|
Boostery rozruchowe |
| Autor |
Wiadomość |
Darson
Kombatant

Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Paź 2021 Piwa: 247/207 Skąd: Jaworzno/Oslo
|
Wysłany: 2025-01-23, 14:58
|
|
|
A czy kondensator się degraduje z wiekiem, jak akumulator ? Wydaje mi się, że nie.
Bo od tego się zaczęła dyskusja, że wożąc boostera akumulatorowego w samochodzie, po kilku latach traci pojemność. |
_________________ "Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"
Darson®
 |
|
|
|
 |
Świstak
Kombatant

Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 488/102 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2025-01-23, 23:03
|
|
|
| Tylko moja teściowa się z wiekiem nie degraduje, wszystko inne i owszem. Ale sądzę że te superkondensatory Cię przeżyją, o ile ich celowo nie zepsujesz przykładowo przekroczeniem maksymalnego napięcia pracy lub kilogramowym młotkiem. |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
 |
|
|
|
 |
orkaaa
weteran

Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 11 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Piwa: 68/2 Skąd: kielce
|
Wysłany: 2025-01-24, 10:18
|
|
|
Jak pisałem - superkondensatorów używam od pół roku bo akumulator ma 7 lat i pewnie zaraz padnie. Składa się jak lifepo4 z tą różnicą że to walce 6 sztuk, połączone są busbarami i specjalnymi bsm. Dla mnie jedyny problem był że trzeba wyprowadzić końcówki do zasilania. Ale można zamówić kondensatory z już wstawianymi końcówkami.
Koszt gotowca około 1000 złotych. Koszt budowy na używanych kondensatorach okolo 400-500 złotych.
Czy się to opłaca hm. Ktoś powie że za 1000 złotych będzie miał dwa nowe akumulatory. Dla mnie wyzwaniem była budowa sama w sobie a nie efekt ekonomiczny.
Teraz chcę udoskonalić system i wyrzucić kwasowy akumulator ale to miejsce wstawić LTO 40 Ah. Tylko że jedna z baterii LTO była zepsuta i cały akumulator źle pracuje. Kupiłem nową LTO jak dojdzie to zacznę kolejne próby. I gdy wszystko będzie działać szczegółowo opiszę dla tych którzy chcą budować. |
|
|
|
 |
| Wyświetl szczegóły |
 |
alinixhi
trochę już popisał
Dołączył: 31 Lip 2017 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: częstochowa
|
Wysłany: 2025-01-24, 12:56
|
|
|
| jako ze wiosna tuz tuż trzeba sie zbroić na nowy sezon....za namową track222 dokonałem zakupu boostera GOOLOOO 4000 A pro....aliexpress zainkasował 252 zł...jak przyjdzie bedzie testowanie chińskiego boostera....żeby nie było to w ramach zbrojeń kupione trapy najazdowe do wyprawówek 4x4 na błoto i piach/ nowa tabliczka odblaskowa do rowerów /nowy regulator MPPT 30 A od litime....styczeń to najlepszy czas na zakupy bo czy na amazonie czy na aliexpresie można wyrwać dobre okazje..... |
|
|
|
 |
Darson
Kombatant

Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Paź 2021 Piwa: 247/207 Skąd: Jaworzno/Oslo
|
Wysłany: 2025-01-24, 16:08
|
|
|
alinixhi, | Cytat: | | w ramach zbrojeń kupione trapy najazdowe do wyprawówek 4x4 na błoto i piach |
A co tak dozbrajasz, jeśli można wiedzieć 🤔😉 |
_________________ "Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"
Darson®
 |
|
|
|
 |
alinixhi
trochę już popisał
Dołączył: 31 Lip 2017 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: częstochowa
|
Wysłany: 2025-01-24, 16:46
|
|
|
| ciężki kamper to i łatwo sie zakopać...ostatnio jak sie zakopałem na trawie w swoim ranczu to 4 godziny dziada wyciągałem...deski szpadel dwa lewarki....jak zaczął sie ślizgać to od razu trzeba było trapy podłożyć ale jak sie ich nie ma to ogień albo przejedzie albo utopi.....teraz nie bede głupi kupione trapy made in germany i jak coś to od razu deski które woże plus trapy i może przejedzie....jak grząsko to i najlepsze opony nie pomogą...jak to mówi pewna minister sorry taki mamy klimat.... |
|
|
|
 |
Track222
weteran

Twój sprzęt: Była - Niewiadów n126
Nazwa załogi: Tracki
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Maj 2009 Piwa: 89/10 Skąd: Krosno
|
Wysłany: 2025-01-24, 17:04
|
|
|
| alinixhi napisał/a: | | jako ze wiosna tuz tuż trzeba sie zbroić na nowy sezon....za namową track222 dokonałem zakupu boostera GOOLOOO 4000 A pro....aliexpress zainkasował 252 zł...jak przyjdzie bedzie testowanie chińskiego boostera......... |
Zapewniam będziesz zadowolony, pozdrawiam |
_________________ „Panie, daj mi siłę, abym zmienił to, co zmienić mogę; daj mi cierpliwość, abym zniósł to, czego zmienić nie mogę, i daj mi mądrość, abym odróżnił jedno od drugiego.” - Marek Aureliusz
 |
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 36 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 342/86 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2025-01-24, 22:47
|
|
|
| alinixhi napisał/a: | | GOOLOOO 4000 A pro |
Też zamówiłem takiego. Weszła mi oferta za 238 zł , więc kupiłem.
Kasa mała więc ryzyko małe. Jak nie będzie działać to kosz na śmieci jest blisko. Pożyjemy zobaczymy. |
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
 |
Świstak
Kombatant

Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 488/102 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2025-01-24, 23:11
|
|
|
| orkaaa napisał/a: | Jak pisałem - superkondensatorów używam od pół roku bo akumulator ma 7 lat i pewnie zaraz padnie. Składa się jak lifepo4 z tą różnicą że to walce 6 sztuk, połączone są busbarami i specjalnymi bsm. Dla mnie jedyny problem był że trzeba wyprowadzić końcówki do zasilania. Ale można zamówić kondensatory z już wstawianymi końcówkami.
Koszt gotowca około 1000 złotych. Koszt budowy na używanych kondensatorach okolo 400-500 złotych.
Czy się to opłaca hm. Ktoś powie że za 1000 złotych będzie miał dwa nowe akumulatory. Dla mnie wyzwaniem była budowa sama w sobie a nie efekt ekonomiczny.
Teraz chcę udoskonalić system i wyrzucić kwasowy akumulator ale to miejsce wstawić LTO 40 Ah. Tylko że jedna z baterii LTO była zepsuta i cały akumulator źle pracuje. Kupiłem nową LTO jak dojdzie to zacznę kolejne próby. I gdy wszystko będzie działać szczegółowo opiszę dla tych którzy chcą budować. |
To jedyna słuszna (moim zdaniem) droga. Od dawna nie mam akumulatora rozruchowego i nie mam problemów z rozruchem silnika 4,2 litra na 4 cylindrach. Boję się tylko o śruby mocujące rozrusznik bo kręci jak wikary na urlopie... Sorry... Jak na przepustce...
Tylko po co Ci LTO skoro w zabudowie masz LFP i solary??? No chyba że do czołgu albo do kombajnu... Tam faktycznie przedział pasażerski dość ubogi i własnego akumulatora nie posiada...
Ostatnio tak zupełnie dla żartu odpaliłem ciężarówkę dwoma akumulatorkami z elektronicznego papierosa. Takiej zwykłej jednorazówki... Dwóch konkretnie. Ze zwykłego powerbanka byłoby szybciej, ale to żadne wyzwanie...
Dla mnie superkondensatory to idealne rozwiązanie ze względu na rezystancję wewnętrzną bliską zeru. Okablowanie (nawet starannie wykonane) ma większą rezystancję. Wiem że to brzmi absurdalnie, ale takie mamy czasy... Technologia wyprzedza fanstastów. A Lem się w grobie przewraca...
Mając superkondesatory na rozruchu zawsze można je naładować z powerbaka i małej przetwornicy step-up, albo z akumulatora części mieszkalnej. |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
 |
| |
|
|
|
 |
orkaaa
weteran

Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 11 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Piwa: 68/2 Skąd: kielce
|
Wysłany: 2025-01-25, 00:00
|
|
|
| Masz rację Świstaku - to LTO to kolejne wyzwanie i tak je traktuje. Niby zbliżone do lifepo4 ale trochę inaczej się je składa bo to walce. I ma zaletę że pracuje w każdej temperaturze także ujemnej. Zobaczymy jak będzie bezproblemowo działać to wywalam kwasa a jak nie to będę ładował superkondensatory z lifepo4. |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 246/618 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2025-01-25, 11:27
|
|
|
| Świstak napisał/a: | | Mając superkondesatory na rozruchu zawsze można je naładować z powerbaka i małej przetwornicy step-up, albo z akumulatora części mieszkalnej. |
Tak zapytam z ciekawości, jak długo po naładowaniu takie superkondensatory mają możliwość odpalenia auta ? |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
Świstak
Kombatant

Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 488/102 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2025-01-25, 14:34
|
|
|
| Dopóki nie zostaną rozładowane przez układy auta. Czasem trzymają tydzień lub dwa, ale jeśli zostawisz włączone światła mijania to po kilku minutach napięcie spadnie poniżej minimalnego potrzebnego dla cewki elektromagnesu lub elektroniki sterującej wtryskiem. Ważne że nie jest to dla kondensatorów szkodliwe. Inna sprawa że centralny zamek też już nie zadziała i trzeba auto otworzyć kluczykiem. Najwięcej pobierają różne alarmy, tanie i niefachowo podłączone radioodbiorniki oraz oświetlenie wnętrza. |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
 |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 246/618 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2025-01-25, 16:02
|
|
|
| Świstak napisał/a: | | Dopóki nie zostaną rozładowane przez układy auta. |
Pytam, bo ciekawi mnie jak szybko da się uruchomić auto , ale po Twoim wyjaśnieniu tematu już jestem spokojny. |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
Darson
Kombatant

Twój sprzęt: MCLOUIS MC4-32
Nazwa załogi: Załoga G.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Paź 2021 Piwa: 247/207 Skąd: Jaworzno/Oslo
|
Wysłany: 2025-01-26, 12:59
|
|
|
Świstak, | Cytat: | | Inna sprawa że centralny zamek też już nie zadziała i trzeba auto otworzyć kluczykiem. Najwięcej pobierają różne alarmy, tanie i niefachowo podłączone radioodbiorniki oraz oświetlenie wnętrza. |
No właśnie.
Czy dobrze rozumiem, że wyrzucając akku samochodowe, musimy wszystkie te urządzenia/odbiorniki przerzucić na LifePo4 części mieszkalnej ? |
_________________ "Nie szukaj przeszkód, szukaj możliwości"
Darson®
 |
|
|
|
 |
Świstak
Kombatant

Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 488/102 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2025-01-26, 16:32
|
|
|
| I tak i nie.... Można dołożyć równolegle z superkondensatorem mały akumulator (przykładowo LTO odporny na niskie temperatury), choć ja byłem zbyt leniwy i zostawiłem na stałe połączone z nadwoziem. Zaoszczędzone miejsce i masę wykorzystałem na dodatkowy akumulator nadwoziowy o pojemności wielokrotnie większej a masie mimo to mniejszej. Gdy zostawiam auto na zimę - rozłączam obwody i po kilku tygodniach (mam stare auto więc wampisrów energetycznych niewiele) kondensatory siadają. Na wiosnę je łąduję z aku nadwoziowego (przez ogranicznik prądu w postaci żarówki albo przez przetwornicę step-down z regulowanym prądem wyjściowym), potem spinam obwody na stałe i tak aż do kolejnej zimy. Raz mi prądu zabrakło (w ramach eksperymentu umyślnie do tego doprowadziłem) - wyłączyłem wtedy wszystkie obciążenia, po kilku minutach solary podładowały kondensatory, odpaliłem auto i tyle. Ostatnio już nawet nie rozłączam - nie ma potrzeby. Odłączam tylko aku nadwoziowy żeby solary przy mrozie go nie ładowały (wyłączam regulator MPPT i zostawiam włączony rezerwowy PWM), a doładowywały superkondensatory. Ogólnie jestem zdania że gdybym miał na stałe pozbyć się aku w osobówce to do superkondensatorów dołożyłbym kilkuwatowy solarek (z najprostszym PWM albo i bez jeśli napięcie szczytowe solara poniżej 14,4V) gdzieś za szybą na tylnej półce i nic więcej. Poza garażem podziemnym temat w zasadzie zamknięty. |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
 |
| |
|
|
|
 |
|
|