 |
|
Nasza Chorwacja 2010 |
Autor |
Wiadomość |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1603/2336 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2010-09-06, 13:49
|
|
|
jury napisał/a: | To przeczytaj dokładnie podpis pod tym zdjęciem który mówi że jest to linienie. A ten owad na Twoim zdjęciu jest CYKADĄ |
Nie, jury, to nie jest cykada. Jest to typowy szarańczak.
affa napisał/a: | jury, na zdjęciach które oglądałem cykada była obła, a szarańcza podłużna, dlatego założyłem, że owadem spotkanym w HR była szarańcza |
I miałeś rację. Cytuję za encyklopedią: rodzaj owadów z rodziny cykadowatych, rzędu pluskwiaków
Cykady w niczym nie przypominają szarańczaków i mają całkiem inną budowę. Zainteresowałem się nimi kiedyś, gdy podróżowałem po Bałkanach. Przeczytałem wówczas furę lektury na temat owadów regionu Morza Śródziemnego. Nie było internetu, dlatego wtedy czytało się książki. Taka lektura, z trudem zdobywana, dłużej pozostaje w głowie.
Aby uciąć spór obejrzyjmy sobie typową cykadę z rodziny pluskwiaków. Jak widać, nawet pluskwiaki do czegoś się przydają.
Dodam jeszcze, że naoglądałem się ich sporo w naturze, nawt w czasie cykania.
Cykada.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 4498 raz(y) 18,36 KB |
|
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
jury
zaawansowany

Twój sprzęt: N-126 za Lancia Ypsilon
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2009 Piwa: 3/2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-09-06, 14:34
|
|
|
Sorki wycofuje się.
Byłem przekonany na 2000% że to była Cykada.
Przekonaliście mnie. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Rumian
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Chausson Odyssee 71 na Fiacie
Nazwa załogi: Rumiany
Dołączył: 09 Maj 2009 Skąd: Warszawa - Wesoła
|
Wysłany: 2010-09-09, 22:00
|
|
|
Świetna relacja. W Chorwacji byliśmy kilkakrotnie i podobnie jak Wy zachwycaliśmy się architekturą starych miasteczek, roślinnością, cichymi zatoczkami z krystalicznie czystą wodą i np. kotami w Dubrowniku. Dzięki Waszemu opisowi mogliśmy jeszcze raz posmakować tych klimatów. Dzięki. |
|
|
|
 |
tachowp
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Ducato 1,9 TD '89 Dethleffs
Nazwa załogi: Halinka i Włodek
Dołączył: 04 Lip 2010 Piwa: 2/7 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 2010-09-21, 13:42
|
|
|
Świetna opowieść a fotki bajeczne . Pokazałem Twoją relację żonie i nabrała ochoty na Chorwację. Co sądzicie o terminie od 1-go października ? Coś słyszałem o powodziach i mocnych opadach obecnie. Nabrałem ochoty chociaż na krótki tygodniowy wypad , może się uda. Pozdrawiam i dziękuję AFFie za wspaniały opis. !! |
_________________ Moje rodzinne miasto w którym się .... gubię ..czasami!
6,8 l/km, 70-80 km/h.
 |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/68 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2010-09-21, 17:26
|
|
|
tachowp napisał/a: | Pokazałem Twoją relację żonie i nabrała ochoty na Chorwację |
cieszę się, że relacja się podoba
co do Chorwacji jesiennej, szczególnie w niepogodę powinni się wypowiedzieć Ci, którzy "zaliczali" ją o tej porze roku.
ja gwarantuję, że nawet w październiku nie rozczarujecie się, byle słonko się pokazało chociaż sam postanowiłem jeździć tam tylko w czerwcu |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
darboch
Kombatant KMW_SILESIA

Twój sprzęt: Rimor Super Brig 648
Pomógł: 5 razy Dołączył: 17 Lip 2009 Piwa: 68/48 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: 2010-09-22, 10:21
|
|
|
Świetna podróż i relacja.
Co w końcu bylo z autem ?? |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/68 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2010-09-22, 14:55
|
|
|
prawdopodobnie problem rozwiązany... piszę prawdopodobnie, bo jechałem kamperem tylko z warsztatu na parking, a to w pobliżu.
w najbliższy weekend auto zrobi przynajmniej 500 km, wtedy napiszę co i jak |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/68 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2010-09-24, 20:22
|
|
|
mogę oficjalnie już napisać, że przyczyna problemów był immobiliser... delikatnie otwierał i zamykał przepływ paliwa i powodował przerywaną pracę silnika.
immo został odcięty i silnik gra jak ta lala- diagnoza nie była łatwa i była kosztowna, ale całe szczęście się udało pozostało własne immo wykonać, ale to podobno lepsze niż wszelakie fabryczne |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|