|
[Ducato II] pokrętło kierunku nawiewu kabiny |
| Autor |
Wiadomość |
Monter
stary wyga www.dem.yt

Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Paź 2020 Piwa: 31/26 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2020-11-20, 18:16 [Ducato II] pokrętło kierunku nawiewu kabiny
|
|
|
Witam,
przy zakupie auta (przedliftowe - 1996 rok) okazało się, że nie działa wentylator nawiewów na 1, 2 i 3 biegu, chodzi tylko na 4 - full - czyli spalony opornik. Ponoć przepalił się już kolejny raz. Z tym sobie poradziłem - zatarty silnik jaki było ciężko obrócić nawet ręką. Wstawiłem nowy silnik oraz opornik, działa.
Następnie okazało się, że podczas kręcenia pokrętłem kierunku nawiewu (szyba, przód, nogi - skrajne prawe pokrętło) nie bardzo czuć różnicę w samych nawiewach, przynajmniej porównując to z osobówką jaką jeżdżę na co dzień. Cały czas jest nadmuch przez środkowe kratki, a na szybę lub nogi tak sobie. Mechanizm za pokrętłem niby chodzi, linka chyba też, gdzie szukać przyczyny? Czy coś lubi się odłączyć lub złamać w tych autach, ewentualnie którędy da się dojść/zajrzeć czy klapy się ruszają i są całe bez rozbebeszania całej deski rozdzielczej?
A może Ducato przedliftowe już tak po prostu ma (to pytanie do użytkowników takich aut)? Że nawiewy w tym modelu nie są najlepsze (parujące szyby) już się naczytałem, ale to mnie trochę zaskoczyło :-)
Jeśli nie - przydałoby się info od kogoś, kto ma takie auto jak ja i wie jak to prawidłowo działa, lub od kogoś kto już to u siebie naprawiał.
Próbowałem o to odpytać wyszukiwarkę G... ale albo nie wiem jak spytać, albo nie ma nic na ten temat w wynikach. |
_________________ Nasza strona podróżniczo-kamperowa: https://dem.yt
Możesz też postawić nam wirtualną kawę :-)
 |
| Ostatnio zmieniony przez Monter 2020-11-20, 19:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 205/165 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2020-11-20, 18:40 Re: [Ducato II] pokrętło kierunku nawiewu kabiny
|
|
|
| Monter napisał/a: | ..............
A może Ducato przedliftowe już tak po prostu ma (to pytanie do użytkowników takich aut)? Że nawiewy w tym modelu nie są najlepsze (parujące szyby) już się naczytałem, ale to mnie trochę zaskoczyło :-)... |
Też chętnie bym się dowiedział czy jest jakiś sposób poprawy tej niedogodności .
W zimowym użytkowaniu jest to strasznie upierdliwe . |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
Monter
stary wyga www.dem.yt

Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Paź 2020 Piwa: 31/26 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2020-11-20, 19:41
|
|
|
| Super, ale czy Kolega ma w ogóle Ducato II ? Prosiłbym o odpowiedzi na temat. Dla ułatwienia wytłuściłem w pierwszym poście o co mi najbardziej chodzi. |
_________________ Nasza strona podróżniczo-kamperowa: https://dem.yt
Możesz też postawić nam wirtualną kawę :-)
 |
|
|
|
 |
Gewehr
weteran

Pomógł: 39 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 226/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2020-11-20, 20:30
|
|
|
| Na 99% są popękane mocowania pancerzy linek od nawiewów. Niestety trzeba sporo rozbierać, ale da się naprawić. Ja dorabiam zamiast plastikowych, metalowe mocowania wklejone w pancerz linki. |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 205/165 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2020-11-20, 20:30
|
|
|
| Monter napisał/a: | | Super, ale czy Kolega ma w ogóle Ducato II ? .... |
No jak nie jak tak Po małym lifcie z 2002 . |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
Monter
stary wyga www.dem.yt

Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Paź 2020 Piwa: 31/26 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2020-11-20, 20:36
|
|
|
A to przepraszam, z podpisu to wprost nie wynika.
Czy u Kolegi podczas przełączania kierunków nawiewu następują wyraźne zmiany? W osobówce jak dam na nogi to na twarz nie dmucha wcale - czy tak samo jest/powinno być w tym modelu Fiata? |
_________________ Nasza strona podróżniczo-kamperowa: https://dem.yt
Możesz też postawić nam wirtualną kawę :-)
 |
|
|
|
 |
Monter
stary wyga www.dem.yt

Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Paź 2020 Piwa: 31/26 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2020-11-20, 20:38
|
|
|
| Gewehr napisał/a: | | Na 99% są popękane mocowania pancerzy linek od nawiewów. Niestety trzeba sporo rozbierać, ale da się naprawić. Ja dorabiam zamiast plastikowych, metalowe mocowania wklejone w pancerz linki. |
Przy sterowaniu czy przy puszce z klapami? |
_________________ Nasza strona podróżniczo-kamperowa: https://dem.yt
Możesz też postawić nam wirtualną kawę :-)
 |
| Ostatnio zmieniony przez Monter 2020-11-20, 20:43, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
Gewehr
weteran

Pomógł: 39 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 226/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2020-11-20, 20:41
|
|
|
| Monter napisał/a: | | Gewehr napisał/a: | | Na 99% są popękane mocowania pancerzy linek od nawiewów. Niestety trzeba sporo rozbierać, ale da się naprawić. Ja dorabiam zamiast plastikowych, metalowe mocowania wklejone w pancerz linki. |
Przy sterowaniu czy przy puszce z klapami? |
Wróżka, lub trzeba rozebrać Oba końce mają taki sam kiepski plastik |
|
|
|
 |
Monter
stary wyga www.dem.yt

Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Paź 2020 Piwa: 31/26 Skąd: Poznań
|
|
|
|
 |
Gewehr
weteran

Pomógł: 39 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 226/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2020-11-20, 20:45
|
|
|
| Tak. |
|
|
|
 |
Monter
stary wyga www.dem.yt

Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Paź 2020 Piwa: 31/26 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2020-11-20, 20:50
|
|
|
Ech, panel sterowania miałem dopiero co rozkręcony bo wymieniałem żarówki ale nie zauważyłem uszkodzeń. Z drugiej strony nie kręciłem też pokrętłami wtedy. Jak się dokopię do tego to dam znać.
Dzięki :-) |
_________________ Nasza strona podróżniczo-kamperowa: https://dem.yt
Możesz też postawić nam wirtualną kawę :-)
 |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 205/165 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2020-11-20, 20:54
|
|
|
Tylko z tego co powyżej piszecie wynika ,że problem polega na ciężkiej pracy pokrętła .
U mnie pokrętło obraca się z normalnym oporem a mimo to ciężko się zorientowac na jaką część ciała dmucha . |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
Gewehr
weteran

Pomógł: 39 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 226/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2020-11-20, 21:01
|
|
|
| MILUŚ napisał/a: | Tylko z tego co powyżej piszecie wynika ,że problem polega na ciężkiej pracy pokrętła .
U mnie pokrętło obraca się z normalnym oporem a mimo to ciężko się zorientowac na jaką część ciała dmucha . |
Nie chodzi ciężko przy zerwanych mocowaniach. |
|
|
|
 |
Zaradek
stary wyga

Twój sprzęt: Peugeot Boxer PILOTE Pacific 65px
Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Sie 2008 Piwa: 16/9 Skąd: P-ń
|
Wysłany: 2020-11-20, 23:28
|
|
|
Mam podobny problem tyle, że w peugotcie. Zatarty silnik dmuchawy. Pomogla wymiana termobezpiecznika plus rozruszanie silnika i pare kropel oleju silnikowego. Natomiast zmiana kierunku nawiewieu nijak nie dziala. Linka siedzi na swoim miejscu i porusza dzwignią odpowiedzialną za zmiane kierunku nawiewu. Jednak nic to nie zmienia. Wygląda na ukręconą ośkę. Ponieważ rozbierania jest co nie miara temat odpuścilem, gdyż problem dokuczliwy był jedynie w zeszłym roku w czasie powrotu z Hiszpanii późną jesienią (zmarzłem w nogi ) |
|
|
|
 |
Monter
stary wyga www.dem.yt

Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Paź 2020 Piwa: 31/26 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2020-11-21, 07:44
|
|
|
MILUŚ, no właśnie nie chodzi pokrętło zbyt ciężko. Przełącznik nawiewu wewnątrz/zewnątrz pracuje dużo ciężej u mnie, słychać też pracę sporej klapy którą steruje. Pokrętło zaś pracuje z lekkim oporem samej przekładni znajdującej się zaraz za nim.
Niestety u mnie od dziś przymrozki, więc tak szybko do tego chyba nie zajrzę...
Zaradek, ja też próbowałem reanimować swój silnik, niby zaczął chodzić lżej po solidnej dawce WD40 a potem dobrego smaru penetrującego (np. NS 20), ale za 2-3 dni znów było ciężej. Odpuściłem temat bo sam wkład (silnik z łopatkami) można wyrwać już za stówkę - co prawda zamiennik, ale dość znanej firmy w branży moto i działa wyśmienicie. |
_________________ Nasza strona podróżniczo-kamperowa: https://dem.yt
Możesz też postawić nam wirtualną kawę :-)
 |
|
|
|
 |
|
|