 |
|
Drobne naprawy blacharskie w/g gino |
Autor |
Wiadomość |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2010-01-23, 12:35
|
|
|
kolejna lekcja..jak zaoszczedzic pare zlotych, i na szybko../ok3h/ podratowac blachareczke auteczka..
oczywiscie..jest to tylko robota ''zapobiegawcza'' aby element dalej nie korodowal..
i proponuje mimo wszystko, po sezonie , odwiedzic ''profesjonaliste'' w tej dziedzinie.. wiec..prosze jej nie porownywac..do tego..jak to sie robi w warsztacie..bo pewnie ani warunki nie te..ani fachowiec...
a wiec..mowa o wlasnorecznym ''szybkim'' i NIE PROFESJONALNYM robieniu zaprawek sprayem..
1) czyscimy grubym papierem/np 40/ fragment np blotnika gdzie jest korozja..
zwracajamy przy tym uwage..aby czyscic maksymalnie blisko korozji..
bez ''wyjezdzania'' papierem na pol blotnika..
nastepnie..wszelkie oczysczone miejsca/do golej blachy/ myjemu beznyna extrakcyjna, i zabezpieczamy srodkiem powstrzymujacym korozje/np brunox lub fertan/sa to dobre srodki,ktorych uzywam przy renowacji zabytkowych pojazdow./.
nastepnie..nakladamy szpachle..rodzaj, jakosc wybierajcie sami..podpowiem, ze jesli sa juz dziury na wylot..najpierw nakladajcie szpachle z tzw wloknem szklanym/nie mylic z zywica/
po pierwszym nalozeniu..z grubsza przetrzec papierem..tym razem np 100../znowu pamietajac aby czyscic tylko szpachle..a nie pol blotnika.. / po wstepnym oczysczeniu, tym razem..nakladajcie szpachle wyrownujaca..i wyronujcie tym razem papierem minimum 260 a nawet i 400 wodnym, czyli..z uzyciem wody..i ta czynnosc powtarza sie w zaleznosci o talentu lakiernika..od 2 do 50razy... az do skutku..czy..rowniutkiej powierzchni...
zawsze pamietajac o przemywaniu beznyna ekstrakcyjna..i nakladaniu szpachli tylko na osuszona powierzchnie..
gdy w koncu osiagniecie wyrownana powierzchnie..nalezy uzyc szpachli natrykowej/spray/
i pomalowac nia..dosc grubo, nakladajac cienkie warstwy kilkukrotnie..
po wyschnieciu..zmatowac papierem wodnym 400 lub nawet 600 ..uwaga..wazne..
tym razem..nalezy papierem 600 zmatowac troche wiecej..niz tylko kawalek ktory naprawialismy..
chodzi o to..aby nowy lakier..ktorym bedziemy malowac..mogl sie ''dobrze zalapac'' rowniez na starym...po co...o tym za chwile..
nastepnie doklladnie okleic np. gazetami duzy fragment autka, i...lakierowac...
tu tez nie jest wskazany pospiech..
nakladac z odleglosci ok 30cm..cienkie warstwy..o odczekiwac po kilka minut przed kolejna warstwa...
gdy juz pomalujecie..
cekacie do nstepnego dnia..az porzaddnie wyschnie..
wtedy wszytsko rozklejacie..
bierzecie papier 2000-2500 i z duza iloscia wody..bardzo delikatnie szlifujecie nowy i stary lakier/tam, gdzie sie ''dobrze zalapal''
zaznaczam...trzeba to robic BAAAARDZO delikatnie,uwazajac aby sie nie przetrzec..tylko do lekkiego zmatowienia calosci..starego i nowego lakieru..
pozniej..lekko scierna pasta..i calosc polerujecie..do pelnego polysku..
ponizej..pare fotek..jak ja to robilem...
Zmiana rozmiaruDSC00663.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 153 raz(y) 51,71 KB |
Zmiana rozmiaruDSC00665.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 159 raz(y) 41,85 KB |
Zmiana rozmiaruDSC00662.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 169 raz(y) 39,65 KB |
Zmiana rozmiaruDSC00666.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 148 raz(y) 52,59 KB |
Zmiana rozmiaruDSC00672.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 144 raz(y) 71,19 KB |
Zmiana rozmiaruDSC00674.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 192 raz(y) 67,63 KB |
Zmiana rozmiaruDSC00675.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 146 raz(y) 73,17 KB |
DSC00734.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 151 raz(y) 106,95 KB |
|
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
WINNICZKI
Kombatant
Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Paź 2007 Piwa: 76/84 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2010-01-24, 21:56
|
|
|
Gino,w związku z tym,że uważam Cię za fachowca w tej branży powiedz czy nie lepiej by było te miejsca zacynować (palnik propan-butan i laska cyny) lub pokryć ołowiem. Widziałem taki sposób renowacji starych samochodów chyba na jakimś angielskim programie. Oczywiście miejsca zakryte cyną przeszlifować i wtedy szpachla wyrównująca i lakier. Chyba po takiej operacji element jest trwalszy (cyna mocniej przylega i jest bardziej plastyczna.Powiedz jakie są wady tej metody? |
_________________ Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
 |
|
|
|
 |
tolo61
Kombatant DUDI

Twój sprzęt: Blaszak Ducato Jeszcze blaszak...kiedy???
Nazwa załogi: DUDI
Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Maj 2009 Piwa: 102/26 Skąd: Poznan
|
Wysłany: 2010-03-22, 00:06
|
|
|
Witam
Gino sam dobierales lakier?
Czy gdzies kupiles oryginalny.
Ja jestem wlasnie na tym samym etapie ale mam problem z lakierem.
Gdzies tu na forum bylo o oryginalnym lakierze Burstnera ale gdzies mi sie post zapodzial.
Tak ze .......jak by ktos cos na ten temat wiedzial to bede wdzieczny
|
_________________ Przed nim było parę ale ten ..Był zaje...
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=20376
Teraz próbuję
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=31540
 |
|
|
|
 |
tolo61
Kombatant DUDI

Twój sprzęt: Blaszak Ducato Jeszcze blaszak...kiedy???
Nazwa załogi: DUDI
Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Maj 2009 Piwa: 102/26 Skąd: Poznan
|
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2010-03-22, 06:09
|
|
|
a wiec tak...
w przypadku J5 c25 i ducato nr. lakieru kabiny kierowcy znajdziecie na wewnetrznej stronie maski/pokrywy silnika/ jak ja otworzycie, jest tam taka srebrna/chromowana naklejka..z nazwa i numerem lakieru..
zapisac sobie ten numerek/kod lakieru..do mieszalni, tam dorobia i nabija w spray..
zawsze zaznaczajcie, ze mimo iz to bedzie zaprawka robiona wlasnorecznie..musza sie starac DOBRZE DORBAC LAKIER..
w tej samej mieszalni, mozna kupic wszelkie podklady, szpachlowki w sprayu , papier scierny rozpuszczalnik i benzynke ekstrakcyjna..
to wszystko bedzie potrzebne....aby w ktorys week sie nie nudzic |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
tolo61
Kombatant DUDI

Twój sprzęt: Blaszak Ducato Jeszcze blaszak...kiedy???
Nazwa załogi: DUDI
Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Maj 2009 Piwa: 102/26 Skąd: Poznan
|
|
|
|
 |
marekoliva
weteran

Twój sprzęt: Mercedes Sprinter Rimor Sailer 700
Pomógł: 7 razy Dołączył: 19 Wrz 2009 Piwa: 40/19 Skąd: Gdańsk - Oliwa
|
Wysłany: 2010-03-22, 23:17
|
|
|
Jak nie ma naklejki to pożyczć z mieszalni wzorniki koloru i dobrać kolor, trochę trudniejsze ale nie niemożliwe. |
_________________ Marek
"Ty możesz zwlekać ale czas nie będzie "
 |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2010-03-23, 06:11
|
|
|
dokladnie tak..
tzn..chyba trzeba bedzie podjechac do mieszalni, watpie..aby dali Ci ''wzorniki''..
jak dobra mieszalnia..to maja wzorniki z roznych lat, i dla roznych marek samochodow..
podajac im rocznik i marke..wezma odpowiedni wzornik lakierow..i cos wybiora...
raczej nie bedzie problemu.. |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|