Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Promy P&O, najlepiej między Holandią a Anglią
Autor Wiadomość
Mavv 
weteran


Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: MadMobile II
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Lut 2014
Piwa: 68/48
Skąd: Ballina, Irlandia
Wysłany: 2019-02-20, 16:14   Promy P&O, najlepiej między Holandią a Anglią

Czy ktoś z Was płynął promami P&O? Jak wrażenia? A najlepiej, jakby ktoś płynął między Rotterdamem a Hull :) Może ktoś, kiedyś :) I podzieli się wrażeniami :) Czy mocno buja? Czy raczej spokojnie? Rejs w lipcu.
_________________
Kamperek 1
Kamperek 2
Moje minipodróże po Irlandii
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Comsio 
Kombatant
weteran cepek

Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 18 Lut 2013
Piwa: 85/405
Skąd: Ząbki
Wysłany: 2019-02-20, 18:41   

W Lipcu :ok chyba że trafi się huragan. :wyszczerzony:
P&O rzetelny przewożnik.
Jak pływają jeszcze Hassy, to się bukuj na HASSA.
_________________
Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Tadeusz 
Administrator
CamperPapa


Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 06 Lis 2007
Piwa: 1568/2201
Skąd: Otwock
Wysłany: 2019-02-20, 18:52   

Mavv napisał/a:
Czy mocno buja? Czy raczej spokojnie? Rejs w lipcu.


Pływałem do UK różnymi liniami, P&Q również. Jeśli znasz ogromny prom o nazwie "Berlioz", niemal pływające miasto, to wydawać by się mogło, ze trudno coś tak wielkiego rozbujać.
Tymczasem to właśnie na nim przeżyłem największy rozkołys jaki zdarzył mi się na promie. Było to w czasie potężnej burzy i silnego wiatru w poprzek Kanału. Wzbił imponującą falę.

:spoko
_________________
W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mavv 
weteran


Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: MadMobile II
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Lut 2014
Piwa: 68/48
Skąd: Ballina, Irlandia
Wysłany: 2019-02-20, 19:37   

Tadeusz napisał/a:
Mavv napisał/a:
Czy mocno buja? Czy raczej spokojnie? Rejs w lipcu.


Pływałem do UK różnymi liniami, P&Q również. Jeśli znasz ogromny prom o nazwie "Berlioz", niemal pływające miasto, to wydawać by się mogło, ze trudno coś tak wielkiego rozbujać.
Tymczasem to właśnie na nim przeżyłem największy rozkołys jaki zdarzył mi się na promie. Było to w czasie potężnej burzy i silnego wiatru w poprzek Kanału. Wzbił imponującą falę.

:spoko


Tak przypuszczałem, że odpowiesz :)

Własnie te duże mocno bujają. Znaczy się wolno, ale przez ich wielkość, amplituda wahań jest spora, długi czas przechyłu i długo się zatrzymują. Też najgorzej się kiedyś czuliśmy płynąc 18 godzin z Irlandii do Francji. Jak zaczęło bujać, to nam się też wszystko bujało. Nawet nie byliśmy w stanie zjeść rano śniadania :mrgreen:
_________________
Kamperek 1
Kamperek 2
Moje minipodróże po Irlandii
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mavv 
weteran


Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: MadMobile II
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Lut 2014
Piwa: 68/48
Skąd: Ballina, Irlandia
Wysłany: 2019-02-20, 19:44   

Comsio napisał/a:
W Lipcu :ok chyba że trafi się huragan. :wyszczerzony:
P&O rzetelny przewożnik.
Jak pływają jeszcze Hassy, to się bukuj na HASSA.


Jeszcze mam jedną opcję do Holandii - Stena Line z Harwich. Ponoć nowy prom, rejs trwa 8 godzin. Chcemy płynąć w nocy tym razem.
Co to jest Hassa? Przewoźnik czy nazwa promu w P&O? Bo nic niez znajduję :?
_________________
Kamperek 1
Kamperek 2
Moje minipodróże po Irlandii
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
wbobowski 
Kombatant
moder


Twój sprzęt: Dethleffs Globetrotter I-645 DB Ducato 2,5TDI
Nazwa załogi: Bobosie
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 18 Lut 2008
Piwa: 353/133
Skąd: Lublin - Dąbrowica
Wysłany: 2019-02-20, 20:28   

Pływaliśmy kamperem:
Calais (F)- Dover (GB) 2 razy w tę i spowrotem czyli razem 4 razy. Zarówno Stena Line jak i P&Q
Fishguard (Walia) - Rosslare (IRL) 3 razy
Belfast (IRL póln.) - Stranraer (Szkocja) Stena Line.
Jak wyżej widać wybieraliśmy najkrótsze połączenia ze względu na sunię, która zgodnie z przepisami zostawała w kamperze.

Wszystkie te trasy odbyliśmy bez namnieszych problemów. Raz to było w lipcu, ten raz ze Szkocją w powrocie. Drugi raz to był 30 listopada i powrót 27 grudnia. Kiwania nawet nie odczywaliśmy.
_________________
Włodek i Ela

Nasze kamperki
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Comsio 
Kombatant
weteran cepek

Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 18 Lut 2013
Piwa: 85/405
Skąd: Ząbki
Wysłany: 2019-02-20, 21:29   

Hass to Prom , ale za to szybszy.Takie coś między dużym Promem a wodolotem.
P&Q i Stena posiadają Hassy.
Jak nowy i nocny to warto. Odychniecie troszkę.
Ja nocnych promów unikałem, poctawiali starego dziada i się wlókła pierdziawka. , :wyszczerzony:
Tak że jak była możliwość załapania się na Hassa, to było :ok
Załatwiałem u przewoznika w Porcie.
_________________
Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mavv 
weteran


Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: MadMobile II
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Lut 2014
Piwa: 68/48
Skąd: Ballina, Irlandia
Wysłany: 2019-02-20, 22:12   

wbobowski napisał/a:
Pływaliśmy kamperem:
Calais (F)- Dover (GB) 2 razy w tę i spowrotem czyli razem 4 razy. Zarówno Stena Line jak i P&Q
Fishguard (Walia) - Rosslare (IRL) 3 razy
Belfast (IRL póln.) - Stranraer (Szkocja) Stena Line.
Jak wyżej widać wybieraliśmy najkrótsze połączenia ze względu na sunię, która zgodnie z przepisami zostawała w kamperze.

Wszystkie te trasy odbyliśmy bez namnieszych problemów. Raz to było w lipcu, ten raz ze Szkocją w powrocie. Drugi raz to był 30 listopada i powrót 27 grudnia. Kiwania nawet nie odczywaliśmy.


Calais - Dover płynęliśmy raz. Kanał "bierzemy" pociągiem id kilku lat. Wyjątkowo ostatnio płynęliśmy w Poole do Cherbourga, bo mieliśmy Normandię w planie.

Rosslare - Fishguard raz, Rosslare - Pembroke kilka razy. Między wyspami korzystamy z Irish Ferries między Dublinem a Holyhead - prom Dublin Swift - szybki dwukadłubowiec (1 godzina 45 minut).

My staramy się szybko pływać, bo nie lubimy bujania :mrgreen:

Z kursowaniem zimą jest ryzyko - ostatnimi laty co rusz zimą mamy huragan. 4 lata temu było ich chyba 14. Którejś zimy jeden z irlandzkich promów armatora Irish Ferries trafił na niezbyt dobrą pogodę i go bujnęło raz w jedną raz w drugą - tylko 1 (jeden) samochód nie był uszkodzony... :shock:
_________________
Kamperek 1
Kamperek 2
Moje minipodróże po Irlandii
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mavv 
weteran


Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: MadMobile II
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Lut 2014
Piwa: 68/48
Skąd: Ballina, Irlandia
Wysłany: 2019-02-20, 22:18   

Comsio napisał/a:
Hass to Prom , ale za to szybszy.Takie coś między dużym Promem a wodolotem.
P&Q i Stena posiadają Hassy.
Jak nowy i nocny to warto. Odychniecie troszkę.
Ja nocnych promów unikałem, poctawiali starego dziada i się wlókła pierdziawka. , :wyszczerzony:
Tak że jak była możliwość załapania się na Hassa, to było :ok
Załatwiałem u przewoznika w Porcie.


Nie wiedziałem :) Pływamy takim między Irlandią a Walią, nazywa się Dublin Swift. Normalnie podróż trwa koło 3 godzin, a ten mały skubaniec płynie 1g 45 minut.

Też nocnych unikamy, ale w tym roku mam wyjątkowo trzy tygodnie wolnego, to chcemy tę noc wykorzystać na podróż. Normalnie byśmy w Hythe nocowali przez tunelem i wtedy na spokojnie rano pociąg, ale będziemy w sumie kilka godzin do przodu, gdy weźmiemy nocny prom.

Zaraz będę studiował rozkłady P&O i Steny, ale nie wiem, czy jest sens brać szybkiego nocnego promu, jeśli chcemy się przespać podczas podróży.
_________________
Kamperek 1
Kamperek 2
Moje minipodróże po Irlandii
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
orys 
stary wyga


Twój sprzęt: Baza już jest ;-)
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sty 2017
Piwa: 58/13
Skąd: Glasgow
Wysłany: 2019-02-20, 22:57   Re: Promy P&O, najlepiej między Holandią a Anglią

Mavv napisał/a:
Czy ktoś z Was płynął promami P&O? Jak wrażenia? A najlepiej, jakby ktoś płynął między Rotterdamem a Hull :) Może ktoś, kiedyś :) I podzieli się wrażeniami :) Czy mocno buja? Czy raczej spokojnie? Rejs w lipcu.


Ja pływam od kilku lat praktycznie tylko tą trasą. Zwykle wychodzi dużo taniej niż Newcastle-Amsterdam.

Bardzo fajne czyste kabiny i łazienki. W lecie raczej pewnie spokojnie, ale owszem, potrafi bujać. W życiu tak nie rzygałem jak podczas rejsu na tej trasie w listopadowy sztorm - a jestem regularnym bywalcem promów na szkockie Hebrydy, wydawałoby się, że w porównaniu z tymi łupkinami taki moloch jak Pride of Hull powinien być stabilny... nope. Ale generalnie jak morze jest spokojne, to idzie jak po stole.

Jedzenie mają kiepskie i drogie, nie warto, lepiej zjeść coś wcześniej a rano na coś dobrego się zatrzymać. O rozrywce wiele nie powiem, bo zwykle idę spać, ale w barze na samej górze czasem grywa rózne standardy jazzowe bardzo fajny pianista

Mówią, żeby unikać weekendów, bo wtedy promy pełne są Anglików płynących na booze-cruise, potrafią drzeć mordy - ale choć kilka raz płynąłem w sobotnią noc tylko raz mi sie tak zdarzyło.
_________________

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mavv 
weteran


Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: MadMobile II
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Lut 2014
Piwa: 68/48
Skąd: Ballina, Irlandia
Wysłany: 2019-02-22, 13:31   

Ok, zanabyłem bilet na Stenę z Harwich do Hook of Holland. Nie szukałem szybkiego promu. Zamiast 11 godzin na morzu będziemy 8, czas przybycia ten sam, a będziemy już w porcie po "dobrej" stronie, zawsze bliżej Danii :)
_________________
Kamperek 1
Kamperek 2
Moje minipodróże po Irlandii
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
orys 
stary wyga


Twój sprzęt: Baza już jest ;-)
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sty 2017
Piwa: 58/13
Skąd: Glasgow
Wysłany: 2019-02-22, 16:21   

No wiadomo. Ja pływam z Hull, bo ze Szkocji mi bliżej po prostu ;-)
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Mavv 
weteran


Twój sprzęt: Mercedes Sprinter
Nazwa załogi: MadMobile II
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Lut 2014
Piwa: 68/48
Skąd: Ballina, Irlandia
Wysłany: 2019-02-22, 19:47   

Kto wie, może i kiedyś my tą trasą popłyniemy :)
_________________
Kamperek 1
Kamperek 2
Moje minipodróże po Irlandii
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***