[ZbigStan]

Zapowiada się nietypowy sezon narciarski z Covid-19 w tle. Proponuję umieszczanie tu aktualnych informacji o dostępności stoków i wprowadzonych ograniczeniach.
W Austrii zamknięto stacje narciarskie do 30 listopada.

[LukF]

Dobry temat, loguję się i czekam na sezon. Chociaż nie wiem jak to może wyglądać z dystansem w kolejkach i wyciągach

[Piasek1]

Będzie jak z Wakacjami:
zacznie się sezon - zmiękną obostrzenia. Nawet najbogatsi mają jakiś limit dokładek na utrzymanie branży która corocznie ciężkie miliony przychodu generuje. Żadne władze Chamonix, Val d`iSere czy inne Cortiny nie pozwolą sobie na rezygnacje z bogatych Rosjan szastających platynowymi kartami.
W Austrii te wszystkie ski areny, Solden itp toż to gigantyczne przedsiębiorstwa. Wraz z całym obszarem turystyczno-gastronomiczno-rozrywkowym jaki obejmują/stymulują swoją obecnością i działaniem tam pewnie 7-cyfrowe kwoty (w euro) na dobę przychodu generują.

[orkaaa]

Dużo optymizmu w tych wypowiedziach. Sam czekam na sezon ale biorę pod uwagę także wariant b, czyli lockdown. Dziś nic nie wskazuje na jakiekolwiek otwarcie. Rządy poszczególnych krajów na razie wprowadzają godziny policyjne, więc gdzie tam do otwarcia. Sytuacja wiosną przed wakacjami statystycznie była inna, więc poluzowali na wakacje. Teraz jest dramat i nikt nie podejmie takiego ryzyka. Dopóki nie będzie szczepionki albo liczba zakażeń znacząco nie spadnie, nic nie otworzą. Nie wyobrażam sobie jak zachować dystans społeczny w kolejce do kasy, czy do wyciągu o samym wjeździe
wagonikiem czy krzesełkiem nie wspomnę. I gigantyczna kasa nic tu nie poradzi bo jesteśmy w innym miejscu niż w czerwcu gdy otwierano granice.

[Piasek1]

Ja cały czas liczę że jednak natura się trochę ulituje nad nami tutaj w Polsce centralnej/północnej i sypnie nam śniegiem (bośmy zimy ze śniegiem od 4 lat nie mieli) i człowiek będzie mógł sobie z dzieciakami na sanki na pobliską górkę wyjść pozjeżdżać nie bacząc czy sprawdzi się scenariusz luzowania czy przykręcania śruby.

[ZbigStan]

Sam fakt, że mocno i na długo zamknęli ośrodki, może świadczyć o determinacji w działaniach dla uratowania sezonu.

[Jacek999]

Może trzeba się w końcu za skitury zabrać

[kalinin]

A moze odświeżyć paszport?

[Piasek1]

Myśmy jakoś w październiku ub. roku składali wnioski o nowe dla wszystkich. Odbieraliśmy dopiero koło czerwca jak szaleństwo mijało i wątpię że w tym roku się przydadzą. Ok 6 stów wliczając zdjęcia i przejazdy i rok czasu w plecy
A jak jeszcze uwzględni się pomysły krążące puki co w oparach absurdu (lecz w myśl zasady: nie ma takiego duractwa którego nie są w stanie wcielić w życie "politycy") że przekraczanie granic będą możliwe tylko dla osób zaszczepionych na covid no to ...

[ZbigStan]

kalinin, Czyżby na narty do Turcji? Pozdrawiam.

[kalinin]

ZbigStan. Niekoniecznie tylko Turcja. Sytuacja jest dynamiczna. Byle do wiosny

[Piasek1]

Pamiętajmy że coroczny szczyt zachorowalności na sezonową grypę przypada na przełom lutego i marca... do tego mamy covid, a te szczepionki to puki co Yeti i jeszcze długo pewnie tak będzie, także nie zdziwiłbym się gdyby syt. do "normalności" zaczęła wracać gdzieś dopiero z początkiem lata jak to w tym roku było.

[ZbigStan]

Czy ktoś był kamperem na nartach w Karyntii? Proszę o podzielenie się doświadczeniami z parkowania pod wyciągami, w nocy. Wiem jak jest w Tyrolu, ale kamperem w Karyntii nie byłem. Pozdrawiam.

[ZbigStan]

Jacek999, i za biegówki. Pozdrawiam

[dulare]

ZbigStan, a jak jest w Tyrolu z parkowaniem pod wyciągami? Jak z dostępem do mediów lub do sanitariatów (kwestia prysznica)? Kusi mnie żeby pojechać w końcu na narty kamperem