Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Lefkada przez Durmitor i Góry Przeklęte + Vlora-Saranda
Autor Wiadomość
valdes 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato/Hymer-Eriba 2.8iDtd
Dołączył: 30 Mar 2016
Piwa: 15/11
Skąd: Poznań
  Wysłany: 2019-10-13, 13:37   Lefkada przez Durmitor i Góry Przeklęte + Vlora-Saranda

:spoko :wyszczerzony: Ponieważ lubię wyzwania i łatwo ulegam urokom pięknych widoków prezentowanych przez Was, ale przede wszystkim zainspirowany wyprawą Tomka M. postanowiłem wrócić do Grecji, tym razem trasą bardzo wymagającą.

Mowa o trasie przez Park Narodowy Durmitor w Czarnogórze i Góry Przeklęte w Albanii droga SH20 a później dodatkowo wybrzeżem albańskim z Vlory do Sarandy drogą SH8.

Na to wszystko mieliśmy niestety tylko 15 dni, a więc troszkę maraton. Auto mocniejsze niż w zeszłym roku w wyprawie na Pelion, także nie powiem, było bardziej komfortowo.

Zarys trasy

https://goo.gl/maps/7bDGhMcNSa2ByzDo6

Z Lefkady pojechaliśmy w poprzek Grecji kontynentalnej na Pelion, do Miliny na trzy dni odwiedzić znaną Wam Grekomaniakom Bożenkę. Tam nocowaliśmy na campingu.

Wkrótce szczegóły i opis/relacja
_________________
https://onnnn.flog.pl/
Ostatnio zmieniony przez valdes 2019-11-04, 13:19, w całości zmieniany 13 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jsaluga 
zaawansowany


Twój sprzęt: Mc Louis mc2
Nazwa załogi: WZDuzeiMale
Dołączył: 07 Wrz 2016
Piwa: 20/69
Skąd: Slask
Wysłany: 2019-10-13, 13:59   

Czy zasadne jest kupowanie winiet w Czechach, Slowacji i Węgrzech? To pytanie do starych wyjadaczy. A Wam życzę udanej eskapady i mnóstwa dobrych wspomnień.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
valdes 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato/Hymer-Eriba 2.8iDtd
Dołączył: 30 Mar 2016
Piwa: 15/11
Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-10-13, 14:07   

jsaluga napisał/a:
Czy zasadne jest kupowanie winiet w Czechach, Slowacji i Węgrzech? To pytanie do starych wyjadaczy. A Wam życzę udanej eskapady i mnóstwa dobrych wspomnień.


Wszystko zależy od tego ile masz czasu na wakacje/wyprawę. Jeśli tak mało jak my czyli 15 dni a jedziesz do Grecji i też nie docelowo w jedno miejsce a w parę miejsc to zdecydowanie tak. Lepiej szybciej dojechać a później , na miejscu mieć więcej czasu. Ja kupiłem winiety przez internet - na Słowację i Węgry, szybko, wygodnie, przed wyjazdem.
_________________
https://onnnn.flog.pl/
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
valdes 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato/Hymer-Eriba 2.8iDtd
Dołączył: 30 Mar 2016
Piwa: 15/11
Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-10-16, 13:38   

Przyszedł dzień wyjazdu. Wrzesień 13 dzień tegoż miesiąca, piątek, godz.17 ruszamy spod domu.
Stan licznika



Za każdym razem jadąc na południe jechaliśmy przez Wrocław, Boboszów, Svitavy dalej Brno, Bratysława i raczej omijaliśmy autostrady, bo ich po prostu nie lubię. Tym razem zależało mi na szybkim pokonaniu odcinka trasy Poznań – Durmitor w Czarnogórze, tak żeby tam jechać wolniej i podziwiać piękno gór. W tym roku jechaliśmy już Ducato półintegrą z mocniejszym silnikiem tzn 2.8 idTD więc tym bardziej jazda autostradą miała sens – prędkość podróżna 120km/h pozwoliła nam szybko pokonać dystans jw. Przed wyjazdem kupiłem przez net winiety na Węgry i Słowację. Polecam ten sposób zakupu – wygodnie, bez strachu, bez prowizji, bez kolejek na granicy przed kioskiem z winietami . Raz zdarzyło mi się kiedyś, że na stacji paliw zabrakło winiet i jechaliśmy w strachu . Na drogi czeskie jeszcze nie ma takiej możliwości więc pozostał zakup właśnie na stacji paliw.

W tym miejscu podkreślę to co zawsze mówiłem i nie zmieniłem zdania – jeśli ktoś ma auto słabsze, gdzie prędkość max to 90km/h – nie widzę zbytnio potrzeby jazdy autostradą, dlatego poprzednim kamperem jeździliśmy praktycznie tylko drogami lokalnymi, z wyjątkiem może autostrady serbskiej gdzie nasz ówczesny Bodzio pruł równe 90km/h i też relatywnie szybko pozwolił nam dotrzeć do Grecji.

Pierwszy nocleg gdzieś w okolicach Bratysławy, na stacji paliw przy autostradzie. Skorzystaliśmy z prysznica i toalety na stacji. 2 euro za prysznic. W sobotę 14 września po godz.8 rano ruszamy dalej, plan jest taki, żeby dojechać jak najbliżej granicy Bośnia - Czarnogóra co by górską drogą przez Park Narodowy Durmitor jechać z rana.

Cała trasa ciekawa, tym bardziej przejazd dziwnym tunelem na drodze nr M17/E73 na odcinku Nemila - Vranduk . Za Nemila trafiamy na korek, policja, wszystko w deszczu, ciemno, dojeżdżamy do miejsca gdzie jest ustawiona prowizoryczna bramka mierząca auta - czy zmieszczą się do tunelu. Przejeżdżamy bez problemu, autobusy i tiry na żyletki. Tunel jak by albo był w budowie albo w remoncie nie wiem, ale w pewnym momencie miałem trochę stracha ;)



Jest już po godz 18, zaczynamy szukać miejsca na nocleg, jedna stacja - słabo, ciasno, jakoś tak nie pasuje, jedziemy dalej... trzecia z kolei w miejscowości Trnovo - to jest to ! Jest ładny parking na tyłach, spokojnie, policja siedzi sobie na kawce w barze wewnątrz stacji - będzie ok. No i do granicy z Montenegro zostało już tylko ok. 70km, zostajemy.










Czyste toalety, brak prysznica więc kąpiemy się w kamperze :)
_________________
https://onnnn.flog.pl/
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
valdes 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato/Hymer-Eriba 2.8iDtd
Dołączył: 30 Mar 2016
Piwa: 15/11
Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-10-16, 16:00   

Niedziela 15 września 2019r o 8.30 ruszamy dalej w kierunku granicy z Czarnogórą lub jak kto woli Montenegro :) Droga dla wybrednych nie bardzo się nadaje, co rusz pęknięcia w jezdni, urwiska, wąsko tylko na jedno auto, więc trzeba jechać ostrożnie, z wyobraźnią. Tutaj muszę przyznać, że do tej pory nie spotkalismy żadnego wariata drogowego, tym bardziej w rejonach górskich. Kultura jazdy jak najbardziej na plus.

Po drodze takie widoczki - naszym oczom zaczynają pokazywać się beztroskie krowy, maszerują całą szerokością drogi, ale czując na plecach- odbycie - sic! :lol:
samochód grzecznie, aczkolwiek powolutku schodzą na bok - taka droga paręnaście km od granicy


zbliżamy się do granicy




Wjazd do Czarnogóry takim oto mostem :)


Do przemierzania Bałkanów używamy map papierowych ale i automapy, wszystko się zgadza przed nami Pluzine skąd będziemy kierować się na Zabljak przez Park narodowy Durmitor



Po drodze takie widoki z tunelami gdzie naprawdę trzeba uważać, tym bardziej jadąc alkową















czasem jest też tak :) nie wiadomo co to za dziura, co tamtędy może wlecieć, spaść :shock:



Okolice Pluzine



no i dojeżdżamy do zjazdu na Zabljak ...



_________________
https://onnnn.flog.pl/
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
LukF 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 31 Sty 2017
Piwa: 537/420
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2019-10-16, 21:15   

Bardzo ładne zdjęcia. Dzięki wielkie :bukiet:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
uhuprzem 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Ducato Carioca 40 2002r 2.8JTD
Dołączył: 12 Kwi 2017
Piwa: 79/5
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2019-10-16, 21:54   

Super fotki z trasy, kusi bardzo na kolejny rok.
_________________
Pozdrawiam
PrzeM
GRECJA 2021
GRECJA 2019
GRECJA 2018
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2019-10-16, 22:04   

Bardzo miło wspominam wszystkie te i kolejne miejsca.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
IrTa 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Roller Team Corfu 235
Nazwa załogi: IrTa
Dołączył: 12 Wrz 2015
Piwa: 2/8
Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2019-10-16, 23:46   

Waldek - za skrupulatność i piękne fotki piwo poleciało. Czekam na kolejne odcinki dokumentacji z Waszej podróży. :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
IrTa 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: Roller Team Corfu 235
Nazwa załogi: IrTa
Dołączył: 12 Wrz 2015
Piwa: 2/8
Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2019-10-16, 23:49   

Waldek - za skrupulatność i piękne fotki piwo poleciało. Czekam na kolejne odcinki dokumentacji z Waszej podróży. :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
valdes 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato/Hymer-Eriba 2.8iDtd
Dołączył: 30 Mar 2016
Piwa: 15/11
Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-10-17, 08:29   

Dziękuję wszystkim oglądającym a jeszcze bardziej tym, którym chciało się coś skrobnąć ;) pozdrówka, wkrótce dalsza część :)

IrTa napisał/a:
Waldek - za skrupulatność i piękne fotki piwo poleciało. Czekam na kolejne odcinki dokumentacji z Waszej podróży. :spoko


dzięki Tadziu, pozdrawiamy , czekajcie na dalszą część, pojawicie się tutaj na zdjęciach, miło było Was poznać :)

Dla chętnych krótki filmik z rejestratora jazdy przejazdu przez tunele przed wjazdem do Parku Narodowego Durmitor - było trochę strachu, tunele wąskie, niskie, drogi kręte i pod górkę :shock:

_________________
https://onnnn.flog.pl/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2019-10-17, 08:44   

To był najtrudniejszy odcinek na tej trasie. Stromo pod górę, wąsko, ciemno i nisko.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
valdes 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato/Hymer-Eriba 2.8iDtd
Dołączył: 30 Mar 2016
Piwa: 15/11
Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-10-17, 14:41   

spanian napisał/a:
To był najtrudniejszy odcinek na tej trasie. Stromo pod górę, wąsko, ciemno i nisko.


nie było łatwo, ale byłem tak najarany tą trasą, że przejechałem ją z czystą przyjemnością :)

No to jedziemy dalej ;)

wjeżdżamy w Durmitor .... tego nie da się pokazać na zdjęciach, to trzeba zobaczyć na żywo, ale co nieco Wam pokażę ;)































Zjężdżamy z parku do Zabljak, tam obiad i nocujemy na pobliskim campingu, cena jakieś 70 zł za całość czyli kamper, trzy osoby dorosłe, pies (duży) . Prądu nie potrzebujemy są solary. Bardzo urokliwe miejsce, żal , że tak mało mamy czasu....no ale cóż, jutro czekają na nas Prokletije, czyli Góry Przeklęte w Albanii :)

_________________
https://onnnn.flog.pl/
Ostatnio zmieniony przez valdes 2020-01-24, 17:02, w całości zmieniany 8 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2019-10-19, 19:50   

Gdzie reszta? Do Lefkady jeszcze daleko (-:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
valdes 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Fiat Ducato/Hymer-Eriba 2.8iDtd
Dołączył: 30 Mar 2016
Piwa: 15/11
Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-10-19, 21:49   

spanian napisał/a:
Gdzie reszta? Do Lefkady jeszcze daleko (-:


Będzie, będzie, jutro siadam do kompa i jedziemy dalej 8-)
_________________
https://onnnn.flog.pl/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***