 |
|
Ładowanie auta elektrycznego przy zasilaniu fotowoltaiką |
Autor |
Wiadomość |
Butchesky
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Y61
Dołączył: 27 Gru 2020 Piwa: 1/1 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-04-12, 08:44 Ładowanie auta elektrycznego przy zasilaniu fotowoltaiką
|
|
|
Tak mję najszło, bo człowiek się robi coraz wygodniejszy i coraz bardziej EKO na policzenie bilansu domowego energetycznego - dla przemyślenia, czy fotowoltaika (dalej w skrócie FV) jest w stanie spowodować, że będziemy mogli naładować w domu auto - bezkosztowo.
Jak wiadomo, główną cechą montażu FV jest oszczędność - w formie uzyskania rachunków bliskich 0 za prąd. Niestety nie dysponuję działającą przez rok instalacją FV, jednakże mam dobrego Kolegę, który udostępnił trochę danych.
Dodatkowo, przyjąłem kilka wartości, które w miarę obliczeń dały ciekawe rezultaty.
Nie ukrywam, że liczę na Waszą pomoc - w zakresie wiedzy, którą wsparliście do tej pory bezbłędnie. Plus prześledzenia toku myślenia, poranna kawa nie zawsze działa jak trzeba
Reasumując, wziąłem pod uwagę takie czynniki:
1. duże zużycie prądu przez chałupę, A CO
2. normalne korzystanie z auta EV (elektrycznego)
3. ilość mocy wyprodukowanej przez FV.
1. Chałupa.
To wziąłem z rachunków. Średniomiesięcznie zużywam ok 750kWh - dużo. Wynika z tego, że prowadzę działalność i dużo z tego idzie w celach niemieszkalnych, ale nie rozdzielę tego. Do obliczeń to nie ma znaczenia, przy porównaniu bilansu ma - bo każdy wie, ile zużywa.
Są to rachunki na poziomie ok 450pln/ miesiąc.
Czyli chałupa generuje -750kWh miesięcznie.
2. fotowoltaika FV
Tu posiłkuję się instalacją zaprzyjaźnioną, jest to instalacja 5kW (nie mam pojęcia jaki producent - nie interesuje mnie to do tych obliczeń). Taka instalacja drugi rok z rzędu generuje opłąty do dostawcy prądu na poziomie 600pln/ rocznie, czyli 50pln/ miesięcznie.
Nie wiem, ile prądu produkuje - jestem w trakcie ustalania detali, na razie policzę to na sucho.
Dla moich potrzeb, przyjąłem instalację FV o mocy 10kW.
Rzecz jasna w naszym klimacie słońce nie świeci jak w Brazylii, ale dla uproszczenia przyjąłem, że instalacja jest w stanie wyprodukować średniodziennie 5kW przez 10h.
Przyjąłem też, że przez 30dni są takie warunki (wiem, wiem - nie ma ich realnie; poprawię po otrzymaniu danych od Kolegi, na razie przyjmuję 50% wskaźnik, uwzględniający że połowa dni jest pochmurnych.
FV generuje przy tych założeniach 5kW x 10h x 30 dni * 50% = 750kWh.
3. Zużycie mocy do ładowania samochodu EV w domu.
Tu ciekawostka, ale o tym dalej.
Do obliczeń przyjąłem z dzisiejszego artykułu opowieść o kompaktowym samochodzie osobowym. Marka nie ma znaczenia, bo nie o wyższości skody nad vw, czy tesli nad mazdą w dniu dzisiejszym.
Jest to auto, które opisane jest tak:
Wersja baterii to 62kWh, co daje zasięg 385km.
Ładowanie od pustej baterii do pełnej przy 'zwykłym' ładowaniu prądem 32A (domowy wallbox 6,6kW) i czasie łądowania 11,5h
Do tablicy:
32A x 230V = 7,36kW
7,36kW x 11,5h = 84,6kWh
Tyle auto zeżre z instalacji.
na samym początku przyjąłem do obliczeń 25 dni pełnego ładowania, jednakże wynik dał przełożenie na ilość km - 8750. Teraz 'skorygowałem' to wstecz, uwzględniając że miesięcznie takie domowe auto zrobi 3500km - wyszło że jest to 10 pełnych dni ładowania.
Zatem bilans ładowania przy kolejnym założeniu (3500km miesięcznie) to -846kWh.
Reasumując, mamy trzy wyniki:
+750kWh z fotowoltaiki,
- 750kWh z domu,
- 846kWh z ładowanego auta.
Czyli miesięcznie bilans to -846kWh = ładowanie auta w pełni płatne.
846kWh to będzie ok 550pln/ miesięcznie.
Balansując parametrami (ooraniczenie zużycia domowego + mniej jeżdzenia autem EV, zwiększenie mocy FV na domu) można byłoby dokonać instalacji która w skali roku zbliży nas do kosztów 200-300pln/miesięcznie za ładowanie auta domowego.
Jakie są Wasze przemyślenia?
Gdzie przez zbyt duże uproszczenie popełniłem błąd na tyle istotny, że będzie rzutował na całość bilansu?
Czy jest na sali ktoś z domową FV i jest w stanie podać jaka moc i ile prądu wyprodukował?
Na razie pomijam to, że 20% 'kradnie' nasz operator, na razie liczę same kW-ty, czy jest w ogóle sens iść tą drogą.
Pozdrawiając z rana,
PS
Jeśli nie trafiłem w dobry dział, proszę o przeniesienie. |
|
|
|
 |
krzlac
Kombatant

Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 132/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2021-04-12, 09:39 Re: Ładowanie auta elektrycznego przy zasilaniu fotowoltaiką
|
|
|
Butchesky napisał/a: |
1)...czy fotowoltaika (dalej w skrócie FV) jest w stanie spowodować, że będziemy mogli naładować w domu auto - bezkosztowo.
2) Czy jest na sali ktoś z domową FV i jest w stanie podać jaka moc i ile prądu wyprodukował?... |
ad 1. NIE, bo na początku (pierwsze ok. 10 lat) musisz przedpłacić za energie - koszt inwestycji.
ad.2. Moja skromna instalacja 3,15 KWp wyprodukowała w ciągu pierwszego roku 3450 kWh.
(Kąt dachu 30st, ustawienie poł-zach-azymut 235 st).
Pokryło to w pełni moje potrzeby - mały dom, 2 osoby, ogrzewanie i cw. zasilane gazem.
Samochód elektryczny to nic innego jak dodatkowy odbiornik, zwykle ładowany w nocy (jeśli jeździsz w dzień).
Musisz więc doliczyć do ładowanie 20% bo będziesz brał energię z magazynu operatora. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
 |
|
|
|
|
 |
papamila
Kombatant

Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Cze 2007 Piwa: 120/5 Skąd: Trójmiasto i okolica
|
Wysłany: 2021-04-12, 11:24
|
|
|
Mam FV 7,5kW, półtora roku, do tego dwa auta elektryczne
moje roczne zużycie domowe: ok 3500kWh
jacuzzi: ok 3500 kWh
ładowanie aut w domu: ok 800 kWh
roczna produkcja ok 7500 kWh
bilans wychodzi na przysłowiowe " zero" a nawet mi nie starcza,
gdybym skasował fanaberię w postaci jacuzzi to mógłbym skierować te 3500kWh na ogrzewanie domu, przynajmniej w okresie przejściowym, grzanie CW
więc to dodatkowe wymierne korzyści więc mój zwrot kosztów nastąpiłby już po 3 latach
przekładając moje wyniki do Twojego projektu
wychodzi na to że na pokrycie dotychczasowego zużycia potrzebujesz instalacji ok 9kW
(nie będzie absolutnie bezkosztowe, pozostaną drobne opłaty rzędu 30-40 zł/m-c
auto elektryczne potrzebuje 12-18 kW/100km- średnio 15 kW/100km
więc prosto policzyć ile dodatkowo potrzebujesz - instalacja/ roczne km
np robisz 1000km/m-c. Potrzebujesz ok 1800 kWh rocznie
a tyle da tobie dodatkowe 2 kW instalacji
a właściwie 3kW- bo biorąc pod uwagę obowiązujący system opustów za magazynowanie energii
(20% do 10kW i 30% powyżej 10kW) to ten jeden dodatkowy idzie na pokrycie różnicy
Ad kalkulacja:
nie zgodzę się się z krzlac-em ws 10 letniego zwrotu, bo coś za grubo liczysz
(nie żebym cię rozliczał) ale jak policzysz to wyjdzie +/- 4 lata
Koszt instalacji 9kW to ok 30.000zł, minus 5000 dopłaty, minus 5000 ulga podatkowa
wychodzi ok 20.000 podzielmy to przez 400złmc (odjąłem już na opłaty)
wychodzi 50 miesięcy, czyli 4 lata a prąd stale drożeje i będzie drożał
Ad auta elektryczne:
gdybyś zakładał ładowanie tylko w domu, poza FV to koszt 100km = 9zł czyli 1,5l paliwa
ja robię dużo km, średnio 2500/m-c, ładowaqnie w domu naprawdę sporadycznie
póki co mam darmowych ładowarek od groma i trochę i z tego korzystam
u mnie to daje oszczędności rzędu 1000/m-c- na samym paliwie
pozostają oleje, filtry, rozrządy, dwumasy, wtryski, etc.
zawieszeniowo koszty są takie same co w spalinowozie,
oszczędność jest jeszcze na tarczach i klockach - swoje robi rekuperacja
klocki starczają na grubo ponad 100.000km a tarcze, ?
tyle tego |
|
|
|
|
 |
reaven22
weteran
Pomógł: 25 razy Dołączył: 19 Mar 2018 Piwa: 121/14 Skąd: WGM
|
Wysłany: 2021-04-12, 11:56
|
|
|
Cały bilans trzeba liczyć w skali rocznej.
Grzeje dom prądem, mam zużycie niewiele mniejsze od Twojego więc przykład będzie porównywalny.
Roczne zużycie u mnie to 7500kWh
Instalacja PV mocy 10kWp taka instalacja produkuje rocznie 10000kWh jeżeli jest idealnie ustawiona (35' nachylenie, kierunek południe) bez zacienień. Ponieważ u mnie panele leżą na płasko i mam lekkie zacienienia to moja wyprodukowała
w 2020r 8700kWh
w 2019r 9000kWh
Generalnie zasada jest że z idealnie ustawionej instalacji uzyskujemy rocznie 1000kWh z 1kWp instalacji.
W moim przypadku mam produkcję w lato z główne zużycie w zimę, więc 90% energii ładuje do sieci a w zimę mogę odebrać 80% tego co władowałem. W bilansie od 2 lat płacę jedynie koszty stałe czyli 200pln rocznie za prąd
Wracając do twojego przypadku zużycie wychodzi 9000kWh rocznie,
Aby to zbilansować będziesz potrzebował instalacji między 10 a 12kWp, sporo będzie zależało od autokonsumpcji. Im więcej zużyjesz prądu na bieżąco tym mniej trafi do sieci i mniej zostanie obcięte przez energetykę, odebrać nadal możesz jedynie 0,8 tego co wyprodukowałeś.
Jest jeszcze jednen myk, do 10kWp odzyskujesz z sieci 80%, powyżej 10kWp odzyskujesz 70%. Trzeba to uwzględnić w wyliczeniach.
Jeżeli będziesz ładował w ciągu dnia, czyli zużyjesz większość wyprodukowanego prądu, to powinieneś zbilansować się instalacją 20kWp, dom plus ładowanie auta. |
|
|
|
|
 |
krzlac
Kombatant

Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 132/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2021-04-12, 12:19
|
|
|
papamila napisał/a: |
nie zgodzę się się z krzlac-em ws 10 letniego zwrotu, bo coś za grubo liczysz
(nie żebym cię rozliczał) ale jak policzysz to wyjdzie +/- 4 lata |
Tak, masz rację. Policzyłem jeszcze raz, mając po 1,5 roku eksploatacji wszystkie zmienne
i dzisiejsze ceny prądu wraz z nową opłatą mocową. Na zwrot potrzebuję 48 miesięcy (licząc od początku), czyli 4 lata. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
 |
|
|
|
|
 |
krzlac
Kombatant

Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 132/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2021-04-12, 13:20
|
|
|
reaven22 napisał/a: | ...Generalnie zasada jest że z idealnie ustawionej instalacji uzyskujemy rocznie 1000kWh z 1kWp instalacji... |
Moje doświadczenia są bardziej optymistycznie. Obserwuje 3 identyczne instalacje po 3,15 KWp każda. Okres 10.2019 do 10.2020.
1. Roczna produkcja 3450 kWh- dach 30 st, azymut 235 st
2. Roczna produkcja 3700 kWh- dach 35 st, azymut 180 st
3. Roczna produkcja 3200 kWh -dach płaski, panele na standardowym stelażu (okresowo cień z murku ogniowego), azymut 180 st |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
 |
|
|
|
|
 |
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-TOURER
Pomógł: 15 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 144/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2021-04-12, 14:30
|
|
|
10 kwietnia minął rok od uruchomienia mojej instalacji.Moc 5,12kWh ,roczna produkcja 5,67MWh.Dach 45st na poludnie.
papamila napisał/a: |
Koszt instalacji 9kW to ok 30.000zł, minus 5000 dopłaty, minus 5000 ulga podatkowa |
Chyba raczej bliżej 40.000. Dopłaty już nie ma (coś ma być ale na pewno nie tyle),ulga może w przyszłym roku będzie ale nie wiadomo |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
 |
Butchesky
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Y61
Dołączył: 27 Gru 2020 Piwa: 1/1 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-04-12, 15:42
|
|
|
Bardzo Wam dziękuję za twarde dane.
W przyjętych przeze mnie założeniach teoretycznych niewiele się pomyliłem - uwzględniłem Wasze dane w realnych obliczeniach. Czyli mam szansę przy instalacji 10kW 'zmieścić' się w 1 aucie ładowanym na zasięg 2100-3000km, a to jest to o co chodziło.
Trochę mnie zaskoczyło na plus realne zużycie elektryka (zakładam, że będę ładował to tylko w domu, okazjonalnie 'za darmo w mieście'). A jeśli z tego bilansu mógłbym jeszcze zrobić ogrzewanie, to już petarda!
Nie liczę kosztu instalacji (bo wiadomo, że dzięki temu duża amortyzacja niewliczona w powyższe obliczenia), bo i tak bym to zrobił - jest to opłacalne, w skali zwrotu 3-4lat.
Dodatkowe info z dzisiaj (od operatora energ.), że do odbioru na chwilę obecną musi być jedynie podpis elektryka z uprawnieniami, które posiadam; a więc 'nie muszę' specjalnie zatrudniać FZ do wykonania instalacji.
Ważne: certyfikacja urządzeń i paneli musi być dla operatora energii i ew. zwrotu finansowania; co powinno być normalne.
Jeszcze raz dzięki za odzew! |
|
|
|
 |
papamila
Kombatant

Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Cze 2007 Piwa: 120/5 Skąd: Trójmiasto i okolica
|
Wysłany: 2021-04-12, 16:54
|
|
|
Butchesky napisał/a: | przy instalacji 10kW 'zmieścić' się w 1 aucie ładowanym na zasięg 2100-3000km, | nie ma szans.
wyliczyłem ci że aby zaspokoić twoje zużycie potrzebujesz instalacje 9kW.
2500 km/mc elektrykiem ładowanym w domu to
kolrjne 4kW więc potrzebujesz min 14kW
o ogrzewaniu nie wspominam bo to kolejne ze 4-5 kW więc mamy już 20 |
|
|
|
 |
Butchesky
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Y61
Dołączył: 27 Gru 2020 Piwa: 1/1 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-04-12, 21:05
|
|
|
Rozumiem, Papamila, jednakże mam plan obciąć 'wydatki' energetyczne przenosząc je do innego obiektu. Wtedy będę miał budżet energetyczny nie -750kWh, ale jakieś -400kWh (miesięcznie).
...i wtedy mam zapas na elektryka, którego podczas W mogę ładować.
A jak żonie podmienię suszarkę 2kW na 0,5kW to już wogóle będę miał zapas, który do słoika
wrzucę i będzie na zimę
Szczytem marzeń byłoby mieć elektrownię na ładowanie pieca CO i CWU w domu.
...o burżujach z dżakuzi nie wspomnę
I święta racja, że to trzeba liczyć budżetem rocznym. |
|
|
|
|
 |
joko
Kombatant

Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 502/29 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2021-12-05, 21:44
|
|
|
Od kwietnia przyszłego roku , dla Tych którzy jeszcze PV nie zamontowali , powyższe rozważania i obliczenia mocno stracą na ważności.
Zmiana systemu rozliczeń prosumentów , którzy zamontują swoje instalacje po 31 marca 2022 , z opustowego na sprzedażowy , poważnie obniży ich opłacalność i znacząco wydłuży okres zwrotu inwestycji.
Ci, którzy już PV mają oraz Ci, którzy zamontują przed tym terminem mają teoretycznie 15lat problem z głowy....... ale nauczony doświadczeniem uważam, że słowem klucz jest właśnie "teoretycznie"
To, że ten system opustowy nie mógł się utrzymać w takiej formie i przy tak działających sieciach PV to było do przewidzenia , kwestią było tylko kiedy się to skończy.
Początkowo nacisk kładziony był na to aby zachęcić ludzi do inwestowania we własną fotowoltaikę, a system opustowy był formą wabika. Teraz , kiedy liczba prosumentów wzrosła już do wartości, która zaczyna być problematyczna dla przestarzałej i nie dostosowanej sieci energetycznej , zmieniają się zasady i cele.
Teraz nacisk będzie kładziony na samowystarczalność energetyczną, autokonsumpcję i magazynowanie energii lokalnie ..... a mówiąc prościej "Kupiliście sobie panele i produkujecie swój własny prąd, to teraz dokupcie sobie do tego banki energii "
Tym sposobem zamiast modernizować sieć energetyczną i budować banki energii o dużym zasięgu, przerzuci się to na prosumentów.
Można oczywiście narzekać , że znowu ktoś nabił nas w butelkę i przejść nad tym do porządku dziennego, ale można też wyciągnąć z tego wnioski i zamienić problem w korzyść.
Osobiście uważam , że w obecnej sytuacji rozpatrywanie takich kwestii jak okres zwrotu inwestycji , czy jej opłacalność w oparciu o bieżące uwarunkowania prawne, ceny urządzeń i energii elektrycznej, tracą większy sens . Ja od samego początku patrzyłem na PV , bardziej pod kątem szansy na niezależność , niż ekonomicznie uzasadnionych oszczędności.
Do dzisiaj jeszcze wielu ludzi uważa, że to żaden interes wydawać z góry tyle kasy , aby za wiele lat móc cieszyć się "darmowym" prądem, wielu również liczy rentowność takiej inwestycji po dzisiejszych cenach i nadal wychodzi Im, że "jeszcze się nie opłaca" ...... tylko, że z takim podejściem to odpowiedni moment nigdy nie nadejdzie.
Ja już przy pierwszej inwestycji w PV wyszedłem z założenia, że ta technologia tak czy inaczej ma przyszłość , a skoro "dzisiaj" mnie stać , to to czy zwróci się za rok, pięć czy piętnaście nie jest najważniejsza . Najważniejsza jest szansa na niezależność , nawet jeśli nie od razu to w perspektywie czasu. Odkładanie tego w oczekiwaniu na to , że będzie taniej i lepiej jest mało rozsądna.
Uważam, że dzisiaj decydując się na montaż systemu PV, należy przede wszystkim skonfigurować go tak, aby docelowo mógł pracować jako Hybryda (On Grid + Off Grid)
Aby to osiągnąć, to przede wszystkim inwerter musi być hybrydowy (obsługujący bank energii i potrafiący pracować bez zasilania z sieci energetycznej) , a moc systemu powinna być sporo przewymiarowana w stosunku do tego co wychodzi nam z bieżącego zużycia .
Instalowanie systemu z inwerterem wyłącznie On Grid , w świetle nadchodzących zmian traci mocno na wartości .
Jeśli przy okazji posiadania systemu PV planujemy użytkowanie EV , to koniecznie trzeba uwzględnić jego użycie , jako banku energii. |
|
|
|
 |
krzlac
Kombatant

Twój sprzęt: EBAC Traveler na Boxerze L3H2 2,2 120KM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Paź 2011 Piwa: 132/5 Skąd: Gowarzewo k/Poznania
|
Wysłany: 2021-12-06, 10:39
|
|
|
Na dzisiaj to 1kWh pojemności akumulatora samochodu elektrycznego to koszt ok. 110 USD. |
_________________ WYPRAWY NIE TYLKO WĘDKARSKIE
http://www.wilex.com.pl
 |
|
|
|
 |
Piasek1
weteran
Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Lis 2020 Piwa: 30/25 Skąd: Piotrków Kujawski
|
Wysłany: 2021-12-06, 10:59
|
|
|
joko napisał/a: | słowem klucz jest właśnie "teoretycznie" |
również uważam że tak właśnie będzie. Kiedy wejdzie w życie nowy system rozliczeń prosumentów, dotychczasowi na starych umowach dostaną ofertę z gatunku "nie do odrzucenia":
- albo inwestujecie we własnym zakresie w magazyny energii
- albo będziemy wam to wyłączać zdalnie w okresach największej produkcji
- albo przechodzicie na nowy, obowiązujący system rozliczeń czyli całą nadprodukcję sprzedajecie nam za 25-30% ceny po której my wam sprzedawać będziemy ją potem
Cytat: | z 350 MW mocy na dachach w trzy lata dobiliśmy do 4,5 GW mocy realnej. |
https://www.bankier.pl/wi...ce-8237369.html |
_________________ https://www.camperteam.pl...pic.php?t=36109 |
|
|
|
 |
prusiak
zaawansowany

Twój sprzęt: Adria Sport A 660 SP
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Gru 2020 Piwa: 44/19 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: 2021-12-06, 12:02
|
|
|
Piasek1 napisał/a: | - albo inwestujecie we własnym zakresie w magazyny energii |
I gdzie my to będziemy magazynować? Zakopywać w ogródku, żeby potem zimową porą odkopać?
Zobaczcie co się dzieje obecnie. Prosumenci poinstalowali sobie przewymiarowane instalacje na poczet odbioru energii zimową porą, kiedy ich instalacje nie produkują energii. A że mają trochę na zapas to poinstalowali elektryczne grzejniki, maty grzejne, a w najlepszym wypadku pompy ciepła. Musi być inne źródło na okres zimowy, własny magazyn energii nam tego nie zapewni.
A zapotrzebowanie na en. elektryczną lada dzień będzie biło rekordy.... nie trzeba nikomu mówić z jakich elektrowni w Polsce musimy to pokryć. |
_________________ ---> :D <--- |
|
|
|
 |
joko
Kombatant

Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 502/29 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2021-12-06, 12:32
|
|
|
krzlac napisał/a: | Na dzisiaj to 1kWh pojemności akumulatora samochodu elektrycznego to koszt ok. 110 USD. |
To super tanio. Tyle mniej więcej kosztuje 1kWh w akumulatorach kwasowych czy żelowych , których żywotność jest żadna . Litowe przynajmniej cena x 3.
Tak jak pisałem , na chwilę obecną baterie samochodowe są najtańszym bankiem energii, dlatego jeśli kupujemy elektryka, nawet tylko do kulania się po mieście to przewymiarowana bateria ma sens. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|