 |
|
audio car - ducato II 2001 |
Autor |
Wiadomość |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2022-12-10, 20:36
|
|
|
Wszystko dobrze Krzyśku, ale odpowiedziałęś w odwrotnej intencji
Ja nie mam nic przeciwko kierowcom z wadą słuchu, jeżdżą bo nic nie stoi na przeszkodzie by jeździli.
Ponadto... często pojazd uprzywilejowany leci na samych sygnałach świetlnych, bez dźwiękowych.
Kierowca nie jest od tego by się wsłuchiwać czy coś gdzieś wyje. To co wyje i trąbi to dla tych co nie siedzą w szczelnych dźwiękowo pojazdach wyposażonych w okna, szyby i lusterka = analogicznie w jakiś sposób błysków nie da się nie zauważyć, chyba że wzrok skierowany jest na srajfona |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 240/601 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2022-12-10, 22:45
|
|
|
Socale napisał/a: | analogicznie w jakiś sposób błysków nie da się nie zauważyć, chyba że wzrok skierowany jest na srajfona |
Ciekaw jestem gdzie patrzył ten szofer z dostawczaka ?
https://www.auto-swiat.pl...stawcze/zjfhvln |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2022-12-10, 23:42
|
|
|
Nie tam gdzie powinien.
Nie ma czegoś takiego jak "podzielność uwagi".
Kto w ów slogan wierzy, dojdzie do dotkliwej pomyłki. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 313/16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2022-12-11, 09:20
|
|
|
Socale napisał/a: | ...w jakiś sposób błysków nie da się nie zauważyć... |
jeżeli wydaje Ci się, że czegoś nie da się spieprzyć, zawsze znajdzie się ktoś, kto udowodni Ci że można to zrobić na 1000 sposobów.
kiedyś za komuny, gdy było mało samochodów, w niedzielę rano, gdy ruch był zerowy, stałem w centrum Wrocławia na światłach jako jedno auto w promieniu kilometra i wtedy znalazło się drugie auto, facet wjechał mi w tył, później tłumacząc się: "nie zauważyłem"
biały dzień, jedno auto, w jasnym kolorze i gość nie zauważył, nie było ludzi, nie było wtedy reklam, nie było komórek, które mogą rozproszyć uwagę, ale nie zauważył.
pomijając humorystyczne wątki, chodzi mi o to, że porównywanie człowieka niesłyszącego najczęściej od urodzenia lub od dawna, która adoptowała się do tego stanu rzeczy i dość dobrze jest w stanie ocenić sytuację, do osoby słyszącej, która nie słyszy nagle z tego czy innego powodu, nie jest najlepszym, chyba że nie miało się do czynienia z osobami niesłyszącymi za kierownicą. |
_________________
 |
|
|
|
 |
chris_66
weteran
Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 16/36 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2022-12-11, 20:06
|
|
|
Socale napisał/a: | Wszystko dobrze Krzyśku, ale odpowiedziałęś w odwrotnej intencji |
ja lubię odwrotnie
a tak na poważnie to w busie przy 120km/h nie słychaś żadnych uprzywilejowanych sygnałów |
_________________ Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu. |
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 313/16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2022-12-11, 20:34
|
|
|
jest taki anachroniczny przepis, który mówi, że "kierujący pojazdem silnikowym jest obowiązany poza obszarem zabudowanym podczas mgły dawać krótkotrwałe sygnały dźwiękowe w czasie wyprzedzania lub omijania."
liczenie, że dzisiaj ktoś nadjeżdżający z przeciwka nas usłyszy jest nieuzasadnionym optymizmem.
przepis ten pochodzi z czasów, w których szczelność pojazdu liczyło się liczbą kotów, które potrafiły wyleźć z zamkniętego pojazdu w ciągu godziny.
dzisiaj gdy we współczesnym aucie zamkniemy drzwi nie słyszymy nic z odległości 100-50 metrów, gdy włączymy cichą muzykę, nie słyszymy dźwięków z odległości 20-30 m od pojazdu, a są tacy melomani, których muzykę w samochodzie słyszę z 100-200 m, więc oni nie mają prawa słyszeć pojazdu uprzywilejowanego przejeżdżającego 5 cm od nich.
żadne przepisy nie zwalniają nas z zachowania zdrowego rozsądku w korzystaniu z pojazdu i jego wyposażenia w taki sposób, aby nie powodować zagrożenia dla innych i dla siebie. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|