Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
POMOCY - liczę na wasze doświadczenie
Autor Wiadomość
wardur 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Fiat
Nazwa załogi: wardur team
Dołączył: 06 Paź 2014
  Wysłany: 2014-10-06, 23:29   POMOCY - liczę na wasze doświadczenie

Witam serdecznie,

Dopiero zaczynam swoją przygodę z podróżowaniem camperem i tu zaczyna się problem :) ...

... ale może od początku :)

Jeździmy z rodziną (2 + 2 [17 i 8 lat]) na wakacje przeważnie do Grecji. Początkowo jeździliśmy nad polskie morze z namiotem, później z przyczepą 6m ale pogoda jest jaka jest i zmieniliśmy obiekt podróży na Grecję. Jesteśmy w Grecji co roku od 6 już lat, czasem ze wspomnianą przyczepą, jednak ostatnio z dużym namiotem (szybsza i łatwiejsza droga, a namiot mamy bardzo fajny więc się nie męczymy).
Od kilku jednak lat chorujemy z rodziną na campera, bo chcielibyśmy zobaczyć inne piękne miejsca w Europie. Początkowo planowałem kupić jakiś model z lat 90 za około 20.000 zł z silnikiem 1,9 tdi lub 2,5 z alkową - tak żeby było nam w miarę wygodnie (około 5 - 6,5m).
Po rozmowach z mechanikami zostałem wyśmiany z moim pomysłem podróżowania tak starym camperem po całej Europie i porównali to do podróży w jedną stronę (one way ticket).
Postanowiłem jednak oglądnąć kilka "okazów" i szybko zauważyłem że to kryterium cenowe jest zbyt niskie na moje oczekiwania :)
Z pomocą przyszli moi rodzice (ok. 60 lat), którzy zaproponowali zakup campera na spółkę w kwocie do 50.000 zł. Pomysł świetny, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i te ładne wciąż nie są w zasięgu portfela...
Szukałem bardzo wiele w Polsce, jak też w Holandii czy Belgii (przez Internet), jest tego bardzo dużo, ale chciałbym kupić coś z czego będę zadowolony - i tu zwracam się do Was jako doświadczonych użytkowników camperów.
Moi rodzice z racji że będą podróżowali we 2 - wolą raczej campera krótkiego - do 6 m, z którym nie będzie "podobno" problemów z zaparkowaniem gdziekolwiek do zwiedzania krajów europejskich, czy nawet wyjazdem na camping na ulubione przez rodziców Mazury. Dla rodziców jest bez różnicy czy to będzie z alkową, czy półintegral - choć półintegral zmieściłby się pod wiatą gdzie aktualnie stoi wspominana wcześniej przyczepa
Ja z kolei ze względu na 4 osobową rodzinę - wybrałbym raczej opcję dłuższą, co z kolei uzasadniam komfortem wypoczynku i planami na znacznie częstsze wyjazdy niż rodzice. Planuję też wyjazdy na narty i weekendy, więc nie będą to tylko 2-3 tygodniowe wycieczki wakacyjne.
Oglądałem ostatnio fajny model 7 metrowego Fiata Ducato półintegral z silnikiem 2,5l - cena 47.000 zł - niby wszystko pięknie, ale rodzice uważają że jest to auto za długie i mogą mieć duże problemy z wjazdem na campingi, znalezieniem na nich miejsca dla tak długiego auta, jak również parkowanie w miastach europejskich w celu zwiedzania.

Jako obytych camperowców proszę Was o pomoc w rozwianiu naszych wątpliwości związanych z wyborem głównie długości auta, jak również silnika i kraju zakupu autka.
Proszę o opinie na ten temat, gdyż chciałbym nabyć naszego pierwszego camperka jeszcze przed zimą - gdy ceny są troszkę niższe i można kupić coś lepszego niż przed sezonem.

PS: czy 7 m to faktycznie wielkie auto z którym na każdym kroku są problemy, czy przy camerach nie ma to tak wielkiego znaczenia i powinienem wytłumaczyć rodzicom że komfort podczas wycieczek stoi na pierwszym miejscu.
Mile widziane przykłady z życia, do dalszych negocjacji z rodzicami :)

Liczę na Waszą pomoc, pozdrawiam i życzę miłego wieczoru...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 328/21
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-10-07, 05:01   Re: POMOCY - liczę na wasze doświadczenie

wardur napisał/a:
...Jeździmy z rodziną (2 + 2 [17 i 8 lat]) na wakacje przeważnie do Grecji...

...Z pomocą przyszli moi rodzice (ok. 60 lat), którzy zaproponowali zakup campera na spółkę...


nie jesteście rodziną 2+2, tylko 2+1, bo dzieciak 17 lat nie będzie już z Wami staruchami jeździł, to tak z doświadczenia.

spółka z kimkolwiek w sprawie kampera, nawet z rodzicami, źle się kończy, więc oprócz przyjemnych wakacji zafundujesz sobie pozostałe 11 miesięcy nieporozumień.

wiek nie jest jedynym wyznacznikiem stanu kampera. kolega Hercer objechał w tym roku Bałtyk 2 miesiące ponad 20-letnim domem na kółkach. kampera nie można oceniać jak innego pojazdu:
kamper jeździ tylko okazjonalnie,
ma dużo mniejsze przebiegi (o ile nie jest z wypożyczalni),
jeździ w dużo lepszych warunkach, bo zawsze w trasę - nie słyszałem o kimś kto by kamperem dojeżdżał do pracy,
dość często jest garażowany.

dość wygodnie jest mieć silniejszą jednostkę napędową, szczególnie jadąc do Grecji, ale silnika 1,9 nic nie dyskwalifikuje. będzie trudniej, jeżeli ja ponad 20 lat temu jeździłem Jelczem przez Alpy (Brennero Pass) do Włoch, bez hamulca silnikowego, 320KM, to i kamperem 1,9 pewnie też się da.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
poptek 
zaawansowany


Twój sprzęt: Buerstner Ixeo Time 726G
Nazwa załogi: POPTEK TEAM
Dołączył: 04 Lip 2014
Piwa: 5/28
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2014-10-07, 05:15   

Proponuję wypożyczyć na jeden weekend takiego powyżej 7 m a na drugi weekend taki do 6. Może to pomoże rozwiać Twoje wątpliwości. Wydaje mi sie, że to będzie najlepszy sposób jak sie przekonasz na własnej skórze co Ci leży a co nie. :spoko

Cyryl napisał/a:
nie jesteście rodziną 2+2, tylko 2+1, bo dzieciak 17 lat nie będzie już z Wami staruchami jeździł, to tak z doświadczenia.


Cyryl dobrze mówi, ja mam córkę, która niedługo skończy 16 lat i tez już nie chce jeździć z nami.

Cyryl napisał/a:
jeżeli ja ponad 20 lat temu jeździłem Jelczem przez Alpy (Brennero Pass) do Włoch, bez hamulca silnikowego, 320KM


No to ode mnie szacun za Brenero bez hamulca. :spoko
_________________
Pozdrawiam
Tomek.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wojtek0 
zaawansowany


Twój sprzęt: AUTOSTAR
Nazwa załogi: Wojtki
Dołączył: 19 Paź 2010
Piwa: 15/13
Skąd: łódź
Wysłany: 2014-10-07, 07:09   

wardur napisał/a:

Po rozmowach z mechanikami zostałem wyśmiany z moim pomysłem podróżowania tak starym camperem po całej Europie i porównali to do podróży w jedną stronę (one way ticket).


Powiem Ci że troszkę się na ciebie obraziłem :lol: ,mam kamperka który ma 25 lat jeżdżę nim od 2 l at w tym roku zrobiłem właśnie Grecję, jakieś 4800 km,niezliczoną ilość wypadów wekendowych po Polsce,termy Węgry -kilka razy,Słowacja zimą i latem,nigdy mnie nie zawiódł a kosztował mnie około 24 tys.-czyli można ,a mechanicy to czasem wiedzą mniej niż my :lol:
Na forum jest jeszcze kilka :-/ kamperków w podobnym wieku i pomykają bez problemu.

jeśli masz ochotę na potwierdzenie możesz zobaczyć kilka fotek z wyjazdów
https://plus.google.com/photos/112446531537307260198/albums?banner=pwa
spoko
pozdrawim :
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kimtop 
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 18 Wrz 2007
Piwa: 144/44
Skąd: Opoczno
Wysłany: 2014-10-07, 07:52   

Cześć.
Jak widzisz problemy zaczynają się już na etapie definiowania jakiego kampera potrzebujecie.
Jeśli zakupicie auto na spółkę to tych problemów będzie coraz więcej (terminy wyjazdów,naprawy,usterki itd.,itp.).
Dlatego radzę Ci nie kupować nic do spółki.

Nie bój się kamperów starszych.Ich konstrukcja jest bardzo prosta i niezawodna.Może więcej spalają i wolniej jadą.Ale zawsze dojadą. Najważniejszą rzeczą jest stan zabudowy.Mechanikę zawsze można w miarę tanio zrobić
_________________
Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu

Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 478/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2014-10-07, 08:06   

wojtek0 napisał/a:
a mechanicy to czasem wiedzą mniej niż my


To tak jak ze specjalistami od ogrzewania podłogowego .... sami maja kaloryfery.

Mam kilku znajomych z dojrzałymi kamperami i przyczepami ... jw. Są zadowoleni , nie wydali kupy kasy a efekt podobny.

Jeździłeś z przyczepą ...................... to każdy kamper nawet 8 m jest krótszy od zestawu.

Mam 6m , ale na dwie osoby+ mały pies i OK . Jego pchły już robią tłok.
Fakt parkowanie to niemal ideał . Poza tym ,że trzeba uważać na znaki do 2,5 tony itd . Większość parkingów jest przystępna i nie robi się zamieszania . To zaleta.
Opłaty promy .... ja jeszcze nie korzystałem .. ale tez tańsze.

Mały i z DMC 3,5 tony na ogół pozwala zabrać duży bagaż . W tych 7,40 jest problem . Producenci robią niby na 4-5 osób ale chyba nagich i wychudzonych i na diecie. ....

Spółki są do kitu.... inne zwyczaje , zapachy , potrzeby , awarie , , sprzątanie , ...... Wolałbym wypożyczać .
Z drugiej strony , może to taka " rodzinna polityka " Rodzice czasem maja takie " sztuczki" chcą Wam pomóc i robią to w/w sposób . Może warto skorzystać ??? CZYLI KUPUJ DUŻEGO i strasz dziadka po zakupie ,że rozwali płot sąsiada :szeroki_usmiech

Odwiedzając kampery znajomych na postoju , te większe zazdroszczę im miejsca .. Natomiast jadąc i parkując po drodze , wjeżdżając do miast w trakcie podróży "błogosławię" swój wybór. I bądź tu mądry ???? :bukiet:
Jak już się rozstawisz w miejscu docelowym i jest ładna pogoda to życie toczy się na zewnątrz , niestety 4 osoby na 6 m w deszcz ...... długo się nie da wytrzymać.

6 m przyczepy to relatywnie więcej od 6 m kampera jeśli chodzi o przestrzeń życiową. Miałem 4,5 m przyczepkę i poczucie przestrzeni w niej było większe . Może dlatego ,że łózko było na normalnym poziomie , a teraz mam nad "garażem" . Garaż w przypadku kilku osób jest chyba niezbędny !? ...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
onionskin 
stary wyga

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Gru 2013
Piwa: 46/144
Skąd: FMI
Wysłany: 2014-10-07, 08:15   Re: POMOCY - liczę na wasze doświadczenie

wardur napisał/a:
...........................
Po rozmowach z mechanikami zostałem wyśmiany z moim pomysłem podróżowania tak starym camperem po całej Europie i porównali to do podróży w jedną stronę (one way ticket).
..........................

Ciekaw jestem czy ten mechanik ma diagnoskop serwisowy do takiego chociażby HDi, a co najważniejsze potrafi umysłowo ogarnąć co widzi na ekranie.
Bo widzisz- takich mechaników to niewielu jest, większość to mechanicy z epoki właśnie tych starszych modeli (nie napiszę że z epoki młota i kowadła).
Ja tylko ostrzegę- że w zakresie serwisowania najnowszych technologii samochodowych to tępota umysłowa jest :evil:
Tępota lub skurwysyństwo (aby zedrzeć za wtryski, turbinę i pompę WC zamiast za dziurawy jakiś wężyk).
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jarek73 
weteran

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Maj 2014
Piwa: 72/95
Skąd: torun
Wysłany: 2014-10-07, 08:28   

Nie bój się jazdy długim camperem ogarniesz to w 2 dni na campingu zawsze będzie miejsce a w mieście takim 6 metrowym tez nie jest łatwo stanąć na miejscu osobowego
_________________
DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bigos 
stary wyga


Twój sprzęt: Ducato Fendt
Nazwa załogi: GRZEŚKI
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Sty 2013
Piwa: 37/20
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-07, 08:51   

Cytat:
Po rozmowach z mechanikami zostałem wyśmiany z moim pomysłem podróżowania tak starym camperem po całej Europie i porównali to do podróży w jedną stronę (one way ticket)



ja bym takiego mechanika nie odwiedzał . Mało wie.

A spółkę odradzam, mam doświadczenie. To niszczy układy.
_________________
Zapalony kajakarz
www.splywy.jimdo.com
Szef załogi Grześki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
wardur 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Fiat
Nazwa załogi: wardur team
Dołączył: 06 Paź 2014
Wysłany: 2014-10-07, 10:21   

Witam ponownie,

dziękuję za tak szybkie odpowiedzi :)
Przepraszma jeśli kogoś uraziłem moją wypowiedzią, ale to tylko słowa mechaników...

Jeśli chodzi o spółkę, to raczej ja będę głównym użytkownikiem tego pojazdu, a rodzice chcą czasem wyrwać się na jakiś wyjazd i wakacje.
Problemu spółki nie ma co poruszać, bo z przyczepą jest podobna sytuacja - własność rodziców, ale jak tylko chcę jechać to jadę :)

Chodzi mi głównie o długość, bo tato przeczytał gdzieś że z 7 metrami jest bardzo dużo problemów z parkowaniem i szukaniem miejsc pobytu.

Proszę głównie o Wasze sytuacje w związku z długością posiadanych aut...
Z góry dziękuję i życzę miłego dnia...


Artur Warda
608830447
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
donald 
weteran


Twój sprzęt: Mercedes 310 FFB Europa 560
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Paź 2007
Piwa: 32/46
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-07, 12:18   

A może taki zestaw kamper do 6 metrów by rodzicom sie wygodnie i bez stresu podróżowało a w razie czego z tylu przyczepka namiotowa...by powiekszyc metraż w razie niepogody a na dłuższe wojaże by bagaż tam upchnąć...taki luźny :chytry :bajer pomysł
_________________
“Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach”
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
chris_66 
weteran

Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 23 Cze 2007
Piwa: 16/36
Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-10-07, 12:53   Re: POMOCY - liczę na wasze doświadczenie

wardur napisał/a:
Witam serdecznie,

Dopiero zaczynam swoją przygodę z podróżowaniem camperem i tu zaczyna się problem :) ...

..



problem zaczyna się przy wyborze wielkości - im większy tym więcej zapakujesz , ale im większy tym ma mniejszą ładowność bo sam w sobie jest cięższy , im mniejszy tym rozsądniej sie spakujesz i utrzymasz porządek , w dużym już niekoniecznie

jak sprzęt do zwiedzania to raczej coś mniejszego , jak bardziej stacjonarnie to coś większego , ale wtedy to przyczepka bardziej niż kamper
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Andrzej_M 
trochę już popisał


Twój sprzęt: Roller Team, Transit
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Paź 2009
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-07, 13:44   

wardur napisał/a:

Chodzi mi głównie o długość, bo tato przeczytał gdzieś że z 7 metrami jest bardzo dużo problemów z parkowaniem i szukaniem miejsc pobytu.


Raczej większy jest problem z DMC, szczególnie w tych nowszych, robionych tradycyjną technologią. Są duże, więc dużo ważą, często dobrze powyżej 3t. Jak go zapakujesz, to przekraczasz 3,5t i zamiast przyjemności z jazdy masz stres, ze Cię zważą i będą kłopoty (temat wielokrotnie na forum poruszany).

Na kempingu jak nie ma parceli, to nie ma kłopotu czy krótszy, czy dłuższy. Jak są parcele, to siedmiometrowy bez problemu się mieści. Kłopot może być z wjazdem i wyjazdem z parceli jeżeli jest szczyt sezonu, kemping ciasny i wszystko pozajmowane, a sąsiedzi zaparkują samochód na granicy swojej parceli, albo nawet ja przekraczając (np.przyczepa stoi OK, a samochód okrakiem na granicy)- wtedy rzeczywiście może się okazać, że jak sąsiad nie przestawi samochodu, to nie wyjedziesz/wjedziesz. Długi kamper ma zwykle długi zwis za tylną osią, który zachodzi i stąd problemy przy ciasnych skrętach (głownie na zatłoczonych kempingach albo parkingach). Jak masz jeszcze alkowę, to może się zdarzyć, że potrzebujesz złamać samochód pod katem prostym, tył zahacza zachodząc o zaparkowany na narożnej parceli samochód, wewnętrzny bok przyciera coś na szczycie zakrętu, a alkowa opiera się o gałęzie drzewa za szczytem zakrętu. Mnie się tak zdarzyło raz i to głównie z lenistwa, bo zamiast zawrócić na fefnaście na głównej alejce tuż za bramą, pojechałem sobie "na okrętke" przez kemping, no i z każdym zakrętem było coraz ciaśniej. A to środek dnia, wszyscy na plaży i nie ma kogo poprosić żeby trochę przestawił sprzęt. Udało się wyjechać po przestawieniu kubłów śmietnikowych i jakiejś minimalnej przycierce. Taka to uroda jeżdżenia dłuższym sprzętem.
Do zaparkowania potrzebujesz dwa miejsca parkingowe- pod supermarketem zwykle bez problemu da się znaleźć, w centrach dużych miast różnie- w tych zatłoczonych zwykle będzie problem.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Thom 
zaawansowany


Twój sprzęt: Weinsberg Orbiter XXX 631G (2005)
Dołączył: 16 Gru 2012
Piwa: 8/2
Skąd: DLE
Wysłany: 2014-10-07, 15:30   

Miałem kamperka o długości 5.32 m i jeździłem nim całe dwa sezony... faktycznie łatwiej w zaparkowaniu
i miejsca przeznaczone dla osobówek w większości możesz obstawić... teraz mam Weinsberga 6.50 i różnica
jest...

nieco trudniej ze zmieszczeniem się w standardowym miejscu i niekiedy trzeba kombinować
ale utrudnienie nie jest tak duże...
generalnie wole mieć więcej miejsca w środku bo metr robi kolosalną różnicę w przestrzeni do "życia".

wg mnie do 7 metrów można śmiało kupować bez żadnej znaczącej różnicy w poruszaniu się...
_________________
były sprzęt: Burstner A532 Active '99
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 328/21
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-10-07, 15:38   

1. jak zamierzasz parkować na starówkach czy w centrach miast, to istotnie będzie problem, ale gdy stajesz gdzieś na dużym parkingu, aby zwiedzać centrum rowerami, to nie ma problemów.
2. jeżeli kupisz kampera 7m, to podczas wyjazdów do Grecji musisz omijać Austrię (upierdliwe ważenie dostawczych i kamperów), bo na wadze w 3,5t się nie zmieścisz. ja mam małego kampera 5,5m i jeżdżę głównie z dzieciakiem na weekend (mało żarcia, mało ciuchów, mało sprzętu turystycznego). pełny wody czystej ważę prawie 3100kg, jak jadę jeszcze z żoną na tydzień to pewnie jestem blisko 3,5t. więc sprawa prosta: jeżeli kamper ma 7m, jedziesz na dłużej i w 4 osoby to 3,5t jest fikcją.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***