Pompa wtryskowa Boxer 2.5 td '95 |
Autor |
Wiadomość |
marcin traker
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato Hymer 91/Hobby460 /Peugeot Concorde
Dołączył: 14 Sty 2012 Piwa: 3/1 Skąd: Piekary Śl
|
Wysłany: 2020-02-24, 21:25 Pompa wtryskowa Boxer 2.5 td '95
|
|
|
Mam zagwozdkę z pompą wtryskową w mym boxerku
Pompa ma przyspieszacz zwany niewłaściwie ssaniem,sterowany jakimś 'termo' czujnikiem połączonym linką do układu chłodzenia
Nie znam zasady działania tego rozwiązania jeszcze go nie widziałem w żadnym ukł wtryskowym z tych lat.
Nie wiem jaki jest zakres ruchu cięgna przyspieszacza i która pozycja jest on ,która off ?
U mnie prawie się nie rusza, linka nie jest jakoś naciągnięta ,jakby był na śrubach zderzających podciągnięty
Niema luzu na zderzakach śrubowych
A czemu mnie to zaintresowało?
Bo chyba za dużo pali ..
Ducato I z alkową Hymera też turbo pali mi przy atostradzie i prędkości ok 100 max 10l
Boxer jako bus czyli o wiele bardziej opływowy ,pali ok 12l przy podobnej prędk
Zastanawia mnie ten przyspieszacz i czy dawka nie jest za duża ,bo trochu daje w rurę na czarno nie jakoś krytycznie, ale wg mnie trochę za dużo, ma dynamikę i dobrze się odpycha
Jeszcze wtryski muszę sprawdzić
Ile wam palą takie silniki? |
|
|
|
 |
Roberto
weteran

Twój sprzęt: EuraMobil 555 + Jumper H3L3 (w budowie)
Nazwa załogi: techserwis
Pomógł: 8 razy Dołączył: 25 Lip 2013 Piwa: 68/30 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2020-02-24, 21:55
|
|
|
Mój pierwszy kamperek był na takim silniku.
Oryginalna zabudowa na blaszaku Peugeota.
Miałem podobnie.
Zarówno mój mechanik, jak i gość który regenerował mi wtryski i pompę określał to "ustrojstwo" ssaniem
Czyli jak silnik był zimny to linka była napięta, jak gorący luźna.
Ja miałem pombę Bosch`a i problem z nią był taki, że można ją było regulować tylko na stole probierczym. Dawkę paliwa w pompie Lucas`a można regulować również kiedy jest zamontowana w aucie.
Autko paliło 10-12l /100km, miało kopa i na ostrym gazie lekko dymiło z rury
Gość od regeneracji stwierdził, że może mi zmniejszyć dawkę, ale wtedy może się okazać, że autko "osłabnie" |
_________________ pozdrawiam
Robert
PS.
Używajcie polskich znaków !! Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE...
 |
|
|
|
 |
Gewehr
weteran

Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 223/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2020-02-24, 23:29
|
|
|
Ta dźwignia zmienia jedynie kąt wtrysku, a nie dawkę. Jak jest zimne auto, to linka ma być naciągnięta. Jak się rozgrzewa, to się luzuje. Sama dźwignia ma minimalny skok. Blaszanka na autostradzie przy 100km/h nie powinna przekroczyć 10l/100km. Zanim ruszysz wtryski, sprawdź ciśnienie turbo. Jeśli masz silnik z EGR, może delikatnie przepuszczać i jest zbyt małe ciśnienie, ale na tyle duże, że jeszcze nie dymi. |
|
|
|
 |
marcin traker
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato Hymer 91/Hobby460 /Peugeot Concorde
Dołączył: 14 Sty 2012 Piwa: 3/1 Skąd: Piekary Śl
|
Wysłany: 2020-02-25, 07:46
|
|
|
Minimalny ruch to ile 2mm czy 5mm? bo u mnie prawie bez ruchu
Mam wyraźny tzw strzał z turbo więc raczej egr nie popuszcza
Rano pali z półobrotu bez kulawienia
Tylko to spalanie🤔 |
|
|
|
|
 |
marcin traker
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato Hymer 91/Hobby460 /Peugeot Concorde
Dołączył: 14 Sty 2012 Piwa: 3/1 Skąd: Piekary Śl
|
Wysłany: 2020-03-05, 14:16
|
|
|
Zrobiłem dziś próbę przelewową
Nooo i mam zagwozdkę bo nie wiem jak zinterpretować wynik
Po 10min pracy na podwyższonych obrotach w menzurkach nie pojawiło się paliwo w ogóle nawet w wężykach go nie było nawet paru kropel
Nigdzie nie ma opisu takiej sytuacji
...i teraz nie wiem, czy wtryski tak leją ,że nic nie wraca, czy jak? |
|
|
|
 |
Gewehr
weteran

Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 223/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2020-03-05, 14:31
|
|
|
marcin traker napisał/a: | Zrobiłem dziś próbę przelewową
Nooo i mam zagwozdkę bo nie wiem jak zinterpretować wynik
Po 10min pracy na podwyższonych obrotach w menzurkach nie pojawiło się paliwo w ogóle nawet w wężykach go nie było nawet paru kropel
Nigdzie nie ma opisu takiej sytuacji
...i teraz nie wiem, czy wtryski tak leją ,że nic nie wraca, czy jak? |
Taka próba ma sens tylko w układzie paliwowym CR. |
|
|
|
 |
marcin traker
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato Hymer 91/Hobby460 /Peugeot Concorde
Dołączył: 14 Sty 2012 Piwa: 3/1 Skąd: Piekary Śl
|
Wysłany: 2020-03-05, 15:31
|
|
|
Właśnie ..też teraz się dowiedziałem
Pompa Lucas więc regulacja dawki na stole |
|
|
|
 |
Gewehr
weteran

Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 223/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2020-03-05, 16:17
|
|
|
Cały czas idziesz pod górkę. Napiszę ponownie. Zrób pomiar doładowania, a nie sprawdzasz wtryski. W tym aucie zaczyna się od tego, a nie od paliwa.
Napisałeś "Mam wyraźny tzw strzał z turbo więc raczej egr nie popuszcza". Zajedista diagnoza Zegar, zegar i jeszcze raz zegar z próbą drogową w pełnym zakresie obrotów. |
|
|
|
 |
marcin traker
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato Hymer 91/Hobby460 /Peugeot Concorde
Dołączył: 14 Sty 2012 Piwa: 3/1 Skąd: Piekary Śl
|
Wysłany: 2020-03-05, 19:22
|
|
|
No może racja..
Ale trochę milionów już nawinąłem Dieslami
I niesprawny ukł doładowania potrafię rozpoznać ..tak myślę..
Trzeba by mano wpiąć do kolektora i obejżeć do ile ciśnie turbo i z jakim ciś doładowania🤔 |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2020-03-05, 19:38
|
|
|
marcin traker napisał/a: | No może racja..
Ale trochę milionów już nawinąłem Dieslami
I niesprawny ukł doładowania potrafię rozpoznać ..tak myślę..
Trzeba by mano wpiąć do kolektora i obejżeć do ile ciśnie turbo i z jakim ciś doładowania🤔 |
Piszesz jak taksówkarze , miliony kilometrów to i się znają jak mało kto .... a tak naprawdę gównoooo wiedzą o mechanice . |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Gewehr
weteran

Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 223/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2020-03-05, 20:01
|
|
|
To że w życiu użyłem 10 kilometrów papieru toaletowego, nie oznacza że potrafię go uprać
W mechanice nie naprawia się na wydaje mi się. To zbyt drogo wychodzi. Ciekawe co byś zrobił, jak byś oddał ten samochód do mechanika, a on przy odbiorze: za sprawdzenie pompy i wtryskiwaczy 1000 i za wymianę zardzewiałej gruszki turbo 100 złotych. Mogliśmy zacząć od gruszki, ale nam się wydawało że ma kopa. Nie był byś skory do płacenia |
|
|
|
 |
marcin traker
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Ducato Hymer 91/Hobby460 /Peugeot Concorde
Dołączył: 14 Sty 2012 Piwa: 3/1 Skąd: Piekary Śl
|
Wysłany: 2020-03-05, 21:47
|
|
|
Zgoda...
Niestety wiele mechaników tak właśnie działa... wymienia po kolei a rachunek rośnie...
Ja nie złotówa
Zaczynałem w czasach gruźlików i ich remontu co zima
Kamazów Liazów i całej demoludowej 'niezawodnej' techniki jako kierowca mechanik...ale całe życie człowiek się uczy |
|
|
|
 |
|