 |
|
kontrolka aibag świeci po wymianie foteli |
Autor |
Wiadomość |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2020-11-18, 23:45 kontrolka aibag świeci po wymianie foteli
|
|
|
Witam szacowne Forum po dłuższej nieobecności. Szukam pomocy drogich kolegów biegłych w technice, ponieważ zostałem wygnany przez diagnostę z powodu kontrolki airbag - która nie gaśnie. Zresztą nic dziwnego, bo zaraz jak zakupiłem swojego nowego kamperka Na Ducato z 2008r wymieniłem twarde oryginalne fotele na wygodniejsze ze starego citroena C 5. W oryginalnych fotelach były napinacze pirotechniczne pasów - które niezwłocznie opyliłem razem z fotelami. Błąd niestety . Teraz luźne kostki połączeniowe po tych pasach z napinaczami walają się pod fotelami a mnie kontrolka nie gaśnie. A upierdliwy diagnosta, który widocznie coś miał mi za złe - nie ustawał w poszukiwaniach 40 minut aż znalazł i z okrzykiem Eureka!!! pokazał mi palącą się kontrolkę.
Ponieważ stało się, tamte fotele z napinaczami poszły do ludzi i rzecz jest nieodwracalna - mam dwie koncepcje.
Pierwsza wersja; Zmostkować jakoś piny w tych kostach - aby oszukać komputer, tyle że nie mam pojęcia. Tam są 4 piny, jakby w dwóch parach i prowadzą do niej 4 przewody o różnych kolorach. Może ktoś mnie poratuje radą, jak i czym zmostkować te kostki, bo słyszałem gdzieś, że tak się da.
Druga wersja - bardziej radykalna - rozebrać zegary i pokombinować coś przy diodach, żeby to światełko odczepiło się raz na zawsze. Wyjąłem nawet te zagary, częściowo rozebrałem, ale do płytki elektronicznej nijak nie mogę się dostać. Prawdopodobnie płytkę nad nią trzymają ośki wskaźników zegarowych. Czy ktoś ma wiedzę, jak w Ducato po 2006r rozebrać te zegary, aby dobrać się do płytki drukowanej?
Eeeech, gdzie te czasy, jak człowiek zakładał do starego peugeota jakieś amerykańskie fotele i nie było żadnego problemu upierdliwą elektroniką.
Proszę tylko wielce szanowne Forum o nie prawienie morałów o bezpieczeństwie naszym i naszych dzieci - bo moim skromnym zdaniem zamiast tych wszystkich airbagów, ABS, ASSSR itp. wielu kierowcom należałoby zamontować Pro Memoria sterczący z kierownicy bagnet - założę się, że stan bezpieczeństwa na naszych drogach uległby znacznej poprawie.
Przejeździłem parędziesiąt lat bez tych wszystkich współczesnych wynalazków i żyję, a nawet więcej, nigdy nawet guza sobie nie nabiłem w samochodzie. Za to żona kupiła sobie malutkie miejskie nowe autko, oczywiście wyposażone we wszystkie bezpiecznościowe bajery - które wyciągta.....160 km/h - ręka noga mózg na ścianie .No i gdzie tu sens i logika z tym bezpieczeństem?
Załączam fotki tej kostki - trochę słabe, pożyczę od żony smartfona to będą lepsze.
Pozdrawiam Kazik C.
Zdjęcie-0019.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 1 raz(y) 268,62 KB |
Zdjęcie-0018.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 3 raz(y) 267,02 KB |
|
|
|
|
|
 |
rigg
stary wyga

Twój sprzęt: Benimar Tessoro 468 NK
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Lis 2014 Piwa: 26/14 Skąd: Kaszubowo
|
Wysłany: 2020-11-19, 06:29
|
|
|
A nie lepiej wydać 200 pln, kupić napinacze, zamontować i jeździć bezpiecznie?
A jak Ci się nie chce bawić to chociaż je wepnij, niech system je "widzi"
Jak zmostkujesz, czy wstawisz opornik, czy wyjmiesz żarówkę to żadna poduszka nie wystrzeli... |
|
|
|
 |
007jędruś
zaawansowany

Twój sprzęt: Fiat Ducato campervan
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sty 2018 Piwa: 8/20 Skąd: BIA
|
Wysłany: 2020-11-19, 09:20
|
|
|
Pojedz do elektryka samochodowego założy ci na te kostki emulatory, skasuje błąd sterownika i lampka zgaśnie i będzie bezpiecznie. |
|
|
|
 |
Piasek1
weteran
Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Lis 2020 Piwa: 30/25 Skąd: Piotrków Kujawski
|
|
|
|
 |
zbyszekwoj
Kombatant

Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/226 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2020-11-19, 16:53
|
|
|
Zaklej czarną nalepka i z głowy.
|
|
|
|
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 486/397 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2020-11-19, 17:25
|
|
|
Kazik II,
Ja zrobiłbym 3 rzeczy:
1) kupił oryginalne napinacze do Ducato po 2006r. Na alledrogo są po 150zl za sztukę.
2) zamontował te napinacze do foteli które masz w aucie. To nie jest trudne bo to nie technologia kosmiczna. Będzie można wtedy skasować w komputerze BSI błąd poduszek powietrznych. Zgaśnie też w liczniku lampka nie zapietych pasów. Bo o niej nie pisałeś a świeci się na pewno.
3) zmieniłbym diagnostę. Jest wybór. On ma sprawdzać. Ale nie ma być upierdliwy.
Ps. Nie montuj emulatorów lub oporników. Chyba, że jesteś biedny i nie masz 300 do 400zl
Ps.2 Możesz postawić piwo |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2020-11-19, 18:19
|
|
|
rigg napisał/a: | A nie lepiej wydać 200 pln, kupić napinacze, zamontować i jeździć bezpiecznie?
A jak Ci się nie chce bawić to chociaż je wepnij, niech system je "widzi"
Jak zmostkujesz, czy wstawisz opornik, czy wyjmiesz żarówkę to żadna poduszka nie wystrzeli... |
Nie da rady - do foteli od Citroena C 5 nie da się przykręcić tych napinaczy, ponieważ jest obrotnica i te napinacze haczą przy obracaniu. A różnica w komforcie podróżowania też jest taka, że za żadne skarby jej nie oddam. Notabene podróżowałem autami 40 lat bez napinaczy i to i jakoś dożyję bez tej amunicji. |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2020-11-19, 18:21
|
|
|
zbyszekwoj napisał/a: | Zaklej czarną nalepka i z głowy.
|
No to chyba lepiej zabrać wiadro z piaskiem do diagnosty - niech se tam schowa swój wścibski łeb. |
Ostatnio zmieniony przez Kazik II 2020-11-19, 18:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2020-11-19, 18:24
|
|
|
007 napisał/a: | Pojedz do elektryka samochodowego założy ci na te kostki emulatory, skasuje błąd sterownika i lampka zgaśnie i będzie bezpiecznie. |
Dzwoniłem do kilku - jak na razie wysłuchałem wykładów umoralniających, że rychło zabiję się bez tych napinaczy. To pewnie tak oficjalnie, bo jak znam życie, to nieoficjalnie rychtują dla handlarzy auta z wystrzelonymi poduszkami. Chociaż może świat się zmienił i teraz sami święci. |
|
|
|
|
 |
Piasek1
weteran
Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Lis 2020 Piwa: 30/25 Skąd: Piotrków Kujawski
|
Wysłany: 2020-11-19, 18:29
|
|
|
LukF napisał/a: | kupił oryginalne napinacze do Ducato po 2006r. Na alledrogo są po 150zl za sztukę.
2) zamontował te napinacze do foteli które masz w aucie. To nie jest trudne bo to nie technologia kosmiczna. |
To nie jest takie proste: Ducato ma napinacze zintegrowane z gniazdem zatrzaskowym pasa podczas kiedy C5 ma gniazdo "solo" a napinacz jest zintegrowany ze zwijaczem. Mówiąc wprost obstawiam że tego się nie da (w sposób łatwy i dyskretny) przymocować do obecnych foteli. A z takim "patentem" wynik przeglądu technicznego będzie zapewne identyczny co obecnie.
"Urzędnika" nie interesuje czy ten napinacz jest czy go nie ma, jego interesuje tylko lampka która ma się nie świecić. |
_________________ https://www.camperteam.pl...pic.php?t=36109 |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2020-11-19, 18:30
|
|
|
LukF napisał/a: | Kazik II,
Ja zrobiłbym 3 rzeczy:
1) kupił oryginalne napinacze do Ducato po 2006r. Na alledrogo są po 150zl za sztukę.
2) zamontował te napinacze do foteli które masz w aucie. To nie jest trudne bo to nie technologia kosmiczna. Będzie można wtedy skasować w komputerze BSI błąd poduszek powietrznych. Zgaśnie też w liczniku lampka nie zapietych pasów. Bo o niej nie pisałeś a świeci się na pewno.
3) zmieniłbym diagnostę. Jest wybór. On ma sprawdzać. Ale nie ma być upierdliwy.
Ps. Nie montuj emulatorów lub oporników. Chyba, że jesteś biedny i nie masz 300 do 400zl
Ps.2 Możesz postawić piwo |
Piwo stawiam, dobre, czeskie. Opcja z zamontowaniem oryginalnych napinaczy do foteli od citroena C5 nie wchodzi w grę - są za niskie i haczy na obrotnicach. A tych oryginalnych od ducato nie chcę, bo uwierają mnie w hemoroidy |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2020-11-19, 18:34
|
|
|
Piasek1 napisał/a: | LukF napisał/a: | kupił oryginalne napinacze do Ducato po 2006r. Na alledrogo są po 150zl za sztukę.
2) zamontował te napinacze do foteli które masz w aucie. To nie jest trudne bo to nie technologia kosmiczna. |
To nie jest takie proste: Ducato ma napinacze zintegrowane z gniazdem zatrzaskowym pasa podczas kiedy C5 ma gniazdo "solo" a napinacz jest zintegrowany ze zwijaczem. Mówiąc wprost obstawiam że tego się nie da (w sposób łatwy i dyskretny) przymocować do obecnych foteli. A z takim "patentem" wynik przeglądu technicznego będzie zapewne identyczny co obecnie.
"Urzędnika" nie interesuje czy ten napinacz jest czy go nie ma, jego interesuje tylko lampka która ma się nie świecić. |
A skąd te napinacze będą wiedziały, do jakich foteli są przymocowane? |
|
|
|
 |
rigg
stary wyga

Twój sprzęt: Benimar Tessoro 468 NK
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Lis 2014 Piwa: 26/14 Skąd: Kaszubowo
|
Wysłany: 2020-11-19, 18:40
|
|
|
Kazik II napisał/a: | rigg napisał/a: | A nie lepiej wydać 200 pln, kupić napinacze, zamontować i jeździć bezpiecznie?
A jak Ci się nie chce bawić to chociaż je wepnij, niech system je "widzi"
Jak zmostkujesz, czy wstawisz opornik, czy wyjmiesz żarówkę to żadna poduszka nie wystrzeli... |
Nie da rady - do foteli od Citroena C 5 nie da się przykręcić tych napinaczy, ponieważ jest obrotnica i te napinacze haczą przy obracaniu. A różnica w komforcie podróżowania też jest taka, że za żadne skarby jej nie oddam. Notabene podróżowałem autami 40 lat bez napinaczy i to i jakoś dożyję bez tej amunicji. |
Nie musisz napinacz z Ducato montować do zapięcia. Kup, wepnij wtyczkę i je ulokuj gdzieś pod fotelem co by nie przeszkadzały w obracaniu. |
|
|
|
 |
Piasek1
weteran
Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Lis 2020 Piwa: 30/25 Skąd: Piotrków Kujawski
|
Wysłany: 2020-11-19, 18:48
|
|
|
Kazik II,
Miałem Citroena C5 II gen i ... nie dziwię się wyboru tych konkretnych foteli bo są faktycznie mega-wygodne.
Chodzi mi o samą konstrukcję fotela: w fiacie masz tam na pewno jakiś plastik osłonowy, w citroenie jest wielka opasła poducha i gdzieś głęboko pod nią stelaż fotela. Jak upierdzielisz migomatem jaką konstrukcję żeby to przytwierdzić do citroenowskiego fotela - będzie wyglądało jak Frankenstein. Rzuca się w oczy bardziej jak świecąca kontrolka airbag.
Poza tym napisał że odpada bo obrotnica. Obracanie fotela to i tak gotowy przepis na ponowną awarię układu bo stare kabliska obróci 20x, coś się przełamie, ukręci, ukruszy i znowu kontrolka. Przy takich patentach im mniej tej całej gównianej elektroniki tym lepiej.
To jest wszystko fajne i działa jak nowe. |
_________________ https://www.camperteam.pl...pic.php?t=36109 |
|
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2020-11-19, 18:51
|
|
|
Dzięki za linki - niemniej na mojej kostce są 4 piny a maty u mnie chyba nie ma - więc może być problem z połączeniem. Ale i tak dzięki za pomoc. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|