kupe kasy i nerwow
Ahoj! |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2015-08-24, 22:27
|
|
|
człowieku... nie liznąłeś a chcesz się pchać ??? Kup starego blaszaka kampera za 10 000 zł i testuj swoje powołanie i moźliwości adaptacji .... sprzedasz go bez straty a doświadczenie bezcenne . Inaczej to szkoda gadać bo Ty sam nie wiesz czego chcesz Nikt Ci tu nie zdefiniuje Twojego gustu i potrzeb ...NIKT |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-08-24, 22:36
|
|
|
E tam, a co chcesz znaleźć?
Jak się buduje, to chyba wcześniej warto przeglądnąć relacje poprzedników? Znaczy ja nie wiem.
Ja tak zrobiłem. Wtedy wiedziałem, co się z czym je, a ostateczny szlif, wygląd, wykończenie dopasowałem pod siebie. Materiały to też kwestia wyboru i finansów. Często im taniej, tym więcej roboty, albo do dupy wygląd. Widywałem takie samoróbki też. Decha, na to materac i łóżko jest. Pod dechą walizki i ludziki sobie jeżdżą. Kible w barach. Nie wiem jak z myciem. Najczęściej z węża od białej stojąc na zrzucie szarej/czarnej. Szampon w ręce, kapcie i w majach. Niemiecki sposób pomijam, bo ci to na golasa potrafią przy kamperze na widoku dzieci brać prysznic. Kamper blaszanka, wąż przez okno i heja. Tego fakt szukajka nie znajdzie. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
Danyxm
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato 1991 Knaus Traveller
Dołączył: 24 Sie 2015 Piwa: 5/8 Skąd: Szkocja
|
Wysłany: 2015-08-24, 22:44
|
|
|
Panowie i Panie.
TO ja moze skroce pytanie :
waszym zdaniem , jakie sa plusy i minusy kampera kupionego vs zrobionego wlasnorecznie?.
|
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-08-24, 22:52
|
|
|
To fakt, kamper to nie dom, a nawet nie kawalerka. Tu jest ciasno i albo idziesz na kompromisy albo nie ma o czym mówić. Nikt Ci nie doradzi czy kupić, czy budować.
Do tego trzeba poznać trochę zmiennych: budżet, umiejętności, czas, oczekiwania.
Kamper to wolność, ale i wyrzeczenia głównie ze względu na brak przestrzeni. I znowu kompromis, coś ponad 3,5T i mamy trochę przestrzeni, albo dobrze zaprojektowane pod siebie wnętrze w takim do 3,5T.
Osobiście chciałbym mieć 6 tonowego na 10m długiego kampera nówkę model 2016 za 200-300tys ojro, ale nie mam tyle "na luzie" i nie mam prawka C. Kompromisem było mieć nówkę, ale budżet pozwalał na wersję "własna produkcja".
Więc zacznijmy od... budżetu jaki chcesz przeznaczyć? |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
|
 |
wlodo
weteran

Nazwa załogi: wlodo
Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Sie 2014 Piwa: 67/68 Skąd: Witaszyce
|
Wysłany: 2015-08-24, 23:04
|
|
|
Kolego,BIORCA dobrze radzi,mówię Ci to z autobsji.
Ja kupiłem gotowca w ub.roku jesienią-pierwszego w życiu.
Pojeździliśmy jesienią i teraz wiosną,i...z grubsza wiem co chcę mieć.
Naprawdę takie doświadczenie jest bezcenne,i to należy przeżyć,nikt tego nie opowie,każdy odczuwa inaczej.
Ja buduję.. |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-08-24, 23:33
|
|
|
A ja chyba jestem największym kamikaze na forum. Nigdy nie miałem przyczepki, nigdy kampera. Ba ja nawet nie stałem nigdy w kamperze. Widziałem je tylko na fotkach w necie (wnętrza), przeczytałem kilka budów i wiedziałem czego chcę. Zaprojektowałem wszytko pod nas. W domu rozstawiałem pudła i krzesła i robiłem wizualizację przestrzenną na żywo. Nie miałem innej opcji. Żaden program tego nie odda, bo tu mogłem usiąść na fotelu(krześle) w kamperze przyszłości. Obrócić i zobaczyć czy się zmieszczę. Ja poszedłem tą drogą. Finalny plan uległ lekkim modyfikacjom w trakcie budowy, ale na lepsze. Teraz zmieniłbym może z 3-5%. Wszystko jest tam gdzie powinno być. Może tylko za dużo narzędzi wożę, no ale my na żywioł i jeszcze mechanikę po drodze uprawiam. Włoski mechanik to może mi co najwyżej zrobić pizzę. Takie matoły. Takie realia. Jeżdżąc po cywilizacji pewnie wywalę połowę albo komuś oddam.
Będzie miejsca na ze 100kg wina i żarcia. Jutro może znowu coś wywalę z kampera.
Ostatnio wywaliłem drukarkę kolorową laserową. 100% sprawną. I tak mam jeszcze skaner, fax i atramentówkę. Mało drukuję ostatnio. Dwie mi w kamperze nie były potrzebne.
Teraz rozważam może wiertarkę, bo mam 3 w bagażniku. Spawarki trochę szkoda wyrzucić.
Kolejnego jeśli kiedyś, też będę budował. Te nowe duże ładne, ale po kupnie pewnie był od razu pół przerobił pod siebie. No może w trasie. No i więcej miejsca na narzędzia.
Ta choroba powinna mieć jakąś nazwę i powinno się ją leczyć. A najlepiej dostawać jakąś rentę z tego tytułu. A co. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
|
 |
Danyxm
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato 1991 Knaus Traveller
Dołączył: 24 Sie 2015 Piwa: 5/8 Skąd: Szkocja
|
Wysłany: 2015-08-25, 00:29
|
|
|
no to escie moje rozterki tylko poglebili, a liczylem na rozwianie watpliwosci :P
I tak bede do firmy blaszaka kupowal, to tak zupelnie przypadkiem kupie takiego ,ktorego moglbym wykorzystac pod zabudowe
a za miesiac zerkne co z uzywanych kamperow mozna tu kupic..
Z kamperami jest jak z innymi autami ? tzn jakie sa roznice w cenach w europie ? oplaca sie w UK kupowac ? |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
|
|
|
 |
Danyxm
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato 1991 Knaus Traveller
Dołączył: 24 Sie 2015 Piwa: 5/8 Skąd: Szkocja
|
Wysłany: 2015-08-25, 00:41
|
|
|
Drzwi to tam spoko, przeciez nie wychodze podczas jazdy
Osobowki w UK sa tansze , a i z doswiadczenia wiem ze mniej kombinowane.
Ale , kamperowanie , to chyba sport narodowy w UK, wiec moze i ceny wieksze. Przy tym wszechobecna zgnilizna w osobowkach..
No nic , trzeba studzic glowe, rozgladac sie i dobrze przyszykowac do nadchodzacego roku
A tymczasem lecee dalej poznawac wasze historie |
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2015-08-25, 08:44
|
|
|
wlodo napisał/a: | Cytat: | trzeba tylko przewalić te dziesiątki lub setki (milka) kart |
No i właśnie w tym cały kłopot,i...bezsens podejmowania się szukania czegokolwiek |
Przestaw wyniki wyszukiwania na "posty" a nie "tematy", wtedy wyświetla się konkretny post i można skorzystać z linka do tematu od tego posta (ikona kartki).
Oprócz tego polecam lekturę tematów:
Czy warto budować samemu kampera z dostawczaka?
Ile kosztuje zbudowanie kampera? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Danyxm
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato 1991 Knaus Traveller
Dołączył: 24 Sie 2015 Piwa: 5/8 Skąd: Szkocja
|
Wysłany: 2015-08-25, 11:30
|
|
|
Czytam czytam.
Dziekuje..!
Wniosek plynacy ze sporej ilosci wypowiedzi : szukac okazji w postaci dawcy |
|
|
|
 |
eler1
Kombatant

Twój sprzęt: kamper
Nazwa załogi: elerki
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 52/129 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 2015-08-25, 17:13
|
|
|
Ja proponuję nie zakup tylko wynajęć po sezonie jakąś tańszą starszą budkę i pojechać na 4-5 dni , a wszystko będziesz wiedział |
_________________ Pierwsza MAŁA KARAWANA na CT
Życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiadomo na co się trafi.
 |
|
|
|
 |
Danyxm
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato 1991 Knaus Traveller
Dołączył: 24 Sie 2015 Piwa: 5/8 Skąd: Szkocja
|
Wysłany: 2015-08-25, 19:25
|
|
|
ELER1 - to samo przez sie wie , moze uda mi sie w pazdzierniku tydzien od pracy odpoczac, to smigne w szkockie gorki.. |
|
|
|
 |
maszakow
Kombatant JAFO? No way ...

Twój sprzęt: jak wygram w totka...
Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Piwa: 79/63 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2015-08-25, 19:53
|
|
|
toscaner napisał/a: | Kampery, blaszaki z reguły mają drzwi z drugiej strony i to chyba jedyny problem, gdy są jedne. Z tych brytyjskich wychodzisz na ulicę na kontynencie i odwrotnie. Czyli znowu kompromisy. |
Chyba że zrobisz tak jak Adam.
On przecież ma Anglika...a drzwi z właściwej strony dorabiał od "doki" - i teraz ma prawilne normalnie zamykane i nie musi "szurać" i trzaskać na postojach.
I to jest IMHO jedno z najładniejszych rozwiązań które na forum (forach ?) można znaleźć.
Danyxm - wszystko zależy na co cię stać ile możesz czasu i pieniędzy poświęcić.
każde auto kosztuje.
Albo kupisz gotowca i się do niego dopasujesz - albo będziesz tak jak toscaner budował pod siebie. Ile wydasz - twoja sprawa - oszczędności można szukać wszędzie.
Możesz kupić aut tylko i wyłącznie na niedzielne wypady - albo coś czym możesz jeździć na co dzień i co nie będzie przeszkadząło w normalnej codziennej eksploatacji.
Możesz kupic nówke blaszaka za 150-200k albo kupić auto za 15 i dać do zabudowy za 15-50k...też sie da.
Jest kolega, który kupił totalny złom alkowę za 5k rozebrał do ramy i zbudował od nowa...
Jest relacja jak uratowano blaszaczka kampera - Transita Westfalię nugget - i też kolega remontował od ramy zaczynając... kwestia funduszy czasu i możliwości.
Jest i relacja kolegi który od x lat remontuje drewnianego tabberta pracując po 2 dni w miesiącu.
Są ludzi przerabiający Vw Caddy, Hyundai Trajet po to by móc zaznaś trochę tej swobody podróżowania...
Z drugiej strony mamy sztandarową wręcz Milkę na R12, Mercedesa Atego i parę innych wielkogabarytowych przykładów.
Ponownie powtarzam - rozwiązań jest mnóstwo.
Koledzy dobrze radzą ... ZANIM ZAPYTASZ, POCZYTAJ NAJPIERW FORUM. NIeważne ile czasu na to poświęcisz- ważne ile wniosków z tego wyciągniesz.
MOżesz pooglądać oferty producentów lub firm adaptujących... może też ci coś wpadnie do głowy... musisz zebrać do kupy i wykreować swoją własną wizję auta. |
_________________ Pozdrawiam, maszakow
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|