Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
prostowanie dachu
Autor Wiadomość
chris_66 
weteran

Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Cze 2007
Piwa: 15/36
Skąd: warszawa
Wysłany: 2020-07-30, 23:02   prostowanie dachu

temat chyba nietypowy

kamper ma już swoje lata i jak wszystko w tym wieku opada mu

a konkretnie to siedzi na dachu klima Dometic , w związku z czym dachu lekko się klapło tam gdzie ona siedzi

ponieważ klimę będe demontował i wstawiał okno to przydało by się to jakoś naprostować

i teraz dwa pytania do szanownego grona

1 - jak to zrobić dobrze - bo chyba jedyby sensowny pomysł to zdjąc blachę od góry , wymienić listewki konstrukcyjne na nowe i proste - ale co z wypaczoną płytą od wewnątrz ?
Czy ewentualnie inne mądre pomysły

2 - ile można sensownie dostać za sprawnego Dometica ? modelu jeszcze nie poznałem
_________________
Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2020-07-30, 23:27   

1. zdejmij blachę dachu
2. obok oryginalnych listew przymocuj nowe grubsze proste a potem je sklej i skręć ze sobą podnosząc oryginalne co podniesie sufit .
3. załóż blachę i listwy
4. okna dachowe i po robocie :wyszczerzony:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
andi at 
Kombatant

Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 20 Lis 2008
Piwa: 80/38
Skąd: wieden
Wysłany: 2020-07-31, 06:51   

Jak już remont dachu to od środka zdjąć podbitkę czy co tam jest .Wymiana listew na nowe jak zgniłe i podniesienie dachu na listwach rozporowych od podłogi .Żywica i mata

Albo pomyśleć nad nowym dachem z PCV i powodzenia :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
chris_66 
weteran

Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Cze 2007
Piwa: 15/36
Skąd: warszawa
Wysłany: 2020-08-01, 13:26   

andi at napisał/a:
Jak już remont dachu to od środka zdjąć podbitkę czy co tam jest .Wymiana listew na nowe jak zgniłe i podniesienie dachu na listwach rozporowych od podłogi .Żywica i mata

Albo pomyśleć nad nowym dachem z PCV i powodzenia :spoko


podbitka jest w jednym kawałku i żeby to ruszyć to musiałbym wszystkie meble zdejmować , szafę i łazienkę

listwy są jak nowe - tyle, że wypaczone

jakos nie tą drogą chciałbym iść
_________________
Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
chris_66 
weteran

Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Cze 2007
Piwa: 15/36
Skąd: warszawa
Wysłany: 2020-08-01, 13:28   

CORONAVIRUS napisał/a:
1. zdejmij blachę dachu
2. obok oryginalnych listew przymocuj nowe grubsze proste a potem je sklej i skręć ze sobą podnosząc oryginalne co podniesie sufit .
3. załóż blachę i listwy
4. okna dachowe i po robocie :wyszczerzony:


na razie szukam czegoś prostszego, chociaż to wydaje się najskuteczniejsze (tylko zamiast dokładania nowych zmieniłbym stare na troszką szersze)
_________________
Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2020-08-01, 22:08   

chris_66 napisał/a:
...
musiałbym wszystkie meble zdejmować , szafę i łazienkę

listwy są jak nowe - tyle, że wypaczone

jakos nie tą drogą chciałbym iść

Krzysiu, czy ta klima jest/była zamontowana pomiędzy ścianami wspierającymi dach czy ponad 50cm od najbliższego podparcia?
Jeśli zgodnie z ideą, obciążanie dachu pomiędzy ścianami (łazienki, prysznica, kuchni itp) to jedyne miejsce na klimę.
Bez większej inwazji rozważ taki pomysł:
Zmierz na dachu za pomocą długiej listwy/poziomicy jaki jest zapadek w najniższym punkcie.
Przymijmy że 2 cm.
Owe 2 cm odbierz od wewnątrz. Odkręć wkręty ścianek działowych od sufitu, uwolnij sufit od nich. Ręcznie sprawdź ile da się go unieść, jeśli da się uzyskać te 2cm bez lewarka, to podeprzyj ten sufit łatą ale nie punktowo, wykorzystaj jakąś deskę by rozłożyć podparcie na większą powierzchnię.
Uniesiony/podparty sufit "wygeneruje" owe 2cm szczeliny wobec podpierających go ścian wewnętrznych. Dobierz ładne listewki do tych ścian o szerokości np 3cm i przymocuj je solidnie do ścian na styk z sufitem.
W ten sposób "zatkasz" szczeliny i podeprzesz dach od wewnątrz bez skomplikowanych i niebezpiecznych zabiegów, po prostu nie idziemy w jakiekolwiek rozszczelnienie by cokolwiek naprawić/poprawić bo to zbyt ryzykowne.
To oczywiście moja teoria na podstawie obrazu wyobraźni do tekstu jaki napisałeś. Bez fotek zapewne też nie rozumiesz mojej koncepcji. Fotki, fotki zawsze więcej mówią niż 1000 słów.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
chris_66 
weteran

Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Cze 2007
Piwa: 15/36
Skąd: warszawa
Wysłany: 2020-08-01, 22:34   

[quote="Socale]Krzysiu, czy ta klima jest/była zamontowana pomiędzy ścianami wspierającymi dach czy ponad 50cm od najbliższego podparcia?.............. Fotki, fotki zawsze więcej mówią niż 1000 słów.[/quote]

fotki będą jutro, postaram się cyknąć

niestety klima jest wsadzona na przekór wszystkim zasadom i logice :gwm

centralnie na środku sufitu , jak najdalej od jakiegokolwiek podparcia, szafy czy czegokolwiek :gwm

opadu nie zmierzyłem jeszcze, przymierzam się do roboty po sezonie i dumam nad metodą

teraz przyszedł mi pomysł "wyciągnięcia" dachu, mając dziurę po klimie jest za co złapać i , opierając się ma krawędziach dachu można by to powoli prostować :szeroki_usmiech . Pojawia się tylko problem jak drewno "zmiękczyć" a po wyprostowaniu "usztywnić" - to raczej czysta teoria i luźne przemyślenie przy trunkach szlachetnych [hura]
_________________
Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2020-08-01, 23:09   

chris_66 napisał/a:
...
klima jest wsadzona na przekór wszystkim zasadom i logice :gwm

...centralnie na środku sufitu , jak najdalej od jakiegokolwiek podparcia
...
Pojawia się tylko problem jak drewno "zmiękczyć" a po wyprostowaniu "usztywnić"
...

O q...a, to spitolono sprawę :idea
Nie wiem czy taka technologia obróbki drewna w ogóle istnieje. Nadawanie kształtów drewna od miliona lat ok, ale przywracanie ... Nikt chyba nad tym nie pracował bo komu i po co?
Alternatywne rozwiązania do zastosowania.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zbyszekwoj 
Kombatant


Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Kwi 2013
Piwa: 330/221
Skąd: Lublin
Wysłany: 2020-08-02, 11:14   

Klimę montuje się najczęściej w miejsce okna. Ja po zakupie od razu ją wywaliłem i przywróciłem okno. Jeszcze wpadło mi 2,5 tysia. :ok
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
CORONAVIRUS 
Kombatant
fan SAN ESCOBAR


Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 21 Sie 2011
Piwa: 566/755
Skąd: z Rumi przez jedno i
Wysłany: 2020-08-02, 16:15   

chris_66 napisał/a:
CORONAVIRUS napisał/a:
1. zdejmij blachę dachu
2. obok oryginalnych listew przymocuj nowe grubsze proste a potem je sklej i skręć ze sobą podnosząc oryginalne co podniesie sufit .
3. załóż blachę i listwy
4. okna dachowe i po robocie :wyszczerzony:


na razie szukam czegoś prostszego, chociaż to wydaje się najskuteczniejsze (tylko zamiast dokładania nowych zmieniłbym stare na troszką szersze)


ja nie wycinam oryginalnych belek jeśli nie są zgniłe , szkoda niepotrzebnej pracy ...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
weteran


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 249/91
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2020-08-02, 20:02   

chris_66 napisał/a:


teraz przyszedł mi pomysł "wyciągnięcia" dachu, mając dziurę po klimie jest za co złapać i , opierając się ma krawędziach dachu można by to powoli prostować :szeroki_usmiech . Pojawia się tylko problem jak drewno "zmiękczyć" a po wyprostowaniu "usztywnić" - to raczej czysta teoria i luźne przemyślenie przy trunkach szlachetnych [hura]


Czy przez ten otwór masz dostęp do tych listew choć z jednej strony listwy?
_________________

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
chris_66 
weteran

Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Cze 2007
Piwa: 15/36
Skąd: warszawa
Wysłany: 2020-08-02, 20:21   

Skwarek napisał/a:
chris_66 napisał/a:


teraz przyszedł mi pomysł "wyciągnięcia" dachu, mając dziurę po klimie jest za co złapać i , opierając się ma krawędziach dachu można by to powoli prostować :szeroki_usmiech . Pojawia się tylko problem jak drewno "zmiękczyć" a po wyprostowaniu "usztywnić" - to raczej czysta teoria i luźne przemyślenie przy trunkach szlachetnych [hura]


Czy przez ten otwór masz dostęp do tych listew choć z jednej strony listwy?


listwa idzie od ściany do ściany - dostęp jest na środku dachu do dwóch listew na odcinku 40cm
_________________
Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
andi at 
Kombatant

Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 20 Lis 2008
Piwa: 80/38
Skąd: wieden
Wysłany: 2020-08-02, 20:55   

Deska 2.5 m x10cm x 2.5 cm wygiąć ją podkładając pod nią drewno tyle ile chcesz mieć wygięcia 2,5 cm czy 3 cm na końcach zero .Robisz Łuk .I na tym kleisz listwy które potrzebujesz .Najlepiej pociąć sklejkę wodoodporną 0,5 mm i pokleić na tej desce na odpowiednią grobość .Powinien być uk haha .Tylko jak to tam wsadzić bo powinno opierać sie na ścianach bocznych .Powodzenia :spoko
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skwarek 
weteran


Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Mar 2011
Piwa: 249/91
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2020-08-02, 21:14   

To dobrze.
Jest pewien stary sposób by to uratować.

Trzeba w listwie wykonać dwa poziome otwory na wylot w rozstawie tych 40 cm prostopadle do osi listwy. Otwory o średnicy prawie połowy wysokości listwy w górnej połowie listwy która teraz jest strefą ściskaną a przy prostowaniu w górę będzie rozciąganą. Pozwoli to na rozwarcie się góry listwy (można trochę przeciągnąć). Następnie ciasno dopasować do otworów kołki z twardego drewna i wbić na klej epoksydowy, tak by listwa na powrót stała się monolitem. Powinno znacznie pomóc w likwidacji zapadnięcia.

Prosta robota i małe ryzyko złego wykonania.

:spoko
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
chris_66 
weteran

Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Cze 2007
Piwa: 15/36
Skąd: warszawa
Wysłany: 2020-08-03, 11:37   

Skwarek napisał/a:
To dobrze.
Jest pewien stary sposób by to uratować................Prosta robota i małe ryzyko złego wykonania.

:spoko


metodę widziałem , ale przy solidnych modrzewiowych belkach ode młyna a nie sosnowych patyczkach pod pomidory :szeroki_usmiech

ale ciekawa alternatywa do przemyślenia
_________________
Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***