Lodówka zepsuta, czy to normalne? |
Autor |
Wiadomość |
Turok
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Obecnie brak
Dołączył: 03 Wrz 2017 Piwa: 22/20 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-08-02, 08:35 Lodówka zepsuta, czy to normalne?
|
|
|
Witam szanownych forumowiczów!
Na ostatnim wyjeździe przy tych wysokich temperaturach moja wysłużona lodówka (chyba) wyzionęła ducha, ale może to normalne zachowanie, więc dopytam:)
Objawy są następujące:
- na 230V zamrażalnik działa b.dobrze, a sama lodówka b.słabo (masło się rozpuszcza, mleko waży itp) - bez względu czy są włączone wiatraczki
- na gazie zamrażalnik działa gorzej, ale wciąż działa, a lodówka znów b. słabo
Pytanie, czy każda lodówka tak ma przy takich temperaturach otoczenia?
Czy warto oddać taką starą lodówkę do naprawy? Sam się nie podejmuję, wolę zostawić to fachowcom. Znalazłem na przykład taki serwis - http://www.hesta.com.pl/s...?id_product=398 - ktoś zna?
Ostatnie pytanie jak nie warto ratować starej - jeśli kupić nową to jaką?:) |
|
|
|
 |
Zaradek
stary wyga

Twój sprzęt: Peugeot Boxer PILOTE Pacific 65px
Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Sie 2008 Piwa: 13/9 Skąd: P-ń
|
Wysłany: 2018-08-02, 10:00
|
|
|
Sprawdz czy drzwi od lodowki domykaja sie szczelnie. Poza tym izolacja lodowki jest cienka i przy takich temperaturach moze byc taki efekt. Wazne by na sciane po tej stronie po ktorej zamontowana jest lodowka nie swiecilo slonce no i oczywiscie stara zasada aby dobrze wypoziomowac kampera. Przy pochyleniu sprawnosc lodowki drastycznie spada. |
|
|
|
 |
dziwaczek
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
|
Wysłany: 2018-08-02, 10:31
|
|
|
Turok - przy upałach te lodówki chodzą słabo - niestety i wiek robi swoje. Wiatraczki niech chodzą cały czas, osłoń kratkę z tyłu jak stoisz na kempingu powieś przed nią np. ręcznik na bagażniku od rowerów aby chronić od słońca.
Niestety w tej konstrukcji niema kratki od dołu do zasysania powietrza - zasysa od dołu jest tam taki kanał. Aby dostać się do palnika - trzeba wyciągać lodówkę. Miałem dorobić taka kratkę ale w końcu nie zabrałem się - moze dorób jak byś wyciągał lodówkę?
Lekarstwem tez będzie włączenie pustej lodówki np. na gazie i zostawienie jej w spokoju na kilka dni na postoju.
A i pojeździj trochę po wybojach niech ja wytrząśnie porządnie.
Po wyjęciu lodówki jest metoda kilkakrotnego odwracania lodówki - koledzy pisali ze działa.
Powodzenia |
_________________ Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
 |
|
|
|
 |
Turok
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Obecnie brak
Dołączył: 03 Wrz 2017 Piwa: 22/20 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-08-02, 13:28
|
|
|
dziwaczek napisał/a: | - trzeba wyciągać lodówkę. Miałem dorobić taka kratkę ale w końcu nie zabrałem się - moze dorób jak byś wyciągał lodówkę?
A i pojeździj trochę po wybojach niech ja wytrząśnie porządnie.
|
Wyboje były grane ostro, więc jest wytrząśnięta mocno:):)
A jak się ją wyjmuję? Próbowałem, ale za cholerę nie wiem, gdzie są śruby, które ją trzymają:) |
|
|
|
 |
Turok
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Obecnie brak
Dołączył: 03 Wrz 2017 Piwa: 22/20 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-08-02, 13:30
|
|
|
Zaradek napisał/a: | Poza tym izolacja lodowki jest cienka i przy takich temperaturach moze byc taki efekt. |
A czy taki efekt jest również przy nowych lodówkach? |
|
|
|
 |
Mazur
weteran Robert

Twój sprzęt: CI Mizar Garage , Ducato 2.8JTD
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Kwi 2012 Piwa: 93/119 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2018-08-02, 13:35
|
|
|
Turok napisał/a: | A jak się ją wyjmuję? Próbowałem, ale za cholerę nie wiem, gdzie są śruby, które ją trzymają:) |
Robiłem w poprzednim kamperze, musiałem ściągać drzwi, śruby przechodziły przez całość + panel ten drewniany. Może masz podobnie.
20160504_154733.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 10 raz(y) 158,06 KB |
|
_________________ Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
'Lao Tzu' |
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
dziwaczek
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
|
Wysłany: 2018-08-02, 13:38
|
|
|
Ja od wczoraj testuje moja w ekstremalnych warunkach pogodowych tj. bok pojazdu na którym jest lodówka jest cały czas w słońcu.
Wczoraj było 35-38C włączyłem lodówkę na gazie ok 11:00 (wiatraki chodzą cały czas) w zamrażalniku ok 18:00 było -1.8C, dziś rano było -14C teraz ok 13:20 jest -8.5C. W komorze chłodniczej jest teraz ok +10C. Zaznaczyć należny iż lodówka jest pusta i jedynie czasem zaglądam do niej po chłodne napoje. bo grzebie w kamperku.
Dla porównani jak było tak 24C to w zamrażalniki miałem - 19C a w chłodziarce -2C.
Słonce jest niemiłosierne dla lodówek. |
_________________ Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
 |
|
|
|
 |
Zaradek
stary wyga

Twój sprzęt: Peugeot Boxer PILOTE Pacific 65px
Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Sie 2008 Piwa: 13/9 Skąd: P-ń
|
Wysłany: 2018-08-02, 13:39
|
|
|
Turok napisał/a: | Zaradek napisał/a: | Poza tym izolacja lodowki jest cienka i przy takich temperaturach moze byc taki efekt. |
A czy taki efekt jest również przy nowych lodówkach? |
Nigdy nie mialem nowej lodowki ale patrzac na grubosc drzwiczek to raczej a duzo tam izolacji nie ma, a izolacja to pewnie zwykly styropian. To taki kompromis miedzy wielkoscia kodowki a jej sprawnoscia wiec szalu nie ma nistety. |
|
|
|
 |
Turok
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Obecnie brak
Dołączył: 03 Wrz 2017 Piwa: 22/20 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2018-08-02, 13:49
|
|
|
Mazur napisał/a: | Turok napisał/a: | A jak się ją wyjmuję? Próbowałem, ale za cholerę nie wiem, gdzie są śruby, które ją trzymają:) |
Robiłem w poprzednim kamperze, musiałem ściągać drzwi, śruby przechodziły przez całość + panel ten drewniany. Może masz podobnie. |
Pewnie tak właśnie jest:) Jutro sprawdzę, ale piwko leci już teraz:) |
|
|
|
 |
Mazur
weteran Robert

Twój sprzęt: CI Mizar Garage , Ducato 2.8JTD
Pomógł: 10 razy Dołączył: 13 Kwi 2012 Piwa: 93/119 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2018-08-02, 13:53
|
|
|
No niestety przy pełnej lodówce jedzenia też często widzę w zamrażalniku np - 15 , a w lodówce +14. Niestety produkty też oddają ciepło a wydajność taka sobie.
Zmniejszyłem też liczbę wiatraków bo miałem na wlocie i wylocie po trzy wielkie , zostawiłem na wylocie (odsysanie ciepłego na zewnątrz) bo włącznie wszystkich przynosiło odwrotny skutek. Nie wiem dlaczego, ale ktoś tutaj również pisał, że za duży huragan dobrze nie czyni...to chyba prawda. Mam elektroniczne, osobne wskaźniki na zamrażalkę i lodówkę więc od razu widziałem zmiany temperatury co do 0,1 stopnia C. |
_________________ Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
'Lao Tzu' |
|
|
|
 |
dziwaczek
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
|
Wysłany: 2018-08-02, 14:07
|
|
|
Mazur napisał/a: | Zmniejszyłem też liczbę wiatraków bo miałem na wlocie i wylocie po trzy wielkie , zostawiłem na wylocie (odsysanie ciepłego na zewnątrz) bo włącznie wszystkich przynosiło odwrotny skutek. Nie wiem dlaczego, ale ktoś tutaj również pisał, że za duży huragan dobrze nie czyni...to chyba prawda. |
Ja to pisałem - to zdecydowani prawda - dlatego mam teraz dwa wiatraki - jedynie w wylocie ciepłego powietrza przeznaczone do pracy w upałach. |
_________________ Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
 |
|
|
|
 |
|