Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Od BPN do Sztutowa na początek wielkie szaleństwo!!!
Autor Wiadomość
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-07-19, 00:37   Od BPN do Sztutowa na początek wielkie szaleństwo!!!

Równo rok i miesiąc po nie miłej przygodzie, hymer mój gotowy do wyjazdu.
Wyjazd z Wyszkowa rano w piątek. Może być na Sztutowo (moja działka i 4-5 kamperów się zmieści) może Giżycko z kierunkiem na BPN.
Zainteresowanych na krótszy, lub dłuższy wyjazd na wariackich papierach, czyli nic planowanego, ale takie szaleństwo z niespodziankami.
:spoko :spoko :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-08-03, 00:31   

I poszalałem. W 8 dni 1200 km.
W pierwsze dwa dni robiłem porządki w Sztutowie. Kosiłem i ścinałem drzewa.
Później pojechałem do Malborka w sprawie podłączenia prądu. Tu niespodzianka, bo placówkę przenieśli do Elbląga. Postanowiłem skorzystać z okazji i odwiedzić park ruchomych dinozaurów. Żona mnie obśmiała za ten dziecinny pomysł.
A jak było?
Wspaniale. Bo jako dziadek ubawiłem się jak dziecko, tym bardziej, że po raz pierwszy w życiu zobaczyłem takie atrakcje bezpośrednio osobiście :haha:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-08-03, 00:52   

Dinopark otwarty rok wcześniej pachnie nowością. Położony w liściastym lesie nawet w upały pozwala na przyjemne spędzenie czasu, szczególnie z dziećmi.
Niestety jest jeden minus. Jak dla mnie to fatalna gastronomia w zamkniętym terenie tego parku. Można jednak wyjść i wrócić uprzednio zgłaszając to kontrolerkom na bramkach.
Kilka zdjęć nie odda tej atmosfery, ale będąc w okolicy warto przemyśleć odwiedzenie tego parku.

nowy 001.jpg
Plik ściągnięto 92 raz(y) 142,61 KB

nowy 002.jpg
Plik ściągnięto 88 raz(y) 151,79 KB

nowy 003.jpg
Plik ściągnięto 86 raz(y) 188,17 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-08-03, 01:14   

Trochę wyobraźni i tak jak w filmie Park Jurajski

nowy 013.jpg
Plik ściągnięto 78 raz(y) 195,82 KB

nowy 016.jpg
Plik ściągnięto 80 raz(y) 177,36 KB

nowy 017.jpg
Plik ściągnięto 88 raz(y) 178,24 KB

nowy 018.jpg
Plik ściągnięto 85 raz(y) 182,61 KB

nowy 020.jpg
Plik ściągnięto 80 raz(y) 159,24 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-08-03, 01:33   

Wielkość eksponatów robi wrażenie

nowy 025.jpg
Plik ściągnięto 80 raz(y) 127,92 KB

nowy 026.jpg
Plik ściągnięto 84 raz(y) 169,95 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-08-03, 01:50   

Są też żywe okazy zwierząt. Daniele, króliki i inne. Takie mini zoo.
Ja mam oczywiście mieszane uczucia do takich prezentacji, ale już szokiem dla mnie był widok zakolczykowanych koziołków miniaturowych.

nowy 005.jpg
Plik ściągnięto 91 raz(y) 144,7 KB

nowy 029.jpg
Plik ściągnięto 85 raz(y) 145,5 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-08-03, 01:54   

Żegnając krainę dinozaurów

nowy 031.jpg
Plik ściągnięto 83 raz(y) 162,01 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-08-03, 02:05   

Żegnając dinozaury już po jednym kroku byliśmy w bajkowej krainie innych atrakcji

nowy 032.jpg
Plik ściągnięto 80 raz(y) 182,51 KB

nowy 033.jpg
Plik ściągnięto 86 raz(y) 191,13 KB

nowy 034.jpg
Plik ściągnięto 82 raz(y) 176,39 KB

nowy 035.jpg
Plik ściągnięto 81 raz(y) 160,77 KB

nowy 036.jpg
Plik ściągnięto 87 raz(y) 168,13 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-08-03, 02:17   

Cd. to opowieść szczególna związana z noclegiem w Węsiorach.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-08-03, 03:14   

Moja kochana żona kupiła "Zwierciadło" i w nim przeczytała artykuł o Węsiorach.
Akurat mierzyłem się do ścięcia konara z wierzby, gdy głośno obwieściła: JEDZIEMY
Ja 4m nad ziemią z piłą spalinową w ręku, wystraszony nie typową dla mnie sytuacją, spięty nagłą i konieczną odwagą, by siedzieć na tym drzewie. Zamarłem w bezruchu z piłą.
Piła warczy będąc w pogotowiu do cięcia i zagłusza żonę. Gaszę piłę i słyszę: koniecznie musimy tam pojechać.
Następnego dnia jedziemy na Jarmark Dominikański i tradycyjnie od kilku lat obchodzimy wszystkie stoiska kupując to i owo.
Tradycyjnie i świadomie kupujemy 5 dkg sera austryjackiego, okrasę z gęsiny i inne takie.
Teraz mamy wyjechać z Gdańska i decydujemy w jakim kierunku. Do Sztutowa ... ?
Nie, jedziemy na Węsiory.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-08-03, 03:56   

Do celu docieramy o zmroku. Na miejscu płacimy 10 zł za parking i dostajemy krótką informację o miejscu do którego przyjechaliśmy.
Idziemy w las w stronę kurchanów i magicznych kamieni. Z powodu ciemności wracamy i musimy decydować: zostać na noc, czy wyjechać. Ja zostać, żona wyjechać.
Sami na tym pustkowiu, trochę strach.
Zostaliśmy, sami, bo wokół żywego ducha.
I nic się nie przydarzyło, tylko te sny, moje i żony.
Rano przy kawie szybko te sny odleciały w nie pamięć i pierwszy spacer do tych kręgów spowodował takie wewnętrzne wyzwolenie. Po śniadaniu drugi spacer i chęć przebywania wśród tego środowiska. Nie jasne moce powodują niechęć do opuszczenia tego miejsca.
Wyjeżdzając już myśleliśmy o powrocie w to miejsce.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-08-03, 04:02   

Tak pięknie rozpoczęty dzień musiał zaowocować piękną przygodą. I tak się stało.
:spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-08-06, 04:50   

Czytam relacje z wypraw, wycieczek koleżeństwa z forum, ale spamiętać wszystko, skojarzyć z miejscami odwiedzanymi. Coś tam zostaje w głowie i się przypomina.
Ale ja z zamiarem szybkiego powrotu do Sztutowa i następnie do Wyszkowa zahaczyłem niechcący do Szymbarka w celu .... no właśnie dość prozaicznym. Zobaczyć najdłuższą deskę świata i wywrócony dom, do góry nogami.
I tu początek przygody, bo wielki parking, a nas parkingowy ustawił w cieniu. Zostawiamy campera i idziemy do wejścia. Kupujemy bilety i kierują nas do przewodnika. Do deski przewodnik? Zdziwienie z początku, ale później rozumiemy, że bez przewodnika i jego informacji to zwiedzanie tego obiektu było by bez sensu.
To właśnie ta niespodziewana przygoda zakończona wizytą w niesamowitym domu z robieniem z błędnika wariata i próbowaniem piwa z miejscowego małego browaru.
I niech kilka zdjęć zachęci Was do odwiedzenia tego miejsca, bo warto.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-08-06, 05:17   

W Szymbarku oprócz deski i tego słynnego domu można poznać wiele z naszej polskiej historii.
Wiele opowieści o rodakach rozrzuconych po świecie. O zsyłkach i emigracji za chlebem.
Ja szukałem na Kaszubach zupy z brukwi. Znalazłem przepis zastępczy na tą zupę przypadkiem.
Ale w wielu piekarniach mogłem kupić chleb i bułki bez polepszaczy. Na zakwasie.
Taki chleb z okrasą z gęsi to ... ech, bez spróbowania nie poznacie klimatu Kaszub.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-08-06, 05:39   

Wspomniane fotki,
Ale zupę z brukwi można sporządzić brukiew zastępując kalarepą.

nowy 042.jpg
Plik ściągnięto 86 raz(y) 167,99 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***