Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Kamperowanie i nie kamperowanie.
Autor Wiadomość
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 241/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-11-11, 10:01   

Ja na rady jestem otwarty zawsze, bo wszystko można udoskonalić.
Przecież Złomek 2 ma być doskonały... :-P
...dla mnie. :)
Komuś może się sufit nie podobać i doskonałość w pizdu. :haha:

Nawet już tworzę "obraz" kolejnego kampera i kto chce, może nawet zerkać, co mi po głowie chodzi. :mrgreen:
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 241/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-11-11, 10:24   Re: Kamperowanie i nie kamperowanie.

Bajaga napisał/a:
toscaner napisał/a:
No właśnie mam dylemat. :

Ale żeby tak doświadczony kamperowiec, który wielokrotnie innych tu stawiał po kątach pytał o takie sprawy i miał jakieś dylematy ? Dziwne... Po co leszczy pytać? Sam masz odpowiedzi na wszelkie pytania...



Doobre, skończyłeś czytać i rozumieć posta po przeczytaniu 4 pierwszych słów? :haha:
Tam jest więcej treści. Tu też będzie więcej. :mrgreen:

Pytanie po co wcinasz się w temat, do którego nic nie wniesiesz?
Bo kiedyś w innym temacie, który był dyskusją, a konkretnie "Kamperowanie na campingach czy na dziko - za i przeciw" miałeś inne zdanie niż ja? Ja, który zwróciłem uwagę na nieścisłość w "merytorycznych bzdurach"?
Szukałeś posta, z którego wytniesz 4 pierwsze słowa i "MAM, dowalę mu"?
O dziwo w niektórych tematach się zgadzamy łeb w łeb i pewnie byśmy pili piwo, gdybyś nie widział tapet w kamperze.


Widzisz ja mam plany i ja te plany realizuję. Równo 2 lata temu pisałem o zbudowaniu innego niż zwykły kampera, to wielu się śmiało. Pisałem o kilkumiesięcznym kamperowaniu, śmiali się jeszcze bardziej. Nawet na zlotach, na których mnie nie było się śmiali. On? Co on wie? Nigdy nie miał kampera. I co?
I jak widać z punktu widzenia "2 lata później" - zbudowałem, i pojechałem. Mało tego nadal jeżdżę i dzielę się na bieżąco wiedzą i nabywanym doświadczeniem. A jest tego "troszkę" już.
W drodze pomogłem i naprawiłem wiele drobiazgów u wielu kamperowiczów, z różnych krajów, w przeróżnych kamperach. Najczęściej za piwo, które przy okazji piliśmy. Mam trochę wiedzy i narzędzi, to mam czym. Nie pcham się tylko do gazu (poza jednym wyjątkiem, ale to nie ja rozkręcałem rurki).
Dzielę się tym co mam i wiem, wcześniej z budowania, a teraz kamperowania, podaję różne informacje, jak miejscówki, jak koszty kamperowania itd. Udzielam się w tematach budujących, gdy mają pytania n/t rozwiązań, bo lubię.


Jeśli zainspirowałem chociaż jedną osobę, że można zbudować taniej, inaczej, że można kamperować tanio, nie wydając tysięcy za kawałek trawnika, że nie trzeba czekać do emerytury żeby kupić zgnitego poniemieckiego trupa i że można niektóre marzenia zrealizować szybciej, to mi to wystarczy.
Nie mówię, że jestem jedyny, bo mnie też kiedyś do kamperowania zainspirowały inne osoby. Tylko jedna jest nadal na CT. Ale gdyby m.in. nie jego szczegółowo opisana budowa Ivonki, to pewnie nadal bym latał na all inclusive. Dzięki temu uwierzyłem, że mam wystarczającą wiedzę i umiejętności, żeby samemu zbudować i też pojechać. Stanąć tam, gdzie nie ma hotelu.
Było marzenie, cel, realizacja, teraz o tym piszę.
Więc jest takich osób więcej i będzie więcej, czy to się komuś podoba, czy nie. Jak nie tu, to na blogach, itp.

I szczerze mam to gdzieś, że komuś tam gryzie dupę, że się udzielam, a mój kamperowy staż w latach jest krótszy niż kogoś innego, bo jedyny atut jaki ma to "mam dłużej kampera", ...stoi sobie tam... pod plandeką. :-/

Temat powstał po to, żeby niektórym właśnie gryzło dupę, że toscaner ma kolejne nowe plany, a innych zainspirować i pokazać, że jak się chce, to można. Ta selekcja właśnie się odbywa. :diabelski_usmiech

A ja nadal mam dylemat: realizować się w nowym wyzwaniu i budować, czy jeździć po kolejnych krajach, bo ni cholery tych dwóch rzeczy nie da się zrealizować jednocześnie. :szeroki_usmiech
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Świstak 
Kombatant


Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 05 Cze 2009
Piwa: 493/102
Skąd: Legnica
Wysłany: 2015-11-11, 10:50   

Jedno i drugie równocześnie. Przyjedź do kraju i zacznij budować choćby u mnie na ogrodzie. Do Castoramy blisko, ciężarówka do dyspozycji jest, a i przy moim aucie pomożesz. Jak Ci się znudzi budowanie albo poczujesz wolę Bożą to pojedziesz gdzieś na kilka tygodni odreagować i wrócisz do roboty z nowymi pomysłami. Ale budować - tylko w Polsce.
_________________
"Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"


Milka - może ją spotkacie?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ZEUS 
Kombatant


Twój sprzęt: Roller Team Zefiro 285 TL, 121 kW 2025 r.
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Paź 2014
Piwa: 66/70
Skąd: Olimp ?
Wysłany: 2015-11-11, 12:02   

toscaner napisał/a:
Jeśli zainspirowałem chociaż jedną osobę, że można zbudować taniej, inaczej, że można kamperować tanio, nie wydając tysięcy za kawałek trawnika, że nie trzeba czekać do emerytury żeby kupić zgnitego poniemieckiego trupa i że można niektóre marzenia zrealizować szybciej, to mi to wystarczy.
Nie mówię, że jestem jedyny, bo mnie też kiedyś do kamperowania zainspirowały inne osoby. Tylko jedna jest nadal na CT. Ale gdyby m.in. nie jego szczegółowo opisana budowa Ivonki, to pewnie nadal bym latał na all inclusive. Dzięki temu uwierzyłem, że mam wystarczającą wiedzę i umiejętności, żeby samemu zbudować i też pojechać. Stanąć tam, gdzie nie ma hotelu.
Było marzenie, cel, realizacja, teraz o tym piszę.

nic dodać nic ująć i za "trzeźwą" ocenę/analizę zasłużone :pifko
_________________
Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
--
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r.
- Roller Team Zefiro 285 TL - 2025 r.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 241/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-11-11, 13:16   

Wielkie dzięki Świstak.
Pomysł jest super bo faktycznie budowanie w Polsce wydaje się najsensowniejsze.
No i jeszcze mieć przy boku fachowca nr. 1 pod względem wyzwań w budowie kamperów. :mrgreen:
Pytanie tylko ile proporcjonalnie czasu byśmy myśleli nad projektem :pifko : a ile czasu by się budowało. :diabelski_usmiech
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Świstak 
Kombatant


Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 05 Cze 2009
Piwa: 493/102
Skąd: Legnica
Wysłany: 2015-11-11, 15:51   

Nie wiem kogo miałeś na myśli mówiąc o tym Nr 1, ale przypuszczam że to chłopak z Kaszub, a ten pewnie będzie z nami sporo myślał... :chytry
Proporcje czasu to rzecz istotna, ale kupimy zapas hepatilu i może jakoś przetrwamy fazę projektowania. Z drugiej strony - mam zgodę żoneczki na zamontowanie w piwnicy "stołu kreślarskiego" z nierdzewki, a ciepło ze skraplacza fazy lotnej do zdatnej do uwzględnienia w projekcie odprowadzane ma być do akwarium... Oj, to byśmy w piwniczce mogli nawet promy kosmiczne projektować, a nie tylko złomko-milki.

Propozycję potraktuj poważnie.
_________________
"Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"


Milka - może ją spotkacie?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
toscaner 
Kombatant
vanlife na pełny etat www.toscaner.com


Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 03 Lis 2013
Piwa: 241/267
Skąd: Honolulu, Prypeć
Wysłany: 2015-11-11, 21:27   

Najważniejsze to skromnym być. :mrgreen: :spoko
_________________
Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***