 |
|
O wiedzy pozyskanej z internetu |
Autor |
Wiadomość |
Sławek B
stary wyga

Twój sprzęt: Peugeot Hobby 650
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 83/15 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: 2021-01-16, 18:41 O wiedzy pozyskanej z internetu
|
|
|
Należy zdawać sobie sprawę z tego, że w inernecie znajdziemy zarówno rzetelne informacje poparte prawdziwą wiedzą i doświadczeniem, jak i cały szereg informacji nieprawdziwych, wprowadzających w błąd. W przypadku zagadnień technicznych aby zweryfikować tę wiedzę trzeba niestety, paradoksalnie, tę wiedzę samemu posiadać.
Podam dwa przykłady.
Przykład 1.
Szukałem kiedyś w internecie informacji dotyczącej nietypowego przypadku : równoległego połączenia dwóch paneli PV , o znacząco różnych napięciach (oczywiście z diodami blokującymi). Pomijamy tu kwestę że takie połączenie jest „nie eleganckie” z punktu widzenia sztuki inżynierskiej.
Chciałem potwierdzić lub obalić moje przewidywania dotyczące napięcia na wyjściu takiego połączenia.
W trakcie poszukiwań znalazłem materiały dydaktyczne dla uczniów Technikum elektrycznego. Były przeznaczone do wykonania ćwiczenia na laboratorium elektrotechniki. Ćwiczenie dotyczyło badania paneli PV.
W materiałach tych było napisane że napięcie równolegle połączonych paneli to średnia arytmetyczna wartości napięć poszczególnych paneli SIC!
Poszukałem autora tego materiału i wysłałem do niego maila z pytaniem na podstawie jakiego prawa elektrotechniki wysnuł taki wniosek, gdyż wniosek jest kompletnie błędny i wprowadza uczniów w błąd.
Dość szybko otrzymałem odpowiedź, w której autor przyznał, że nie ma żadnego wykształcenia technicznego, natomiast materiały dydaktyczne pisze bo lubi a ten konkretny powstał na podstawie książki, której screen jest poniżej. Podziękował mi również za informację i usunął tę treść z internetu.
A książka o której mowa ukazała się nakładem jakiegoś wydawnictwa technicznego i chyba (tu nie jestem pewny) była recenzowana przez znane osobistości naukowe ze świata fotowoltaiki.
Podobne rewelacje zostały napisane w innej strefie geograficznej , tym razem przez człowieka z doktoratem:
https://firstgreenconsulting.wordpress.com/2013/05/26/what-happens-if-strings-with-different-voltages-are-connected-in-parallel/
Mówiąc krótko:
Nie jest obowiązującym prawem stwierdzenie, że napięcie wynikowe równolegle połączonych paneli jest ich średnią arytmetyczną.
Przykład 2:
Szukałem kiedyś rzetelnych informcji na temat wpływu temperatury na pracę paneli PV.
Znalazłem taki oto artykuł:
http://pe.org.pl/articles/2016/8/30.pdf
Z uwagi na nazwiska, stanowiska i miejsce pracy bardzo się ucieszyłem i zabrałem za lekturę.
W tym artykule znalazłem stwierdzenie:
"Należy pamiętać, że konsekwencją stosowania diody bocznikującej jest także brak możliwości ładowania akumulatora bezpośrednio panelem fotowoltaicznym, gdyż w przypadku zacienienia dioda bypass spowodowałaby zwarcie na akumulatorze [3]. Oczywiście ładowanie akumulatora bezpośrednio baterią słoneczną nie jest wskazane nawet w przypadku braku diody bypass w panelu fotowoltaicznym z uwagi na brak możliwości regulacji napięcia i prądu ładowania."
Wszystkim trzem autorom zadałem drogą mailową to samo pytanie:
Pomijając kwestię "elegancji" inżynierskiej przy tego typu połączeniu, proszę o wyjaśnienie w jaki sposób wg schematu poniżej dioda bypass spowoduje zwarcie akumulatora w przypadku zacienienia?
Wszak bez względu na to czy panel jest czy nie jest oświetlony, akumulator polaryzuje diodę w kierunku zaporowym.
Odpowiedź otrzymałem tylko od jednego z autorów. Z litości nie przytoczę jej treści. Ostatecznie Pan napisał że się zastanowi i odpowie. Od ponad pół roku czekam na odpowiedź. Najgorsze w tym jest to że artykuł został podpisany przez „zawodowców” .
Na kilku forach branżowych znalazłem skopiowaną bez chwili refleksji tę „odkrywczą” myśl o zwarciu akumulatora. Np. tu:
http://elektroonline.pl/a...otowoltaicznych
Czyli bzdura zaczyna żyć własnym życiem i jest bezkrytycznie powielana.
Mówiąc krótko:
Internet jest bardzo cennym źródłem informacji i wiedzy ale nie można do tych informacji podchodzić bezkrytycznie.
gdyż jak powiedział jeden z profesorów akademickich ( niestety nie wiem kto):
"Umysł nie skrepowany wiedzą jest zdolny do wykreowania dowolnej głupoty."
Tylko co zrobić gdy autorami są „zawodowcy”?
Mój post nie ma na celu obrażenie kogokolwiek. Ma na celu wskazanie jakie zagrożenia wynikają z natłoku informacji i bezkrytycznego podchodzenia do różnych publikacji.
bzdura.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 852 raz(y) 77,06 KB |
tCad1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 852 raz(y) 9,83 KB |
|
_________________ Sławek B
https://kamper-serwis.blogspot.com/ |
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 198/163 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2021-01-16, 19:37
|
|
|
Kłamstwo , powtarzane w nieskończoność staje się prawdą obowiązującą |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
ZbigStan
Kombatant

Twój sprzęt: Frankia I 65 SD
Nazwa załogi: Taborygenii, fani Frani.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Gru 2013 Piwa: 1104/329 Skąd: Opole
|
Wysłany: 2021-01-16, 20:05
|
|
|
Sławek B, Akurat Ty masz odpowiednią wiedzę a by zweryfikować "bzdurne" twierdzenia, a co mają zrobić nie fachowcy. Wszystkiego nie jest się w stanie pojąć, za dużo specjalizacji i ekspertów. Tylko, który prawdziwy? |
_________________ Grecja 2019
Normandia 2019
Czechy 2019
Narty, Włochy 2020 |
|
|
|
 |
antwad
stary wyga
Twój sprzęt: Dethleffs Advantage T5801
Pomógł: 5 razy Dołączył: 22 Sty 2007 Piwa: 17/68 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2021-01-16, 21:55
|
|
|
No faktycznie szok, szczególnie wyznanie tego gościa że on się nie zna, ale lubi pisać podręczniki.
Tych trzech pozostałych orłów szokuje chyba bardziej swym nieuctwem, szczególnie że są pracownikami szkoły technicznej.
Jak odszedłem z pracy na uczelni, to zdarzało mi się spotykać swoich dawnych studentów. W elektronice i informatyce kilka lat, to przepaść. Pytałem się ich jak sobie dają radę na rynku pracy - przecież to co ich uczyliśmy to właściwie historia. Szczególnie byłem ciekaw co powie chłopak pracujący jako inżynier systemowy w Cisco Polska.
Zaskoczył mnie.
Powiedział ze na uczelni zdobył podstawy wiedzy i nauczył się inżynierskiego myślenia.
Tak było. A jak jest teraz? |
|
|
|
 |
Sławek B
stary wyga

Twój sprzęt: Peugeot Hobby 650
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 83/15 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: 2021-01-16, 22:11
|
|
|
ZbigStan napisał/a: | Sławek BWszystkiego nie jest się w stanie pojąć, za dużo specjalizacji i ekspertów. Tylko, który prawdziwy? |
Niestety na to pytanie pytanie nie ma odpowiedzi. Owszem na elektronice się znam nieco powyżej średniej statystycznej, ale ten problem dotyczy wielu innych zagadnień z którymi borykamy się na co dzień.
Zmieniając kompletnie temat:
Codziennym problemem dla wielu ludzi (dla mnie na pewno) jest na przykład w które informacje o covidzie, o szczepionkach, przebiegu pandemii etc wierzyć a w które nie. Nie mam fijołkowego pojęcia o wirusach, genach, dna czy rmna i mieć nie chcę. A często trzeba wysłuchiwać ludzi, którzy po przeczytaniu bez zrozumienia jakiegoś artykułu stają się specami od wirusologii...
To chyba cecha charakterystyczna naszych czasów; natłok trudnych do zweryfikowania informacji, na podstawie których trzeba podejmować decyzje...
Natomiast bardzo niedobrą sytuacją jest ta gdy interlokutor nie przyjmuje do wiadomości dowodów popartych udowodnionymi twierdzeniami i wyliczeniami i brnie w ślepy zaułek.
Niestety ta sytuacja dotyczy drugiego przytoczonego przeze mnie przykładu. |
_________________ Sławek B
https://kamper-serwis.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
Sławek B
stary wyga

Twój sprzęt: Peugeot Hobby 650
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 83/15 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: 2021-01-16, 22:19
|
|
|
antwad napisał/a: | Tych trzech pozostałych orłów szokuje chyba bardziej swym nieuctwem, szczególnie że są pracownikami szkoły technicznej. |
Przeprowadziłem kilka rozmów z szefem laboratorium fotowoltaiki na Politechnice Warszawskiej.
Po tych rozmowach domyślam się jaki jest mechanizm wydawania książek z recenzjami ludzi posiadających dyplomy naukowe, oraz powstawania artykułów jak ten przytoczony w drugim przykładzie.
Ze względu na szacunek dla tej części naukowców, która jest rzetelna i etyczna, nie będę rozwijał tego tematu... |
_________________ Sławek B
https://kamper-serwis.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
Sławek B
stary wyga

Twój sprzęt: Peugeot Hobby 650
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 83/15 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: 2021-01-16, 22:35
|
|
|
antwad napisał/a: | Powiedział ze na uczelni zdobył podstawy wiedzy i nauczył się inżynierskiego myślenia.
|
Dokładnie tak. Miałem wielką przyjemność pracy z konstruktorami elektronikami, którzy kończyli studia w epoce lamp radiowych. Nie stanowiło dla nich żadnego problemu przejście z lamp na tranzystory czy układy scalone.( mówię tu o technice analogowej)
Dlaczego?
Potrzebna jest tylko, albo aż znajomość Teorii Obwodów (jako zagadnienia naukowego) plus paru innych typu Teoria Sygnałów etc, które są na dziś teoriami uniwersalnymi opisującymi wszystkie możliwe podzespoły elektroniczne. Mało tego, te teorie na poziomie politechnicznym mogą być wykładane w kompletny oderwaniu od podzespołu, czy to lampy czy tranzystora. Mamy po porostu do czynienia z czwórnikiem, będącym pudełkiem opisanym równaniami.
Znaczenie ma tylko znajomość równań opisujących element jako czwórnik, a te są dostępne w każdym katalogu. |
_________________ Sławek B
https://kamper-serwis.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
ZbigStan
Kombatant

Twój sprzęt: Frankia I 65 SD
Nazwa załogi: Taborygenii, fani Frani.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Gru 2013 Piwa: 1104/329 Skąd: Opole
|
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 6 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 325/20 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-01-17, 09:56
|
|
|
ZbigStan napisał/a: | ...a co mają zrobić nie fachowcy. Wszystkiego nie jest się w stanie pojąć, za dużo specjalizacji i ekspertów. Tylko, który prawdziwy? |
no właśnie, ostatnio piekłem placek ze śliwkami według internetowego przepisu i wyszedł mi kompletny zakalec.
okazało się, że akurat w tym przepisie ciasto miało być w piekarniku 25 minut, a we większości innych przepisów jakie sprawdziłem 45-50.
no i masz babo placek. |
_________________
 |
|
|
|
 |
robba
weteran

Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu
Pomógł: 13 razy Dołączył: 18 Paź 2015 Piwa: 95/195 Skąd: Nicelea
|
Wysłany: 2021-01-17, 11:46
|
|
|
Cyryl napisał/a: | ....
no właśnie, ostatnio piekłem placek ze śliwkami według internetowego przepisu i wyszedł mi kompletny zakalec...... |
bo zasoby Internetu to taka wielka, rozproszona baza danych dostępna dla wszystkich.
A z każdą bazą danych to jest tak że jak się gó.no włoży to się gó.no wyjmie! |
_________________ .
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość*** |
|
|
|
|
 |
Sławek B
stary wyga

Twój sprzęt: Peugeot Hobby 650
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 83/15 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: 2021-01-17, 13:27
|
|
|
ZbigStan napisał/a: | Sławek B, po ostatnim Twoim poście, dla mnie jesteś ekspertem. Pozdrawiam. |
Dzięki za dobre słowo. Bardzo to łechce moje "ego", ale na tym forum jest wiele osób o dużej wiedzy i doświadczeniu... |
_________________ Sławek B
https://kamper-serwis.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|