 |
|
Z Obidowej w stronę Turbacza 28.02.2021r. |
Autor |
Wiadomość |
janekorka
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Ford Transit campervan
Dołączył: 14 Maj 2020 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Bochnia
|
Wysłany: 2021-03-01, 23:26 Z Obidowej w stronę Turbacza 28.02.2021r.
|
|
|
Witam.
Siedząc sobie w domu 27.02 w sobotę wieczorem zastanawiałem się co by tu w niedzielę robić. Czy na kajak, rower czy na narty - zjazdowe czy biegowe. Stwierdziłem, że póki jeszcze jest trochę śniegu w górach to pasuje korzystać z nart. Postanowiłem, że podjadę do Obidowej i Trasą Olimpijczyków będę zbliżał sie w stronę Turbacza. Wyjechałem w sobotę około 22.00 po kilkudziesięciu minutach jazdy zaczęło ogarniać mnie takie zmęczenie, że stwierdziłem, że nie ma się co katować i na siłę jechać do Obidowej. Na parkingu przy kościele na Piątkowej Górze zatrzymałem się i poszedłem spać. Rano wstałem koło 6.00 i dojechałem na parking przy wejściu na trasę Olimpijczyków. Do przejechania miałem raptem 14km . W Obidowej panuje ciekawy mikroklimat. Wszędzie na około już praktycznie zero śniegu a tam nawet droga była zaśnieżona. Po zjedzeniu śniadania koło 7.15 wyszedłem na szlak opłacając wstęp na trasę w wysokości 5zł i za parking 10zł. Wiedziałem, że na Turbacz nie dotrę, bo chciałem wrócić do domu w okolice godziny 12.00 , żeby z rodziną trochę pobyć. Dotarłem do 4 tablicy, trasa utrzymana rewelacyjnie. Mogę żałować, że mieszkając stosunkowo niedaleko (około 95km) pierwszy raz tu zawitałem z biegówkami. Śnieg zmrożony był, szybki. Może widoków nie było , bo o tej godzinie było mgliście , to jednak warto było się wybrać. Jednak po piątkowych nartach zjazdowych w Master Ski Tylicz do niedzieli odczuwałem zmęczenie. Jak sobie pomyślę, jak kondycja mi spadła to głowa boli. Warto jednak było jechać na tę parę chwil. Po przyjeździe do domu , zjedzeniu obiadu pojechaliśmy na cmentarz a po cmentarzu na plac zabaw i miasteczko rowerowe w Mikluszowicach. To była fajnie spędzona niedziela.
https://photos.app.goo.gl/Cn21BihiE46Xr8Gx5
https://photos.app.goo.gl/njSehKu2KCTH8WEK7 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1602/2335 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2021-03-02, 07:43
|
|
|
Twoje fotki cieszą moje oczy.
Teraz mogę sobie tylko popatrzeć na zaśnieżone trasy i powspominać jak to drzewiej bywało.
Oj! Szalało się kiedyś!
Stawiam piwko za sympatyczny opis wypadu i fotki.
|
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
janekorka
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Ford Transit campervan
Dołączył: 14 Maj 2020 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Bochnia
|
Wysłany: 2021-03-10, 19:05
|
|
|
Dzięki za piwko Tadeusz. Cieszę się, że Ci się fotki podobają.
Chciałem otworzyć Twój album ze zdjęciami, ale jakiś błąd wyskakuje i nie można ich obejrzeć |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|