[kubryk1]

W ostatnim numerze PC w artykule"Natura potęgą jest" wyczytałem o urokach spływu Dunajcem oraz że jego trasa w linii prostej to ok. 6 km a po rzece to trzykrotnie wiecej i to jest OK. Ale dalej czytam, wzdłuz Dunajca od Szczawnicy do Czerwonego Klasztoru wiedzie ściezka pieszo-rowerowa o długości 6 km. Coś chyba autorowi artykułu sie poplatało - moim skromnym zdaniem ściezka, o której mowa ma o. 10 km ale może się mylę? Chyba, że znowu autor podał długość ścieżki w linii prostej ale jaki to miało by sens?
Pozdrawiam wszystkich
Andrzej



[edit- poprawiono temat i opis]

[Bigos]

Nie wiem o jakim odcinku spływanym piszesz , ale standard czyli Sromowce Niżne - Szczawnica to jakieś 2h płynięcia , bez wioseł , czyli 3 km /h

Zatem trasa nie ma na pewno 12 km a coś około sześciu kilometrów
Spływałem to i z flisakami i pontonem i kajakiem.
A jakbym wiosłował to pewnie miałaby z 5 km

A co do ścieżki rowerowej, to idzie ona nad wodą ,a Czerwony Klasztor jest poniżej Sromowców i dlatego może mieć 6km i to wcale nie w linii prostej

[Edward]

Nie spierajcie sie ,ta sciezka jezdzilem wielokrotnie i ma ona okolo 10km.

[Tadeusz]

[kubryk1]

Na oficjalnej stronie flisaków znajdujemy:
do Szczawnicy - trasa spływu 18 km
do Krościenka - trasa spływu 23 km.
Oni chyba wiedza najlepiej.
Mnie chodziło o cos zupełnie innego - wg autora artykułu odcinek Sromowce - Szczawnica w linii prostej ma 6 km i trasa pieszo rowerowa też. I to jest wprowadzanie w błąd czytelnika i tylko o tą rzetelność mi chodziło.

[samotny wilk]

kubryk1, każdego roku w PPN jestem co najmniej kilka razy. Moje ulubione miejsce, to pole namiotowe w Sromowcach Niżnych. Ponieważ bardzo lubię pieszą turystykę, to doskonale znam wspomnianą ścieżkę rowerowo-pieszą ze Sromowców Niżnych do Szczawnicy. W br. przebyłem ją chyba z 8 razy pieszo i rowerem.
Z moich pomiarów wynika, że odległość ze Sromowców Niżnych (początek trasy na wysokości kładki na Dunajcu), do byłego przejścia granicznego (Polska- Słowacja) wynosi ok. 9 km, natomiast do Szczawnicy (na wysokości kolei linowej na Palenicę) mamy 12 km.
Wielokrotnie to sprawdzałem i wynik zawsze był taki sam. 6 km nikt, nigdy nie zmierzył.

Ale jest tak, jak pisze Tadeusz:

[kubryk1]

I to się zgadza. Denerwują mnie tylko nierzetelni autorzy. Nie wiem dokładnie to lepiej nie piszę - taka zasada chyba jest OK. Myślę, że to wszystko na ten temat i warto go juz zmknąc.

[WiesławK]

[ Nie wiem dokładnie to lepiej nie piszę ][/quote]. Gdyby dziennikarze się do tego stosowali , to gazety byłyby puste