Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
"Rozbieganie" silnika w kamperze (?)
Autor Wiadomość
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 302/14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2021-05-21, 10:10   

Meyer napisał/a:
...czy ewentualne zatykanie majtkami kolektora dolotowego :taniec


musisz pamiętać, że nim zaczniesz ten kolektor dolotowy zatykać majtkami, musisz wcześniej je zdjąć, jeżeli są one Twoje, jak jakiejś przygodnej kobiety, to można poprzestać na samym ściągniu.
_________________

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
BiG Team 
Kombatant


Nazwa załogi: Beata I Grzegorz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Gru 2007
Piwa: 53/39
Skąd: Karpacz
Wysłany: 2021-05-21, 10:31   

jedne majtki trzeba wozić na wszelki wypadek pod maską...byle nie stringi :haha: :haha: :haha:
_________________
Najlepsze, co może nas spotkać to ludzie, których kochamy, miejsca, które oglądamy oraz wspomnienia, które nam pozostaną
Beatka i Grześ
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
rjas 
stary wyga


Twój sprzęt: Chausson 720 Titanium
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Paź 2013
Piwa: 21/12
Skąd: Przybysławice/Kraków
Wysłany: 2021-05-21, 12:03   

BiG Team napisał/a:
jedne majtki trzeba wozić na wszelki wypadek pod maską...byle nie stringi :haha: :haha: :haha:


bo te z dużą dozą prawdopodobieństwa wciągnie i cały plan spali na panewce :haha: :haha: :haha:
_________________
Nasz pierwszy którym cieszy się ktoś inny
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 183/135
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2021-05-21, 13:27   

rjas napisał/a:
...... cały plan spali na panewce :haha: :haha: :haha:


Jak już to stringi na panewce :diabelski_usmiech :haha:
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Piasek1 
weteran

Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Lis 2020
Piwa: 30/25
Skąd: Piotrków Kujawski
Wysłany: 2021-05-21, 14:39   

Pomysły wszystkie niestety o przysłowiowy kant .... panowie i panie.
Sprawdzały się kiedyś przy prostych i raczej pancernych konstrukcjach które wytrzymywały takie próby nie raz kilka razy.
Dzisiaj:
1) wrzucić bieg i zadusić
Tutaj należy najpierw mieć świadomość iż rozbiegany diesel potrafi osiągać prędkość obrotową w okolicach 12-14 tyś obr. Próba wrzucenia biegu i zasprzęglenia układu skończy się natychmiastowym spaleniem tarczy i urwaniem koła 2-masowego skutkującego rozerwaniem obudowy skrzyni biegów. Skrzyni, która dzisiaj potrafi być więcej warta niż sam silnik (w agonalnym stanie skoro doszło do rozbiegania). Do tego jeżeli mamy automat no to niestety ale ten patent odpada. W pozostałych wariantach można probować ale 50% szans na powodzenie: albo macie silnik złom, albo silnik i skrzynię.

2) zapchać szmatami dolot
pomysł zdaje się być racjonalny bo odcinamy dopływ powietrza ale niestety w większości mało kiedy wykonalny. W starszych konstrukcjach gdzie dolot był na wierzchu, to była plastikowy elastyczny wąż który można było wyrwać już dawno odeszły, dzisiaj podnosisz maskę i masz kupę plastiku, na twardych rurach z twardych tworzyw których prędzej rozkruszą ci się w rękach kalecząc i raniąc niczym szkło, w żaden sposób nie ruszysz zakładając że w ogóle wiesz który zdjąć i nie wyrwiesz np węża od IC czy innego chłodzenia dajac silnikowi jeszcze swobodniejszy zasys powietrza. A zdjąć i zatkać należy ten wchodzący bezpośrednio w kol. ssący lub turbosprężarkę. Zajrzyjcie pod maski swoich camperów i spróbujcie któryś z w/w zlokalizować. Wszelkie doloty czy turbosprężarki w większości schowane głęboko za silnikiem z dostępem jedynie z dołu, z podnośnika.
Kolejny problem wynika z tego o którym już napisałem czyli prędkości obrotowej silnika i temperatur jakie temu towarzyszą. Wszystko syczy, każdym korkiem wali para z gotującego się płynu a z okablowania czuć swąd treszczonej izolacji i topionego plastiku. To najgorsze możliwe miejsce aby pchać tam łapy licząc na to że korba nie postanowi wyjść bokiem, akurat tym od naszej strony, albo któryś wąż czy korek nie wypali nam ciśnieniem i temperaturą prosto w twarz.
Tutaj znowu: w prostej konstrukcji i stalowych nerwach, mając pojęcie o budowie naszego silnika możemy złapać jaki t-shirt i zapychać dolot.
Całej reszcie proponuję:
- czym prędzej ewakuować wszystkich towarzyszy podróży i siebie na bezpieczną odległość od pojazdu
- przygotować gaśnicę
- czekać aż silnik zacznie zwalniać (zacierając się) i zaatakować obficie gaśnicą NIE OTWIERAJĄC MASKI aby zadusić ew. tlącą się instalację i schłodzić wszystko nie dopuszczając do pożaru w komorze silnika a w konsekwencji do sfajczenia całego kampera.
Dzisiaj silnik to nie jest jakaś cenna rzecz aby się o nią zabijać (niemal dosłownie) lub ryzykować kalectwem. Nawet jeżeli którykolwiek z "patentów" się powiedzie, silnik po takiej akcji i tak będzie miał wartośc złomową. Stopione wtryski, stopiona instalacja elektryczna, wszystkie elementy plastikowe potreszczone i do wymiany. Główne składowe jak wał korbowy, korby czy tuleje - wszystko aż niebieskie z przegrzania a tłoki z powypalanymi dziurami. Generalnie złom.


[ Komentarz dodany przez: Banan: 2021-05-21, 14:47 ]
Prosisz się o krawat :diabelski_usmiech
_________________
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=36109
Ostatnio zmieniony przez Banan 2021-05-21, 14:46, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 302/14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2021-05-21, 16:47   

Piasek1 napisał/a:
...Tutaj należy najpierw mieć świadomość iż rozbiegany diesel potrafi osiągać prędkość obrotową w okolicach 12-14 tyś obr. Próba wrzucenia biegu i zasprzęglenia układu skończy się natychmiastowym spaleniem tarczy i urwaniem koła 2-masowego skutkującego rozerwaniem obudowy skrzyni biegów...


1. skąd Ty to wiesz, bo obrotomierze w normalnych pojazdach są do 6, czasem 8 tyś rpm. wszystko powyżej jest szacunkami.

2. jeżeli jeżdżę w trasie z prędkością obrotową 2,5 tyś rpm, a nagle bez mojego udziału obroty wzrastają do trochę nad 3 tyś już muszę reagować.
jeżeli mam zamiar czekać, to silnik nim dojdzie do owych 12-14 tyś rpm, po przekroczeniu 8 już jest w zasadzie po nim. o sprzęgle i kole zamachowym możemy zapomnieć.

3. jeżeli w początkowej fazie nie zgaszę go, to potem nie ma co już zbierać. więc jeśli chcę zatrzymać się, otworzyć maskę, zdejmować przewody z kolektora ssącego i dopiero ściągać majtki lub szukać kogoś, komu można je ściągnąć, to można już silnik przeznaczyć na złom.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2021-05-21, 21:02   

Z racją czy bez racji, rozświetliliśmy wątpliwość w podtytule Brat'a :bigok
Zjawisko jest znane, ale...
Nie spotkałem się by rozbiegł się nowoczesny silnik z olejem syntetycznym w misce, domyślam się że bardziej "łatwospalające" się są oleje mineralne, stosowane w starszych silnikach, gdzie dostęp do zatkania dolotu jest znacznie łatwiejszy. Może warto zajrzeć pod maskę i opracować sobie strategię na wszelki wypadek. Na nic improwizacja jak się zdarzy, lepiej mieć już teorię w głowie - dlatego podpowiedziałem tak a nie inaczej, a że majtki Was rozbawiły i włączyła się wyobraźnia to tylko dodało klimatu :mrgreen:
Nie o ich ściąganiu myślałem tylko na zawołanie w panice:
- Kryśka daj szmatę jakąkolwiek, szybko!
A że w szafce/szufladzie/koszyku pierwszą szmatą pod ręką może być ręcznik, to mogą być i owe... :bigok :mrgreen:
Wracając do starszych silników i zawartości w misce olejowej.
Nierzadko w wyniku zaniedbań/ignorancji/oszczędności olej mineralny często zawiera jakiś ułamek paliwa jakim napędzany jest silnik. O ile w benzyniakach benzyna szybko odparowuje, tak w dieslach trwa to długo, dlatego bywa że olej zawiera paliwo które już tylko wspomaga rozbieganie.
.
Jest jeszcze taki wynalazek w silnikach jak klapy w dolocie...
Może ich obecność jest wzięta pod uwagę również na zjawisko niekontrolowanego rozbiegu silnika :roll: Tego nie wiem, serio to "gdzieś mi dzwon dzwoni".
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Brat 
Kombatant


Twój sprzęt: Merc310D/1995, Europa560
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Piwa: 187/878
Skąd: San Escobar
Wysłany: 2021-05-21, 21:17   

O rany ...

Czyli - bierz co wartościowe (teściową możesz zostawić ;) ) i spiieerr...aj jak najdalej! Muszę zapytać kogoś mądrego, gdzie w mojej kaczce jest ta rura, co to barchanami mogę ją zatkać! :)

- Piasek1 i Socale - dzięki za profesjonalne wyjaśnienia.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Piasek1 
weteran

Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Lis 2020
Piwa: 30/25
Skąd: Piotrków Kujawski
Wysłany: 2021-05-21, 21:24   

Cyryl napisał/a:
skąd Ty to wiesz, bo obrotomierze w normalnych pojazdach są do 6, czasem 8 tyś rpm. wszystko powyżej jest szacunkami.

wartości takie przewijają się w literaturze fachowej
Socale napisał/a:
klapy w dolocie...

Klapy wirowe, SWIRL, ich zadanie jest zupełnie inne, poza tym nie są w stanie stawić oporu dla zasysu powietrza przez silnik kręcący się jak oszalały. Tutaj macie dokładnie wyjaśnione co to i po co to
https://www.youtube.com/watch?v=aU3tXpY31WI
_________________
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=36109
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 302/14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2021-05-21, 21:25   

Socale napisał/a:
...Nie spotkałem się by rozbiegł się nowoczesny silnik...


też się z tym nie spotkałem, miałem w życiu chyba dwa takie przypadki w Starze i chyba w Jelczu, ale to było wtedy gdy jeszcze po ziemi chodziły dinozaury.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 218/487
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2021-05-21, 21:30   

Cyryl napisał/a:
też się z tym nie spotkałem,

no to sobie looknijcie na te filmiki https://www.youtube.com/r...+silnika+diesla
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Piasek1 
weteran

Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Lis 2020
Piwa: 30/25
Skąd: Piotrków Kujawski
Wysłany: 2021-05-21, 21:36   

Nowy się nie rozbiega bo ... jest nowy :)
To zjawisko występuje raczej w zmęczonych życiem konstrukcjach gdzie mgła olejowa przedostaje się w dolot czy to nieszczelną odmą, niesprawnym separatorem czy wyrąbaną turbosprężarką (jej uszczelnieniami). Najczęściej czynnikiem wyzwalającym proces jest mocno rozgrzany olej silnikowy, np po gonieniu autostradą itp i ale czy to poczciwy mineralny 15W-40 czy też najnowszy 0W-30 punkty zapłonu obydwa mają bardzo podobne, ok 230*C. Bardziej jego stan i kondycja, mocno zużyty, przepalony, zdecydowanie szybciej załapie niż świeży
_________________
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=36109
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 302/14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2021-05-21, 21:44   

ja nie mówię, że widziałem wszystko, ale sam się z tym nie spotkałem.

ale z tego co wysłuchałem, to tak jak pisałem wysoki bieg, puszczenie sprzęgła i hamowanie.

wydaje mi się, że te klapy wirowe w założeniu mają spełnić tą samą funkcję co kiedyś komora wirowa w starych silnikach z wtryskiem pośrednim.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Meyer 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Iveco Daily
Dołączył: 27 Cze 2020
Piwa: 11/6
Skąd: Mazovia
Wysłany: 2021-05-21, 21:51   

Jak już wcześniej pisałem widziałem I20 i jego przeuroczą właścicielkę :diabelski_usmiech
Nie wiem czy I20 to stare czy młode auto. :spoko
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2021-05-21, 22:04   

Piasek1 napisał/a:

Klapy wirowe, SWIRL, ich zadanie jest zupełnie inne
...

Tak, ich główna rola jest "ekologiczna", ale jako przepustnice w swej konstrukcji mogą pełnić drugoplanową nieoficjalną rolę i tłumić przepływ powietrza gdy sterownik "zauważy" przekroczenie zaprogramowanych dopuszczalnych RPM. I tu być może w nowoczesnych silnikach zjawisko nie występuje bo nawet nie wiemy kiedy ono wystąpiło i zostało stłumione w zarodku.
Logika czysto teoretyczna lecz nie wiem jak jest naprawdę.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***