Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Duńska pętla
Autor Wiadomość
M01 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: wypożyczlnia - na razie
Dołączył: 27 Mar 2011
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-08-09, 22:31   Duńska pętla

Witajcie.
Ponieważ jest to nasz pierwszy tekst, prosimy o wyrozumiałość.

Ale do rzeczy.

Po kilkukrotnych wojażach po Norwegii, Szwecji i Finlandii do ‘zamknięcia’ Skandynawii pozostała nam już tylko Dania. I dlatego tegoroczny wyjazd ustawiliśmy pod tym kątem.
Jechaliśmy w zestawie: kamper 7m, 2 os. dorosłe, 1 11-latek i pies :lol:
Wyruszając z Warszawy ustaliliśmy pierwszy etap z finiszem w Kopenhadze.
Aby uatrakcyjnić podróż postanowiliśmy zrobić sobie przystanek na MRU i zwiedzić trochę bunkrów.
Wycieczka atrakcyjna i myślę, że warto tam zajrzeć.



Po drobnych zakupach wjazd na autostradę, nocleg w Niemczech i prom z Puttgarden do Rødby (116€). Bocznymi drogami docieramy na parking przy zjeździe z autostrady na wyspę Bøgo (54.949488, 11.985402). Ponieważ jest wczesne popołudnie a nam się nigdzie nie śpieszy zostajemy na noc – pełen serwis kampera, spokój a dla chętnych restauracja na skraju parkingu – im bliżej nocy tym kamperów przybywało.



Wyspa przypomina trochę Bornholm a my jedziemy na Møn oglądać Møns Klint – wysokie na ponad 100 metrów klify kredowe - czyli ‘trochę’ inne wybrzeże Bałtyku.
Przed wyjściem na ścieżki jest muzeum interaktywne i duży leśny parking (jak dojeżdżaliśmy przed 10 to stało kilka kamperów – pewnie nocowali). Cały dzień postoju 40DKK.




Kolejnym punktem programu jest Stevns Klint.
Wycieczkę zaczynamy od kościółka Højerup Gamle Kirke a potem nad wodę.



Ponieważ nocleg zaplanowaliśmy na kempingu w Rødvig(260DKK) to po drodze oglądamy jeszcze muzeum zimnej wojny Koldkrigsmuseum, ciekawa ekspozycja jak to ‘zachód’ szykował się na atak ‘bloku wschodniego’.





Jeszcze tylko rybka w porcie w Rødvig i nocleg.



Wcześnie rano kierunek Kopenhaga.
Na bazę wybraliśmy BellahøjCamping – ok. 240DKK/noc – pełen serwis a do centrum 15-20 min autobusem.
Ponieważ mieliśmy tu zostać dwa dni to zdecydowaliśmy się na wykupienie 48 godz. Biletów na autobusy HopOn-HopOff. Pomagają nam one w zwiedzaniu większych miast, zwłaszcza, że był lektor w języku polskim (trochę ubogi ale zawsze).







Po dwóch dniach spędzonych wśród murów postanawiamy uciekać z miasta i kierować się do Skagen.
Zatrzymujemy się w Helsingør pod zamkiem Hamleta – Kronborg. Miły spacer z widokiem na cieśninę i szwedzkie wybrzeże.



Potem jeszcze wizyta w tutejszym akwarium – małe ale coś innego niż zamkowe mury.
Po obiedzie zastanawiamy się czy jeszcze nam mało zamków i czy jedziemy do Hillerød na zamek i ogrody Frederiksborg. Ponieważ mamy to po drodze to jedziemy i się zobaczy.



Naszym zdanie warto!
Ponieważ podjechaliśmy od strony ogrodu i to było to.
Potem spacer do zamku, lody przed wejściem i powrót do auta.
Dalej przejazd do Sjellands Odde na prom. Pierwotnie tu miał być nocleg ale po dojeździe na terminal okazało się, że prom jest za pół godziny. Wobec tego zakup biletów (850 DKK) i na prom do Aarhus. Wyjazd z miasta i nocleg na parkingu przy autostradzie (56.449023, 10.002212) – możliwość wylania wc i woda.
Rano kierunek Frederikshavn i plaża z palmami.
Aby nie gonić po autostradzie wynajdujemy przy drodze nr 180 Rebild Bakker – jedyny duński park narodowy obejmujący pasmo malowniczych wzgórz i dolin bukowo-jodłowych lasów i wrzosowisk. Sporo szlaków na kilka, kilkanaście godzin spacerów. W samym Rebild centrum it i kemping. Naszym zdaniem warto.



Później kawa i w drogę. Po minięciu Aalborga zjeżdżamy na wybrzeże i obieramy kierunek na ‘promenadę palmową’ (57.460561, 10.537860) – duży parking, można stać legalnie do 22, później jest informacja o możliwości postoju w marinie (150DKK), jest też kemping – my po odpoczynku i plażowaniu postanawiamy jechać dalej w stronę Skogen (40km).



W samym Skogen jest kilka kempingów ale my jedziemy na koniec cypla żeby zobaczyć co i jak. Okazuje się, że jest tu parking z możliwością noclegu (150DKK) – zostajemy.



Rano wycieczka na czubek cypla (połączenie Bałtyku i Morza Północnego) i spacer po wydmach i plaży (parking jest płatny od 9 do 18 po 13DKK/godz).



Przejazd do Hirtshals na kemping (285 DKK i 5 za prysznic). Kemping położony pod latarnią morską i bunkrami. Z latarni widać wydmę z zasypywaną latarnią, ale o tym później.



W miasteczku jest niedawno otwarte duże akwarium – może to nie Alesund w Norwegii ale też fajne. Niewątpliwą atrakcją są wielkie samogłowy i pokaz ich karmienia.



Po wizycie w akwarium czas na ‘spacerek’ po latającej wydmie do zasypywanej i odsypywanej latarni morskiej (57.450977, 9.795377 – parking i wyjście na szlak) potem obiad na plaży w Lokken z widokiem na morze (wjazd na plażę: 57.362862, 9.697814 ) i nocleg na znalezionym po drodze ‘kempingu’ (57.389844, 9.773827) – wykopane ziemniaki (gratis) i zebrane truskawki (gratis)+ toaleta, prysznic i praktycznie cały serwis w cenie 110 DKK.





Następnego dnia ruszmy na klif Bulbjerg (57.158731, 9.025809) – jedyna formacja skalna z gniazdami mew w Danii kontynentalnej. Później ruszamy spacerkiem do Billund aby następnego dnia poszaleć w Legolandzie (nocleg na legolandowym kempingu to wydatek 350DKK).





Kolejnym punktem programu ma być Morze Watowe ale po drodze lądujemy w uroczym miasteczku Ribe – jednym z najstarszych miast Skandynawii.



Niewątpliwy plusem jest bezpłatny parking (55.324452, 8.757633) z możliwością postoju 48h i pełnym serwisem – 5 minut spacerem do starówki.
Rano po serwisie kierunek Vester Vedsted - punktu startu (55.294278, 8.669381) wycieczek na wyspę Mandø. Przejazd realizowany jest traktorem po drodze odsłanianej przez morze w trakcie odpływu. Wokół wyspy w trakcie odpływu morze odsłania kilometry dna – można naprawdę uciąć sobie niezłą wycieczkę w ‘morze’.




Nocujemy na innej wyspie Morza Watowego – Rømø na kempingu w Lakolk. Po wieczornym rekonesansie postanawiamy rano wynieść się kempingu, przejechać na plażę (prawie kilometr szerokości!!) i tam spędzić cały dzień – nasycić się przed nieuchronnie zbliżającym się powrocie do domu.



Na noc wracamy jeszcze raz do Ribe.
Czas na powrót.
Spacerujemy jeszcze po Tønder, ostatnie zakupy, pamiątki i w trasę do kraju z noclegiem w Niemczech.

Podsumowując:
Dania to kraj ciekawy, mający wiele do zaoferowania dla ciekawych turystów. Ludzie mili, mało tłoku. Jak w całej Skandynawii nie widać pośpiechu.
Z racji pojemności kampera nie musieliśmy często zaglądać do sklepów, tanio może nie jest ale też jakiś drakońskich cen nie widzieliśmy (chociaż oczywiście średnia skandynawska jest jak najbardziej zachowana – niestety).
Spaliśmy kilka razy poza kempingami – nie było jakichkolwiek problemów.
Jeśli będziemy mogli komuś coś podpowiedzieć to zapraszam do zadawania pytań.
Kilka innych wspomnień i fotek z naszych wojaży można znaleźć tutaj

Pozdrawiamy
Ania i Piotrek.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
andreas p 
Kombatant


Twój sprzęt: Bürstner Nexxo t690G
Nazwa załogi: ARKA:
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Sie 2008
Piwa: 15/43
Skąd: Bad Driburg
Wysłany: 2015-08-10, 07:19   

Dziekuje za wspaniala relacje i wiele informacji. Stawiam Wam piwko. :spoko
_________________
Nadszedl czas .
zabawy i wypoczynku

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Martin B
zaawansowany

Twój sprzęt: Laika 312
Nazwa załogi: Klaudia & Martin
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 10 Sty 2014
Piwa: 27/1
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2015-08-10, 07:55   

Dzieki za bardzo interesujaca i ciekawa relacje :spoko :spoko
_________________
Bledy w moich tekstach,moze znalawca dla siebie zatrzymac :)
(TO sa owoce mojej 25 letniej ,abstynecji jezykowej-przepraszam)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
moskit
weteran


Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2014
Piwa: 117/43
Skąd: Ożarów Maz.
Wysłany: 2015-08-10, 08:55   

Bardzo fajnie i rzeczowo opisane.
Jeżeli czas pozwoli to jeszcze w tym roku chcemy zaliczyć zbliżoną trasę z wnukami

Pozdrawiam
_________________
Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 193/150
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2015-08-10, 13:14   Re: Duńska pętla

Fajna wyprawa i ciekawa relacja . Mimo ,że bylismy juz tyle razy w Danii to widzę ,że pozostało wiele do zobaczenia . Są miejsca w Danii które bardziej mi sie podobają niż........Norwegia :-P

Ale jedna uwaga :mrgreen: :

M01 napisał/a:
................
Rano wycieczka na czubek cypla (połączenie Bałtyku i Morza Północnego) i spacer po wydmach ...........


Przy Półwyspie Skagen Morze Północne łaczy się z Cieśniną Skagerrak a nie Morzem Bałtyckim :ok :spoko
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kisielak 
zaawansowany

Twój sprzęt: bezdomny :(
Dołączył: 27 Lis 2010
Piwa: 12/14
Skąd: Piaseczno k Warszawy
Wysłany: 2015-08-10, 18:18   

Bardzo fajna relacja okraszona ciekawymi fotkami. Stawiam :pifko
:spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
izola 
Kombatant


Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 20 Sty 2015
Piwa: 232/165
Skąd: Westfalia
Wysłany: 2015-08-10, 20:17   

czytając tak ciekawe opowiesci i widząc te interesujące foty utwierdzają i u mnie ciąg by kraje Skandynawskie wreszcie pozmać,,,2016 lato?

PS, Miluś .
co radzisz jako pierwsze zdobyć. Dania czy Norwegia ,,, chyba obydwa za jednym zamachem ,,, czasu mam bez ograniczenia :mrgreen:
_________________
http://vanactiv.blogspot.de/
https://www.facebook.com/...100019297335640
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 193/150
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2015-08-10, 20:44   

izola napisał/a:
...................

PS, Miluś .
co radzisz jako pierwsze zdobyć. Dania czy Norwegia ,,, chyba obydwa za jednym zamachem ,,, czasu mam bez ograniczenia :mrgreen:


Izola..........

Skoro masz dużo czasu to...........idż na całość :mrgreen: Finlandia;Norwegia;Dania;Szwecja :ok
Każdy z tych krajów jest inny ; w każdym co innego nas urzekło :-P

:spoko
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Den-tal 
zaawansowany

Twój sprzęt: Pathfinder
Nazwa załogi: An-To
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Piwa: 26/3
Skąd: Szwecja
Wysłany: 2015-08-10, 23:08   

Bardzo dobra relacja "okraszona" ciekawymi zdjeciami wiec sie nalezy dunskie :pifko . A Dania jak to Dania - plaska jak stol, ale ladna i zaskakujaco ciekawa. :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
moskit
weteran


Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2014
Piwa: 117/43
Skąd: Ożarów Maz.
Wysłany: 2015-08-11, 08:29   

PS, Miluś .
co radzisz jako pierwsze zdobyć. Dania czy Norwegia ,,, chyba obydwa za jednym zamachem ,,, czasu mam bez ograniczenia :mrgreen: [/quote]

Cała Skandynawia " Na Raz" - no NIE

Podziel sobie na miesięczne wyjazdy-według mnie to jakieś 5 miesięcy
Najlepiej podzielić rejonami a zobaczysz więcej i głowa więcej pomieści.

Zazdroszczę -tyle wolnego
_________________
Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
M01 
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: wypożyczlnia - na razie
Dołączył: 27 Mar 2011
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-08-12, 21:02   

Dzięki wielkie z dobre słowo.

Miluś:
Pewnie masz rację z tymi morzami tym bardziej, że to Bełty są raczej uważane za granice Bałtyku - to był bardziej mój skrót myślowy niż dane geograficzne.
My też jesteśmy mile zaskoczeni tym co oferuje Dania.

Izola:
Pozazdrościć ilości czasu. Ja na razie mogę tylko sobie wyobrazić sobie taką podróż al kto wie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skorpion 
Kombatant
Normalny inaczej wariatek stary wyga


Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 17 Lip 2008
Piwa: 273/1279
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-08-12, 21:13   

Ja bylem Roskilde bylem w pracy przez dwa miesiace po samochod ktorem przyjechalem do Warszawy
_________________


Tadeusz
Byle do przodu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***