 |
|
Budowa auta wielozadaniowego dla 8 osobowej rodziny |
Autor |
Wiadomość |
LukiB
początkujący forumowicz

Dołączył: 09 Cze 2019 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Papowo Toruńskie
|
Wysłany: 2019-06-14, 07:53 Budowa auta wielozadaniowego dla 8 osobowej rodziny
|
|
|
Witam
Na wstępie opisu mych poczynań realizacji auta uniwersalnego lekki rys historyczny :-)
Przygodę z podróżowaniem zacząłem od najmłodszych lat jako towarzysz wypraw mych rodziców z przyczepą do krajów wschodnich i południowych sąsiadów dojeżdżając przez państwa bloku wschodniego do Turcji, Grecji...
Mając już swą rodzinę oraz pragnienie powrotu do turystyki kołowej zacząłem jak dziś widzę z wysokiego C i jak się dziś okazuje za szybko i za wysoko.
Włączając tryb oszczędnościowy kupiłem bez doświadczenia i poświęcenia odpowiednio dużo czasu za starego kampera w falii emocji gdzie sprzedający wcisnął mi przeciekającą budę z małym 200k (przekręconym) licznikiem.
Kierowałem się układem wnętrza gdzie wówczas już z trójką dzieci liczyłem na kilka osobnych łóżek, a to autko posiadało dwa ogromne wyrka i kolejna dwa dwuosobowe.
Po zakupie zaczął się proces inwestycyjny od konserwacji podwozia, poprzez wymianę wtryskiwaczy zakup nowych opon i wzbogacenia wyposażenia w panele, nowe i dodatkowe akumulatory do części mieszkalnej, turbo wentylację, naprawę ogrzewania, założenia multimediów: przetwornicy 230, nagłośnienia, kamery cofania, telewizorów i wiele innych mniejszych udogodnień...
Pierwszy rok byliśmy super zadowoleni pomimo dużych wydatków...
Podróżowaliśmy lokalnie indywidualnie lecz również bywając na pierwszych zlotach kamperowych w górach czy na złotej tarce - było super :-)
Pomimo odnajdowaniu kolejnych defektów samochodu wskazywanych przez doświadczonych kamperowiczów...
Przyszła pierwsza decyzja o wypadzie i objechaniu Włoch.
Wówczas mieliśmy trójkę dzieci i niechcąc być obciążeniem dla innych podjąłem decyzję o samotnym podróżowaniu.
Po dniu jazdy zaraz po wjeździe do Czech robiliśmy przerwę w ZOO
gdzie ja miałem odpocząć przed kolejnym etapem a dzieci wyszumieć się przy zwierzątkach... Podjeżdżając pod górę uciekł płyn chłodzący :-(
Brak doświadczenia i znajomości tematu: kupiłem, dolałem jedziemy dalej...
Wyjeżdżając z Czech spaliła się lodówka..
Jedziemy dalej za Wiedniem jak się zmęczę będzie nocleg, więc przerwa na kolację sprawdzenie podstawowych punktów kontrolnych, płynów, opon. Dzieci nakarmione, wykąpane jedziemy dalej ile sił mi starczy...
Kilka kilometrów ujechanych silnik na autostradzie zagrechotał i stanął. Spodziewałem się najgorszego lecz takiej myśli nie dopuszczałem - niestety.
Laweta i najbliższy serwis Fiata czekanie całą sobotę i całą niedzielę, aby w poniedziałek z wielkim fochem mechaniorów dowiedzieć się że jest kaput... Kultura tubylców do opisania w osobnej tragedii przez pięć dni nikt, nawet pies z kulawą noga się nami nie zainteresował dwójka młodych ludzi z trójką dzieci na parkingu serwisu w małej ułożonej miejscowości pod Wiedniem...
Cóż było robić, czekanie za lawetą która przywiozła nam osobówkę a zabrała kampera :-(
My szybka zmiana planów i w ciemno do Chorwacji wynająć domek na plaży a kamper do Polski.
Po powrocie inwestycja w wymianę silnika i ogólne kolejne naprawy.
Fura niby przygotowana do sezonu...
Wyjazd mój samotny z dziećmi na szlak zdobycia odznaki Glizy wyjazd z Torunia dojazd na pierwszy postój pod zamkiem w Malborku pęknięta opona..., trudno zdarza się szybka wymiana opon i dalszą podróż na morze, mamy Trójmiasto, mamy radość a tu instalacji elektryczna pali się...
Szukanie serwisu, naprawa i z sercem na ramieniu władza podróż.
Spadły emocje do kampera i dalszych wypadów nim (akurat tym przypadkiem) na dłuższe wycieczki...
Jeszcze kilka lokalnych podróży po Polsce kilka atrakcji nie zaplanowanych a szale czary przelało spalone sprzęgło przy powrocie do domu z zakończenia sezonu...
Zbliżała się zima więc był czas na kolejny kapitalny serwis mechaniczny.
Z tym nie miałem problemu zakładając co naprawię będzie służyło w kolejnych latach - przecież kupiłem kilkunastu letnii samochód i ma prawo...
Załamałem się kiedy buda zaczęła cieknący i okazało się że samochód był po dzwonię gdzie sprzedający wymienił poszycie tyłu a w środku dał tapety z linoleum wciskając mi bajki że tak ładniej mu się podobało a ja bez doświadczenia łyknąłem to w radości posiadania kampera.
Do dnia dzisiejszego bałem się podliczyć wydatki, lecz samochód kupiłem za 25 tyś i podejrzewam że w kosztach modyfikacji, napraw, serwisów, lawet kosztował mnie cztery razy więcej.
W mej już bezsilności, z całą świadomością i bagażem doświadczeń, oraz historią napraw wystawiłem autko na sprzedaż. Przyszedł czas pożegnania. Poszedł za 10 tyś do Warszawy człowieka zapaleńca, entuzjasty, który cieszył się jak dziecko kiedy odbierał.
Ja niestety jak przysłowiowy Niemiec: płakałem jak sprzedawałem... Możecie sobie wyobrazić co do były za łzy...
IMG_20150905_145755.jpg Pierwszy kamper zakupiony w 2012 roku. |
 |
Plik ściągnięto 4 raz(y) 400,07 KB |
IMG_20150905_145734.jpg Pierwsza życiowo kamperowa porażka |
 |
Plik ściągnięto 5 raz(y) 321,81 KB |
IMG_20150905_152238.jpg Pierwszy poligon doświadczalny dla doposażenia domku na kółkach |
 |
Plik ściągnięto 5 raz(y) 300,37 KB |
DSC_0110.jpg Basen Basen pod Wiedniem i ściąganie z serca Austrii na lawecie |
 |
Plik ściągnięto 4 raz(y) 309,14 KB |
20150808_091054.jpg Życie w piątkę przez pięć dni na parkingu pod serwisem Fiata i hotelu w "super życzliwości austriackiej..." |
 |
Plik ściągnięto 16 raz(y) 256,14 KB |
20140719_111037.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 11 raz(y) 505,63 KB |
20140719_111056.jpg Wymiana jednostki napędowej |
 |
Plik ściągnięto 3 raz(y) 536,79 KB |
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
LukiB
początkujący forumowicz

Dołączył: 09 Cze 2019 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Papowo Toruńskie
|
Wysłany: 2019-06-14, 15:26
|
|
|
Po sprzedaży kampera brakowało ciągle czegoś...
Przyszedł czas na przyczepę :-)
Znowu zaczął się proces wyboru, oględzin... tym razem bogatszy o doświadczenie założyłem że kupuję bez emocji.
Klasyfikacja była wąska bo już mieliśmy piątkę dzieci i warunki sypialniane miały priorytet ponad wszystko.
W sumie pierwsza przyczepa spełniająca kryteria osobowe jaka się pojawiła spełniła test wytrzymałości i nie przemakalności została kupiona.
Służy nam do dnia dzisiejszego :-)
Sprawuje się bez zarzutów a i jej utrzymanie roczne jest bagatelnie śmieszne w porównaniu z kamperem.
Oczywiście i tutaj zacząła się lawina inwestycji przedsionek, markiza, bojler, wc itd itd ale z dużooooooo mniejszym rozmachem niż u poprzednika stawiając na niezbędny sprawdzony sprzęt :-)
A jest domem długookresowym na całe wakacje np nad Balatonem czy nad polskimi jeziorami
20190609_145649.jpg Przyczepa |
 |
Plik ściągnięto 5 raz(y) 128,35 KB |
20190509_162326.jpg Sypialnia 1 - 3 osobne pełnowymiarowe łóżka |
 |
Plik ściągnięto 4 raz(y) 51,41 KB |
20190509_162305.jpg "Mała jadalnia" i łóżko dwuosobowe + możliwość hamaka |
 |
Plik ściągnięto 4 raz(y) 51,06 KB |
20190509_162405.jpg Jadalnia (w sumie wszyscy się mieścimy przy posiłkach) a i spania jest dla trzech osób, więc zazwyczaj jakieś maleństwo z nami śpi |
 |
Plik ściągnięto 6 raz(y) 55,56 KB |
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 538/420 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2019-06-14, 15:50
|
|
|
Nie wiem jak jesteś młody, ale wielki jesteś na pewno
I do tego mój imiennik. Piwo stawiam, że się nie zraziłeś.
Pisz dalej |
|
|
|
 |
jsaluga
zaawansowany

Twój sprzęt: Mc Louis mc2
Nazwa załogi: WZDuzeiMale
Dołączył: 07 Wrz 2016 Piwa: 20/69 Skąd: Slask
|
Wysłany: 2019-06-14, 16:27
|
|
|
Czy chcesz nas nawrócić na czepki? Bo piszesz nie na tym forum co trzeba. Ale życzę powodzenia. I stawiam piwo na pocieszenie. |
|
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 241/606 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2019-06-14, 17:38
|
|
|
jsaluga napisał/a: | Bo piszesz nie na tym forum co trzeba. |
a Ty jesteś pewien, że piszesz na właściwym forum? |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
jsaluga
zaawansowany

Twój sprzęt: Mc Louis mc2
Nazwa załogi: WZDuzeiMale
Dołączył: 07 Wrz 2016 Piwa: 20/69 Skąd: Slask
|
Wysłany: 2019-06-14, 17:50
|
|
|
No tak całkiem to nie. |
|
|
|
 |
Jacek M
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs na J5 2,5D '89 - ciągle jeździ :)
Dołączył: 20 Sty 2007 Piwa: 15/46 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2019-06-14, 18:13
|
|
|
LukiB napisał/a: | Przyszedł czas na przyczepę :-) | Czy należy rozumieć, że znowu myślisz o kamperze? |
_________________ "Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę.
Bierzesz sobie winko, siadasz nad Wisłą, rozpinasz kołnierzyk.
Najlepsze są amerykańskie koszule w kratę"
M. Piwowski vel A. Krost |
|
|
|
 |
jsaluga
zaawansowany

Twój sprzęt: Mc Louis mc2
Nazwa załogi: WZDuzeiMale
Dołączył: 07 Wrz 2016 Piwa: 20/69 Skąd: Slask
|
Wysłany: 2019-06-14, 18:46
|
|
|
[/quote]
a Ty jesteś pewien, że piszesz na właściwym forum? [/quote]
Cepką jeździłem jakieś 25 lat temu. I mam piękne wspomnienia. Chociaż żona gdy rzuciłem pomysł kampera z miejsca powiedziała NIE. Relacja STANKA z Włoch spowodowała, że powiedziała zaraz TAK. (STANEK staraj się, żebym Cię nigdy nie spotkał. Ale po wszystkim należy Ci się piwo, jak psu buda.) Wracając do tematu Kolega jest bardzo sympatyczny, ale od Cepek jest inne forum, choć pisze pięknie i chętnie Go poczytam. |
|
|
|
 |
jsaluga
zaawansowany

Twój sprzęt: Mc Louis mc2
Nazwa załogi: WZDuzeiMale
Dołączył: 07 Wrz 2016 Piwa: 20/69 Skąd: Slask
|
Wysłany: 2019-06-14, 19:07
|
|
|
Resztę dopełniła Basia Muzyk niekwestionowana Królowa tego forum. Życzę jej wiele lat wspaniałych wypraw i tej niesamowitej energii która ją rozpiera. |
|
|
|
 |
Zaradek
stary wyga

Twój sprzęt: Peugeot Boxer PILOTE Pacific 65px
Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Sie 2008 Piwa: 13/9 Skąd: P-ń
|
Wysłany: 2019-06-14, 19:28
|
|
|
Hmm. Co Wy z tymi przyczepkami ? Czlowiek sie rozwija powoli a temat (tytuł) swiadczy o tym co buduje lub co juz zbudował, wiec jest na wlasciwym forum. |
|
|
|
|
 |
jsaluga
zaawansowany

Twój sprzęt: Mc Louis mc2
Nazwa załogi: WZDuzeiMale
Dołączył: 07 Wrz 2016 Piwa: 20/69 Skąd: Slask
|
Wysłany: 2019-06-14, 19:46
|
|
|
Jeżeli uraziłem to przepraszam. Działaj dalej. |
|
|
|
 |
LukiB
początkujący forumowicz

Dołączył: 09 Cze 2019 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Papowo Toruńskie
|
Wysłany: 2019-06-14, 23:34
|
|
|
No tak Panie i Panowie :-))
Chciałem nawiązać już do tematu....
Lecz zachęcony odpowiedziami ~~~
:-)
W międzyczasie odskoczyłem w turystykę dwukołową - lecz samotną, samotną :-(
zacząłem od mniejszych maruderów, przesiadając się na większe chopery a teraz osiadłem na skuterze..
Ha fotki poniżej
SVB1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 1685 raz(y) 32,79 KB |
bobsvc501.jpg Dochodząc do sfery marzeń w własnych przeróbkach... |
 |
Plik ściągnięto 1685 raz(y) 50,62 KB |
20160320_112716_2.jpg TO był początek... bez prawka na moto tylko do 125 pojemności |
 |
Plik ściągnięto 6 raz(y) 1006,11 KB |
20160427_184917.jpg Zaczęło brakować mocy... więc coś mocniejszego się znalazło |
 |
Plik ściągnięto 8 raz(y) 957,83 KB |
IMG_20180519_130357.jpg Lecz stety (sic!) przygodę z moto kończę z powrotem na 125 [brak uprawnień] a radość z jazdy również jest... inna |
 |
Plik ściągnięto 3 raz(y) 82,48 KB |
IMG_20180519_130450-EFFECTS.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7 raz(y) 156,65 KB |
|
|
|
|
 |
LukiB
początkujący forumowicz

Dołączył: 09 Cze 2019 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Papowo Toruńskie
|
Wysłany: 2019-06-14, 23:51
|
|
|
Co więcej będąc fanem włoskiej motoryzacji uciekłem w pojazdy z tamtego kierunku odbudowując od zera:
IMG_20181017_151419_567.jpg Poprzez prawdziwe znalezisko typu "barnfind" Panda Eleganza 4x4 z otwieranym dachem |
 |
Plik ściągnięto 1672 raz(y) 86,86 KB |
IMG_20190522_181832_754.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 1672 raz(y) 104,83 KB |
DSC_3667.jpg Zaczynając od Fiata 128 |
 |
Plik ściągnięto 4 raz(y) 77,19 KB |
DSC_3669.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 4 raz(y) 64,65 KB |
IMG_20170626_084501.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 5 raz(y) 38,96 KB |
17.jpg Poprzez wyższą półkę Maserattii 222 |
 |
Plik ściągnięto 3 raz(y) 89,33 KB |
MASERATTI BiTURBO 222 33.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 3 raz(y) 72,11 KB |
20181020_111637.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 5 raz(y) 147,23 KB |
|
|
|
|
 |
LukiB
początkujący forumowicz

Dołączył: 09 Cze 2019 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Papowo Toruńskie
|
Wysłany: 2019-06-14, 23:59
|
|
|
No i ostatnie zdjęcie jest kwintesencją tego, że mając już szóstkę dzieci zmienia się radykalnie myślenie... a jednak miłość do turystyki pozostaje !!!
:-)
I dlatego dwa kółka lecz mechaniczne sprawdzają się w tym czasie najbardziej...
Jest okazja do wspólnego czasu spędzania z dziećmi
A także jako niezawodny sposób usypiania kiedy jadą w przyczepce (zwłaszcza na ścieżkach rowerowych z polbruku :-))
20190522_162826_2.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 7 raz(y) 91,17 KB |
IMG_20190428_070419_737 (1).jpg
|
 |
Plik ściągnięto 4 raz(y) 105,81 KB |
|
|
|
|
 |
LukiB
początkujący forumowicz

Dołączył: 09 Cze 2019 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Papowo Toruńskie
|
Wysłany: 2019-06-15, 00:26
|
|
|
I tak wielkimi krokami dochodzimy do sedna
Gdy całość rodziny woli wypoczywać nad chorwackim morzem najlepiej przez dwa miesiące wakacji lub byczyć się nad balatonem z dnia na dzień przez długie tygodnie... to część ( jak wyszło w praktyce co roku inne osoby ) spędza ten czas aktywnie
Aby zaspokoić potrzeby czasu i być w zgodzie z życiem zawodowym oraz z hobby rowerowym zakupiłem Jumpera L3H2, którego mam zamiar wydłubać w taki sposób aby na co dzień woził naszą coraz większą ośmio osobową rodzinę [bo nogi jakoś tak dziwnie rosną że w vanie się już nie mieszczą ... ;-)], w sekundę mógł przewieźć gabaryty z firmy tak do Tony, i być mieszkaniem na dłuższe weekendowe wypady.
A nawet wyszła opcja, że w te wakacje wyskoczymy wszyscy na 10 dni do Włoch pod namiot... BA... zobaczymy co czas przyniesie
Więc autko poszukiwałem prawie rok czasu, i tak jak z przyczepą kryteria poszukiwań były bardzo wyrachowane także odrzucały wszystko to co pokazywało się co dnia.
Miało być przeszklone, 9 osobowe, takie aby swobodnie wyprostowanym w nim stanąć, i mieć przestrzeń bagażową taką aby zakupy spożywcze na kilka dni dla naszej rodziny się w nim zmieściły ;-)
Po kilku miesiącach bezowocnych poszukiwań byłem tak zdesperowany, że udałem się do miejscowego salonu Fiata aby kupić nową furę wg moich oczekiwań. Pocałowałem klamkę bo Pani nie miała cenników na 2019 roku i nie mogła przyjmować nowych zamówień P A R A D O X ! ! !
Pozostało nadal czekać, aż nagle pokazało się ogłoszenie prawie w sam raz a nawet więcej ponieważ część bagażowa miało nie przeszkloną część.
Jednym minusem był brak drugiej klimatyzacji osobnej dla części pasażerskiej i brak otwieranych okien z tyłu...
Pojechałem kupiłem z przebiegiem 100k i jestem jak na razie zadowolony
20190305_142804.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 6 raz(y) 102,32 KB |
20190305_142731.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 2 raz(y) 54,36 KB |
20190305_142719.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 3 raz(y) 73,36 KB |
20190305_142714.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 5 raz(y) 64,24 KB |
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|