[wojtekjanus]

Na Forum Forda w dziale Transita user o nicku Argo założył na tylną oś swego kampera drążek stabilizatora. Miał duże zastrzeżenia do prowadzenia się kampera. Po założeniu i po próbnej jeździe napisał tak: Stabilizator założony. Efekty przerosły i to znacznie oczekiwania. Auto jeździ jak po szynach, znikło bujanie poprzeczne poprawiła się amortyzacja tylnej osi. Stabilizator wymusza przy pokonywaniu przez jedno koło nierówności, pracę obu amortyzatorów.
Drążek jest od wersji tylnego mostu na bliźniakach, nie mógł dostać szerszego drążka dla mostu z pojedynczymi kołami. Dlatego musiał dorobić i założyć dodatkowe lasze z blachy 4 mm.
Całkowity koszt zamknął sie w sumie... 160 zł, montaż niecała godzina. Korzystał oczywiście z używanych części.

musso

[EwaMarek]

jest to ciekawy temat - tylko jak to się sprawdzi w rzeczywistości.

[wojtekjanus]