 |
|
Prady dla kupujących są, a dla sprzedających nie ma ... |
Autor |
Wiadomość |
Mikołaj
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Na zdjęciu nasz były kamperek
Dołączył: 29 Lut 2012 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-03-05, 15:38 Prady dla kupujących są, a dla sprzedających nie ma ...
|
|
|
Witam,
proszę o porady dla sprzedających, bo tego nigdzie nie znajduję ...
Gdzie się ogłaszać ? Kiedy najlepiej sprzedawać ?
A może jakieś inne ? Jakie macie z tym doświadczenia ... |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
łoś
Kombatant szary stary łoś
Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Gru 2009 Piwa: 79/24
|
Wysłany: 2012-03-05, 18:23
|
|
|
Piwko poleciało, bo nikt tego jeszcze nie wymyślił.
|
|
|
|
 |
Mikołaj
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Na zdjęciu nasz były kamperek
Dołączył: 29 Lut 2012 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2012-03-05, 20:52
|
|
|
Dziękuję
ale porad jak nie było tak nie ma ...
Chyba się nie spodobało ? A może nie to forum |
|
|
|
 |
arrtur
zaawansowany

Twój sprzęt: obecnei dacia Dokker/Kia Venga i przyczepa
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Maj 2008 Otrzymał 14 piw(a) Skąd: Piastow k Wawy
|
Wysłany: 2012-03-06, 13:10
|
|
|
ooooo to to
tez bym chcial takich porad popczytac
- jak ustrzec sie calej masy kontaktow od chcacych sie zamienic na "super omege lub mega beemke piatka..."
- jak ustrzec sie przed telefonami od calej masy intermetowych marzycieli, ktorzy piernicza bez sensu a i tak nic nie kupia (mam dwoch takich doslownei mistrzow swiata, jeden z tarnowa anglojezyczny a drugi z krakowa tzw perfekcjonista od oldtimerow - dzwonia do mnie i do kolegow po wiele razy od ponad roku )
- jak nauczyc sie reagowac na idiotyczne propozycje 40% nizszej ceny
- jak ustrzec sie przed "ogledzinami" przez kolesi ktorzy nie maja co robic w domu a zona im steka wiec wychodza poogladac samochody
- jak spokojnie reagowac na "wszechwiedzacych fachowcow" ktorzy zawsze wiedza lepiej jaki jest nasz samochod
- jak reagowac na debili, ktorzy łaske robia, ze sie odezwali bo sa "klientami"
- jak przekonac ludzi, ze akurat tak trafili, iz nie chce sie ich z zalozenia oszukac
- jak wytlumaczyc czlowiekowi, ze stary samochod to nie nowy samochod
- jak oswiecic klienta, ze camper zeby jezdzil musi byc doinwestowany wiec kosztuje
- jak uswiadomic ze chcemy sprzedac, a nie oddac
Generalni po doswiadczeniech, ze sprzedaza mozna zaczac rozumiec sciemniaczy/handlarzy i przyjac ich opcje bo co bys czlowieku nei zrobil i tak klient nieszczesliwy.
Wychodzi na to, ze tak na prawde.... Klienci sa tacy sami jak Handlarze.
Zeby trafic na ten procent normalnych w ktorejkolwiek z grup trzeba miec farta.
Powodzenia
(wciaz probujacy sprzedac trzy auta...) |
_________________ Arrtur
w tym sezonie byl namiot, cudza przyczepa, i kamper ze skody, a sezon udany
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
MariuszB
zaawansowany

Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Mar 2008 Piwa: 5/5 Skąd: Warszawa/Bayern :)
|
Wysłany: 2012-03-06, 13:56
|
|
|
True, true... za co stawiam virtual beer
arturr... dawno się tak nie uśmiałem , choć tak naprawdę analizując co piszesz to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać |
_________________ Pozdrawiam
MariuszB |
|
|
|
 |
BiG Team
Kombatant

Nazwa załogi: Beata I Grzegorz
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Gru 2007 Piwa: 53/40 Skąd: Karpacz
|
Wysłany: 2012-03-06, 15:10
|
|
|
Panowie, samo życie |
_________________ Najlepsze, co może nas spotkać to ludzie, których kochamy, miejsca, które oglądamy oraz wspomnienia, które nam pozostaną
Beatka i Grześ |
|
|
|
 |
makdrajwer
weteran Artur,Ola,Zosia,Zuzia

Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2011 Piwa: 50/75 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2012-03-06, 16:10
|
|
|
No to na poważnie :
arrtur napisał/a: | jak ustrzec sie calej masy kontaktow od chcacych sie zamienic na "super omege lub mega beemke piatka..." |
napisać w ogłoszeniu że "sprzedaje bo potrzebuje pieniędzy" a jak zadzwoni ktoś z zamianą to opier... że nie umie czytać.
arrtur napisał/a: | jak ustrzec sie przed telefonami od calej masy intermetowych marzycieli, ktorzy piernicza bez sensu a i tak nic nie kupia |
nie da się. ale zawsze jak taki zadzwoni można powiedzieć że właśnie wjeżdżamy do tunelu i wyłączyć telefon
arrtur napisał/a: | jak nauczyc sie reagowac na idiotyczne propozycje 40% nizszej ceny |
"Panie , ja to auto chce sprzedać a nie podarować " albo znależć gościowi oferte trupa za 40% ceny
arrtur napisał/a: | jak ustrzec sie przed "ogledzinami" przez kolesi ktorzy nie maja co robic w domu a zona im steka wiec wychodza poogladac samochody |
nie da się
arrtur napisał/a: | jak spokojnie reagowac na "wszechwiedzacych fachowcow" ktorzy zawsze wiedza lepiej jaki jest nasz samochod |
metytorycznie i z uśmiechem obalać ich teorie. można jeszcze dodać : "Panie, idealne to jest w salonie za ... zł ".
arrtur napisał/a: | jak reagowac na debili, ktorzy łaske robia, ze sie odezwali bo sa "klientami" |
"Panie , ja chce sprzedać ten samochód ale nie za każdą cene i nie każdemu. Jeszcze mam co jeść".
arrtur napisał/a: | jak przekonac ludzi, ze akurat tak trafili, iz nie chce sie ich z zalozenia oszukac |
Mówić konkretami najlepiej popartymi rachunkami czy zdjęciami a na początku oględzin zapytać :" Czy ma pan dużo czasu? Bo chciałby dokładnie i konkretnie omówić wszytskie za i przeciw mojego auta oraz odbyć z panem dłuższą jazde próbną aby nie podejmował pan pochopnej decyzji "
arrtur napisał/a: | jak wytlumaczyc czlowiekowi, ze stary samochod to nie nowy samochod |
"Panie . nowy kosztuje 100.000 zł a ja chce 10.000 zł czyli 90% ceny. Oznacza to że samochód stracił 90% wartości nowego i może być w 90% gorszy niż nowy ".
arrtur napisał/a: | jak oswiecic klienta, ze camper zeby jezdzil musi byc doinwestowany wiec kosztuje |
To zależy od kupującego : jeden to zrozumie a drugiemu wystarczy wypierdziane łóżko i zawilgocone ściany . Nie masz na to wpływu.
arrtur napisał/a: | jak uswiadomic ze chcemy sprzedac, a nie oddac |
Po prostu powiedzieć : " Panie takie kampery kosztują tyle, ja za swojego dałem tyle , dołozyłem tyle plus moja robota wychodzi tyle a ja chce z tego 80 % więc i tak jestem w plecy "
generalnie auto musi zachęcać wyglądem, mieć ładne i dużo zdjęć oraz konkretny ( nawet przynudnawy opis ) . Jeżeli auto wisi dłuższy czas np. na allegro warto co np 2 tygodnie zmieniać zdjęcia. Wtedy widać że auto nie stoi i czeka na kupca tylko dalej jest normalnie ekspoatowane ( nawet jeżeli jest to nie prawda ).
No i troche bajeru : poprzynudzać opowieściami o naszym aucie, pokazać albumy z podrózy , 10 raz pokazać jak sie rozkłada łóżko. Często to działa. |
_________________ keep calm and dance
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Bim
Kombatant Jacek

Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 134/101 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2012-03-06, 16:49
|
|
|
makdrajwer napisał/a: | No to na poważnie : |
nie zła socjotechnika widać ,że uczyłeś się od najlepszych na giełdzie
Juz wspólzuje temu kto kupi od Ciebie kaczkę |
|
|
|
 |
martini44
Kombatant

Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2012-03-06, 17:06
|
|
|
makdrajwer napisał/a: | nowy kosztuje 100.000 zł a ja chce 10.000 zł czyli 90% ceny. Oznacza to że samochód stracił 90% wartości nowego i może być w 90% gorszy niż nowy |
to jest dobre .... musze to zapamiętać |
_________________ możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie |
|
|
|
 |
makdrajwer
weteran Artur,Ola,Zosia,Zuzia

Twój sprzęt: Bezdomny
Pomógł: 9 razy Dołączył: 29 Maj 2011 Piwa: 50/75 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2012-03-06, 17:34
|
|
|
Ja kupiłem / sprzedałem ponad 40 swoich samochodów. Oczywiście wszystkie kupowałem sercem jako "auto na zawsze" ale po jakimś czasie sprzedawałem rozumem . Złota zasada : nie ma ściemniania co do samego auta. Kupującego można "podejść psychologicznie" aby podjął "właściwą decyzje" ( moge opisać pare metod ) ale o aucie mówimy uczciwie i najlepiej dokumentując to co mówimy. Najlepsze są rachunki ale przeważnie ich nie mamy więc zdjęcia też są dobre. Jeżeli błotnik był malowany bo była rysa to mamy zdjęcia rysy i błotnika podczas malowania , jeżeli był wymieniany rozrząd to mamy zdjecia z wymiany. Jeżeli skrzynia się zaczyna sypać to po prostu o tym mówimy. Kupujący doceni szczerość , szczególnie jak wyjaśnimu wszystkie wady i minusy naszego auta.
Miałem kiedyś sytuacje że sprzedawałem punto i dałem słowo że wszytsko jest ok , że jezdze nim na codzień od pół roku itp. Pech chciał że pare dni póżniej poszła facetowi chłodnica. Na drugi dzień wpadłem do niego z nową chłodnicą i flaszką.
"Podrobienie" trupa do sprzedaży nie jest jakimś wielkim problemem ale jest to zwykłe oszustwo i sk.....syństwo.
Bim napisał/a: | że uczyłeś się od najlepszych na giełdzie |
Handlowania na giełdzie nie da sie nauczyć. Z tym trzeba sie urodzić.
Mi wystarczy oglądanie min takich którzy kupili "od specjalisty" "idealny" samochód. Tylko klima nie działa bo bezpiecznik trzeba wymienić a centralny zamek specjalnie jest odłączony bo sk....syny kradną torebki z bagażnika |
_________________ keep calm and dance
 |
Ostatnio zmieniony przez makdrajwer 2012-03-06, 17:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
MariuszB
zaawansowany

Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Mar 2008 Piwa: 5/5 Skąd: Warszawa/Bayern :)
|
Wysłany: 2012-03-06, 17:35
|
|
|
makdrajwer napisał/a: | No to na poważnie :
"Panie . nowy kosztuje 100.000 zł a ja chce 10.000 zł czyli 90% ceny. Oznacza to że samochód stracił 90% wartości nowego i może być w 90% gorszy niż nowy ".
|
Hmm... wynika z tego, że może być to próba sprzedaży kupy złomu i... najlepiej UCIEKAĆ ! |
_________________ Pozdrawiam
MariuszB |
|
|
|
 |
Witold Cherubin
weteran

Twój sprzęt: SEA/ELNAGH - Fiat Ducato 2,3 TD
Nazwa załogi: włóczykije
Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Mar 2007 Piwa: 81/48 Skąd: Warszawa-Międzylesie
|
Wysłany: 2012-03-06, 18:17 Re: Prady dla kupujących są, a dla sprzedających nie ma ...
|
|
|
Mikołaj napisał/a: | Witam,
proszę o porady dla sprzedających, bo tego nigdzie nie znajduję ...
Gdzie się ogłaszać ? Kiedy najlepiej sprzedawać ?
A może jakieś inne ? Jakie macie z tym doświadczenia ... |
Ogłaszać się trzeba wszędzie, zawsze trzeba dać możliwie dużo zdjęć pokazujących stan i zalety kampera i uzupełnić to zachęcającym opisem.
Nie warto ukrywać ewentualnych usterek, bo jak przyjdzie fachowiec to będzie wstyd.
Moim zdaniem najlepiej ogłaszać na wiosnę bo wtedy jest duże parcie na kupno kampera przed wakacjami/urlopami.
Kamper musi być czysty, niekoniecznie "wypucowany", ale żeby było widać że jest zadbany. Warto pochwalić się wprowadzonymi "ulepszeniami" i koniecznie pokazać dokumentację eksploatacyjną (przeglądy, naprawy itd.) Zwiększa to naszą wiarygodność, że nie oferujemy źle eksploatowanego pojazdu.
Pozdrawiam |
_________________ Witek |
|
|
|
 |
seba1
doświadczony pisarz
Nazwa załogi: seba1
Dołączył: 04 Gru 2011 Piwa: 1/3 Skąd: SPS
|
Wysłany: 2012-03-06, 19:31
|
|
|
makdrajwer super to ująłes, stawiam piwo (narazie wirtualne ) za dobry instruktarz hehe
makdrajwer napisał/a: | No to na poważnie :
arrtur napisał/a: | jak ustrzec sie calej masy kontaktow od chcacych sie zamienic na "super omege lub mega beemke piatka..." |
napisać w ogłoszeniu że "sprzedaje bo potrzebuje pieniędzy" a jak zadzwoni ktoś z zamianą to opier... że nie umie czytać.
arrtur napisał/a: | jak ustrzec sie przed telefonami od calej masy intermetowych marzycieli, ktorzy piernicza bez sensu a i tak nic nie kupia |
nie da się. ale zawsze jak taki zadzwoni można powiedzieć że właśnie wjeżdżamy do tunelu i wyłączyć telefon
arrtur napisał/a: | jak nauczyc sie reagowac na idiotyczne propozycje 40% nizszej ceny |
"Panie , ja to auto chce sprzedać a nie podarować " albo znależć gościowi oferte trupa za 40% ceny
arrtur napisał/a: | jak ustrzec sie przed "ogledzinami" przez kolesi ktorzy nie maja co robic w domu a zona im steka wiec wychodza poogladac samochody |
nie da się
arrtur napisał/a: | jak spokojnie reagowac na "wszechwiedzacych fachowcow" ktorzy zawsze wiedza lepiej jaki jest nasz samochod |
metytorycznie i z uśmiechem obalać ich teorie. można jeszcze dodać : "Panie, idealne to jest w salonie za ... zł ".
arrtur napisał/a: | jak reagowac na debili, ktorzy łaske robia, ze sie odezwali bo sa "klientami" |
"Panie , ja chce sprzedać ten samochód ale nie za każdą cene i nie każdemu. Jeszcze mam co jeść".
arrtur napisał/a: | jak przekonac ludzi, ze akurat tak trafili, iz nie chce sie ich z zalozenia oszukac |
Mówić konkretami najlepiej popartymi rachunkami czy zdjęciami a na początku oględzin zapytać :" Czy ma pan dużo czasu? Bo chciałby dokładnie i konkretnie omówić wszytskie za i przeciw mojego auta oraz odbyć z panem dłuższą jazde próbną aby nie podejmował pan pochopnej decyzji "
arrtur napisał/a: | jak wytlumaczyc czlowiekowi, ze stary samochod to nie nowy samochod |
"Panie . nowy kosztuje 100.000 zł a ja chce 10.000 zł czyli 90% ceny. Oznacza to że samochód stracił 90% wartości nowego i może być w 90% gorszy niż nowy ".
arrtur napisał/a: | jak oswiecic klienta, ze camper zeby jezdzil musi byc doinwestowany wiec kosztuje |
To zależy od kupującego : jeden to zrozumie a drugiemu wystarczy wypierdziane łóżko i zawilgocone ściany . Nie masz na to wpływu.
arrtur napisał/a: | jak uswiadomic ze chcemy sprzedac, a nie oddac |
Po prostu powiedzieć : " Panie takie kampery kosztują tyle, ja za swojego dałem tyle , dołozyłem tyle plus moja robota wychodzi tyle a ja chce z tego 80 % więc i tak jestem w plecy "
generalnie auto musi zachęcać wyglądem, mieć ładne i dużo zdjęć oraz konkretny ( nawet przynudnawy opis ) . Jeżeli auto wisi dłuższy czas np. na allegro warto co np 2 tygodnie zmieniać zdjęcia. Wtedy widać że auto nie stoi i czeka na kupca tylko dalej jest normalnie ekspoatowane ( nawet jeżeli jest to nie prawda ).
No i troche bajeru : poprzynudzać opowieściami o naszym aucie, pokazać albumy z podrózy , 10 raz pokazać jak sie rozkłada łóżko. Często to działa. |
|
_________________ pozdrawiam seba |
|
|
|
 |
IAAN
weteran

Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Lis 2008 Piwa: 31/9 Skąd: poznań okolica
|
Wysłany: 2012-03-06, 20:51
|
|
|
arrtur napisał/a: | ooooo to to
tez bym chcial takich porad popczytac
- jak ustrzec sie calej masy kontaktow od chcacych sie zamienic na "super omege lub mega beemke piatka..."
- jak ustrzec sie przed telefonami od calej masy intermetowych marzycieli, ktorzy piernicza bez sensu a i tak nic nie kupia (mam dwoch takich doslownei mistrzow swiata, jeden z tarnowa anglojezyczny a drugi z krakowa tzw perfekcjonista od oldtimerow - dzwonia do mnie i do kolegow po wiele razy od ponad roku )
- jak nauczyc sie reagowac na idiotyczne propozycje 40% nizszej ceny
- jak ustrzec sie przed "ogledzinami" przez kolesi ktorzy nie maja co robic w domu a zona im steka wiec wychodza poogladac samochody
- jak spokojnie reagowac na "wszechwiedzacych fachowcow" ktorzy zawsze wiedza lepiej jaki jest nasz samochod
- jak reagowac na debili, ktorzy łaske robia, ze sie odezwali bo sa "klientami"
- jak przekonac ludzi, ze akurat tak trafili, iz nie chce sie ich z zalozenia oszukac
- jak wytlumaczyc czlowiekowi, ze stary samochod to nie nowy samochod
- jak oswiecic klienta, ze camper zeby jezdzil musi byc doinwestowany wiec kosztuje
- jak uswiadomic ze chcemy sprzedac, a nie oddac
Generalni po doswiadczeniech, ze sprzedaza mozna zaczac rozumiec sciemniaczy/handlarzy i przyjac ich opcje bo co bys czlowieku nei zrobil i tak klient nieszczesliwy.
Wychodzi na to, ze tak na prawde.... Klienci sa tacy sami jak Handlarze.
Zeby trafic na ten procent normalnych w ktorejkolwiek z grup trzeba miec farta.
Powodzenia
(wciaz probujacy sprzedac trzy auta...) |
widzę ze mamy taki sam problem
od pewnego czasu próbuję sprzedać 2 auta
a oglądający je chyba zle czytają ogłoszenia
sprzedać a nie oddac za darmo
oraz
jak przekonac ludzi, ze akurat tak trafili, iz nie chce sie ich z zalozenia oszukac
- jak wytlumaczyc czlowiekowi, ze stary samochod to nie nowy samochod
są pytania na które niema odpowiedzi a na pocieszenie można dodać
każda potwora znajdzie swego amatora
dla arrtura stawiam piwko za dogłębne ujęcie problemu |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2012-03-07, 07:29
|
|
|
po przeczytaniu powyższych porad...wychodzi na to..że najgorsi w sprzedawaniu są ..KUPUJĄCY
no nasuwa mi sie wniosek,że sprzedający bardziej marudza...od kupujących i handlarzy..
chociaż..Ci ostatni to na ogól nie marudza...chca kupic..to kupia...chca sprzedać..to sa elastyczni z cena..i na ogól szybko sprzdaja..
a kupujący w/g sprzedających
powinni:
1.nie dzwonić
2.nie pytać o cene i nie targować
3.nie przyjeżdzać
4. w konsekwencji nie kupować..bo ogłoszenie jest dawane ..aby dać
a nie zeby na nie odpowiadac, czy..nie daj Boże ..sprzedać
5.a jak juz sie uprą kupić..to tylko w opcji ''KOTA W WORKU''
aha..jeszcze pkt.
6. jesli juz ktos mimo pkt 1.2.3.4.5. odwazy sie zadzwonic..najpierw niech wylegitymuje sie swoja ''fachowścia'' w temacie...osoby nie majace wczesniej kamperka i doświadczenia z nimi...z góry sa stracone
ale..skoro taki dział...to mam i porade dla SPRZEDAJĄCYCH..
tylko jedna...
nauczcie sie CIERPLIWOŚCI i...przytakiwania..
w mysl - KLIENT MA ZAWSZE RACJĘ
jak klient mówi że jest dziiura..to nie kłóćcie się ze jej nie ma..bo jest...NAWET JAK JEJ NIE MA
zamiast dyskutowac....przytakiwać..nawet jak klient będzie gadał takie bzdury..że pielucha będzie że śmiechu mokra..
dyskusją i przekonywaniem do swoich racji nic nie osiagniesz..
a tekstem ''o..widze że w końcu przyjechał fachowiec'' osiagniesz duzo więcej...
a jak jeszcze dodasz..''a skoro fachowiec, to i widzi ze kupuje dobre autko''
to samochód masz sprzedany...
pozostaje oczywiście kwiestia ceny..
nie warto byc TWARDZIELEM
tymbardziej, ze 2-3-4letnie sprzedawanie...nic nie daje..
rocznie tracisz wiecej..niz bys stracił przy pierwszym kliencie który cokolwiek dawał
1samochód znowu o rok starszy
2.tańszy
3.nie obracasz kasa..która dostałbyś 2-3-4lata temu
jak to mówia..PIERWSZY KLIENT KTÓRY PŁACI-NAJLEPSZY |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|