półintegra czy alkowa?? |
Autor |
Wiadomość |
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2019-11-03, 21:04
|
|
|
Edit:
pink79 napisał/a: | Mieliśmy okazję podróżować alkową
...
nie ukrywam że ten model : Dethleffs A 6977 nas zainteresował...co myślicie ?
... |
No patrz, prawie się wstrzeliłem, ale o swoim pisałem serio, jest krótszy a łóżka z tyłu piętrowe. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
marcincin
zaawansowany
Twój sprzęt: Benimar Tessoro 442 NK - 2019
Nazwa załogi: MIK
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Sty 2013 Piwa: 45/34 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2019-11-03, 21:15
|
|
|
pink79 napisał/a: | Mieliśmy okazję podróżować alkową właśnie i byliśmy zadowoleni nie mam niestety porównania co do półintegry ale dla mnie najważniejsze są .. duży garaż bagażnik na rowery (ale to już niezależnie od opcji ;-)) i miejsce w toalecie, łazienka i toaleta w plastiku ...nie ukrywam że ten model : Dethleffs A 6977 nas zainteresował...co myślicie ?? Czy w ogóle warto kupować nowego kampera na weekendowe wypady i urlop 14 dniowy raz w roku?? Czy lepiej kupić coś za mniejsze pieniądze używanego i przetestować ?? |
My podróżujemy w składzie 2+2 od kilku lat. Pierwszym naszym kamperem była alkowa (używana). Z alkową uczyliśmy się kamperowania, sprawiła nam sporo radości, zostawiła odciski swoich opon w wielu fajnych miejscach. Jeździliśmy nią także w zimę na wyjazdy narciarskie w rejony alpejskie. Po kilku latach zdecydowaliśmy się na nową pólintegrę, która sprawia nam jeszcze więcej radości. Zakup nowej pólintegrę był świadomy - dokładnie wiedziałem czego oczekuję i większość moich wymagań zastała spełniona (możesz poszukać moich wpisów na forum). Gdybym wcześniej nie miał kampera to zakup nowego mogłby okazać się nie do końca trafiony. Jak masz wątpliwości czy się opłaca to poszukaj czegoś tańszego (używanego) i przekonaj się czy ten "sport" jest dla Was. |
_________________ Marcincin
|
|
|
|
|
Andrzej 73
Kombatant lawendowy
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 259/70 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2019-11-03, 21:51
|
|
|
Myślę , że dla początkujących kamperowiczów lepszym rozwiązaniem będzie alkowa.
Oczywiście 4 osobowa załoga da radę funkcjonować zarówno w integrze i pólintegrze.
Jak macie małe dzieci i dużo gratów to ważny jest duuuży garaż.
|
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
|
Pawcio
Kombatant
Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Wrz 2008 Piwa: 141/471 Skąd: z Nienacka
|
Wysłany: 2019-11-04, 08:27
|
|
|
LukF napisał/a: | . Cudujecie z tymi łóżkami, a piętrowe to już przesada. |
Hehehe.. widać, że nie masz dwójki dzieci odmiennej płci w podobnym wieku.
Uwierz mi, że warto pchać duuuuużo powietrza przed sobą i ciągnąć piętrowe prycze, żeby nie słuchać wieczornych jęków, kwęków i dźwągania |
|
|
|
|
rigg
stary wyga
Twój sprzęt: Benimar Tessoro 468 NK
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Lis 2014 Piwa: 26/14 Skąd: Kaszubowo
|
Wysłany: 2019-11-04, 08:32
|
|
|
Miałem alkowę z piętrowymi łóżkami z tyłu, teraz mam półintegre z francuskim łóżkiem dla córek, a z żoną śpimy na opuszczanym. Bagażnik mały, ale komplet krzeseł, stolik, dwa supy, kite i decha spokojnie w kamperze upychamy. Komfort jazdy o wiele lepszy półintegrą. Nie kupię już alkowy. |
|
|
|
|
LukF
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 446/328 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2019-11-04, 18:18
|
|
|
Amen.
I nic nie pchasz niepotrzebnie przed sobą |
|
|
|
|
daro35
weteran
Twój sprzęt: Przyczepa Hobby de lux 560
Nazwa załogi: Deszczyki
Pomógł: 5 razy Dołączył: 13 Lis 2017 Piwa: 76/249 Skąd: Kętrzyn
|
Wysłany: 2019-11-04, 21:18
|
|
|
A ja mam takie coś i na dwoje dorosłych i dwójkę zwariowanych córek,świat i ludzie,miejsca naprawdę sporo,także myślę że półintegra spokojnie wystarczy.
20180120_180928.jpg
|
|
Plik ściągnięto 1 raz(y) 1,86 MB |
|
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2019-11-04, 21:22
|
|
|
Tego pchania jest niewiele, wiem bo miałem kilka, ale nie jeździłem sportowo kamperami i na czas.
Przy 100/h pchanie zbędnego to 0,6-1,0L/100 kwestia stylu.
A przestrzeń wewnątrz, kto nie doznał ten nie wychwali.
Mi w Adrii od Detha polepszyło się o 0,5l ot różnica...
.
Edit. Autostary to inna bajka Daro. Nie wiem jak żaby to robią.
Położenie Twoich drzwi, no? i co? gra? Gra! Taki drobiazg... |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
|
daro35
weteran
Twój sprzęt: Przyczepa Hobby de lux 560
Nazwa załogi: Deszczyki
Pomógł: 5 razy Dołączył: 13 Lis 2017 Piwa: 76/249 Skąd: Kętrzyn
|
Wysłany: 2019-11-04, 21:36
|
|
|
Dzięki Socale,zawsze można na Ciebie liczyć w kwestii Autostara
Zabudowa nic nie znaczy tak naprawdę,kwestia ustawienia w środku,mebli,ubikacji,łóżek,nawet w alkowach źle przemyślanych będzie mało miejsca,a tak jak pisze Socale,to nie wyścigówka,a ze spalaniem trzeba się liczyć tak czy tak. |
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2019-11-04, 21:46
|
|
|
Chwalę bo miałem to wiem za co chwalić.
Każdy model nawet stary, jest ponad swoich rówieśników. Tu ukłon dla Hobby 600 jak ktoś preferuje dzieła sztuki - kult i legenda, ale chyba nic poza nim.
Teraz dostrzegłem, masz zayefajne progi wkomponowane, ja miałem troszku insze. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
Ostatnio zmieniony przez Socale 2019-11-04, 21:49, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Bajaga
Kombatant
Nazwa załogi: FiveStars
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Lut 2012 Piwa: 108/7
|
Wysłany: 2019-11-04, 21:49
|
|
|
pink79 napisał/a: | Czy w ogóle warto kupować nowego kampera na weekendowe wypady i urlop 14 dniowy raz w roku?? |
Zakup nowej osobówki, zwłaszcza droższej jest ekonomicznie dużo głupszy niż zakup kampera. Kampery aż tak strasznie nie tanieją a osobówki w cenie kampera (powiedzmy koło 300 tys) to po wyjechaniu z salonu nawet słychać jak z hukiem tracą na wartości
ps. Dla rodziny: alkowa. Poza tym jak wiadomo alkowa nie używana jako łóżko jest wszystkoprzyjmującym pawlaczem. Garaż duży jak najbardziej wskazany. |
_________________ Pozdrawiam,
Bajaga&Instruktori |
|
|
|
|
koozi
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: French Charm
Nazwa załogi: KiteFamily
Dołączył: 25 Mar 2012 Piwa: 3/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2019-11-05, 09:14
|
|
|
Dla rodziny 4 osobowej tylko alkowa. Podróżowałem z rodziną 2+3 , później 2+2 a teraz 2+1. Dopiero w ostatniej opcji zdecydowałem się na integrę. Dwa poprzednie kampery to Alkowy z Adrii. Jeśli chodzi o aerodynamikę i spalanie, to szczerze nie ma jakiejś "przepaści", a funkcjonowanie wewnątrz dla 4 osób uważam , że o niebo lepsze.
Polecam nową Adrię jeśli chodzi o alkowe- super aerodynamiczny kształt. |
|
|
|
|
|
rigg
stary wyga
Twój sprzęt: Benimar Tessoro 468 NK
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Lis 2014 Piwa: 26/14 Skąd: Kaszubowo
|
Wysłany: 2019-11-05, 10:32
|
|
|
Nie tylko mniejsze spalanie przemawia za pólintegrą, w moim przypadku oczywiście. Jako minus mogę jeszcze dodać : Waga mojej ex alkowy (Hobby Toscana 615) mimo krótszej zabudowy większa od obecnej półintegry. Poza tym przy silnym wietrze utrudnione prowadzenie, no i na krzaki i drzewa trzeba było więcej uwagi poświęcić Skakanie jedno przez drugiego żeby z alkowy się wydostać.... |
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2019-11-05, 23:06
|
|
|
rigg napisał/a: | ...
Skakanie jedno przez drugiego żeby z alkowy się wydostać.... |
Ale teraz masz człapanie/czołganie pod łóżkiem żeby z kampera się wydostać. Mi też to grozi.
Wszystko ma swoje za i przeciw.
Są łóżka tylnoboczne, że też jedno przez drugiego żeby choć z łóżka zejść.
Do alkowy koniecznie schody a nie drabinka: https://www.camperteam.pl...pic.php?t=24896 i git bezpiecznie. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
rigg
stary wyga
Twój sprzęt: Benimar Tessoro 468 NK
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Lis 2014 Piwa: 26/14 Skąd: Kaszubowo
|
Wysłany: 2019-11-06, 07:29
|
|
|
Socale napisał/a: | rigg napisał/a: | ...
Skakanie jedno przez drugiego żeby z alkowy się wydostać.... |
Ale teraz masz człapanie/czołganie pod łóżkiem żeby z kampera się wydostać. |
Żona, jako że śpi od "dziobu" musi pod łóżkiem przejść, ja natomiast schodzę bez problemu no i wychodzę z kampera bez człapania, czołgania. Zabudowa zabudowie nie równa
buerstner_ixeo_time_it_695_moonlight_edition_4.jpg
|
|
Plik ściągnięto 1875 raz(y) 52,69 KB |
|
|
|
|
|
|