Co wymienić lub zregenerować żeby dodać kopa??:) |
Autor |
Wiadomość |
Fenianek
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Crafter, 2,5 TDI, w budowie...
Nazwa załogi: Motylki
Dołączył: 14 Sie 2011 Piwa: 9/6 Skąd: Skwierzyna
|
Wysłany: 2014-10-08, 17:28 Co wymienić lub zregenerować żeby dodać kopa??:)
|
|
|
Witam Szanowne grono!!!
Nasz kamperek jest leciwym Dziaduszkiem, ale jakoś pomimo poszukiwań nic nam nie podpasowało, narazie nie wymieniamy!! Chcemy mu mocy dodać bo bidulek pod góreczki słabo daje radę! Posiadam 2,5 litrowego TD, co można zregenerować bądź wymienić co może dodać mocy, przywrócić świetność?? Mi do głowy przychodzą jednynie wtryski, lub turbo. Jakieś sugestie??
Pozdrawiam serdecznie!!
Bartek/Fenianek |
_________________ Tam twój dom, gdzie twój zadek! |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2014-10-08, 18:16
|
|
|
tak na szybko, abyś odczuł że wasz kamperek ma MOC to zrób to,co teraz poradzę
1>przejedź się kamperkiem z tego samego rocznika, z alkową i silnikiem bez Turbo/a nawet z turbo/
podjedź nim pod górkę, rozpędź na prostej...
2> zrób tę samą trasę swoim kamperkiem
i ciesz się MOCĄ |
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
Cykada
weteran
Twój sprzęt: Sprinter 2.9TD
Nazwa załogi: RodzinkaPL
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Lip 2009 Piwa: 12/9 Skąd: Dzierżoniów
|
Wysłany: 2014-10-08, 18:50
|
|
|
właśnie tak jak Gino radzi.
Możliwe ,że coś padło.
Ten silnik nie powinien mulić. |
|
|
|
 |
IAAN
weteran

Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Lis 2008 Piwa: 31/9 Skąd: poznań okolica
|
Wysłany: 2014-10-08, 20:25
|
|
|
wymień filtr paliwa
zajrzyj do zbiornika paliwa czy smok nie zatkany
regulacja pompy ,wtryski
miałem kiedyś 2,5TD z 1990 rp w alkowie 6,5 długości waga prawie 3tony na pusto i nie było dla niego problemem jechać 110-120 km/h |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2014-10-08, 21:10
|
|
|
Napiszę parę słów co zrobiłem ja, by cieszyć się swoją maszynką.
.
A więc tak, mój też sędziwy staruszek w ładnym ciele.
Zjechał już 260tys km tego świata i trochę po księżycu.
Nie mało, więc sukcesywnie porobiłem w nim wiele rzeczy.
Rozrząd priorytetem był - jest mój fotopomocnik - opis na forum.
Po małej awarii wtryskiwacza http://www.camperteam.pl/...pic.php?t=16160
postanowiłem wziąć się za układ zasilania.
Na początek wtryski/końcówki oraz (WAŻNE) ciśnienie wtrysku.
Dlaczego ważne? Otóż ciśnienie wtrysku ustawione we wtryskiwaczu ma ścisły wpływ na początek/rozpoczęcie wtrysku paliwa, czyli ogólnie mówiąc zmieniony jest kąt rozpoczęcia wtrysku.
Jest to tak samo ważne jak kąt zapłonu w benzynowcach.
Mając pewność że wtryski mam już extra, zająłem się luzami zaworowymi.
Wyregulowałem i sprawdziłem czy unoszenie jest w normach.
Zawory nie otwierające się do końca z powodu zużytych krzywek na wałku, decyduje o napełnianiu cylindrów a także łatwości wydechu.
Na szczęście wałek mam extra, skorygowałem więc tylko luzy.
Po tych czynnościach obligatoryjnie zmuszony byłem do sprawdzenia i korekty początku tłoczenia pompy wtryskowej, czyli precyzyjnego jej ustawienia.
Silnik ożył wyraźnie, zaczął ładnie odpalać i chętnie się kręcić, ale to nie wszystko...
.
Bywało że zaśmierdziało mi olejem, więc wczesną wiosną br wziąłem się i za to.
Rozebrałem przód auta i stwierdziłem, że olej cieknie spod kolektora dolotowego!!!
Jak? Ano tak:
Odma to coś jakby odpowietrznik dołu silnika (dołu, czyli pod tłokami) poprzez kanały olejowe i pokrywę zaworów przewodem i dalej do zasysanego przez silnik powietrza.
Zawsze w tym przewodzie są opary oleju silnikowego, dlatego odprowadzane są one do układu dolotowego, konkretnie między filtrem powietrza a turbo.
Opary te będąc w dolocie były zasysane i sprężane przez turbinę i z turbinowym ciśnieniem powinny trafiać do spalenia, jednak nie trafiały, gdyż pod kolektorem przy głowicy było już luźno i nieszczelnie.
Jako że wyczyszczenie i uszczelnienie kolektora dolotowego wymagało demontażu kolektora wydechowego, więc siłą rzeczy zdemontowałem też wydech.
Jak się okazało, również i pod nim dmuchało!!! Uszczelek prawie nie było.
Jako że spaliny dmuchało w atmosferę zamiast w turbinę, to i jej skuteczność spadła, a że dolot był nieszczelny to skuteczność turbiny spadła jeszcze bardziej.
.
Uszczelniłem więc to wszystko, skutkiem tego jest że spaliny walą na łopatki turbiny ze zwiększoną siłą, turbina przez to tłoczy pod większym ciśnieniem więcej powietrza w kolektor a owe sprężone powietrze wraz z oparami olejowymi trafia tam gdzie trzeba, czyli do komory spalania.
Uradowany przy tej okazji zmieniłem sobie chłodnicę na większą bo zapas mocy chłodzącej przy sprawnym termostacie nie szkodzi a przydać się może - to akurat ma mało do osiąganej mocy.
Wyeliminowanie "100małych błędów" poskutkowało takim zachowaniem:
................................................................................
https://www.youtube.com/watch?v=mGE_9O63n_8
................................................................................
Ostatnie sekundy szczególnie
Muszę jeszcze dodać, że to nie wszystko co mam do zrobienia ale na dzień dzisiejszy, to auto śmiało może ponownie ruszyć na księżyc.
Alem się rozpisał...
Pomoże to coś chociaż?
Miłej pracy |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Mikesz
zaawansowany

Twój sprzęt: KNAUS BoxStar 600
Nazwa załogi: a Mi i Go.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Lip 2012 Piwa: 16/68 Skąd: Warszawa Praga.poł
|
Wysłany: 2014-10-09, 08:31
|
|
|
Sprawdż puszkę LDA na pompie wtryskowej,z objawów które opisujesz wynika że możesz mieć sparciałą membranę w puszce.Zdejmij wężyk który dochodzi do zaworu i przejedz się ,czy będzie różnica? |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2014-10-09, 10:54
|
|
|
Mikesz napisał/a: |
...
możesz mieć sparciałą membranę w puszce
... |
Ale przy tym ciekło by paliwo i dostawało do kolektora. Zadymianie i ogromne przepały byłyby objawem. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
Edzia
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: 1988, Peugeot J5, LAIKA Ecovip 2, 98r.
Nazwa załogi: JASAX TEAM
Dołączyła: 03 Wrz 2013 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: 2014-10-27, 15:02
|
|
|
My wyrzuciliśmy silnik J5 i mój kochany małżonek wstawił silnik 1,9, 110 konny z VW .
Kupiliśmy SEATA z takim silnikiem jaki interesował mojego męża z komputerem okablowaniem i klimatyzacją za 2 tysiaki.
Kamperek ze zmienionym silnikiem od razu został przetestowany na trasie do Rumuni i Bułgarii. Pojechaliśmy i wróciliśmy bez potrzeby wzywania ADAC.
Dodam że klimatyzacja też została uruchomiona także w starym kamperku mamy też klimę.
Jeszcze mąż obiecał dzieciom że przeciągnie klimę do wnętrza tak żeby w trakcie jazdy też im było chłodniej. Jak znam mojego męża to to zrobi.
Od razu dodam że wymian takiego silnika to jest naprawdę operacja na otwartym sercu ( dorabianie, przerabianie itd.) dla pasjonatów nawet nie byłabym w stanie wycenić kosztów robocizny. |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2014-10-27, 16:08
|
|
|
Przeszczep silnika do oryginalnej skrzyni? To czarodziej jakiś chyba a nie mechanik. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
Mikesz
zaawansowany

Twój sprzęt: KNAUS BoxStar 600
Nazwa załogi: a Mi i Go.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Lip 2012 Piwa: 16/68 Skąd: Warszawa Praga.poł
|
Wysłany: 2014-10-27, 19:17
|
|
|
Socale napisał/a: | Przeszczep silnika do oryginalnej skrzyni? To czarodziej jakiś chyba a nie mechanik. |
E tam zaraz czarodziej,moi znajomi, skrzynie z Renault-Alpine łączą z różnymi silnikami grupy VW AG do VW Transportera Typ T-3.Do podglądu ja kto się robi,wklejam link z angielskiej strony ,jest krótszy.
http://www.brick-yard.co....4781_page1.html |
|
|
|
 |
Fux
Kombatant
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Sie 2007 Piwa: 29/96 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 2014-10-27, 19:30
|
|
|
Socale, znam artystów, którzy silnik diesla od golfa I-ki do dużego fiata przeszczepili.
I jeździł!
Wiesz jaki chłopaki lans na cpn robili?!
W 1981 roku, kiedy oprócz ON niczego na stacjach nie było...
|
|
|
|
 |
eMWu
stary wyga

Twój sprzęt: 2 x Knaus traveller 595 + 625
Nazwa załogi: Campertrip.pl
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Gru 2010 Piwa: 11/23 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2014-10-27, 20:11
|
|
|
Fux napisał/a: | którzy silnik diesla od golfa I-ki do dużego fiata przeszczepili |
i pracowali w FSO. Bo seryjnie z fabryki takie wychodzily |
_________________ www.campertrip.pl |
|
|
|
 |
Fux
Kombatant
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Sie 2007 Piwa: 29/96 Skąd: ze wsi
|
|
|
|
 |
janus
weteran

Twój sprzęt: Pössl 4F 2,8 idTD "BILA DODAVKA"
Nazwa załogi: DorJanki
Dołączył: 25 Lis 2010 Piwa: 42/47 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2014-10-27, 20:45
|
|
|
Fux napisał/a: | Nie.
W poldku zakładali włoskie diesle.
R4 VM 2,0 l TD |
Tylko, że mowa jest o Fiacie (125p) a nie o poldku |
_________________ Pozdrawiamy:
Dorota i Janusz
www.pozadomem.y0.pl
Jeszcze sporo możemy, ale nic nie musimy! |
|
|
|
 |
Fux
Kombatant
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Sie 2007 Piwa: 29/96 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 2014-10-27, 20:48
|
|
|
Up. |
|
|
|
 |
|