|
Przedsionek czy markiza |
| Autor |
Wiadomość |
wlodo
weteran

Nazwa załogi: wlodo
Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Sie 2014 Piwa: 67/68 Skąd: Witaszyce
|
Wysłany: 2015-06-21, 20:25
|
|
|
samotny wilk,
Jeżeli kombinujesz coś do busika ...to ja również.
W busie chcę spać,a w przystawcze przestrzeń gospodarcza.
Przedsionki starego typu do przyczep,niby fajne,ale ciężkie,dużo rurek,długi czas rozkładania.
Szukałem czegoś lekkiego,szybkiego,uniwersalnego i...wydaje mi się,że znalazłem-BERGER RIVA
http://www.fritz-berger.d...ivaDeluxe222520
Do mojego busika (PEUGOT EXPERT)wystarczy przykręcić jakąś listwę aby wsunąć kedrę.
Do dużego busa listwa będzie wyżej,i to niweluje rękaw połączeniowy,a o to mi chodziło.
Mogę też podpiąć do markizy i wtedy to dopiero mam salony.
Przestrzeń 3,5 m x 3 m daje dość dużo przestrzeni,jest podłoga,rozkładanie to bajka.
No mi pasuje |
|
|
|
 |
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.

Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 74/63 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-06-21, 20:47
|
|
|
MAWI dzięki za odpowiedź. Jeżeli jest wszyta linka, to jestem w domu.
A Twoja przystawka piękna i jak szczenie przylega do auta ? Lepiej być nie mogło. Taki zestaw na kilkudniowe, letnie wypady, to bajka.
Teraz trzeba tylko szukać listwy z odpowiednią szczeliną na wsunięcie daszka.
|
_________________ Andrzej
 |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2015-06-21, 20:53
|
|
|
Pewnie ,że tak każdy robi jak mu pasuje .Ja uciekam w maliznę (ale z podłogą) .Mam (nazwał bym) ogromy kamper, którego i zaletą i wadą jest jego rozmiar, A tu mały sprytny i najważniejsze. Prędkość podróży to prędkość autostradowa 140-180km/h.Na krótkie wypady -super. Przedsionek to przemyślana sprawa. mały ,ale nie za mały. 9Jedynie dwie fajnie składane metalowe teleskopowe rurki i dwie składane żerdzie z włókna szklanego. Dla VW I MB Vito ,super rozwiązanie. Są większe ( o kolejne elementy) ale już za ciężki e i za duże. Ten waż ok 8-10 kg. Wielkość ; to torba podróżna. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2015-06-21, 20:55
|
|
|
Wilku , nie wie skąd jesteś , ale pomógł bym Ci z tą listwą. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.

Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 74/63 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-06-21, 21:00
|
|
|
wlodo, ja kombinuję, ale tylko sam daszek. Mam podobny namiot, dlatego przedmiotowa przystawka nie jest mi potrzebna. Mój namiot ma, aż 3 wejścia z rożnych stron.
To fajna sprawa, bo można swobodnie odjechać autem na zakupy, czy na wycieczkę, a namiocik stoi nadal.
Byłem z namiocikiem przez 4 dni na początku czerwca na Mazurach. Z jego użytkowania mam 1 uwagę: jeżeli wystarczająco mocno nie naprężysz powłoki namiotu (pomiędzy łukami namiotu), to w czasie deszczu kilka kropli może przesączyć się do namiotu. Ja tak miałem 1 nocy. Następnego dnia podciągnąłem linki odciągowe i było już OK.
Reszta bez uwag.
|
_________________ Andrzej
 |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2015-06-21, 21:05
|
|
|
| samotny wilk napisał/a: | | można swobodnie odjechać autem na zakupy |
A przystawka ja by nigdy nic ,jak wryta.
Daszek wiadomo 1 minuta i już go nie ma. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2015-06-21, 21:07
|
|
|
| MAWI napisał/a: | | A przystawka ja by nigdy nic ,jak wryta |
Doświadczenie mnie uczy, że odjechać to bez problemu. Gorzej podjechać na nowo, żeby było wszystko tak ładnie spasowane. No ale doświadczenie z innym przedsionkiem. |
_________________
 |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2015-06-21, 21:14
|
|
|
| Koder . Da się przeprowadziłem w tym celu kilka podjazdów . Zawsze z sukcesem . Ta złączka ( i te boki ) są tam wszyte gumy , które dają kilka centymetrów tolerancji. Ważne jest ,że podczas kiedy auto stoi na miejscu to żaden wiatr nic nie zrobi. Nie ma szans. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2015-06-21, 21:17
|
|
|
| Brzmi fajnie. Chętnie bym go na żywo zobaczył. |
_________________
 |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2015-06-21, 21:18
|
|
|
Zapraszam do Kutna . Albo na weekend do Ustronia Morskiego |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
samotny wilk
weteran W podróży jesteśmy zawsze.

Nazwa załogi: Wędrowniczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2013 Piwa: 74/63 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 2015-06-21, 21:21
|
|
|
MAWI, | MAWI napisał/a: | | Daszek wiadomo 1 minuta i już go nie ma. |
Właśnie tak.
Natomiast wyżej wspomniałem, że nie mam typowej przystawki, a podobnej konstrukcji namiot. Linki odciągowe tego namiotu znajdują się z przodu i z tyłu konstrukcji. Z boku nie ma linek. Dlatego swobodnie podjeżdżałem pod dłuższy bok namiotu, na wysokość wejścia, gdzieś na 4-5 cm. Bliżej nie widziałem potrzeby, bo i tak nie miałem bezpośredniego połączenia auta z namiotem, jak jest u Ciebie. Nie stanowiło to problemu. |
_________________ Andrzej
 |
|
|
|
 |
alekug
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Renaułt Traffic
Dołączył: 20 Gru 2014 Piwa: 14/7 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2015-06-21, 21:47
|
|
|
Witaj Wiesław !
Piękny masz zestaw na weekendowe wyjazdy , po zamontowaniu chromowanych rur staje się podobny do mojego Pozdrawiam Aleksander z Rzeszowa |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2015-06-22, 05:29
|
|
|
Chciałbym zwrócić uwagę na aspekt społeczny wyboru jednej lub drugiej opcji
Przedsionek, czy markiza?
Ustawienie parawanu, powoduje już ogranicznie kontaktów, a co dopiero przedsionek.
Zauważyłem , że stanie z rozłożoną markizą, i z parawanem powoduje, że mniej ludzi poznaję i rzadko mówię "dzień dobry" oraz mniej razy się usmiecham.
Podobnie w wyjazdach grupowych, łatwiej zagadać pojedyńczych biwakowiczów niż grupę.
Wybór wolny, to tylko uwaga. |
|
|
|
 |
MAWI
Kombatant

Twój sprzęt: Carthago E-line L55 Yachting
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 100/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2015-06-22, 06:47
|
|
|
Darek ( Bronek), ja mam zamiar w tym przedsionku ustawić jakąś szafkę może jakąś mini kuchenkę . Jakieś zabawki plażowe ,leżaki . Na noc awaryjne WC.
To ludziom | Bronek napisał/a: | | rzadko mówię "dzień dobry" oraz mniej razy się usmiecham. | Szczególnie korzystając z tego awaryjnego WC. Co rozstawionego stolika i krzesełek , grila ,to i tak planuję na zewnątrz przedsionka. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2015-06-22, 08:43
|
|
|
Miłej defekacji . I uśmiechu z powodzenia .
To była uwaga ogólna, nie konkretna . A wynikająca z obserwacji i własnych doświadczeń . Z jednej strony fajnie bo intymność . Ale czasem smutniej
Mała powierzchnia użytkowa kampera , blaszaka itp . Wiadomo przedsionek to salon .
To nie zarzut , tylko obserwacja .
Jak się "zaparawaniłem" to nikt nie miał odwagi się przywitać .
Z drugiej strony też ... trudno zapukać w przedsionek .
Powinni dzwonek wejściowy w standardzie dawać .
Zaleta to święty spokój !!!
Kibel .... hmmmmmm na środku ? czy w kącie ?? W nocy to fajne rozwiązanie. Uwaga na akustykę . Zamiast budzić rodzinę obudzisz sąsiadów. |
|
|
|
 |
|
|