 |
|
"czarne drogi " |
Autor |
Wiadomość |
Perrovski
trochę już popisał
Twój sprzęt: Pillos MobileTraveler
Nazwa załogi: Amadea
Dołączył: 20 Cze 2010 Piwa: 2/3 Skąd: Halmstad-Wroclaw
|
Wysłany: 2016-01-07, 17:01 "czarne drogi "
|
|
|
Hej.
Czy jest jakis program ktory pozwoli mi zobaczyc gdzie sa czarne drogi.
Mam plan wyjazdu do ( Portugali, Hiszpani i byc kilka miesiecy) a nie chce zakladac zimowek bo tam polskie lato, wiec te opony zimowe nie zdaja egzaminu latem .
Inna opcja :opony dwusezonowe : co o tym sadzicie ? a jak tak to jakiej marki ?
Jak pogodzic te opcje zima i lato, chyba nie bierzecie dwoch kompletow opon ?
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2016-01-07, 17:19
|
|
|
Perrovski napisał/a: | Jak pogodzic te opcje zima i lato, chyba nie bierzecie dwoch kompletow opon ? |
Uzywam wyłącznie opony wielosezonowe. Ostatnio założone n`owe opony wielosezonowe ale z oznaczeniem M+S (błoto i śnieg) sprawują się doskonale w każdych warunkach.
Są to opony Matador.
|
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-01-07, 17:35
|
|
|
Po pierwsze Mud / Snow wielosezonowe, mam w terenówce . Nie założyłbym do zwkłej osobówki ,Inne prędkości inna jazda.
Tu albo zimowe w zimie albo letnie w lecie.
Lepej załóż do kampera zimówki , o wiele lepiej i bezpieczniej , nawet w tem dodatnich temperaturach niż letnie w zimie. Kamper to nie wyścigówka.
Moje M -S to 18-stki z hałaśliwym szerokim i głębokim bieżnikiem , ale to inna bajka, i te używam cały rok.
Drugie primum to tzw. "czarne drogi" o tej porze roku , bywają bardziej niebezpieczne od zasypanych śniegiem .
"Szklanka".... Niespodziwana , niewidoczna itd.
Syn parę tyg. temu, na czarnej drodze , obwodnicy Gdańska skasował auto dachując. Odc. drogi tuż za lasem był pokryty lodem , rano około 6-tej rano. |
Ostatnio zmieniony przez Bronek 2016-01-07, 20:59, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
onionskin
stary wyga
Pomógł: 4 razy Dołączył: 30 Gru 2013 Piwa: 46/141 Skąd: FMI
|
Wysłany: 2016-01-07, 17:35
|
|
|
Prawie trzeci rok mam w jednym z aut Navigator 2 Dębicy.
Polecam, a na kopnym śniegu będziesz wyciągał tych z zimówkami (sprawdzone).
Alpy też im nie były straszne.
A ile te Twoje auto km/h robi? |
|
|
|
|
 |
Perrovski
trochę już popisał
Twój sprzęt: Pillos MobileTraveler
Nazwa załogi: Amadea
Dołączył: 20 Cze 2010 Piwa: 2/3 Skąd: Halmstad-Wroclaw
|
Wysłany: 2016-01-07, 18:45
|
|
|
[quote="onionskin"
A ile te Twoje auto km/h robi?[/quote]
W " gorkach " na autobanie ( Kassel ) nie mam problemu 140km /h ale oczywiscie jade wg. przepisow do 90 km/h, ale co ma to wspolnego z wyborem opon ?
Ps.
Bronek .
Jak beda czarne to mniejsze ryzyko, ze zaplace mandat a przy sniegu to juz murowane, ze place jak mnie dopadnie policja.
Pozdr. |
|
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
|
|
|
 |
jarek73
weteran
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Maj 2014 Piwa: 72/95 Skąd: torun
|
Wysłany: 2016-01-07, 20:48
|
|
|
Zdecydowanie się z Wami nie zgadzam . Uważam że w przypadku campera opony to bardzo ważna sprawa .
Latem letnie zimą zimowe, czemu ? To proste camper jest ciężki i jeśli na śniegu zacznie buksowac trudno zawsze sobie poradzimy , ale jeśli przez opony nie zachamujemy lub nas wyniesie z zakrętu to efekt może być tragiczny.
Podróżując w dwie osoby w szoferce w przypadku odpukać jakiegoś wypadku szanse uratowania się mamy podobne jak w osobowych, ale siedząc z tyłu ryzyko jest wieksze ( tam siedzą moje dzieciaki )
Dlatego uważam że opony to bardzo ważna rzecz, muszą być świeże, markowe i odpowiednie do pory roku ,zero oszczędności |
_________________ DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Comsio
Kombatant weteran cepek
Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/419 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: 2016-01-07, 20:52
|
|
|
Jak pojedziesz dołem , w lutym śnieg w okolicach, Luxemburga, Lyonu,Miluzy,Besancon.
W stronę Tuluzy A20-A75
W Hiszpanii okolice Saragossy,Soria, E 5 Burgos- Madryt.
Jak sypnie w nocy, o 8-9 god jest droga czarna.
Obserwuj pogodę będzie
Powodzenia. |
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
 |
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2016-01-07, 21:15
|
|
|
Wszystkie teorie są ok. Ja też do osobówek mam zawsze po 2 komplety (czasem i 12 kół z felgami leżało w piwnicy czy ogródku), jednak tu przeczytajcie jeszcze raz pierwszy post.
Lubię takie odpowiedzi.
Doradzanie komuś, kto jedzie kamperować na kilka miesięcy na południe Europy, że na zimę zimówki, a na lato letnie. To co brać 8 kół?
Czy tylko patrzeć w kalendarz "o zima to zimówki". A tam +25C.
Continental four season i załatwiony temat. Albo inne ale prawdziwe 4 sezonowe, a nie tylko M+S jak do terenówki. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
|
 |
jarek73
weteran
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Maj 2014 Piwa: 72/95 Skąd: torun
|
Wysłany: 2016-01-07, 21:33
|
|
|
toscaner napisał/a: | Wszystkie teorie są ok. Ja też do osobówek mam zawsze po 2 komplety (czasem i 12 kół z felgami leżało w piwnicy czy ogródku), jednak tu przeczytajcie jeszcze raz pierwszy post.
Lubię takie odpowiedzi.
Doradzanie komuś, kto jedzie kamperować na kilka miesięcy na południe Europy, że na zimę zimówki, a na lato letnie. To co brać 8 kół?
Czy tylko patrzeć w kalendarz "o zima to zimówki". A tam +25C.
Continental four season i załatwiony temat. Albo inne ale prawdziwe 4 sezonowe, a nie tylko M+S jak do terenówki. |
To nie teoria a praktyka jeśli dzisiaj wyjezdzalbym z Polski do Portugalii to miałbym 8 kół. 4 zimowki i gdzieś po drodze zmienilbym na letnie. Dla czego ? Bo tak jest bezpieczniej Teoretycznie bez przesady i po co ?
Po to że będąc młody i głupi to nie dość ze na letnich zimą to jeszcze z promilami jeździłem i nigdy żadnego wypadku nie miałem , ani mi prawo jazdy nie zabrali. Wniosek szczęście jest do czasu , ja to zrozumiałem po kilku wypadkach i wpadkach moich kumpli. Więc opony , sprawne auto , sprawny kierowca i będzie bezpiecznie |
_________________ DOBA MA 1440 MINUT I ŻADNA NIE WYKORZYSTANA NIE PRZECHODZI NA NASTĘPNY DZIEŃ |
|
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
Wysłany: 2016-01-07, 22:37
|
|
|
Jarek cały czas masz rację i gdy można sobie zmienić, wrzucić do piwnicy, to ok. Podpisuję się pod tym.
Ale do kampera? 8 kół? Na kilku miesięczny wyjazd do Hiszpanii? I do tego cały czas je wozić?
Hmmm, jedno ok. 28kg x 4 = prawie 110kg.
Będziesz woził te 4 koła przez kilka miesięcy? Dobrze, że to nie bliźniaki.
Ja też jeżdżę "kilka" miesięcy. Sorry, ale nie widzę sensu wożenia niepotrzebnego 100kg.
Markowe wielosezonowe do kampera są absolutnie wystarczające na taki wyjazd i o dużo lepsze od opcji "jadę na letnich", którą rozważa kolega Perrovski.
O dostosowaniu prędkości do warunków jazdy czy to na wielosezonowych czy zimowych też nie muszę chyba wspominać?
Btw, ja nigdy nie jeździłem po pijaku. Zawsze byłem rozsądny. |
_________________ Toscaner
Blog: Toscaner.com
Youtube: Toscaner Vanlife
Budowa domka ze złomka
 |
|
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-01-07, 22:50
|
|
|
Toscaner.....Jak to ? Nie jeździiłeś na gazie ?
Toś Ty nie Polak i nie Katolik , nawet nie złodziej.
Moim skromnym zdaniem , przejeżdżając przez strefy zimy, do stref ciepłych , lepiej jest jechać na zimówkach , ktôre najlepiej sprawują się w niskich temperaturach itp.
A średnio ciepłych rejonach będą bardziej bezpieczne niż letnie w zimie.
Wielosezonowe są fajne dla psychiki ,nie daj boże jeszcze rundflaty.
Co jest do wszystkiego jest do......
Nie odważył bym się z dziećmi itd.w zimie jechać np. w Alpy na wielosezonowych.
Może są i dobre , ale komu wierzyć.
Miałem letnie Micheliny , takie że jak popadało to na pochyły lekko podjazd do garażu nie mogłem sie wdrapać
A specyfikację i opinie miały wspaniałe , tylko jakoś u mnie było inaczej |
|
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1595/2326 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2016-01-07, 22:59
|
|
|
Bronek napisał/a: | Nie odważył bym się z dziećmi itd.w zimie jechać np. w Alpy na wielosezonowych.
Może są i dobre , ale komu wierzyć. |
Bronek, od 50-ciu lat używam wyłącznie opon wielosezonowych zarówno do osobowych jak i kampera. Jeśli to M+S to czuję się bezpiecznie także w zimie.
Zdecydowanie przeceniacie opony sezonowe. Wszak liczą się również inne czynniki, o doświadczeniu i umiejętnościach kierowcy nie wspominając.
Przez zdecydowaną większość mego żywota nawet nie znaliśmy opon sezonowych o doskonale sobie radziliśmy.
Kamperem jeżdżę również zimą, czasem w warunkach bardzo trudnych i nawet w poślizg nigdy nie udało mi się wejść.
Dryftować nie próbuję bo napęd przedni.
|
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-01-07, 23:09
|
|
|
Niestety, czy stety , na wielosezonowych w samochdziue żony ledwo uniknąłem kolizji ,. Na drugi dzień zmieniłem w sewisie na zimówki i w tych samych zimowych śnieżnych warunkach , była zupełnie inna jazda. Może pech ?
To trzeba empirycznie sprawdzić .
Pewnie , że przy bardzo ostrożnej , mądrej jeździe , można nawet na łysych oponach pojechać .
Jedyny argument to kasa , no może drugi argument wygodnictwo i święty spokój.
Róbta co chceta , taka zasada. Ale ja w/w przypadku , by nie brać dwóch kompletów (przegięcie fakt),
Pojechałbym na zimówkach. |
|
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|