|
Lampa owadobójcza |
| Autor |
Wiadomość |
marmur
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Ducato MAXI w budowie
Nazwa załogi: marmur
Dołączył: 04 Mar 2011 Piwa: 3/7 Skąd: Katowice / Zawiercie
|
Wysłany: 2013-03-13, 20:50 Lampa owadobójcza
|
|
|
Witam.
W tym roku planujemy długi wyjazd do Skandynawii.
Ze zrozumiałych względów rozważam zakup lampy owadobójczej.
Pytanie brzmi: czy warto, a jeśli tak to jaką?
Jakie są Wasze doświadczenia w tym względzie? |
_________________ Pozdrawiam
Marek |
|
|
|
 |
donald
weteran

Twój sprzęt: Mercedes 310 FFB Europa 560
Pomógł: 9 razy Dołączył: 19 Paź 2007 Piwa: 32/46 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-03-13, 21:20
|
|
|
Mi sie taki sprzęt najlepiej sprawdził...teraz mam sztuk dwa na wyposażeniu
packa.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 4372 raz(y) 54,86 KB |
|
_________________ “Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach” |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2013-03-13, 21:27
|
|
|
donald,
Ten różowy to na muchy a na komary powinien być niebieski.
Tak jest przyjęte jak kolory dla dziewczynek i chłopców. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
marmur
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Ducato MAXI w budowie
Nazwa załogi: marmur
Dołączył: 04 Mar 2011 Piwa: 3/7 Skąd: Katowice / Zawiercie
|
Wysłany: 2013-03-13, 21:30
|
|
|
| To oczywiste, oba modele mam na stanie. Zdają egzamin znakomicie wszak pod warunkiem, że jest się czujnym. |
_________________ Pozdrawiam
Marek |
|
|
|
 |
Leno111
trochę już popisał

Twój sprzęt: W planach
Nazwa załogi: Leno
Dołączył: 23 Wrz 2012 Piwa: 3/6 Skąd: Znienacka STA
|
Wysłany: 2013-03-13, 21:42
|
|
|
Różowy też na komary -To komarzyce gryzą |
|
|
|
 |
donald
weteran

Twój sprzęt: Mercedes 310 FFB Europa 560
Pomógł: 9 razy Dołączył: 19 Paź 2007 Piwa: 32/46 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-03-13, 21:46
|
|
|
Kolor nieważny...byle skuteczne było.... i płeć nie ważna... |
_________________ “Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach” |
|
|
|
 |
AtomDrops
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Fiat Eura Mobil 585
Dołączył: 06 Sty 2013 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: okolice Legnicy
|
Wysłany: 2013-03-13, 23:07
|
|
|
Cześć
Wypróbowałem w zeszłym roku lampę owadobójczą w domu - skuteczność znikoma - nie polecam
pozdrawiam
AtomDrops |
|
|
|
 |
Witold Cherubin
weteran

Twój sprzęt: SEA/ELNAGH - Fiat Ducato 2,3 TD
Nazwa załogi: włóczykije
Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Mar 2007 Piwa: 81/48 Skąd: Warszawa-Międzylesie
|
Wysłany: 2013-03-14, 08:53
|
|
|
| marmur napisał/a: | | Ze zrozumiałych względów rozważam zakup lampy owadobójczej. |
Korzystałem z takiej lampy w zakomarzonej okolicy i w kamperze zdawała egzamin. Była to lampa pożyczona od znajomego (kupiona w Niemczech w sklepie turystycznym). Niestety nie mam jej bo znajomy z niej stale korzysta i nie pamiętam nazwy producenta, ale był to wysoki na ok. 25 cm cylinder z gęstą siatką, na której ginęły owady (nie tylko komary). U dołu lampy była wysuwana tacka, na którą spadały utrupione owady. Myślę, że taką lampę bez problemu kupisz przez internet.
Pozdrawiam |
_________________ Witek |
|
|
|
 |
Rockers
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT 28
Nazwa załogi: Rockersiki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Sie 2008 Piwa: 23/14 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2013-03-14, 17:23
|
|
|
ja kiedyś kupiłem taką okrągłą dookoła lampy szedł metalowy prcik który chyba miał zabijać owady ale mimo długiego świecenia nic tam nie zginęło w efekcie kiedyś mi spadła i żarówka taka fioletowa rozprysła się na kawałki ale nie żałuje skoro i tak żadnego efektu nie było |
_________________
 |
|
|
|
 |
Bajaga
Kombatant
Nazwa załogi: FiveStars
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Lut 2012 Piwa: 108/7
|
Wysłany: 2013-03-14, 18:33
|
|
|
| Rockers napisał/a: | ja kiedyś kupiłem taką okrągłą dookoła lampy szedł metalowy prcik który chyba miał zabijać owady ale mimo długiego świecenia nic tam nie zginęło w efekcie kiedyś mi spadła i żarówka taka fioletowa rozprysła się na kawałki ale nie żałuje skoro i tak żadnego efektu nie było |
Kiedyś w Grecji w knajpie mieli lampy owadobójcze, takie "stacjonarne" na ścianie, i działało to nieźle, non-stop coś tłukło z takim złowrogim bzykiem. A konsumenci siedzieli spokojnie |
_________________ Pozdrawiam,
Bajaga&Instruktori |
|
|
|
 |
woojtek
doświadczony pisarz ___Byle do Przodu___

Twój sprzęt: Narazie poszukuję!
Nazwa załogi: Baranki
Dołączył: 06 Mar 2012 Piwa: 2/9 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: 2013-03-14, 19:57
|
|
|
| Fajny Gadżet polecam! |
_________________ Pozdrawiam! Pisze nie poprawnie po polsku! |
|
|
|
 |
rowinx
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: LT 28 Karmann Mobil
Dołączył: 03 Mar 2013 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: 2013-03-14, 20:25
|
|
|
mi znajomy wypsikał sufit i ściany jakimś płynem bez barwny bez zapachu nie szkodzi ludziom i zwierzakom gwarancja że przez 3 m-ce nie będzie żadnego robactwa , i nie to że nie wlatują do środka bo wlatują ale jak usiądzie na ścianie czy suficie to zdycha momentalnie |
|
|
|
 |
marmur
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Ducato MAXI w budowie
Nazwa załogi: marmur
Dołączył: 04 Mar 2011 Piwa: 3/7 Skąd: Katowice / Zawiercie
|
Wysłany: 2013-03-14, 20:34
|
|
|
| Czasami używałem spiralek Baygonu lub Brossa. Skuteczne, ale dla mnie śmierdzą. |
_________________ Pozdrawiam
Marek |
|
|
|
 |
Rockers
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT 28
Nazwa załogi: Rockersiki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Sie 2008 Piwa: 23/14 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2013-03-14, 22:01
|
|
|
ja miałem taką tylko białą nie polecam
lampa.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 4145 raz(y) 7,13 KB |
|
_________________
 |
|
|
|
 |
|
|