Jak pozbyć się szarej wody ? |
Autor |
Wiadomość |
Sznurek
zaawansowany

Twój sprzęt: McLouis 49 Tandy Plus
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Paź 2011 Piwa: 42/9 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: 2012-05-15, 14:34 Jak pozbyć się szarej wody ?
|
|
|
Witam
W lipcu wybieram się na urlop - pobytowy na kampingu w Chorwacji. I zastanawiam się jak rozwiązać problem pozbywania się okresowego szarej wody. Wprawdzie na kampingu jest możliwość jej zrzutu, ale trzeba oczywiście podjechać autem - czego z różnych przyczyn nie chciał bym czynic - konieczność ruszania auta. Parcele na tym kampingu posiadają kanalizację (1 punkt/4 parcele) z otworami około 50 mm. Jednak nie wiem czy będę stał w odległości 2 czy też np 8 metrów od tego miejsca. W aucie zrzut mam,niestety, centralnie na środku więc dostęp jest do bani.
Pytanie brzmi - jak poradzić sobie z tematem ? Kombinuję coś z jakąś małą pompką, np jak na stronie Sklep żeglarski
Najlepiej zamontowana na stałe w zbiorniku i z osobnym wyprowadzeniem. Ale może ktoś ma jakieś pomysły / własne doświadczenia.
Będę wdzięczny za pomoc
Sznurek |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 196/160 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2012-05-15, 14:50
|
|
|
Uważam ,że rozwiązanie jest bardzo proste.............. weż ze sobą wąż o długości 10 m z odpowiednią końcówka do podłączenia do zaworu spustowego i po zmartwieniu
Jak tak mam ale...............od dwóch lat nie miałem potrzeby by z tego skorzystać
|
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
martini44
Kombatant

Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Paź 2010 Piwa: 72/171 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2012-05-15, 14:55
|
|
|
ja używałem w Chorwacji takiego zbiornika http://moto.allegro.pl/zb...2335715970.html raz dziennie na wózeczku wywoziłem...... |
_________________ możesz ufać i liczyć na innych ale przede wszystkim ufaj i licz na siebie |
|
|
|
 |
dziwaczek
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
|
Wysłany: 2012-05-15, 14:58
|
|
|
A nie lepiej dołączyć jakiś wąż na stałe i doczepić z tyłu. ew. zwijany i doczepiać do spustu wody z zbiornika. Po za tym na kempingu polecam korzystanie z jego infrastruktury tj. pryszniców, kibelka i zlewów do mycia naczyń wtedy wody szarej jest zdecydowanie mniej. Koniecznie także płyn "zółty" do szarej wody to nie będzie capiło no i oczywiście do kibelka także niebieski lub zielony ew. czerwony do spłuczki. W Chorwacji jest gorąco i proces gnicia zachodzi szybciej. Z własnego doświadczenia:
- kibelek tylko siku, kupa w kibelku poza kamperkiem.
- ograniczyć ilość szarej wody
Innym rozwianiem jest wiaderko lub pojemnik taki do przyczepy podstawiany do którego zlewamy szara wodę a potem wylewamy. |
_________________ Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
 |
|
|
|
 |
Sznurek
zaawansowany

Twój sprzęt: McLouis 49 Tandy Plus
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Paź 2011 Piwa: 42/9 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: 2012-05-15, 15:00
|
|
|
Cytat: | weż ze sobą wąż o długości 10 m z odpowiednią końcówka do podłączenia do zaworu spustowego |
Problem w tym, że odpływ ze zbiornkia jest centralnie pod autem. Bez wczołganie się pod nie nie ma szans nic przypiąć. Musiał bym dorobić jakieś "coś" do podpięcia węża za zaworem a i 10 mb węża o rozsądnej średnicy zajmuje całkiem sporo miejsca... |
|
|
|
 |
Dziabong
weteran

Twój sprzęt: Dziabong
Nazwa załogi: Dziabongi
Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Lis 2008 Piwa: 16/90 Skąd: Dziabongowo
|
Wysłany: 2012-05-15, 15:01
|
|
|
Ja mam zbiornik na kołach o pojemnosci 35 litrów dość niski aby zaparkował po autem i na tyle długi aby widział centralny odpływ. Kosztował około 200 pln więc porównywalnie do długiego i grubego węża sporo mniej waży. |
_________________
 |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 196/160 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2012-05-15, 15:51
|
|
|
Dziabong napisał/a: | Ja mam zbiornik na kołach o pojemnosci 35 litrów dość niski aby zaparkował po autem i na tyle długi aby widział centralny odpływ. Kosztował około 200 pln więc porównywalnie do długiego i grubego węża sporo mniej waży. |
ale...........sporo więcej zajmuje miejsca
Nie wiem ...............mam chyba najmniejszego z możliwych do normalnego mieszkania kamperka i wożę bez problemu wąż 15 - to metrowy.
Przecież wąż spustowy to nie...........hydrantowy jego średnica nie musi byc wielka .
Spieszy Ci się gdzieś ? Otwierasz zawór a woda ciurla se
|
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
Krystian
weteran
Twój sprzęt: SEA na Peugeot Boxer
Nazwa załogi: Krystian i Helena
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Sty 2008 Piwa: 13/21 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 2012-05-15, 15:58
|
|
|
Proponuję ustawić się kamperem blisko sanitariatów.
W Chorwacji kępingi są dobrze wyposażone w sanitariaty z umywalkami, prysznicami oraz miejscami do mycia garnków. |
_________________ Krystian |
|
|
|
 |
Sznurek
zaawansowany

Twój sprzęt: McLouis 49 Tandy Plus
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Paź 2011 Piwa: 42/9 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: 2012-05-15, 16:32
|
|
|
Znam kamping na który jadę. Ba. Nawet znam parcelę na której będę. Jeżdżę tam od ładnych kilku lat ale jak dotychczas z przyczepą. Oczywiste jest, że korzystać będę głównie z kampingowych sanitariatów ale z całą pewnością, z lenistwa, używać też będę zlewu czy umywalki w kamperze. Więc stąd moje pytanie.
Może je doprecyzuję - czy ktoś ma doświadczenie w pozbywaniu się szarej wody z użyciem pompy (pompki) ??
Sznurek |
|
|
|
 |
Dziabong
weteran

Twój sprzęt: Dziabong
Nazwa załogi: Dziabongi
Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Lis 2008 Piwa: 16/90 Skąd: Dziabongowo
|
Wysłany: 2012-05-15, 17:15
|
|
|
Milus a widziałeś drzwi garażowe u kolegi? Miejsce pewnikem jest.
Po co kombinować naczynie się przyda a i spacer gwarantowany. |
_________________
 |
|
|
|
 |
wbobowski
Kombatant moder

Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Lut 2008 Piwa: 354/135 Skąd: Lublin - Dąbrowica
|
Wysłany: 2012-05-15, 19:04
|
|
|
Sznurek napisał/a: | Stać 10 dni w upale na kampingu i spuszczać ścieki "pod siebie". Super rada... |
Oczywiście masz rację i takich rad nie przyjmiesz. Najlepszy jest już przez kolegów podpowiadany płaski zbiornik, do którego spuszczasz i na kółkach wywozisz.
Pytasz o pompę. Ale do pompy znowu Ci potrzebny przewód o odpowidniej długości, bo chyba nie chcesz wypompowywać do wnętrza, bo tu znowu byłby potrzebny zbiornik... to po co pompa??? |
_________________ Włodek i Ela
Nasze kamperki
 |
|
|
|
 |
Sznurek
zaawansowany

Twój sprzęt: McLouis 49 Tandy Plus
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Paź 2011 Piwa: 42/9 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: 2012-05-15, 21:45
|
|
|
Po co pompa ??
Już tłumaczę. Żeby uniknąć wożenia grubego węża i włażenia pod kamper żeby go podczepić (kwestia jeszcze w jaki sposób) umyśliłem sobie zainstalowanie "na stałe" pompki w zbiorniku szarej wody do któej podczepione by było powiedzmy 10 mb węża 3/4" a który schowany by był w schowku pod podłogą (jest nad zbiornikiem wody). W razie konieczności otwieram boczną klapę, wyciągam wąż i leję
Tyle teorii. Po głębszym zastanowieniu pojawiły się pytania - jaka pompa, no i jak ją wsadzić do zbiornika ? Dlatego pytam na forum, czy ktoś to przerabiał ? |
|
|
|
 |
HarryLey4x4
weteran

Twój sprzęt: Elnagh Gigant Nissan Patrol rules
Dołączył: 11 Lip 2011 Piwa: 29/24 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2012-05-15, 21:56
|
|
|
tyle samo miejsca co ten zwinięty wąż i pompa (jako kolejny element do ewentualnego popsucia) zajmie Ci zakup zbiornika na wodę szarą. Spacer z nim do ściku dobrze zrobi po codziennym lunchyku |
_________________
 |
|
|
|
 |
tomek_lodz
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Dethletts Fiat Ducato 2,5 TD INTERGA
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Mar 2012 Piwa: 4/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2012-05-15, 22:07
|
|
|
Moje przemyślenia
- pompa musiałaby być do brudnej wody nie wiem czy takie są na 12 V inaczej obawiam się o jej żywotność wszak ciężko aby w tym zbiorniku nie było tłuszczu włosów itp
- lepiej więc chyba wejść raz pod autko gruby wąż lub rurki pcv i wyciagnąć ujście w bardziej "cywilizowane" miejsce a wtedy już z górki wąż lub zbiorniczek do wyprowadzania wedle gustu |
|
|
|
 |
Endi
Kombatant

Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Piwa: 315/493 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2012-05-15, 23:18
|
|
|
Tak jak zamiast węża do wody wożę konewkę tak do spuszczania szarej wody mam ze sobą wiaderko Vinis około 14 l. Ostatnio właśnie w Dreżnie okazało się bardzo przydatne. Na stanowisku serwisowym była zapchana studzienka do szarej i dzięki wiaderku nie zostawiłem po sobie kałuży.
Sznurek - kup sobie wiaderko i nie zawracaj sobie głowy jakimiś pompami, wężami etz. Aaaa i jeszcze szczotkę taką wysuwaną. Ten zestaw pozwoli umyć Ci / już czystą wodą / , swobodnie kampera. |
_________________ Najpiękniejsze hobby świata ! |
|
|
|
 |
|