Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam :: Zobacz temat - UWAGA zanim podłączysz się do 230v sprawdź czy nie ma więcej

Bronek · Wysłany: 2017-10-23, 11:28

Wszystko z grubsza ogarniam. Lodówka była na 12v w chwili ataku 230...
W tej chwili jest zwarcie i 230 nie dochdzi, bo od razu bezpiecznik aut.
Ładowarkę mi tak umieścilu, że klękajcie narody pionowo i wszystko muszę wywalać...
A fakt to nadaje się do innego działu.

ps.
Rozbawiło mnie ekonmiczne podejście kolegi wyżej. m :mrgreen:

Bo jakby tak zwarcie unieruchomiło mi kampera na amen np z
to mam holowanie w ramach assistace za darmo do domu. :!:

Czyli parę setek za paliwo w kieszeni dodatkowo. :haha:

Dobra założe a Admin Założyciel nie działa , widziałem Go zaraz pi przyjeździe i to On rzucił urok :diabelski_usmiech

Socale · Wysłany: 2017-10-23, 11:33

Bronek

Ad tytuł a nawet jak to Ci sprawdzi niby osoba odpowiedzialna za dostarczenie energii, to mu nie ufaj bo to może być dyletant.

400v ponoć w ślicznych profesjonalnych kablach podane z cudownych olbrzymich prądnic.
Gdyby to była np. Sala Operacyjna, to pewnie jednego mniej biedaka, a tak to tylko głupie kampery ucierpiały i to tylko kilka...
I po co się było podłączać? Dureń... ze mnie.
A odpowiem, tym co liczą bardziej na promocje.
Dawali, to brałem. Czyli, naiwniak :mrgreen:

Takie to nasze. Jakby się sąsiad spalił. :szeroki_usmiech

Potrafimy współczuć cudnie, no i mgła była. Brzózki z jemiołami do..... całowania :mrgreen:

Tolerujemy lipę, nawet nam się ona podoba o ile jest impreza a do tego reszta wychodzi tanio

Dzięki za przeniesienie.
Słońce w zenicie idę smarkać z katarem do kamperka. Relacja on line? Zobaczymy.

trybeus · Wysłany: 2017-10-23, 12:34

Bronek · Wysłany: 2017-10-23, 12:42

Kolego o Avatarze Koguta, tu zabronionego :mrgreen:

no coments... Nie piej w tym cudownie poważnym wątku, urażony, bom niechcący dotknął twych motywacji. :spoko

.
Tu jest już jeden Kogut i też ma inny Nick obecnie trupii. Poczytaj Foruma wiele zrozumiesz :bukiet:

Ale mniejsza...
Ad rem...
I odpiąłem wciskając swe cudne paluszki w wąską dziurkę. Normalka.... czasem jest jeszcze ciaśniej.

No i szczęście w nieszczęściu chyba, bo niewywala. bezpiecznika i ufff lodówka na 230 chodzi.
Piec i klima chdzi przetwornica też

Socale, jestem hetero.... Szkoda

CD.. Mówicie, że innym EB wywaliło? A njie ładowarkę? Czy obwód sterowania ładowarką? np w w EB?

Jako laik laicki staram się przeanalizować dziwne drogi prądów nadarzyńskich, ao synpsach swych nie wspomnę.

Ps edit bo piszę na g... nie w kamperze m

Wojtuś wyjmować ładowarkę? Czy wypiąć sterowanie? Jak wiesz matka natura mnie obarzyła chęcią/umiejętnością grzebania.... :bigok

IMG_20171023_122457-800x600.jpg

Plik ściągnięto 26 raz(y) 102,5 KB

IMG_20171023_122940-800x600.jpg

Plik ściągnięto 24 raz(y) 60,52 KB

trybeus · Wysłany: 2017-10-23, 12:57

Bronek · Wysłany: 2017-10-23, 13:32

Do ładowarki dochdzą kable fioletowy? - charge i siwy Line. Na fioletowym jest cały bezpuecznik.

Nie chce mi się uruchamiaćopikładów wiedzy goglowskiej, czyli wyważać otwartych drzwi.
Czy EB mam cały? A innym wywaliło?

te piny to są od :dupa

strony. sprawdzić zwarcie na nich...... EUREKA :mrgreen:

To wtyk u mnie komputerowy idę upied... lić kabel zasilający kompa mam takich od cholery :bukiet:

ps. miernik napięcia miernikiem. Gość mi mierzył na pidejściu i wyszło mu 230v. Trzeba by jeszcze wiedzieć jak mierzyć. i kto mierzy.
Tu już dyskutowaliśmy, by sprawdzić tzw. fazę w której dziurze siedzi. W tym przypadku nic to nie dało. A miernik mam. Ostatnio kątówki już nie zabrałem.

IMG_20171023_132020-800x600.jpg

Plik ściągnięto 19 raz(y) 70,87 KB

Flag · Wysłany: 2017-10-23, 13:36

nam w Szwecji na kampingu podali 400V

ja straciłem lampe, ładowarke i jakies pierdoły. Znajomemu wyjarało nowego kampera :D Odszkodowanie placili od reki w gotowce w kwocie +50% do tego co chcielismy

Bronek · Wysłany: 2017-10-23, 14:00

Ja od dzisiaj, co już Grześkowi na priv pisałem zabieram do knajpy białe myszki.

Zje taka kawałek kotleta, przeżyje, to jutro przyjdę na obiad.

Pan odpowiedzialny za zasilanie Targów nie odbiera telefonu. Chciałem sobie ulżyć, bo przez telefon, bo jestem jeszcze bardziej elokwentny niż tu. Zeszło by ze mnie to napięcie, a tak tylko sex pozostaje :-/

Tylko ja nie mam śmiałości do kobiet

Bronek · Wysłany: 2017-10-23, 15:25

MisioKRAK · Wysłany: 2017-10-23, 18:55

Na pierwszym złocie w Spiczynie też nie podpieli neutralna i...było pufff

trybeus · Wysłany: 2017-10-23, 19:26

Cytat:

ps. miernik napięcia miernikiem. Gość mi mierzył na pidejściu i wyszło mu 230v. Trzeba by jeszcze wiedzieć jak mierzyć. i kto mierzy.
Tu już dyskutowaliśmy, by sprawdzić tzw. fazę w której dziurze siedzi. W tym przypadku nic to nie dało. A miernik mam. Ostatnio kątówki już nie zabrałem.

Reasumujac...trzeba mieć miernik napięcia i zwykłą probówkę 230v ...i to musi być zestaw stricte jak "środek antykoncepcyjny" w razie "W"i trzeba stosować obowiązkowo jak pacierz przed posiłkiem...każdy musi zabierać taki zestaw jak ksiądz brewiarz...instrukcja jest dosyć prosta...probówką trzeba zbadać w której dziurze jest faza...(być może w dwóch dziurach, jak zasugerował to któryś kolega w wątku)...jeśli w dwóch dziurach, dziękujemy za zestaw, pokazując dostawcy "powera" gest Kozakiewicza, jeśli w jednej, mierzymy miernikiem czy nie ma 400v ...nota bene totalnej rozpusty

...jeśli nie, to tylko się przeżegnać i podpiąć...ja nie widzę tańszych możliwości...

...następna sprawa to kable...ja nie widzę innej możliwości, tylko podpięcie kablem o przekroju 1.5...i takowy stosuję...zauważyłem u niektórych kolegów kable tzw chińskie ogrodowe pomarańczowe...nie silę się na sprawdzanie przekroju, bo takowy jest ciężki do zmierzenia :wyszczerzony:

...kiedyś podpiąłem się pod "ogrodowego pomarańczowego węża egzotycznego" u prywatnego, nie powiem sam nalegałem, ale dobrze, że jestem uczulony, bom odpiął wtyczkę jak się już smażyła

i wartało by pociągnąć dalej ten wątek...jak się bronić przed takimi "suprajsami"...pozdr

MisioKRAK · Wysłany: 2017-10-23, 19:35

Dodam...
Neonówka czasem na neutralu potrafi też zaświecić...jak jest bardzo długi kabel...

A pomarańczowy kabel/ogrodowy to nie zawsze byle co... mam taki co ma 3x1,5mm i jest całkiem sensowny - chociaż własnie moja przygoda nauczyła mnie...po co się podpinać do słupka jak nie jest to konieczne...

Bronek · Wysłany: 2017-10-23, 19:55

Ad kable, to wyjąłem gumiaka tylko 10m 3x2 .

Ponieważ sąsiad stwierdził, że się przepiął do tej feralnej linii, gdyż miał blisko do złącza, a prądu brak, to poszedłem po "elektryka" dyżurnego, który podał przy świadkach informację iż jest 230 prawidłowe.
Po czym gdy się podłączyłem i kicha zaczoł wydzwaniać.

Czyli akurat w tym przypadku, tylko profillaktyczne olanie ich zasilania a lepiej całej imprezy dawało gwarancję. :mrgreen:

Jestem ciekaw dlaczego główny bezpiecznik za gniazdem nie wywalił a ten założony przeze mnie przed przełącznikiem zadziałał tak, że ocalił ustrojstwo. Główny wyłączył jak zrobiło się zwarcie na amen.

Teraz czekam na sugestie cd. Jutro znów atakuję ale jak pisałem wyżej mam ochotę zaryzykować bo dziwne zwarcie między PE,? Złącze zasilające ładowarki jak komputerze

MisioKRAK · Wysłany: 2017-10-23, 20:02

Może jest w środku upalony warystor ?
(tak ja miałem)