|
|
Stabilizator napięcia stałego... |
Autor |
Wiadomość |
@ndrzej
weteran
Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Lip 2007 Piwa: 131/204 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2012-01-09, 13:09 Stabilizator napięcia stałego...
|
|
|
Mam pytanie do fachowców od spraw elektrycznych w naszych kamperkach.
Zastosowany w moim kamperze elektroblok (bo chyba od niego to zależy), po podłączeniu go do sieci (230V), zgodnie ze swoim przeznaczeniem przetwarza to zmienne napięcie na napięcie stałe o wartości 12V. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że co kilkanaście sekund napięcie to "skacze" na bardzo krótko do wartości ok. 14V, chcąc jakby doładować pokładowy akumulator.
Wiem, że jest to "niezdrowe" dla pokładowych urządzeń
Pytanie jest proste: czy są gotowe stabilizatory napięcia stałego na napięcie 12V, a jeśli tak - gdzie je można kupić i jak zainstalować? |
_________________ Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit |
|
|
|
|
kaimar
weteran kaimar
Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Piwa: 89/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2012-01-09, 13:57
|
|
|
@ndrzej napisał/a: | że co kilkanaście sekund napięcie to "skacze" na bardzo krótko do wartości ok. 14V |
Ale od jakiego napięcia skacze?. Instalacja elektryczna samochodu to tylko tak orientacyjnie nazywa się 12V. Tak naprawdę to bliżej 13 albo i 14V. Jeśli napięcie "skacze" od 13V do 14V to jest raczej ok. Prostownik sprawdza poziom naładowania akumulatora i doładowuje go. W im lepszym stanie jest akumulator i instalacja elektryczna tym mniejszy powinien być ten "skok" napięcia lub skok jest rzadziej. Jeżeli energoblok ma automat utrzymujący akumulator w stanie naładowania (a twój raczej ma) to musi następować jakiś skok napięcia bo na tym polega właśnie praca takiego automatycznego prostownika.
Jest kilka metod zautomatyzowania procesu ładowania akumulatora.
Jeden z nich polega na stałym monitorowaniu napięcia i w momencie gdy napięcie spadnie poniżej dolnej wartości regulacji włączane jest ładowanie do momentu aż napięcie wzrośnie do górnej granicy. Momenty włączania i wyłączania ładowaniu widać np po jasności żarówek. Okres takiego prostownika może być od kilku sekund do kilku minut.
Inny sposób to porównywanie napięcia na akumulatorze co jakiś założony czas i wtedy doładowywanie trwa krócej ale i częściej, na przykład w każdym półokresie zasilania prądem zmiennym czyli 50 lub 100 razy na sek.
Nowe technologie, mikroprocesory i inne bajery umożliwiają konstruowanie prostowników z dużo bardziej skomplikowanym algorytmem działania, gdzie prąd ładowania akumulatora może być uzależniony od oporu wewnętrznego, temperatury i nastroju programisty programującego prostownik.
Starsze konstrukcje tak mają, że są prostsze i napięcie może |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
@ndrzej
weteran
Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Lip 2007 Piwa: 131/204 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2012-01-09, 14:45
|
|
|
Januszu, dziękuję za fachowy wykład! I piszę to bez cienia sarkazmu!!!
Rozumiem, że energoblok w moim leciwym już kamperze musi właśnie tak działać i że działa prawidłowo. To mnie uspokaja.
Jest jednak pewne "ale". Jak wiadomo są urządzenia na 12V z niewielką tolerancją na skoki napięcia. Np. w moim telewizorze (oczywiście kiedy jest włączony ) objawia się to w ten sposób, że w momencie doładowania akumulatora słychać denerwujące buczenie. Na zewnątrz kampera zainstalowane mam diody LED, z których kilkanaście przepaliło się. Zastanawiam się, czy nie przyczyniły się do tego właśnie te skoki napięcia... Chcę zainstalować LED-y jako oświetlenie wewnątrz, ale obawiam się, żeby nie było to na krótko... |
_________________ Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit |
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2012-01-09, 15:30
|
|
|
Andrzeju, jak stary jest akumulator pokładowy?
Akumulator kwasowy, chyba każdy inny też, z czasem zwiększa swój opór wewnętrzny. W połączeniu z nie najnowocześniejszym prostownikiem bez filtracji napięcia, zakłócenia mogą przedostawać się do sieci kampera. Diody LED przystosowane są do zasilania 12V jeśli nie są przeznaczone do samochodu to i mogły uszkodzić się od 14V. Chociaż szybciej winił bym za to słabą jakość diod.
Należałoby spróbować wymienić akumulator na nowszy (na próbę) i sprawdzić wszystkie połączenia elektryczne, czy nie ma spadku napiec. (zwrócić uwagę na klemy).
Jeśli to nie przyniesie poprawy to nie bardzo widzę inne rozwiązanie niż przeróbkę, wymianę elektrobloku a przede wszystkim zasilacza energobloku na nowocześniejszy.
Jest taka firma 'MEAN WELL" mają swoje przedstawicielstwo w Polsce, która specjalizuje się w produkcji nowoczesnych zasilaczy. Można byłoby pokusić się o dobranie odpowiedniego do twojego samochodu.
W moim samochodzie uszkodził się kiedyś elektroblok. Rozebrałem i okazało się że siedzi tam w środku takie ustrojstwo "MEAN WELL ESC-240-13.5" Zasilany z tego jest cały kamper i działa dobrze.
Link do hurtowni choć trzeba byłoby dokładniej poszukać bo nie pamiętam już ale płaciłem chyba mniej.
http://sklep.cseie.com.pl...-zasilacze.html |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
|
|
|
|
@ndrzej
weteran
Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Lip 2007 Piwa: 131/204 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2012-01-09, 16:39
|
|
|
Dzięki za adres!
Rzeczywiście akumulator mam nie najmłodszy Kupiłem go 4 lata temu z kamperem. A ile był w nim wcześniej - Bóg raczy wiedzieć... Póki co spisuje się nieźle i nigdy mnie nie zawiódł.
Oczywiście na wiosnę (a może jeszcze tej wiosennej zimy) oczyszczę klemy i sprawdzę wszystkie połączenia.
Co do energobloku - spisuje się (jak na swoje lata) dobrze, przynajmniej jeśli chodzi o ładowanie. Ale dzięki za link! |
_________________ Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit |
|
|
|
|
@ndrzej
weteran
Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Lip 2007 Piwa: 131/204 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2012-01-31, 17:12
|
|
|
A co myślicie o czymś takim albo takim ??? |
_________________ Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|