 |
|
|
Gdzie te wszytkie polskie kampery? |
| Autor |
Wiadomość |
grzesk
trochę już popisał
Twój sprzęt: Elliot
Nazwa załogi: Grzesk
Dołączył: 25 Wrz 2008 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: 2015-08-29, 18:42
|
|
|
My jak jechaliśmy do Portugalii to spotkaliśmy dwie załogi z Polski z CT, raz jak nas mijali w Niemczech a potem już stacjonarnie w Hiszpani. Ale to było w maju kiedy jeszcze mieliśmy kampera. Teraz już to niemożliwe. Kamper sprzedany.
Teraz jesteśmy stacjonarnie, w prawdziwym ośrodku wypoczynkowym z masażami,kręglami i innymi bajerami. W Bieszczadach.
Pozdrawiamy. |
|
|
|
 |
Zaradek
stary wyga

Twój sprzęt: Peugeot Boxer PILOTE Pacific 65px
Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Sie 2008 Piwa: 16/9 Skąd: P-ń
|
Wysłany: 2015-08-29, 19:21
|
|
|
My w tym roku przy objezdzie hiszpanii i Portugalii nie spotkalismy ani jednego kampera na polskich blachach.
Przez 6 lat jezdzenia kamperem polskich kamperow spotkalem raptem cztery z czego z jedna zaloga udalo sie porozmawiac pozostale trzy tylko mijalem. |
|
|
|
 |
Bajaga
Kombatant
Nazwa załogi: FiveStars
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Lut 2012 Piwa: 108/7
|
Wysłany: 2015-08-29, 19:37
|
|
|
| kodi napisał/a: |
Biedni jesteśmy niestety a i rynek 50lat za murzynami. |
Fakt. Kamperowanie to u nas fanaberia. I tyle. Niestety, nie ta siła nabywcza |
_________________ Pozdrawiam,
Bajaga&Instruktori |
|
|
|
 |
CAPOMAN
weteran

Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Maj 2014 Piwa: 37/34 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2015-08-29, 20:52
|
|
|
| Mavv napisał/a: | toscaner, miałem te same spostrzeżenia. Polskie kampery widziałem dwa na parkingu przy Tropical Islands - oba z wypożyczalni.
W Polsce widywałem kampery - ale zbyt daleko, żeby zobaczyć, skąd były. I były to tak małe ilości, że na palcach jednej ręki mógłbym policzyć. . |
eeee no.... Mavv przesadzasz w Kaletach to nawet w jednym siedziałeś na polskich blachach |
_________________
 |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 380/163 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2015-08-29, 21:47
|
|
|
To prawda ze spotkaniem polskiego kampera jest problem, od kiedy mam kamperka tylko ok 4 lata przejechałem poza granicami ze 45tys km. Jestem początkującym.
Dwa razy Hiszpania z Portugalią pod Gibraltar, dwa razy Sycylia i jakieś bliższe wyjazdy Włochy, Niemcy. Raczej wiosną i nie spotkałem na drodze nic polskiego z wyjątkiem tirów. O spotkaniu na parkingu tym bardziej nie ma co marzyć.
Zdarzało się spotykać kogoś ponownie kilka razy w różnych miejscach ale nie rodaka.
A chciało by się pogadać i podzielić wrażeniami. No wiecie...
Polskich aut w sezonie mało a co dopiero wiosną. Lecz wiosną innych nacji jest pod dostatkiem ale zamożniejsza, zachodnia część europy, choć z demoludów wtedy kilka aut widziałem. |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 208/165 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2015-08-29, 22:19
|
|
|
Czyli pytanie dalej czeka na odpowiedź ........gdzie one są .........bo nie tam gdzie my są |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
Mavv
weteran

Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: MadMobile II
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Lut 2014 Piwa: 68/50 Skąd: Ballina, Irlandia
|
Wysłany: 2015-08-29, 22:50
|
|
|
| CAPOMAN napisał/a: | | eeee no.... Mavv przesadzasz w Kaletach to nawet w jednym siedziałeś na polskich blachach |
Nie piszemy tu o zaplanowanych spotkaniach Jadąc do Was na kamping wiedziałem, że będą tam kamperki na polskich blachach To oczywista oczywistość |
_________________ Kamperek 1
Kamperek 2
Moje minipodróże po Irlandii
 |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-08-29, 23:59
|
|
|
Nie, nie zaplanowane to inna bajka. Ktoś na zlot pojedzie 40 km od domu i powie, że pier...cie,bo ja 30 dziś widziałem.
Mowa o przypadkowych spotkaniach na trasie, miejscówkach poza Polską.
Fakty chyba są jednak smutne, bo poza wyjątkami, wychodzi, że kamperowanie wśród Polaków nie jest popularne, lub jak Kodi pisze, niestety brak funduszy.
Albo inne przyczyny.
Jakie?
Strach?
Jak już poza Polskę, to strzał autostradą na kemping gdzieś gdzie woda i ciepło. Przejechać za bramę, ufff bezpiecznie i można leżeć plackiem?
Inne? |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 380/163 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2015-08-30, 08:23
|
|
|
Polacy mają jednak mało kamperów, przeważnie są to auta z przeszłością, wiekowe i tzw. samoróbki. Tylko zapaleńcy i wariaci takimi autami wybierają się kilka tysięcy km od domu. Względnie nowe auta to margines w populacji polskich kamperów. Podobnie jest w innych krajach o mniejszych dochodach. Incydentalnie widzi się Bułgarów, Rumunów, itp.
Na tzw zachodzie proporcje nowszych są inne i ryzyko mniejsze bo bardziej ich stać na ewentualne naprawy w drodze. No i mają bliżej. czyli kasa.
Jest jeszcze kryterium opłacalności, wszyskomające wczasy są tańsze. A jak się niewiele widziało to obojętne gdzie się pojedzie bo wszędzie fajnie. U nas kamperkiem nad jezioro i rybki, grzybki, flaszka, a na urlop Tunezja albo jakaś wycieczka autokarowa - np. zamki nad Loarą
Tych co się decydują na indywidualne zwiedzanie europy jest jednak tak mało, że niemożliwym jest by się spotkali w drodze. |
|
|
|
 |
IAAN
weteran

Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Lis 2008 Piwa: 31/9 Skąd: poznań okolica
|
Wysłany: 2015-08-30, 11:29
|
|
|
Tak cytuję
"Jest jeszcze kryterium opłacalności, wszyskomające wczasy są tańsze. A jak się niewiele widziało to obojętne gdzie się pojedzie bo wszędzie fajnie. U nas kamperkiem nad jezioro i rybki, grzybki, flaszka, a na urlop Tunezja albo jakaś wycieczka autokarowa - np. zamki nad Loarą"
Tak chciałem pojechać do Turcji z rodziną urlopu 14 dni jednak mnie nie stać ceny zaczynały się od 9000 za 7 dni a w zasadzie 5 na miejscu ,właśnie wyrzuciłem ofertę wycieczki do Paryża 2699 zł za 5 dni lub Paryż i Dolina Loary 8 dni za 3499 zł na 4 osoby robi się suma taka jak za miesiąc kamperem na zachodzie europy .
Myślę że częściej można spotkać zestaw z przyczepą niż kampera jednak zdarza się i kampera ,jedź do Chorwacji tam naszych pełno .
W tym roku widziałem 3 auta z Kuwejtu a także jednego dużego fiata w barwach złombolu myślałem że to przypadek jednak później jeszcze żuka widziałem .Polacy są wszędzie tylko trzeba się rozejrzeć |
|
|
|
 |
bart.ek
zaawansowany
Twój sprzęt: E86
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sie 2013 Piwa: 6/6 Skąd: SY
|
Wysłany: 2015-08-30, 11:38
|
|
|
W tym roku złombolowicze pojechali w stronę przełęczy Stelvio, potem rozjechali się po Europie |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 380/163 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2015-08-30, 12:10
|
|
|
| IAAN napisał/a: | na 4 osoby robi się suma taka jak za miesiąc kamperem na zachodzie europy .
|
No tak w cztery osoby jest taniej kamperkiem, my jeździmy we dwójkę więc są zupełnie inne kryteria opłacalności.
A właściwie to się nie opłaca stąd może brak naszych na drogach.
Ale w większości widuję inne spotykane na drogach kampery z obsadą dwuosobową.
Wędrujące rodzinki to nieczęsty widok, jak już to na kemping i tam siedzą, a na drodze to tylko dwa dni, dojazd i powrót.
|
|
|
|
 |
Załoga G
stary wyga
Twój sprzęt: Trafic Grand Passenger
Nazwa załogi: Załoga"G"
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lis 2010 Piwa: 20/3 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 2015-08-30, 12:21
|
|
|
Tak się dołączę aby statystyki poprawić
Na całej trasie do Portugalii tylko jeden polski kamper w Barcelonie.
Dwa razy we Włoszech zero polskich kamperów.
W Chorwacji się zdarzają (jedni to narobili takiego wstydu, że lepiej byłoby blachy odkręcić) |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 380/163 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2015-08-30, 12:35
|
|
|
O właśnie może to wynika z mentalności wczasowej, Nasze kampery jadą do celu, mają dużo ziemniaków i tam siedzą, więc ich nie widać.
A inne nacje krążą, zwiedzają, siedząc w jednym miejscu nie za długo i dlatego ich widać. Są bardziej aktywne.
Ale właściwie kamper do tego służy, by się bez kłopotu często przemieszczać a nie siedzieć na wczasach. Tv, kanapa, piwko, kiepsko to widać prawie jak w domu.
|
|
|
|
 |
izola
Kombatant

Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 20 Sty 2015 Piwa: 150/167 Skąd: Westfalia
|
Wysłany: 2015-08-30, 13:16
|
|
|
po przeczytaniu tematu o Norwegi ,, NORWEGIA - FAKTY. zrozumiale jest dlaczego tak mało Polaków porusza się poza granicami Polski
| Cytat: | | W kolejnym wpisie w podobny sposób rozprawimy się z mitami. |
Fakty
1,Jest drogo. chleb kosztuje 18 zł. jest brak towarów w cenie za 5 zł by można się tym najeść.,,
Wszystko jest drogie. Ryby, mięso, pamiątki, mąka nawet. Czipsy kosztują ok. 13 złotych, piwo prawie 20 za małą puszeczkę. Idziesz do sklepu, kupujesz kilka rzeczy, np. 2 lody, szczypiorek i lukrecjowe cukierki i kabanosa z renifera i 100 koron pękło.
2.
Nie są specjalnymi mistrzami kuchni,,,Mają takie swoje specyficzne przysmaki,,,renifery – tak, jedzą renifery.
3,
Jest chłodno, z rzadka bywa ciepło, często bywa zimno. Lubi padać, ,,,
4.
Alkohol. jest drogi . droźszy niź w kraju
5.
Okropnie droga benzyna – diesel kosztuje w przeliczeniu od 6 -7 złotych,,
6.
Postój gdzie się da, brak zakazów,,,A i zakazy się zdarzają.,,,
7.
Publiczne toalety – Toalety na stacjach benzynowych faktycznie są w porządku, ale drewniane wychodki na parkingach w 90% wyglądały i śmierdziały tak, że musieliśmy ze swoimi potrzebami wracać do kampera. A wylewanie kota to też nie taka prosta sprawa, jak się powszechnie mówi.
7,
tytoń owinięty w ligninki, które wkłada się między wargę i dziąsło i ssie.
8.
Na pewno nie są bardziej powściągliwi od nieufnych Polaków. Nikt nie nadskakuje w sklepach,
Faktem jest
takie parole odstraszają od wyjazdów poza granice kraju ,szczególnie początkujących kampewiczów |
_________________ http://vanactiv.blogspot.de/
https://www.facebook.com/...100019297335640 |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|