Ogrzewanie promiennikiem gazowym |
Autor |
Wiadomość |
realista
początkujący forumowicz
Dołączył: 13 Lis 2015
|
Wysłany: 2015-11-15, 23:37 Ogrzewanie promiennikiem gazowym
|
|
|
Używał ktoś takiego promiennika? Tak se pomyślałem, że można uspawać obudowę z blachy, z przodu dać szkło a wewnątrz taki promiennik. Oczywiście od dołu rurę doprowadzającą powietrze (przez otwór w podłodze) a spaliny puścić rurą przez otwór w ścianie, lub suficie. Wszystko uszczelnić.
Drugim (chyba złym) pomysłem jest zrobienie otworów w samej obudowie promiennika i tak samo spaliny odprowadzać. Z przodu na silikon termoodporny przykleić szybę. Jednak myślę, że wszystko byłoby zbyt gorące.
1. Czy blaszana obudowa samego promiennika nagrzewa się mocno? Na tyle, żeby się poparzyć?
2. Jakiej średnicy powinny być otwory, żeby wystarczyło tlenu i żeby spaliny spokojnie wyleciały? 1 cal wystarczy?
[ Komentarz dodany przez: koder: 2015-11-20, 15:36 ]
Uwaga czytelniku! To komunikat moderatora pozostawiony ze względu na ryzyko zaczadzenia i śmierci.
Przeczytaj dokładnie cały temat przed nawet pomyśleniem nad zainstalowaniem czy przeróbką takiego urządzenia. Zastosowanie promiennika bezpośrednio jest śmiertelnie niebezpieczne (przez uduszenie z braku tlenu/zatrucie tlenkiem węgla). Proponowana modyfikacja również spotkała się z delikatnie pisząc kontrowersjami - niesie ryzyko rozszczelnienia urządzenia i konsekwencje takie jak wyżej. Przeczytaj uważnie całość wątku, by poznać szczegóły i podniesione argumenty. |
|
|
|
 |
STACHUS
początkujący forumowicz

Twój sprzęt: Ducato L2H2
Dołączył: 22 Paź 2015 Skąd: Łysomice k. Torunia
|
Wysłany: 2015-11-16, 01:10
|
|
|
Tego typu promiennikami ogrzewane są kurniki na fermach drobiu. spaliny wyprowadzane są wentylacją mechaniczną. Kiedyś gdy miałem przyczepę niewiadowską w której nie było ogrzewania to dogrzewałem się z kuchenki gazowej. Oczywiście na krótko i poza spaniem.
W przeszłości gdy w blokach ludki mieli gaz bez liczników to dogrzewali całe mieszkania gazem z kuchenki.
Tyle historii. Musiałby się wypowiedzieć w tej kwestii ktoś znający się na produktach spalania LPG.
Problemem może być mała kubatura kampera i skuteczna wentylacja. Dzisiaj tego nie rozwiążę ale w wolnym czasie przeanalizuję. Chociażby dla nagrzania kampera przed nocą poprzez zakumulowanie ciepła.
http://www.ecocaloria.com...CR%20FOLDER.pdf |
|
|
|
 |
Student
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Hymercamp 57 Ducato 92' 2,5TD
Dołączył: 28 Lip 2010 Piwa: 1/1 Skąd: Leszno/Trzebiny
|
Wysłany: 2015-11-16, 07:21
|
|
|
Czymś takim nagrzewam warsztat i sklep.Taki sprzęt nie nadaje się do kampera .Obudowa promiennika nagrzewa się bardzo mocno a sprzęty w promieniu 1m mogą się przypalić i podtopić.Gorące powietrze z promiennika potrafi roztopić kasetony na suficie.Dodatkowy efekt to produkty spalania po których po kilkunastu minutach głowa w pomieszczeniu zaczyna boleć.Do tego celu o jakim myślisz stanowczo odradzam. |
|
|
|
 |
Johny_Walker
Kombatant

Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
|
Wysłany: 2015-11-16, 07:51
|
|
|
Ten promiennik bardzo się nadaje do kampera. Na początek zużyje cały tlen czym doprowadzi do senności i zabije hypoksją. Gdyby tlenu było za dużo, to hypercapnia i również poprzedzone sennością i bólem głowy zabicie CO2, ewentualnie stan pomiędzy czyli CO i senność i zabicie czadem. Czwartą metodą uśmiercenia posiadacza będzie pożar w wyniku zapalenia się łatwopalnego wnętrza kampera od promieniowania podczerwonego emitowanego przez promiennik. Pocieszające jest to, że palić będą się już wcześniej uduszone zwłoki i nie będzie bolało. Jednym słowem to urządzenie świetnie się nadaje, do ciasnego, źle wentylowanego, łatwopalnego pomieszczenia. Z całego serca polecam. |
|
|
|
 |
Świstak
Kombatant

Twój sprzęt: Milka, Milka2
Nazwa załogi: Świstaki
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Cze 2009 Piwa: 471/100 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2015-11-16, 08:12
|
|
|
Nie zapali się tak łatwo - w wyniku spalania gazu produkowane są znaczne ilości pary wodnej która wniknie w konstrukcję. Próbował ktoś spalić gąbkę nasączoną wodą? |
_________________ "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies"
Milka - może ją spotkacie?
 |
|
|
|
 |
Johny_Walker
Kombatant

Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
|
Wysłany: 2015-11-16, 08:16
|
|
|
Świstak napisał/a: | Nie zapali się tak łatwo - w wyniku spalania gazu produkowane są znaczne ilości pary wodnej która wniknie w konstrukcję. Próbował ktoś spalić gąbkę nasączoną wodą? |
Nie wniknie, bo nie ma czasu. Co najwyżej skropli się w rogu kampera, a w tym samym czasie suche jak pieprz od promieniowania drewno w pobliżu będzie się palić.
Twoja teoria jest totalnie bez sensu. |
|
|
|
 |
koder
Kombatant (statystycznie)

Twój sprzęt: Szara Furia (Hilux '20 + zabudowa w trakcie)
Pomógł: 18 razy Dołączył: 10 Lis 2010 Piwa: 188/87 Skąd: Będzin
|
Wysłany: 2015-11-16, 08:26
|
|
|
Jasne, "suche jak pieprz drewno" w kamperze |
_________________
 |
|
|
|
 |
Andrzej 73
Kombatant lawendowy

Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 275/77 Skąd: Częstochowa

|
Wysłany: 2015-11-16, 08:39
|
|
|
Świstak napisał/a: | Próbował ktoś spalić gąbkę nasączoną wodą? |
Arku nawet sucha gąbka się nie zapali ogniem , jeśli jest tzw. trudno palna , takie stosuje do mebli wykonywanych na W. Brytanie
A płomiennika z otwartym ogniem stanowczo odradzam |
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
 |
Johny_Walker
Kombatant

Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
|
Wysłany: 2015-11-16, 08:41
|
|
|
koder napisał/a: | Jasne, "suche jak pieprz drewno" w kamperze |
Tak, poniżej 14% u mnie. Palne. |
|
|
|
 |
izola
Kombatant

Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 20 Sty 2015 Piwa: 232/165 Skąd: Westfalia
|
Wysłany: 2015-11-16, 08:44
|
|
|
uźywałam kiedyś wiele lat taki promiennik w "cepce" jako dodatkowe źródło szybkiego / okresowego ogrzewania cepki i przybudówki drewniannej - zimą i jesienią .
Jako stałe ogrzewanie jest to jednak niezbyt praktyczne bo te promienniki --mają bardzo sporą wydajność cieplną i w małym pomieszczeniu robi się zbyt gorąc nawet przy małym ustawieniu regulatora.
--przy tej mocy pobiera taki promiennik sporo gazu ale i wydaje sporo ciepła którego tyle nie potrzeba w małym pomieszczeniu ;
--zamocowany na butli gazowej jest to dosyć wywrotna sprawa , gdzie są dzieci, zwierzęta i ludzie na "gazie" moźe być niebezpiecznie wywrotne;
--mimo źe miałam promiennik ca 50 cm od szafek albo w ganku postawiony, nic się nie poodklejało ani na drziczkach szafek ani na suficie, ale uwaga blacha promiennika jest bardo gorąca moźna przy dotyku się poparzyć czy coś spalić.
a teraz przeze mnie cenione plusy:
--szybko ogrzeje się zimne pomieszczenia;
--nad tym promiennikiem moźna super szybko grzyby suszyć - w tym celu miałam drobną siatkę z "kwasiaka" alko koszyk powieszone na linkach stalowych u sufitu przy okienku nad promiennikiem . Wszystko schło w piorunującym tempie;
--na odpowiednim ruszcie wkładanym do bocznych otworów w promienniku moźna w prosty sposób sobie kiełbaskę ugrylować albo poranne bułki odswierzyć
--promiennik zamocowany na 5 kg butli jest lekki do przestawiania i moźna go praktycznie przenośić gdzie ma się potrzebę ogrzewania.
Mam dorobione przedłuźenie mocowania do butli. Jest to kawałek przyspawanej solidnej rurki by promiennik na małej 5kilogramowej butli gazowej był w trochę wyźej pozycji.
--dla mnie było/jest to poźyteczne urzędzenie , teraz sporadycznie uźywam w ogrodzie zimowym ... |
_________________ http://vanactiv.blogspot.de/
https://www.facebook.com/...100019297335640 |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2015-11-16, 10:34
|
|
|
O Izola, Ty jesteś genialna. Na wyspach w pubach itp. mają takie promienniki w kształcie parasola nad stolikami. Widziałem to pierwszy raz z 12 lat temu. Pomimo, że bywało z +5C to przy tym można było siedzieć na zewnątrz i pić piwo. W Polsce później też to widywałem w jakimś Obi.
I wracam do Twojego geniuszu. Jakby taki lub podobny promiennik używał na zewnątrz, to można siedzieć pod markizą nawet w zimie i pić :
Już wiem, co jeszcze musi mieć Z2. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
 |
1506edi
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Ducato 2.5D z 85r.HEKU 580
Nazwa załogi: Anna-Edward
Dołączył: 03 Gru 2010 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Siemianowice Śl.
|
Wysłany: 2015-11-16, 11:17
|
|
|
Witam Jak robiłem remont środka w czasie zimy około -10 to grzało fajnie nawet na minimum ale nad podłogą zimno i druga połowa kempingu miała temperaturę około 0(brak cyrkulacji).Poza tym woda lała sie po oknach i spaliny dawały się we znaki.Odradzam obudowa nagrzewa sie bardzo mocno.Obudowanie tego promiennika może się skończyć niespodzianką.
1 (1).JPG
|
 |
Plik ściągnięto 5206 raz(y) 27,51 KB |
|
|
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2015-11-16, 11:30
|
|
|
Gorszego źródła ciepła dla cycepki i kampera nie ma nad promiennik gazowy.
Zabiera z pomieszczenia cały zapas tlenu w bardzo krótkim czasie i zamienia pomieszczenie w mokrą norę.
Znam dwa przypadki uduszenia całej załogi jachtu ogrzewanego promiennikiem.
Do spalenia 1 kg propanu - butanu potrzeba 15,5 kg tlenu. W miarę szczelnym pomieszczeniu człowiek nie ma szans. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
Ostatnio zmieniony przez Tadeusz 2015-11-16, 11:31, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Johny_Walker
Kombatant

Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Wrz 2012 Piwa: 45/20 Skąd: zielonogórskie
|
Wysłany: 2015-11-16, 11:31
|
|
|
Tadeusz napisał/a: |
Do spalenia 1 kg propanu - butanu potrzeba 15,5 kg tlenu. W miarę szczelnym pomieszczeniu człowiek nie ma szans. |
Mi wyszło zero tlenu w kamperze po spaleniu 1,5 kg propanu. |
|
|
|
 |
Jack_Daniel's
trochę już popisał
Twój sprzęt: jest na taśmie montażowej
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Sty 2015 Postawił 4 piw(a) Skąd: stąd
|
Wysłany: 2015-11-16, 11:46
|
|
|
Jakimś cudem jestem posiadaczem dwóch takich urządzeń.
Jeden z nich używam czasami jak się fajnie siedzi pod markizą wieczorem a jest chłodnawo. Pełni rolę sztucznego ogniska jeśli nie ma w pobliżu suchego opału
(dziki jestem)
Dorobiłem sobie rurkę którą wbijam w ziemię a promiennik przykręcam na motylek w bezpiecznej odległości.
Przewód z butli i działa. Bardzo wysoka skuteczność ale absolutnie nie polecam w pomieszczeniach zamkniętych. |
|
|
|
 |
|