[CORONAVIRUS]

Podzielę się czymś co każdego spotyka co rok ...konieczność opłacenie OC . Ja zawsze szukam najtańszych w danym roku , nie jestem przywiązany na stałe do jakiejś firmy bo to tylko podraża składkę .

Przykłady dwa z ostatnich dni , firma LINK4 , dwa auta ciężarowe do 3,5 tony , dla obu przysłali kontynuację polis z uwzględnieniem wszystkiego co mogli by mi było przyjemnie .

Jeden na 750 zł drugi na 550 zł tylko opłacic i będzie git .... tylko czy trzeba aż tyle ?

Nie trzeba .

Pierwsze co trzeba zrobić to wypowiedzieć im te umowy bo do czasu gdy z nimi poważnie nie rozmawiasz to oni mają ciebie za tzw łocha do płacenia .

Wypowiedzieć można listem poleconym , mailem albo faxem . Wszystkie TU mają taką samą procedurę i wszystko jest w necie . Ważne by wysłać do nich to / dotyczy maila / najpóźniej w przedostatni dzień trwania polisy , może być i o 23:30 ale z datą dnia przedostatniego . Wypowiedzenie jest skutecznie dostarczone mimo tego , że oni nie potwierdzają odebrania mimo życzenia nadawcy maila .

Następnie trzeba na ichnej stronie zrobić symulację polisy czyli powypełniać rubryczki tak jak byś nie był ichnym klientem , wycena ma swój numer i trzeba go zapisać .

Po tym jak oni odbiorą twoją rezygnację rozdzwania się twój telefon i zaczynaja przekonywać , że zostac z nimi to jedyna słuszna decyzja , jeszcze nie wiedzą , że Ty masz swoją wycenę i wiesz ile mozna zapłacić jako człowiek z ulicy .

Proponują Bóg wie co ale dalej daleko im do tego co mógłbyś zapłacić , proponują dodatkowo bony tesco o wartości 100 zł .

Po takiej deklaracji z ich strony prosisz o dodatkowe uwzględnienie numeru swojej wyceny i wtedy panience cenka opada , musi iśc do kierowniczki i prosić o akceptację , ciągle walczą o swojego klienta .

Efekt jest taki , że zamiast 760 zł zapłaciłem 582 + dla mnie bon za 100 zł czyli realnie 482 zł .
Za drugi zamiast 567 zł zapłaciłem 465 zł + bon 100 zł czyli realnie 365 zł

Różniece pozostaną w mojej kieszeni czego i Wam życzę , to nie jest trudne i warto , może macie inne jeszcze pomysły sprawdzone ? Chętnie skorzystam w przyszłości

[kodi]

No name - osobiście używałem jeszcze rankomat.pl
Teraz również czeka mnie OC za Ivo, więc będę się gimnastykował.

Tak to niestety jest - jak z telefonami komórkowymi. Dla nowych są lepsze warunki niż dla starych klientów.

Sam nie mam jakiś myków. Generalnie nie boję się telefonów. Wypełniam kilka formularzy i czekam na oferty. Nieraz są to oferty wysokie i mówię, że mam ofertę za tyle i tyle. Nieraz pomaga a nieraz Pani mówi, że nie może niżej.

No name - a zaoszczędzisz tyle ile przelejesz na konto. Tę nadwyżkę, przelałeś czy przewaliłeś Bo jak przewaliłeś to nic nie zaoszczędziłeś

[Skorpion]

tylko w tej ofercie niema nic na temat specjalnych tylko osobowe i ciężarowe do 3,5T

[CORONAVIRUS]

Kodi ...nadwyżkę przewalę w solankach za kilka chwil a jak sobie zmienisz na specjalny kempingowy to takich manewrów nie musisz robić, mało która firma daje bonusy i jak na dzis jest tylko jedna gdzie , jako nowy, zapłacisz 3oo zł z malutkim haczykiem za cały rok

[gino]

www.cuk.pl
wyszukuje najtańsza ofertę..włącznie z camperami

[cirrustravel]

Dziś byłem u mojej ubezpieczycielki i z ciekawości zapytałem o BoXerka...
W jednej ubezpieczalni mam ponad 700zł, w drugiej niecałe 300zł.
Takie są różnice.
Trzeba popytać i w kieszeni zostaje bez bonów ponad 400zł

[kodi]

[gfizyk]

A mnie wyliczono za mojego Lorda 1400zł ... ale OC + AC/KR na 30 tys zł. :-) Według mnie - rozsądna propozycja. Tylko tyle, że ja w ubezpieczeniach (m.in) pracuję ...

[martini44]

zazdroszcze Wszystkim co mają cierpliwość i czas na szukanie i kombinowanie aby było jak najtaniej

[kodi]

[eler1]

[krimar]

tylko porównaj zakres tego AC nie zdziwiłbym się jakby najdroższa oferta(PZU) była na fabrycznych częściach, tańsza (brokera) na zamiennikach, a Uniqa na zamiennikach z odliczeniem amortyzacji części uszkodzonych. na ogół nikt nie czyta OWU przed szkodą, a szkoda.
na OC jest łatwiejszy wybór, bo wszyscy ustawowo muszą oferować to samo, a decyduje tylko cena.

[eler1]

[gfizyk]

Krimar - czytamy OWU. W mojej ocenie dla auta ponad 10 letniego nie warto wykupować zniesienia amortyzacji. I tak naprawisz na używkach albo na zamiennikach, ale w dobrej jakości. Więc po co przepłacać? Tym bardziej, że w zależności od opcji, może się okazać, że szybciej 'wdepniemy" w szkodę całkowitą. Przykład? Proste: jeżeli samochód jest wart 30 000 zł. to szkoda całkowita przy AC zaczyna się od 70% tj. 21 000 zł. Przy uszkodzeniu zabudowy - niewiele trzeba, aby tę kwotę przekroczyć. Pamiętajmy, że na naprawę składa się: cena części (najczęściej ponad 50-70% wartości naprawy, robocizna blacharska i lakiernicza oraz materiał lakierniczy).
I tak np:
naprawa blach-mech - 5000zł
lakierowanie - 2000 zł
materiał lakierniczy - 2000zł
części (100% oryginały) - 13 000 zł
Suma 22 000 zł. Mamy całkę.
Towarzystwo wyliczy wam wartość pozostałości i wypłaci różnicę między wartością rynkową a wartością pozostałości. Najczęściej kwota jest niekorzystna dla właściciela.
a w przypadku wariantu bez zniesionej amortyzacji czyli potrącenie na częściach 50%:
naprawa blach-mech - 5000zł
lakierowanie - 2000 zł
materiał lakierniczy - 2000zł
części (100% oryginały) - 13 000x 50%=6500 zł
Suma 15 500 zł.
I całki nie ma.
Mało kto zwraca na to uwagę, ale warto, bo możemy się obudzić z ręką w nocniku. A nie wierzę, żebyśmy wymienili niektóre elementy na nowy...

Kodi - nie sprzedaję ubezpieczeń :-)

[Fux]