 |
|
Kwiecień w Umbrii, Toskanii i Ligurii 2015 |
Autor |
Wiadomość |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 351/132 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2015-04-29, 09:29 Kwiecień w Umbrii, Toskanii i Ligurii 2015
|
|
|
A my mamy sezon już rozpoczęty, postanowiliśmy powłóczyć się po mniej oklepanych włoskich miejscowościach. O tej porze roku wszystkie atrakcje są łatwo dostępne, nie ma tłumów i można spokojnie dojechać, zaparkować, zwiedzić i przenocować. Jak się okazało w większości przypadków parkingi, noclegi i media były za darmo. Niektóre parkingi płatne tylko w soboty i niedziele, a te w najbardziej obleganych miejscach płatne bez zmiłowania.
Plan obejmował objechanie Umbrii, Toskanii, trochę Ligurii i rejonu Wenecji.
Spróbuję naszą podróż lakonicznie opisać.
A więc wyjechaliśmy 9 kwietnia przez Boboszów gdzie zaopatrzyliśmy się w winietki i pierwszego dnia po przejechaniu niespiesznie 710km dotarliśmy na nocleg w Austrii pod Villach. Tak aby rano w pełnym słońcu pokonać malowniczą część Alp. Sturlaliśmy się w dół do Włoch częściowo autostradą, a często zjeżdżaliśmy z niej by zajrzeć to tu, to tam przez wioski i miasteczka zwiedziliśmy senne ale malownicze Conegliano i skierowaliśmy się w stronę Adriatyku by tam koło plaży przenocować.
Jakoś tak dziwnie nas znaki poprowadziły, że na chwilę wpadliśmy do Wenecji, zrobiliśmy rundę koło dworca, po drodze mijając powolny piękny Orient Expres i pojechaliśmy już bez niespodzianek do Rosolina Mare. Gdzie przy plaży stanęliśmy pośród innych kamperków. Jeszcze był czas na wieczorny spacer po plaży.
Następnego dnia prawie do południa byliśmy na słonecznej plaży po czym wyjechaliśmy zwiedzić ponad 1000 letnie opactwo w Pomposa-ie skąd wyjechaliśmy do San Leo.
Po drodze zaliczyliśmy San Marino gdzie oprócz podziwiania republiki, nabraliśmy paliwo. Nieopodal jest na skale San Leo z wygodnym parkingiem z którego poszliśmy zwiedzać to warowne stare miasteczko. Choć to bardzo blisko jest miejscowy transport kołowy i wierzchowy.
Kolejnego dnia pojechaliśmy do Citta di Castello, przed południem włóczyliśmy się po uliczkach i zabytkach tego miasteczka. Z Umbrii wjechaliśmy do Toskanii. Od razu lepsze drogi, bez telepawki na krętych lokalnych szosach. Zaparkowaliśmy wysoko pod murami Cortony a i tak trzeba było się jeszcze wspinać by dostać się na wąskie strome uliczki tego pięknego miasta. Schody ruchome były niestety częściowo nieczynne.
Późnym popołudniem dotarliśmy jeszcze do Montepulciano gdzie na szczęście była czynna winda z parkingu przy dworcu autobusowym, Do wieczora podziwialiśmy miasteczko i widoki jakie rozciągały się na okoliczne wzgórza i doliny. W Montepulciano przenocowaliśmy. .......
poranek Austria.jpg przy autostradzie |
 |
Plik ściągnięto 38 raz(y) 238,09 KB |
Conegliano.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 37 raz(y) 238,09 KB |
tu są potrzebne porządki.jpg Rosolina Mare |
 |
Plik ściągnięto 43 raz(y) 247,19 KB |
San Marino- San Leo.jpg Między RSM i San Leo |
 |
Plik ściągnięto 36 raz(y) 228,7 KB |
w bramie San Leo.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 43 raz(y) 241,05 KB |
Z parkingu kursują też busiki.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 34 raz(y) 248,81 KB |
Cita di Castello 2.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 40 raz(y) 240,63 KB |
Cortona1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 43 raz(y) 239,88 KB |
Montepulciano2.jpg W zachodzącym słońcu |
 |
Plik ściągnięto 43 raz(y) 231,2 KB |
|
|
|
|
 |
KrzySówka
weteran
Twój sprzęt: Fiat Ducato Autostar
Nazwa załogi: Krzysztof i Iwonka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Sty 2015 Piwa: 16/25 Skąd: Mysłowice/Zawiercie
|
Wysłany: 2015-04-29, 10:32
|
|
|
Skwarek napisał/a: | pojechaliśmy już bez niespodzianek do Rosolina Mare. Gdzie przy plaży stanęliśmy pośród innych kamperków. |
Czy możesz przyblizyć to miejsce jakieś dane GPS lub chociaż opisać jak tam trafić.
Trochę znam ten rejon gdyż w Rosolina Mare znajduje się cemping Rosapineta na którym wielokrotnie byłem.Nie wiem jednak gdzie przy plaży można stanąc kamperem. Chyba ,że staliście na placu niedaleko miejsca targowego i wesołego miasteczka ? Za informacje dziękuje. Pozdrawiam i życzę cudownych włoskich podróżniczych wrażeń |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 351/132 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2015-04-29, 11:29
|
|
|
W Rosolina Mare nocowaliśmy na parkingu przy basenie (to niebieskie) , niestety nie mam google earth bo za słaba karta graficzna i nie mogę podać współrzędnych, ale jak znasz miejscowość to się łatwo zorientujesz. Campingi są o tej porze roku generalnie nie czynne. Próbowaliśmy ale patrzą na nas jak na kosmitów. Kampery teraz stają tam gdzie chcą za free.
Rosolina Mare.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 44 raz(y) 235,92 KB |
|
|
|
|
 |
KrzySówka
weteran
Twój sprzęt: Fiat Ducato Autostar
Nazwa załogi: Krzysztof i Iwonka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Sty 2015 Piwa: 16/25 Skąd: Mysłowice/Zawiercie
|
Wysłany: 2015-04-29, 11:39
|
|
|
Tak wiem gdzie to jest. Dziękuje za informacje. O tej porze faktycznie może tam być pusto ale w sezonie nie ma szans. Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy relacji |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-04-29, 11:50
|
|
|
Jakby we Włoszech był kryzys, to by były otwarte. A tak lenistwo i złodziejstwo, więc kempingi pozamykane i oszukują na czym mogą, bo...kryzys.
Skwarek jechałeś, mogłeś się odezwać dostałbyś kilka fajnych namiarów i na parkingi i winiarnie. My teraz przy Pisa i Lucca. W piątek rano albo Abetone albo morze (może Viareggio).
Pozdrowienia. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 351/132 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2015-04-29, 12:00
|
|
|
......Rankiem następnego dnia wjechaliśmy do nieodległej maleńkiej Pienzy. Miasteczko bardzo zadbane, czyste - prześladowały nas tam odkurzacze. Szkoda tylko wspaniałej katedry która spękana wisi nad zboczem i może podzielić los jak w Trzęsaczu. Widoki z murów fantastyczne.
Z Pienzy krętymi górskimi drogami zapchanymi przez trójkołowce pojechaliśmy do Sorano, miasto posępne jak Matera tylko dużo mniejsze ale bardziej ufortyfikowane. Okoliczne miękkie skały podziurawione grobowcami a niektóre pamiętają czasy etruskie, nieopodal zwiedzamy taką nekropolię w Sovano. Miejsca niezwykłe.
Skierowaliśmy się nad morze Tyreńskie do Ansedonii bo tam też są etruskie pozostałości ale pierwszy wjazd pod wiaduktem linii kolejowej pozwalał wjechać tylko pojazdom do 2,2m wysokości, klops, ale jest druga droga i znak na dzień dobry informuje 2,9m no więc jedziemy a tu na wiadukcie zakaz dla kamperów. Zawróciliśmy i pojechaliśmy wzdłuż morza na północ przez Punta Ala by na fantastycznym parkingu koło Folonica nad morzem zanocować.
Rano plażowanie, woda jak w lipcu w Bałtyku, długi spacer i zepsuł się aparat fotograficzny ............dbcsadbsalcbjlds........... teraz zostało nam robić zdjęcia telefonami.
Po obiedzie jedziemy w góry do Vetulonii, blisko ale podjazd kręty i stromy, że asfalt spłynął i ułożyli beton i do tego rozpędzona karetka w akcji . A w Vetulonii etruskie wykopaliska , domy, ulice nawet zachowały się fragmenty mozaik. Fajne. Tak nam się podobało, że postanowiliśmy odwiedzić kolejnych Etrusków w Populonii.
Nie było daleko, świetny parking ale obiekt do zwiedzania tak rozległy i wielki ( osada, nekropolia, akropol) , tak że przelecieliśmy pobieżnie by jeszcze znaleźć inne miejsce na nocleg. Bo tam niedaleko koczowali afrykańscy handlarze pamiątkami i nie czuliśmy zbyt bezpiecznie by zostać na noc.
Więc trochę dalej już nad morzem liguryjskim koło Ceciny był kamperkowy parking, miejscowość poprzecinana licznymi kanałami a w nich wielkie ryby i całe tabuny wolno żyjących nutrii. Łażą po trawnikach ciągle żerując a młode bardzo ufnie podchodzą do ludzi. Wieczorem znikają w rurach kanalizacji deszczowej i ze studzienek słychać tylko pomrukiwania i odgłosy jakichś nieporozumień.
Parkingu pilnuje bezdomny (nie menel) miły starszy pan i mieszka w starej przyczepie kempingowej, obok ma mini ogródeczek i nie chciał pieniędzy za parking!
Pewnie w sezonie wygląda to całkiem inaczej ...................
Pienza 1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 39 raz(y) 249,75 KB |
Sorano1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 28 raz(y) 245,3 KB |
Sorano etruski.jpg A właściwie Sovano |
 |
Plik ściągnięto 49 raz(y) 244,97 KB |
Nutrie.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 36 raz(y) 227,13 KB |
Mglisty poranek.jpg Koło Pienzy |
 |
Plik ściągnięto 24 raz(y) 237,55 KB |
|
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 351/132 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2015-04-29, 13:18
|
|
|
toscaner napisał/a: |
Skwarek jechałeś, mogłeś się odezwać dostałbyś kilka fajnych namiarów i na parkingi i winiarnie. My teraz przy Pisa i Lucca. W piątek rano albo Abetone albo morze (może Viareggio).
Pozdrowienia. |
Następnym razem chętnie skorzystam z namiarów, życzę udanego wypoczynku |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 351/132 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2015-04-29, 16:23
|
|
|
Dalszy ciąg podróży
Kierunek Monterosso al Mare w rejonie Cinque Terre parking z inspiracji kol. DreamsOnWheels,
jedziemy - z górki na pazurki, linka - prędkościomierz nie działa, stromo, ciasno, śmierdzą hamulce, wyje silnik na 2gim biegu nie mogąc spowolnić, włosi trąbią wynurzając się z za zakrętu pod górę, ale jedziemy im dalej tym więcej się zastanawiam jak wrócę?
Dotarliśmy, rzeczywiście jeden parking - pustawy, kilka kamperków, nawet jeden wyglądał na równolatka, czyli nie tylko my się wygłupiliśmy.
Jako, że jest jeszcze wcześnie idziemy za górkę na przystań i kupujemy bilet na stateczek do Portovenere i z powrotem. Piękna pogoda i ciepło. Podziwiamy malownicze wioski - miasteczka, zwiedzamy Portovenere, wracamy kolejno cumując w każdej miejscowości.
Na drugi dzień gruntownie zwiedzamy Monterosso, widać jak bardzo ucierpiało w powodzi 2011.
Iii trzeba się jakoś wydostać z tej dziury, kierunek Lucca, wspinamy się i jest łatwiej niż w dół, silnik mały 1,9td ale daje radę tylko musi mieć obroty, 2gi czasem na silnych zakrętach pierwszy bieg i suniemy bez żadnych przeszkód, czasem trzeba wciągnąć brzuch by się zmieścić. Tak kilka kilometrów a dalej normalnie.
Zwiedzamy otoczoną murami Luccę, jest gdzie pochodzić i zobaczyć, trudno pojąć jak piękne budowle powstawały ponad tysiąc lat temu.
Z tamtąd do Pizzy bo blisko i można sobie przypomnieć jak krzywo, lecz nie udało się znaleźć rozsądnego parkingu, ten gdzie stanęliśmy był osaczony czarnymi handlarzami w nieprawdopodobnych ilościach i uciekliśmy od ich nachalności (bo nie mieli akurat żadnego autobusu do obróbki).
Do San Gimignano…………………..
cukiereczki.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 32 raz(y) 242,52 KB |
Monterosso.jpg Wieczorem |
 |
Plik ściągnięto 33 raz(y) 221,29 KB |
Portovenere.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 39 raz(y) 219,79 KB |
Lucca.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 38 raz(y) 239,84 KB |
lucca plac.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 31 raz(y) 223,19 KB |
|
|
|
|
 |
janus
weteran

Twój sprzęt: Pössl 4F 2,8 idTD "BILA DODAVKA"
Nazwa załogi: DorJanki
Dołączył: 25 Lis 2010 Piwa: 42/47 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2015-04-29, 16:24
|
|
|
Pięknie przypomniane tereny - dzięki
Prawie dokładnie w te miejsca wybieramy się ponownie końcem maja, czyli ... gdyby jakieś namiary GPS to byłoby fajnie.
Nie musisz przecież mieć Goole Earth.
Wystarczy w googlach otworzyć zwykłą mapę i wszystko działa (prawy klawisz myszki na punkt)
toscaner napisał/a: | (...)
Skwarek jechałeś, mogłeś się odezwać dostałbyś kilka fajnych namiarów i na parkingi i winiarnie. My teraz przy Pisa i Lucca. W piątek rano albo Abetone albo morze (może Viareggio).
Pozdrowienia. |
To może, jeżeli pozwolisz, i ja się przypomnę w maju o jakieś namiary na fajne miejsca do zwiedzania i noclegowe |
_________________ Pozdrawiamy:
Dorota i Janusz
www.pozadomem.y0.pl
Jeszcze sporo możemy, ale nic nie musimy! |
Ostatnio zmieniony przez janus 2015-04-29, 16:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 351/132 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2015-04-29, 16:33
|
|
|
janus napisał/a: | Pięknie przypomniane tereny - dzięki
Prawie dokładnie w te miejsca wybieramy się końcem maja, czyli ... gdyby jakieś namiary GPS to byłoby fajnie.
Nie musisz przecież mieć Goole Earth.
Wystarczy w googlach otworzyć zwykłą mapę i wszystko działa (prawy klawisz myszki na punkt) |
Jasne jak się już wkrótce uporam z pisaniną to wrzucę parkingi, choć już w maju będzie niewiele darmowych. Tak przynajmniej głosiły tabliczki nad parkomatami. |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
|
|
|
 |
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant

Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 357/408 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2015-04-29, 17:22
|
|
|
Skwarek dawaj więcej miejsc,zwlaszcza z Cinque Terre.Ile kosztuje teraz parking w Monterosso al. mare 1 maja 2013 kosztowaó 23 chyba euro,za noc.W dzień było bezpłatne,niestety nie objechaliśmy całego Cinque bo w pewnym momencie była zamknięta droga,bo się zbocze osunęło.Barbara |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 351/132 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2015-04-29, 17:34
|
|
|
Zbigniew Muzyk napisał/a: | Skwarek dawaj więcej miejsc,zwlaszcza z Cinque Terre.Ile kosztuje teraz parking w Monterosso al. mare 1 maja 2013 kosztowaó 23 chyba euro,za noc.W dzień było bezpłatne,niestety nie objechaliśmy całego Cinque bo w pewnym momencie była zamknięta droga,bo się zbocze osunęło.Barbara |
Więcej miejsc parkingowych w Cinque Terre nie znam, widziałem z powodu osuwisk pozamykane drogi, Prowadzą tam też zrywkę dużych ilości uszkodzonych drzew, nawet ciągną je helikopterami. Za ponad dobę zapłaciliśmy 23 Eu. |
|
|
|
 |
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant

Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 357/408 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2015-04-29, 18:36
|
|
|
Przepraszam nie sprawdziłam tekstu,chodzi o wklejanie więcej fotek. |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 351/132 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2015-04-29, 19:03
|
|
|
Trochę więcej fotek z Cinque Terre, ale wszystkie robione telefonem bo aparat padł.
W polskim klimacie ma się już dobrze.
ct1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 36 raz(y) 241,94 KB |
ct2.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 41 raz(y) 244,9 KB |
ct3.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 39 raz(y) 248,48 KB |
ct4.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 29 raz(y) 246,78 KB |
ct5.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 44 raz(y) 241,44 KB |
ct5 tuż przed zachodem.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 28 raz(y) 236,65 KB |
ct Monterosso1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 23 raz(y) 245,99 KB |
ct Monterosso.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 41 raz(y) 242,24 KB |
ct Monterosso w kościele.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 28 raz(y) 246,04 KB |
ct Monterosso parking.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 38 raz(y) 231,78 KB |
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|