Popielniczka w Ducato - niepalący nie czytać! |
Autor |
Wiadomość |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-02-14, 15:00 Popielniczka w Ducato - niepalący nie czytać!
|
|
|
Popileniczka w Dukato III to taki kubek wkładany w otwór umieszczony tak, że to tylko dla kierowcy z baaardzo długą ręką. Więc znalazłem taki jakiś plastikowy kubeczek akurat pasujący do tej wyjmowanej popielniczki i przykręciłem denko wkrętem, który znajduje się na dole kokpitu na prawo od stacyjki. Teraz żona nie robi larum, że wsadzam jej peta między nogi podczas jazdy. Niepalących proszę o niewtroącanie się do tematu z moralizowaniem o szkodliwości palenia, bo i tak nie rzucę
Zdjęcie-0017.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 9 raz(y) 397,92 KB |
Zdjęcie-0018.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 11 raz(y) 422,38 KB |
|
|
|
|
 |
pawko13
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Chausson 650
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Lip 2012 Piwa: 4/2 Skąd: Opole
|
Wysłany: 2021-02-19, 11:27
|
|
|
Niby fajnie, ale na prawą rękę a ta nigdy nie wiem kiedy będzie potrzebna(biegi). Ja jak jadę to pale lewą (tą od okna..) a generalnie wolę stanąć i zapalić. |
|
|
|
 |
lepciak
weteran
Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy Dołączył: 14 Wrz 2008 Piwa: 61/39 Skąd: Gdańsk-Oliwa
|
Wysłany: 2021-02-19, 11:44 Re: Popielniczka w Ducato - niepalący nie czytać!
|
|
|
Kazik II napisał/a: | Popileniczka w Dukato III to taki kubek. Teraz żona nie robi larum, że wsadzam jej peta między nogi podczas jazdy |
Kup żonie czekoladę a wnętrze kubka wyłóż folią z opakowania aby nie przetopić kubka. A tak na prawdę to dziwię się dlaczego żona złości się na wsadzanie peta (jak go zwał tak go zwał) między jej nogi? Pierwszy raz żałuję że nie palę. |
_________________ lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
 |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/150 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2021-02-19, 16:08 Re: Popielniczka w Ducato - niepalący nie czytać!
|
|
|
lepciak napisał/a: | .... A tak na prawdę to dziwię się dlaczego żona złości się na wsadzanie peta (jak go zwał tak go zwał) między jej nogi? Pierwszy raz żałuję że nie palę. |
A znasz żonę Kazika II? |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-02-20, 00:09 Re: Popielniczka w Ducato - niepalący nie czytać!
|
|
|
lepciak napisał/a: | Kazik II napisał/a: | Popileniczka w Dukato III to taki kubek. Teraz żona nie robi larum, że wsadzam jej peta między nogi podczas jazdy |
Kup żonie czekoladę a wnętrze kubka wyłóż folią z opakowania aby nie przetopić kubka. A tak na prawdę to dziwię się dlaczego żona złości się na wsadzanie peta (jak go zwał tak go zwał) między jej nogi? Pierwszy raz żałuję że nie palę. |
A uprzedzałem niepalących, żeby się nie włączali do tego wątku - bo oni i tak niczego nie rozumieją ze świata palaczy |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-02-20, 00:20
|
|
|
pawko13 napisał/a: | Niby fajnie, ale na prawą rękę a ta nigdy nie wiem kiedy będzie potrzebna(biegi). Ja jak jadę to pale lewą (tą od okna..) a generalnie wolę stanąć i zapalić. |
Zasygnalizowałeś niezwykle istotny wśród palaczy problem, czy lepiej w czasie jazdy trzymać faję w lewej czy w prawej ręce . Zapewne są różne szkoły, a każda właściwą podbudową teoretyczną. Jasne, że najfajniejsze jest zapalenie sobie na parkingu. W czasie długiej jazdy autostradą ja optuję jednak za prawą ręką - biegi zmieniamy rzadko a powiew wiatru od okna może nam sypnąć żarem gdzie nie trzeba. Z kolei kierowcy Tir-w zabrawszy przypadkowo autostopowiczkę np. z Ukrainy mogą potrzebować prawej ręki do badania pasażerki - więc w tym wypadku lepsza do papierosa jest lewa ręka |
|
|
|
 |
Darek Szczecin
Kombatant
Twój sprzęt: JUMPER BLACK 205PS, VW T5 4Motion Seikel
Nazwa załogi: Darek&Anita&Maja
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Wrz 2014 Piwa: 113/163 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-02-20, 01:50
|
|
|
Proponuję lekko wyhamować piętką, ponieważ wchodzimy w rejony przypominające program Rolnik szuka żony. |
|
|
|
 |
smok_wawelski
weteran

Pomógł: 5 razy Dołączył: 25 Kwi 2019 Piwa: 122/77 Skąd: Kraków-przedmieścia
|
Wysłany: 2021-02-20, 16:03
|
|
|
Dobra propozycja Darku.
Paliłem lewą - popiół za okno a kiep przekładka do prawej i popielniczka - jak chyba sporo ludzi. Robiłem tak do czasu jak przy takiej przekładce żar mi poleciał na udo i prawie w rowie wylądowałem - trudno jest opanować odruch gdy mocno parzy, dziura w portkach czy w siedzeniu to pikuś ale naprawdę to bolało. Później paliłem w prawej, jeszcze później starałem się zwykle palić na postojach i tylko dorywczo w aucie - teraz palę elektronika i jest mi z tym wyśmienicie
Absolutnie nie jako moralizacja, daleki jestem od tego bo paliłem ze 30 lat i to sporo - tylko jako ciekawostka: w sumie nie ciągnie mnie dziś do zwykłych fajek, do dymu też mam w sumie obojętny stosunek ale po ok roku wapowania zacząłem się dziwić jak mogą śmierdzieć zwykłe fajki |
_________________ O najlepszym towarzystwie mówi się, że rozmowa w nim poucza, a milczenie kształci.
Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom. |
Ostatnio zmieniony przez smok_wawelski 2021-02-20, 16:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
yamah
weteran

Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-S plus
Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Sty 2019 Piwa: 265/109 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 2021-02-20, 16:03 Re: Popielniczka w Ducato - niepalący nie czytać!
|
|
|
Kazik II napisał/a: |
A uprzedzałem niepalących, żeby się nie włączali do tego wątku - bo oni i tak niczego nie rozumieją ze świata palaczy |
Zgadza się ..ach ta rozkosz.. dymek po porannej kawie |
_________________ Ten kto żyje widzi dużo..ten kto podróżuje widzi więcej
-------------------------------------------------------------------------------
był Ducato 2,5 Burstner na próbę.. Pilote Explorateur715...zostało Carthago Chic-S plus
 |
|
|
|
 |
smok_wawelski
weteran

Pomógł: 5 razy Dołączył: 25 Kwi 2019 Piwa: 122/77 Skąd: Kraków-przedmieścia
|
Wysłany: 2021-02-20, 16:43
|
|
|
Masz rację - choć już kilka lat jadę na baterii to brakuje mi tego, drugie sprzężenie zwrotne to browarek i dymek siedzi to gdzieś mocno i głęboko w tyle łba i elektryk choć wystarcza to jednak nie całkiem mi to zastępuje |
_________________ O najlepszym towarzystwie mówi się, że rozmowa w nim poucza, a milczenie kształci.
Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom. |
|
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 240/601 Skąd: Biłgoraj

|
Wysłany: 2021-02-20, 16:53
|
|
|
smok_wawelski napisał/a: | jak mogą śmierdzieć zwykłe fajki |
Zwykłe smierdzą, ale " fajki" nabite czerwoną lub zieloną Amphorą tak pachną, że na autostradzie jeszcze wiele kilometrów za mną kierowcy otwierają okna i z lubością zaciągają się aromatycznym zapachem |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
smok_wawelski
weteran

Pomógł: 5 razy Dołączył: 25 Kwi 2019 Piwa: 122/77 Skąd: Kraków-przedmieścia
|
Wysłany: 2021-02-20, 16:58
|
|
|
Zgadza sie Sławku, etap różnych "kręconych" też miałem dość długi i lubiłem te eksperymenty
To co napisałem wcześniej dotyczyło fajek sklepowych.
Nawiasem - kwalifikacja smród czy zapach to przecież rzecz gustu a ten każdy ma inny |
_________________ O najlepszym towarzystwie mówi się, że rozmowa w nim poucza, a milczenie kształci.
Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom. |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 240/601 Skąd: Biłgoraj

|
Wysłany: 2021-02-20, 17:09
|
|
|
Nie zgadza się ja piszę o FAJCE takiej z cybuchem i ustnikiem , a nie o śmierdziuchu papierosie z tytoniu, bibułki i filtra |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
smok_wawelski
weteran

Pomógł: 5 razy Dołączył: 25 Kwi 2019 Piwa: 122/77 Skąd: Kraków-przedmieścia
|
Wysłany: 2021-02-20, 20:29
|
|
|
SlawekEwa napisał/a: | " fajki" |
SlawekEwa napisał/a: | ja piszę o FAJCE | zatem w poprz poscie cudzysłów był zbędny - jasne że FAJKA różni się od " fajki" będącej żargonowym określeniem papierosa |
_________________ O najlepszym towarzystwie mówi się, że rozmowa w nim poucza, a milczenie kształci.
Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom. |
|
|
|
 |
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 85/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-02-21, 13:53
|
|
|
smok_wawelski napisał/a: | Zgadza sie Sławku, etap różnych "kręconych" też miałem dość długi i lubiłem te eksperymenty
Nawiasem - kwalifikacja smród czy zapach to przecież rzecz gustu a ten każdy ma inny |
Cesarz Wespazjan uważał, że pieniądz nie śmierdzi (pecunia non olet) A ja powiem, że voluptatum non olet. Czyli przyjemność nie śmierdzi. |
|
|
|
 |
|