Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Pierwszy wyjazd zolwiem - w poszukiwaniu wspomnien:)
Autor Wiadomość
ezto 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Burstner A620 - dukates delikates 2.5 ;)
Dołączył: 26 Lip 2013
Piwa: 1/5
Skąd: KRK
Wysłany: 2013-08-31, 23:04   Pierwszy wyjazd zolwiem - w poszukiwaniu wspomnien:)

No i stalo sie :mikolaj
Zolwik nasz, niedawno kupiony, wiec i pierwszy wyjazd "na probe" czas odhaczyc :)
Mialo byc niedaleko Krakowa, do 150 km. Padlo na rzeke Bialke, juz przy samym ujsciu do Jeziora Czorsztynskiego. Zona jezdzila tam jako dziecko przez 15 lat - wspomina z radoscia za kazdym razem. No to jedziemy.
Pierwsze kilometry wiadomo. Masakra :haha: - z Passata w automacie na Ducato z domem na plecach :shock: rece sie trzesly az do Nowego Targu :mikolaj
Ale okazalo sie nie taki diabel straszny.. juz wszystko w porzadku. Jadziem :bajer .
Padlo na pole namiotowe przy samym ujsciu rzeki, w miejscowosci Frydman.
Tak ogolnie - pole jak pole, "cudow ni ma", kible srednie, ostatnie gniazdka do ok 100-150m w glab pola plus kabel - a to nawet nie polowa pola, moze jedna trzecia. Slabo. Mamy solar, mamy gaz, cena 20zl za wszystko (2+2+camper), wiec wiekszej roznicy nam warunki nie robily. Chcielismy przyrody, szumu rzeki, spokoju, lasu - i to wlasnie wszystko tam bylo. Tanio i wytwornie :szeroki_usmiech
Sobota spedzona na polance, cieplo, trawka, dzieci lataly z patykiem caly dzien, spokoj... :wyszczerzony:
Po poludniu postanowilismy podjechac parenascie metrow dalej, nad sama Bialke - chcielism na wieczor i noc posluchac szumu tej gorskiej rzeczki 8-)
Widoki piekne, cieplo, dzieciaki nawet chwile nogi pomoczyly. No i przyszedl wieczor, noc...
jakos tak zimno sie zrobilo nagle, patrzymy na termometr...7' na zewnatrz.. :shock:
No tak. Przeciez to sierpien. Jasne :roll:
Piecyk na czworeczke - i juz za chwile mamy 19 w srodku...ale jak pomyslalem o tych biedakach na kempingu w namiotach na te 7'..no coz. Trzeba lubiec :)
Wyjazd bardzo udany (poza wiadomo stresem i tysiackrotnym upominaniu typu: "zostaw. Nie ruszaj. Nie krec tym kurkiem. To lodowka. Tak. Zostaw bo wylamiesz te drzwi. Nie, nie mozesz wyjsc oknem. To piecyk. Poparzysz sie. Oj nie! tego kranu pod autem nie odkrecaaaaaj!" :haha: )
Chrzest bojowy za nami. Wszystko dziala, zolwik jezdzi dzielnie, gitara gra.
Teraz Chorwacja 8-)
Pozdrowienia :spoko

pierwsza miejscowka-lasek.jpg
Plik ściągnięto 41 raz(y) 212,35 KB

druga miejscowka.jpg
Plik ściągnięto 39 raz(y) 152,77 KB

Bialka.jpg
Plik ściągnięto 33 raz(y) 134,41 KB

CAM01390.jpg
Plik ściągnięto 33 raz(y) 124,09 KB

poranek.jpg
Plik ściągnięto 38 raz(y) 100,86 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
WINNICZKI 
Kombatant

Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Paź 2007
Piwa: 76/84
Skąd: Krakow
Wysłany: 2013-08-31, 23:27   

:-/ Łezka w oku się kręci, ale trudno. Jakoś tak dziwnie oglądać swojego byłego :-/ Niech Wam służy tak dzielnie jak nam. Oby dostarczył Wam tyle frajdy i radosnych wspomnien co my mamy. Szerokości i wysokości :spoko :spoko Za relację leci :pifko Czekam na następne może mi serce nie pęknie :-P
_________________
Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
krzysztofCz 
weteran

Twój sprzęt: Frankia 460A Fiat Talento 1,9D 1992
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Wrz 2009
Piwa: 47/53
Skąd: z nad morza
Wysłany: 2013-08-31, 23:30   

No... ta druga miejscówka jest super. Szkoda, że mam daleko :lol: I jeszcze te ceny, trochę inne niż u nas :szeroki_usmiech
_________________
I NIE ŻAL NIC...
I ŻAL TAK WIELE...
/NIEMEN/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ezto 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Burstner A620 - dukates delikates 2.5 ;)
Dołączył: 26 Lip 2013
Piwa: 1/5
Skąd: KRK
Wysłany: 2013-08-31, 23:48   

WINNICZKI napisał/a:
:-/ Łezka w oku się kręci, ale trudno. Jakoś tak dziwnie oglądać swojego byłego :-/ Niech Wam służy tak dzielnie jak nam. Oby dostarczył Wam tyle frajdy i radosnych wspomnien co my mamy. Szerokości i wysokości :spoko :spoko Za relację leci :pifko Czekam na następne może mi serce nie pęknie :-P


heh Tomek,wiesz ze wciskajac "wyslij" - tak sobie wlasnie pomyslalem? Ze ciekawy jestem jak Ci sie bedzie czytac i ogladac zdjecia.. :)
Ale nic sie nie boj, zaopiekujemy sie nim jak trzeba. Wspomnien da nam na pewno wiele, juz zaczal - i bedzie mu z nami dobrze :kamp
...A jak bys sie za nim stesknil tak calkiem, to pusc tylko sms - z Salwatora na Debniki to chocby i pontonem w 10 min splyniesz :wyszczerzony: wpadniesz i sobie spokojnie "powspominacie" :pifko2 :)
Pozdrowienia :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
WINNICZKI 
Kombatant

Twój sprzęt: przyczepka n-126d
Nazwa załogi: Ania i Tomasz
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Paź 2007
Piwa: 76/84
Skąd: Krakow
Wysłany: 2013-08-31, 23:53   

Zazwyczaj na zloty woziliśmy buteleczkę waniliówki (ok 3l ) uważaj bo jak nas weźmie na wspomnienia i przywieziemy waniliówkę w tej butelce to nie wiem kiedy uda nam się zakończyć to spotkanie :haha: :haha:
_________________
Sympatyk. Nie musisz mieć w życiu wszystkiego. Wystarczy , że masz osobę , która jest dla Ciebie wszystkim.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***