Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
A ja się czaję jak czajnik
Autor Wiadomość
slawwoj 
Kombatant

Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2012
Piwa: 142/308
Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2012-10-19, 20:33   A ja się czaję jak czajnik

Założenia:
- wiek po 40 (żona poniżej)
- dwójka szkolniaków
- niedosyt kasy
- nadmiar chęci
- brak czasu,
- możliwe częste łykendowe wypady na Mazury (mam 250 km)
- jeden raz w roku dłuższy wypad 2 tygodniowy za granicę

Czy w takiej sytuacji warto kupić coś konkretnego rozumianego przezemnie jako blaszankę zabudowaną przez firmę ~ 100 tys.

Czy ktoś ma takie rozterki ... albo może ktoś mnie wesprze w realizacji marzeń.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kimtop 
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 18 Wrz 2007
Piwa: 144/44
Skąd: Opoczno
Wysłany: 2012-10-19, 21:07   

slawwoj napisał/a:
Czy w takiej sytuacji warto kupić coś konkretnego rozumianego przezemnie jako blaszankę zabudowaną przez firmę ~ 100 tys.


Jeśli dla czterech osób to nie blaszanka
_________________
Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu

Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-10-19, 21:13   

slawwoj napisał/a:
- niedosyt kasy
- nadmiar chęci
- brak czasu,
- możliwe częste łykendowe wypady na Mazury (mam 250 km)
- jeden raz w roku dłuższy wypad 2 tygodniowy za granicę

Chyba większość z nas tak ma, ale kto nie zaryzykuje to raczej nie przeżyje tego co mu się nawet nie przyśni.
Zacznij w/g swoich możliwości. Poczytaj o tym jak inni zaczynali.
Cytat:
Czy ktoś ma takie rozterki ... albo może ktoś mnie wesprze w realizacji marzeń.

Wspiera Cię całe forum swoimi opisami z wypraw bliższych i dalszych.
:spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
slawwoj 
Kombatant

Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2012
Piwa: 142/308
Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2012-10-19, 21:24   

kimtop napisał/a:
slawwoj napisał/a:
Czy w takiej sytuacji warto kupić coś konkretnego rozumianego przezemnie jako blaszankę zabudowaną przez firmę ~ 100 tys.


Jeśli dla czterech osób to nie blaszanka


Chciałbym żeby sprzęt był nowy bo wiem że będzie mi brakowało czasu na wyjazdy nie mówiąc o potencjalnych naprawach.

Myślę że jesli spanie w aucie nie byłoby zbyt wygodne to pozostaje jeszcze mały namiot.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tröy Deströy 
trochę już popisał

Twój sprzęt: GMC Vandura '85
Nazwa załogi: OldCamper
Dołączył: 19 Wrz 2011
Piwa: 1/9
Skąd: Daleka Północ :)
Wysłany: 2012-10-19, 21:26   Re: A ja się czaję jak czajnik

slawwoj napisał/a:
...
- niedosyt kasy
... ~ 100 tys.

Czy ktoś ma takie rozterki ... albo może ktoś mnie wesprze w realizacji marzeń.


Może źle skumałem ale mając ~ 100 tys. masz w czym wybierać :bigok . Jak pisze Łos kto nie ryzykuje ten nie spełni swoich marzeń . trzymam kciuki :ok
Ostatnio zmieniony przez Tröy Deströy 2012-10-19, 21:28, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
slawwoj 
Kombatant

Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2012
Piwa: 142/308
Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2012-10-19, 21:27   

łoś napisał/a:
slawwoj napisał/a:
- niedosyt kasy
- nadmiar chęci
- brak czasu,
- możliwe częste łykendowe wypady na Mazury (mam 250 km)
- jeden raz w roku dłuższy wypad 2 tygodniowy za granicę

Chyba większość z nas tak ma, ale kto nie zaryzykuje to raczej nie przeżyje tego co mu się nawet nie przyśni.
Zacznij w/g swoich możliwości. Poczytaj o tym jak inni zaczynali.
Cytat:
Czy ktoś ma takie rozterki ... albo może ktoś mnie wesprze w realizacji marzeń.

Wspiera Cię całe forum swoimi opisami z wypraw bliższych i dalszych.
:spoko


Dzięki Ci Łosiu mamy do siebie niedaleko. Wieszczę spotkanie. Ja czasem jeżdżę do Warszawy Ty do Białowieży ...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
slawwoj 
Kombatant

Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2012
Piwa: 142/308
Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2012-10-19, 21:31   Re: A ja się czaję jak czajnik

Budgie napisał/a:
slawwoj napisał/a:
...
- niedosyt kasy
... ~ 100 tys.

Czy ktoś ma takie rozterki ... albo może ktoś mnie wesprze w realizacji marzeń.


Może źle skumałem ale mając ~ 100 tys. masz w czym wybierać :bigok . Jak pisze Łos kto nie ryzykuje ten nie spełni swoich marzeń . trzymam kciuki :ok


Ta kwota to jest jeszcze wirtualna.
Założyłem taką że musze przeznaczyć na sprzęt który będzie jakiś czas bezawaryjny.
Ja ze swoim szczęściem do starych gratów za 50 tys kupiłbym wyjątkowego złoma.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tröy Deströy 
trochę już popisał

Twój sprzęt: GMC Vandura '85
Nazwa załogi: OldCamper
Dołączył: 19 Wrz 2011
Piwa: 1/9
Skąd: Daleka Północ :)
Wysłany: 2012-10-19, 21:35   

Hehe rozumiem ,na całe szczęście jest brać CT,która pomoże i doradzi :bigok :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
slawwoj 
Kombatant

Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2012
Piwa: 142/308
Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2012-10-19, 21:37   

Budgie napisał/a:
Hehe rozumiem ,na całe szczęście jest brać CT,która pomoże i doradzi :bigok :spoko


wesprze ... bo kurna za taką kasę to można dużo ... :mrgreen:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
slawwoj 
Kombatant

Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2012
Piwa: 142/308
Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2012-10-19, 21:49   

Hmm -kwestia bezpieczeństwa. Jakoś wolę posadzić moje skarby gdzie jest wzmocnienie - konstrukcja z płaskowników i z blachy niż jakby była z dykty. Co innego jak bym podróżował we dwójkę w kabinie a z tyłu była część sypialna z "byle czego".
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Ela i Andrzej 
zaawansowany


Twój sprzęt: HYMER ERIBA 544
Nazwa załogi: Mąkosie
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Sie 2007
Piwa: 5/2
Skąd: Police
Wysłany: 2012-10-19, 22:28   

Sławoj mam dla ciebie kampera zadzwoń do mnie 507 153 240 jak nie odbieram to jestem obok telefonu pozdrawiam kolarz i żona kolarza
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
łoś 
Kombatant
szary stary łoś

Twój sprzęt: złom hymer eriba 544 87'
Nazwa załogi: łoś
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Gru 2009
Piwa: 79/24
Wysłany: 2012-10-19, 22:31   

slawwoj napisał/a:
Dzięki Ci Łosiu mamy do siebie niedaleko. Wieszczę spotkanie. Ja czasem jeżdżę do Warszawy Ty do Białowieży ...

Jak to się mówi to u mnie zawsze jest dom otwarty. Tylko uprzedzić i po bólu. Bo nie zawsze mieszkam w Wyszkowie.

slawwoj napisał/a:
Hmm -kwestia bezpieczeństwa. Jakoś wolę posadzić moje skarby gdzie jest wzmocnienie - konstrukcja z płaskowników i z blachy niż jakby była z dykty. Co innego jak bym podróżował we dwójkę w kabinie a z tyłu była część sypialna z "byle czego".

Właśnie warto takie problemy przedyskutować w bezpośrednim spotkaniu.
P.S. rzeczywiście Wyszków masz po drodze do Wa-wy.
:spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
pagand 
weteran


Twój sprzęt: Hymer BC 584
Dołączył: 04 Lut 2011
Piwa: 22/6
Skąd: Kielce
Wysłany: 2012-10-19, 22:34   

slawwoj napisał/a:
Hmm -kwestia bezpieczeństwa. Jakoś wolę posadzić moje skarby gdzie jest wzmocnienie - konstrukcja z płaskowników i z blachy niż jakby była z dykty. Co innego jak bym podróżował we dwójkę w kabinie a z tyłu była część sypialna z "byle czego".


Teraz to dałeś po bandzie... O ilu wypadkach przeczytałeś tu na forum? Ba, nawet stłuczek jakoś niewiele... Sposób jazdy zmienia się z każdym dniem posiadania campera i później nawet przenosi na osobówki...

Nie bardzo widzę związek z bezpieczeństwem pomiędzy "blaszakiem" czy camperem tradycyjnym...

Nie wiem czy warto wyrzucać ok. 100K PLN na blaszaka mając czteroosobową rodzinę. Za te pieniądze możesz mieć super auto.

A jak chcesz najpierw sprawdzić czy taki sposób spędzania czasu Ci odpowiada to też są lepsze rozwiązania niż "blaszak", w którym ciężko będzie przekonać rodzinę, że to właśnie to...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
gino 
Kombatant


Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 29 Mar 2008
Piwa: 639/978
Skąd: ta Radość
Wysłany: 2012-10-20, 06:19   

slawwoj napisał/a:
- niedosyt kasy
slawwoj napisał/a:
Czy w takiej sytuacji warto kupić coś konkretnego rozumianego przezemnie jako blaszankę zabudowaną przez firmę ~ 100 tys.

hmmm....niedosyt :haha: :haha: :haha:
_________________
często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
slawwoj 
Kombatant

Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2012
Piwa: 142/308
Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2012-10-20, 07:49   

[quote="pagand"]
slawwoj napisał/a:
Hmm -kwestia bezpieczeństwa. Jakoś wolę posadzić moje skarby gdzie jest wzmocnienie - konstrukcja z płaskowników i z blachy niż jakby była z dykty. Co innego jak bym podróżował we dwójkę w kabinie a z tyłu była część sypialna z "byle czego".


pagand napisał/a:
Teraz to dałeś po bandzie... O ilu wypadkach przeczytałeś tu na forum? Ba, nawet stłuczek jakoś niewiele... Sposób jazdy zmienia się z każdym dniem posiadania campera i później nawet przenosi na osobówki...


Zgadzam się. Ja również kamperem jechałem inaczej jak osobówką. Spokojnie, bez emocji, bez pośpiechu ... Ale jak sobie pomyślę że ktoś mógły wjechać w tą ścianę z dykty i styropianu ...

pagand napisał/a:
Nie bardzo widzę związek z bezpieczeństwem pomiędzy "blaszakiem" czy camperem tradycyjnym...


Bo w blaszaku jest więcej blachy i konstrukcja jest metalowa. :-/


pagand napisał/a:
Nie wiem czy warto wyrzucać ok. 100K PLN na blaszaka mając czteroosobową rodzinę. Za te pieniądze możesz mieć super auto.

A jak chcesz najpierw sprawdzić czy taki sposób spędzania czasu Ci odpowiada to też są lepsze rozwiązania niż "blaszak", w którym ciężko będzie przekonać rodzinę, że to właśnie to...


100 tys to moje założenie na dobry blaszak. W przypadku kampera wydaje mi się że za kwotę 60 tys coś mozna znależć.

Dzięki za konkretny post. Piwo ze mnie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***