Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
zaślepione okno w alkowie i problem...
Autor Wiadomość
valdes 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato/Hymer-Eriba 2.8iDtd
Dołączył: 30 Mar 2016
Piwa: 15/11
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-03, 15:55   zaślepione okno w alkowie i problem...

Nie wiem, może jestem przewrażliwiony, ale każde auto którym jeżdżę lubię, żeby było sprawne i za bardzo nic mu nie dolegało...

W nowo kupionym kamperze jest zaślepione okno frontowe w alkowie, kolega forumowy Irek IAAN podpowiedział mi, żebym sprawdził od wewnątrz czy aby wszystko od strony mieszkalnej jest ok. No i sprawdziłem dziś - odkręciłem i odkleiłem wykładzinę i stwierdziłem lekko zbutwiałą sklejkę drewnianą wzdłuż dolnej ramy zaślepionego okna - zapaszek z lekka powiedzmy "grzybowy" . Nie jest to mokre, nie jest to wilgotne ale na pewno nosi ślady po conajmniej wilgoci...

Plan mam taki, żeby ten sezon pojeździć po uprzednim uszczelnieniu na maxa zewnętrznej strony tegoż okna uszczelniaczem butylowym, od wewnątrz może odkazić profilaktycnie środkiem grzybo/pleśniobójczym i po sezonie dać do renowacji...

Jakich kosztów mogę się spodziewać? :?:

Już sam nie wiem co prędzej ruszać czy sprzęgło o którym pisałem w innym wątku czy tę alkowę....najlepiej obie rzeczy :wyszczerzony: tylko ta kassa....
_________________
https://onnnn.flog.pl/
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
1506edi 
zaawansowany


Twój sprzęt: Fiat Ducato 2.5D z 85r.HEKU 580
Nazwa załogi: Anna-Edward
Dołączył: 03 Gru 2010
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: Siemianowice Śl.
Wysłany: 2016-05-04, 16:15   

Witam według logiki lepiej zrobić koło sprzęgła bo jak klęknie to stoisz a alkowa taka czy siaka da sie użytkować.Może mniej komfortowo bo w głowie już siedzi problem ale da.Z tym zaciekiem to też trudna sprawa bo lekki zapach to tylko z wierzchu woda gdzieś musi spłynąć więc do końca nie wiadomo jak daleko trzeba się będzie cofać z rozbiórką a alkowa nie jest elementem prostym.Dam kilka fotek jaj ja remontowałem u siebie w samym przodzie miałem 1,5L wody a jak widać przed remontem nie było nic widać jak to wygląda dopiero rozbiórka pokazała co jest do wymiany.(ciemne miejsca spróchniałe drzewo).
Pozdrawiam

P1030378.JPG
Plik ściągnięto 3629 raz(y) 85,97 KB

P1030305.JPG
Plik ściągnięto 3629 raz(y) 54,09 KB

P1030312.JPG
Plik ściągnięto 3629 raz(y) 100,63 KB

P1030336.JPG
Plik ściągnięto 3629 raz(y) 98,58 KB

P1030382.JPG
Plik ściągnięto 3629 raz(y) 81,49 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Załoga G 
stary wyga

Twój sprzęt: Trafic Grand Passenger
Nazwa załogi: Załoga"G"
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Lis 2010
Piwa: 20/3
Skąd: Lubliniec
Wysłany: 2016-05-04, 17:48   

te okna frontowe w alkowach to mnie wkurzają, są dobre tylko w gorące dni, jak pada to niewielki kąt otwarcia i można mieć mokro, według mnie te boczne są o wiele mądrzejsze. Jak nie chcesz się teraz bawić w porządny remont, to uszczelnić od zewnątrz a od wewnątrz zakryć płytą styroduru, można ja nawet jakimś materiałem obłożyć, to nie będzie duży koszt, a na jakiś czas problem rozwiąże bo i zimno i zapach nie przejdzie.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
IAAN 
weteran


Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Lis 2008
Piwa: 31/9
Skąd: poznań okolica
Wysłany: 2016-05-04, 18:00   

1506edi napisał/a:
Witam według logiki lepiej zrobić koło sprzęgła bo jak klęknie to stoisz a alkowa taka czy siaka da sie użytkować.Może mniej komfortowo bo w głowie już siedzi problem ale da.Z tym zaciekiem to też trudna sprawa bo lekki zapach to tylko z wierzchu woda gdzieś musi spłynąć więc do końca nie wiadomo jak daleko trzeba się będzie cofać z rozbiórką a alkowa nie jest elementem prostym.Dam kilka fotek jaj ja remontowałem u siebie w samym przodzie miałem 1,5L wody a jak widać przed remontem nie było nic widać jak to wygląda dopiero rozbiórka pokazała co jest do wymiany.(ciemne miejsca spróchniałe drzewo).
Pozdrawiam

Tobie woda leciala gdzies na laczeniu sciany z dachem ,tu leci przez okno czolowe ,woda teoretycznie bedzie na dole alkowy Waldek na razie nie zdaje sobie sprawy jak moze wygladac podloga alkowy,ale nie straszmy go moze nie bedzie tak zle
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
1506edi 
zaawansowany


Twój sprzęt: Fiat Ducato 2.5D z 85r.HEKU 580
Nazwa załogi: Anna-Edward
Dołączył: 03 Gru 2010
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: Siemianowice Śl.
Wysłany: 2016-05-04, 19:17   

Tak ale zaczęło się od ruszającego i cieknącego okna alkowy ,a potem za ciosem i poleciało.Ale 6 lat i sucho(niemiec strasznie zaniedbał).
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
valdes 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato/Hymer-Eriba 2.8iDtd
Dołączył: 30 Mar 2016
Piwa: 15/11
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-04, 19:57   

1506edi napisał/a:
Witam według logiki lepiej zrobić koło sprzęgła bo jak klęknie to stoisz a alkowa taka czy siaka da sie użytkować.Może mniej komfortowo bo w głowie już siedzi problem ale da.


I tak na razie zrobię - szukam już ostro mechanika, który się podejmie wymiany sprzęgła (co prawda problem tkwi na wałku sprzęgłowym, prawdopodobnie jedno łożysko, no ale za jedną robotą trzeba zrobić chyba komplet) .

Z al..gro ściągam uszczelniacze butylowe i taśmę naprawczą TESA 04688-43 - zabezpieczę na dwa sposoby, najpierw na około ramki okna uszczelniacz , później zakleję taśmą.

Czy dwie tuby po 310ml mi starczą ? Może kupić więcej i zrobić uszczelnienia już profilaktycznie w innych miejscach, w łączeniach zabudowy?

Od środka zastosuję super grzanie - albo termowentylatorem albo suszarką do włosów, chcę ile się da osuszyć od środka, chciałem jeszcze wypsikać jakimś grzybo/pleśniobójczym preparatem profilaktycznie ale nie wiem czy to dobry pomysł..

Mam nadzieję, że w miarę estetycznie to wyjdzie, bo nie lubię "wiochy" - nie mylić z wsią ;) - bo sam z niej pochodzę :)
To musi na jakiś czas starczyć

Dziękuję za obrazkowe przedstawienie remontu :)

Załoga G napisał/a:
... a na jakiś czas problem rozwiąże bo i zimno i zapach nie przejdzie.


że zapach nie przejdzie to wiem, ale co z tym zimnem?


IAAN napisał/a:
...ale nie straszmy go może nie będzie tak źle


lepiej, żebym był przygotowany na najgorsze aniżeli strzelał karpia podczas rozbierania alkowy ;)


Zna ktoś kogoś z Wielkopolskiego kto podjął by się renowacji alkowy?
_________________
https://onnnn.flog.pl/
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
IAAN 
weteran


Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Lis 2008
Piwa: 31/9
Skąd: poznań okolica
Wysłany: 2016-05-04, 21:49   

1506edi napisał/a:
Tak ale zaczęło się od ruszającego i cieknącego okna alkowy ,a potem za ciosem i poleciało.Ale 6 lat i sucho(niemiec strasznie zaniedbał).

prawdziwa wilgoć to jest tu

wilgoć.JPG
Plik ściągnięto 3512 raz(y) 55,14 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
valdes 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato/Hymer-Eriba 2.8iDtd
Dołączył: 30 Mar 2016
Piwa: 15/11
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-04, 21:54   

IAAN napisał/a:
1506edi napisał/a:
Tak ale zaczęło się od ruszającego i cieknącego okna alkowy ,a potem za ciosem i poleciało.Ale 6 lat i sucho(niemiec strasznie zaniedbał).

prawdziwa wilgoć to jest tu


to jest dno alkowy?
_________________
https://onnnn.flog.pl/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MisioKRAK 
weteran


Twój sprzęt: Ducato Dethleffs A-642DB 1992r
Nazwa załogi: Misio i spółka zoo
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 13 Cze 2013
Piwa: 27/15
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-05-05, 08:10   

Powiem tak
Też mnie wkurza to okno i myślę czy by go jakoś nie zaślepić.
Ale chyba jak to uczynię to raczej je po prostu wywalę - chociaż bardzo bym nie chciał ingerować w wygląd zewnętrzny...a alkowa w tych latach bez okna czołowego to nie to...
Trzeba też się zastanowić skąd ta wilgoć...czy to na pewno jest przeciek - to okno bardzo się poci samo z siebie...
_________________
Klimatyzacja w domu i firmie http://www.KlimatyzowanyDOM.pl
A to nasz Osiołek . oraz Herman
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
IAAN 
weteran


Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Lis 2008
Piwa: 31/9
Skąd: poznań okolica
Wysłany: 2016-05-05, 08:59   

valdes napisał/a:
IAAN napisał/a:
1506edi napisał/a:
Tak ale zaczęło się od ruszającego i cieknącego okna alkowy ,a potem za ciosem i poleciało.Ale 6 lat i sucho(niemiec strasznie zaniedbał).

prawdziwa wilgoć to jest tu


to jest dno alkowy?

to boczna ściana leciało od strony dachu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
IAAN 
weteran


Twój sprzęt: Master 2,8 dti Blaszanka
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Lis 2008
Piwa: 31/9
Skąd: poznań okolica
Wysłany: 2016-05-05, 09:02   

.Misio. napisał/a:
Powiem tak
Też mnie wkurza to okno i myślę czy by go jakoś nie zaślepić.
Ale chyba jak to uczynię to raczej je po prostu wywalę - chociaż bardzo bym nie chciał ingerować w wygląd zewnętrzny...a alkowa w tych latach bez okna czołowego to nie to...
Trzeba też się zastanowić skąd ta wilgoć...czy to na pewno jest przeciek - to okno bardzo się poci samo z siebie...

kawałek pleksy i tubka kleju do szyb jest rozwiązaniem

okno.JPG
Plik ściągnięto 3464 raz(y) 19,66 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MisioKRAK 
weteran


Twój sprzęt: Ducato Dethleffs A-642DB 1992r
Nazwa załogi: Misio i spółka zoo
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 13 Cze 2013
Piwa: 27/15
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-05-05, 09:44   

Właśnie nie chciał bym żeby to tak wyglądało...
Zresztą jak pisałem - sam nie wiem jak ten temat ugryźć...a narazie mam inne zagadnienia ważniejsze.
_________________
Klimatyzacja w domu i firmie http://www.KlimatyzowanyDOM.pl
A to nasz Osiołek . oraz Herman
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
krimar
Kombatant


Twój sprzęt: Euramobil 460 - Mitsubishi L300 - DAHAK
Nazwa załogi: Poszukiwacze Zagininej Dyszy
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Lip 2010
Piwa: 58/6
Wysłany: 2016-05-05, 11:36   

jakby ciekło (a w Euramobil wcześniej czy później okno alkowy będzie) najprościej zakleić od zewnątrz folią używaną przez agencje reklamowe (tylko wybrać trzeba 9 letnią z tworzywa, a nie 3 letnią z papieru)
_________________
Krawat dodaje szyku.
Tadeusz napisał/a:

Jest tak jak mówi krimar.

Brat napisał/a:
(...) mogę z pełnym przekonaniem potwierdzić, że rzeczywiście "jest tak, jak mówi krimar" ... ;)
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
valdes 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato/Hymer-Eriba 2.8iDtd
Dołączył: 30 Mar 2016
Piwa: 15/11
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-05, 12:39   

krimar napisał/a:
jakby ciekło (a w Euramobil wcześniej czy później okno alkowy będzie) najprościej zakleić od zewnątrz folią używaną przez agencje reklamowe (tylko wybrać trzeba 9 letnią z tworzywa, a nie 3 letnią z papieru)


Co to znaczy 9 letnia folia?
Ok.. Już wyGooglałem :-D
Ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić zaklejania folią tego okna..
_________________
https://onnnn.flog.pl/
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
TomaszG 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Fiat Ducato Talento I Eura Mobil
Dołączył: 14 Lip 2015
Piwa: 2/4
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2016-05-24, 07:37   

[quote="valdes"]
krimar napisał/a:
jakby ciekło (a w Euramobil wcześniej czy później okno alkowy będzie) najprościej zakleić od zewnątrz folią używaną przez agencje reklamowe (tylko wybrać trzeba 9 letnią z tworzywa, a nie 3 letnią z papieru)


Witam, wklejam się w ten wątek, bo nie chce zaśmiecać. mam pytanko dot. okna właśnie, tylko bocznego małego w alkowie na górze. Jak zdobyć teleskopik do podtrzymywania okna otwartego?na szrotach całe okna sprzedają. Albo jakiś inny patent na to?. No i druga sprawa czy Wam też szyba wypada podczas otwierania? Jakoś tak dziwnie to zamocowane . Malutki rancik w profilu aluminiowym tylko, i beż zabezpieczenia żadnego?. :shock:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***