kopnął mnie prąd |
Autor |
Wiadomość |
jarek73
weteran
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Maj 2014 Piwa: 72/95 Skąd: torun
|
Wysłany: 2015-08-11, 22:26 kopnął mnie prąd
|
|
|
Co to może być, dotknąłem metalowej części zabudowy ( zatrzask drzwi wejściowych ) I kopnął mnie prąd, odłoczylem 230 i jest ok. Nie wiem czy kopnelo mnie 220 bo żyję ale strasznie mnie to intryguje bo teraz ogłoszony od 230 jestem.
Poradcie coś na prądzie to się w ogóle nie znam. |
_________________ DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
krimar
Kombatant

Twój sprzęt: Euramobil 460 - Mitsubishi L300 - DAHAK
Nazwa załogi: Poszukiwacze Zagininej Dyszy
Pomógł: 4 razy Dołączył: 07 Lip 2010 Piwa: 58/6
|
Wysłany: 2015-08-11, 22:34
|
|
|
pewnie faza na bolcu w gniazdku do którego się podłączyłeś, jeśli masz miernik to nastaw go na AC jedną końcówką dotknij bolca, a drugą wbij w ziemię - jeśli pojawi się odczyt napięcia na mierniku to bingo |
_________________ Krawat dodaje szyku.
Tadeusz napisał/a: |
Jest tak jak mówi krimar. |
Brat napisał/a: | (...) mogę z pełnym przekonaniem potwierdzić, że rzeczywiście "jest tak, jak mówi krimar" ... |
|
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2015-08-11, 22:39
|
|
|
A może byłeś naelektryzowany i nastąpiło rozładowanie.Podłącz pod napięcie 230V i neonówkę do ręki. |
_________________
 |
|
|
|
 |
mrsulki
weteran w średnim wieku

Twój sprzęt: Knaus BoxStar Street 600
Nazwa załogi: SULAKI
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Gru 2007 Piwa: 44/22 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2015-08-11, 22:40
|
|
|
krimar napisał/a: | pewnie faza na bolcu w gniazdku do którego się podłączyłeś |
Nie faza na bolcu tylko uziom do w związku z tym powstała różnica potencjałów między ziemią a bolcem PE w gnieździe, którą swym szacownym ciałem wyrównałeś. Zgłoś sprawę administracji campingu lub jeśli to w domu zawezwij elektryka niech pomiary zrobi i naprawi. |
_________________ Radek
Ignavis semper feriae sunt...
 |
|
|
|
 |
jarek73
weteran
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Maj 2014 Piwa: 72/95 Skąd: torun
|
Wysłany: 2015-08-11, 22:46
|
|
|
Czyli bardziej to sprawa campingu, niż mojej instalacji. Czy dobrze zrozumiałem? Więc na razie się nie podłączać ? Bo z obsługi to o tej porze nikogo nie znajdę |
_________________ DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2015-08-11, 22:51
|
|
|
Ostatecznie uziemienie idealne, jak było do gniazda podłączenie ,a Ty jak bursztyn nalektryzowany byłeś
Ocierałeś się np. o sztuczną damską bieliznę
Dotknąłeś masy uziemnionej przewodem i rozładowałeś ....napięcie.
c |
Ostatnio zmieniony przez Bronek 2015-08-11, 23:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
zibikruk
weteran

Twój sprzęt: Fiat Ducato 2.8 JTD - LAIKA Kreos 3009
Nazwa załogi: Kruczki
Pomógł: 13 razy Dołączył: 24 Cze 2010 Piwa: 93/116 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2015-08-11, 22:59
|
|
|
Jarek, zabawy nie ma a taka sytuacja może skończyć się tragicznie.
Jeśli jesteś na campingu, nie podłączaj się do prądu.
Rzeczywiście można sprawdzić "przebicie na masę" poprzez wbicie w ziemię pręta i pomierzenie napięcia pomiędzy nim a masa zabudowy.
Korzystne jest również w takim przypadku podłączenia przewodu od tego pręta do masy kampera (np. rama). Tak uziemisz pojazd. Jak "wyrzuci" bezpiecznik będziesz wiedział, że na pewno coś nie jest w porządku z podłączeniem do skrzynki. |
_________________ Retirement is the time of your life ... to have the time of your life!
 |
|
|
|
 |
jarek73
weteran
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Maj 2014 Piwa: 72/95 Skąd: torun
|
Wysłany: 2015-08-11, 23:03
|
|
|
Bronek ty się śmiej, a ja jak czegoś nie kumam, a jest to prąd i z dzieciakami jestem, a są to wakacje, do tego na polu namiotowym, gdzie skrzynka z prądem znajduje się w recepcji a recepcja to barak a ta skrzynka to trójnik z gniazdka tego baraku to jakoś nie swój się czuje.
Dziękuję Wam za odpowiedź wnioskuję że wystarczy z pier.... z tego miejsca i będzie wszystko ok. |
_________________ DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2015-08-11, 23:09
|
|
|
Nie śmieję się . Ale to też jest możliwe , suche powietrze , sztuczne ciuchy , czy meble i ich obicia , zebrałeś sporo ładuku elektrostatycznego i teoretycznie mogło strzelić, jak się uziemiłeś dotykając masy kampera uziemionej np kablem ze skrzynki |
Ostatnio zmieniony przez Bronek 2015-08-11, 23:45, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
 |
mrsulki
weteran w średnim wieku

Twój sprzęt: Knaus BoxStar Street 600
Nazwa załogi: SULAKI
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Gru 2007 Piwa: 44/22 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2015-08-11, 23:11
|
|
|
jarek73 napisał/a: | Więc na razie się nie podłączać ? Bo z obsługi to o tej porze nikogo nie znajdę |
Jeśli to możliwe spróbuj odwrotnie podłączyć wtyczkę w gniazdku, albo rozbierz wtyczkę i zamień bolce między sobą powinno pomóc. |
_________________ Radek
Ignavis semper feriae sunt...
 |
|
|
|
 |
jarek73
weteran
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Maj 2014 Piwa: 72/95 Skąd: torun
|
Wysłany: 2015-08-11, 23:19
|
|
|
Te podłączenie dzisiaj nie jest mi potrzebne, wiec ryzykować nie będę, jeszcze raz wszystkim Wam dziękuję za informacje. Pozdrawiam |
_________________ DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ |
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2015-08-11, 23:29
|
|
|
W skrzynce powinna być różnicówka,jeżeli, jest można przeprowadzić test.Wielce prawdopodobne jest to że byłeś naelektryzowany. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Johny_Walker
Kombatant

Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
|
Wysłany: 2015-08-12, 08:24
|
|
|
Miałem tak samo jeśli byłem podłączony do dwuprzewodowej instalacji 230V bez PE. Jeżeli jesteś podłączony do gniazdka z bolcem, to bolec nie jest podłączony lub instalację robił partacz łączący bolec z zerem. Lepiej się nie podłączać. |
|
|
|
 |
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2015-08-12, 08:26
|
|
|
Jednego z Kolegów popieściło kiedyś gdy sikał w nocy za kamperkiem i oparł się o niego ręką |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 358/145 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2015-08-12, 08:38
|
|
|
Do różnych instalacji się podłączamy, nieznanych, partackich. I tak naprawdę nie wiemy co kryje w sobie nawet piękna szafka z przyczepionymi atestami.
Ale była epoka dwuprzewodowych gniazdek, bez różnicówek i ludzie jakoś masowo od tego nie ginęli. Pamietacie pralkę Franię z miedzianą linką i klamrą do kranu? Teraz nie do pomyślenia.
Obecne czasy otoczone nadmiarem przepisów i zabezpieczeń robią z ludzi bezradne istoty. I takie to prądem nie dziwota.
Mam na to sposób, za 3 złote kupuję lichy śrubokręt neonówkę i po podłączeniu sprawdzam czy nadwozie nie jest pod napięciem. Jak jest podpinam do kabla wtyk zwykły na dwa bolce (zrobiłem taką przejściówkę) i przekładając o 180st. wybieram położenie przy którym nie ma napięcia na budzie. Sprawdzam neonówką i jestem spokojny.
|
|
|
|
 |
|